Nasze codzienne jadłospisy cz XVIII

[Milka1224]

U

I 2 kromki chleba żytniego z pesto szpinakowym, łososiem i kalarepką/ camembertem ziołowym, roszponką i ogórkiem

II jogurt naturalny z domową granolą orzechowo-kakaową i truskawkami

III pieczony w pikantnej glazurze musztardowej kurczak do tego młode ziemniaki i brokuł gotowane na parze

spory kawałek keksa jabłkowego z gorzką czekoladą , kawa

IV 2 kromki pumpernikla - z kozim serkiem, łososiem, rukolą i pomidorem / łyżką masla orzechowego i truskawkami

do picia ponadto: woda, espresso x2, mięta i pokrzywa

[Modomanka]

Dzisiejsze R, niestety lekko grzeszny obiad, no ale weekend

I: Owsianka (3 łyżki płatków owsianych, łyżka zarodków, 150 ml mleka 1,5%) z jabłkiem i cynamonem, Activia naturalna z truskawkami, siemię lniane
II: Połowa bułki z ziarnami z plastrem szynki z fileta, jajkiem, pomidorem; koktajl (garść szpinaku baby, banan, kiwi, jabłko, trochę mleka)
III: Ziemniaki prażone z odrobiną kiełbaski, ogórki (rodzinny obiad na działce)
IV: Połowa makreli wędzonej, mix sałat z roszponką, pomidor

[camelia111]

Uuu. Ale coś mi się zdaje, że mój organizm na tym przytyje.

I owsianka z 5 łyżek na mleku z bananem, cynamonem, 2 łyżki mleczka kokosowego, kawa z mlekiem
II 2 kromki ciężkiego chleba razowego z twarogiem, rukolą, wędzoną piersią z kurczaka i rodzynkami, 2 dojrzałe pomidory
III zupa szpinakowa z kawałkami grillowanego łososia, grzanki razowe, dwie morele, kawa z mlekiem
IV pierś z indyka ( duży kawał) smażona na mleczku kokosowym z curry i cynamonem, serek wiejski ze szczypiorkiem 200g, 2 ogórki gruntowe
V sałatka: tuńczyk w sosie własnym, 2 jajka na twardo, jogurt naturalny, małe piwo redd's

Orajt?

[Modomanka]

Napisane przez camelia111

III zupa szpinakowa z kawałkami grillowanego łososia, grzanki razowe, dwie morele, kawa z mlekiem

Zaintrygowała mnie zupa szpinakowa, wielbię szpinak, ale o zupie jeszcze nie słyszałam. Jak ją przyrządzasz?

[camelia111]

Napisane przez Modomanka

Zaintrygowała mnie zupa szpinakowa, wielbię szpinak, ale o zupie jeszcze nie słyszałam. Jak ją przyrządzasz?

Niestety kupna - jedzenie na mieście. Ale zdecydowanie do powtórzenia, na pewno z łatwością znajdziemy podobną na blogach kulinarnych

[Poa alpina]

Napisane przez Milka1224

U

I 2 kromki chleba żytniego z pesto szpinakowym, łososiem i kalarepką/ camembertem ziołowym, roszponką i ogórkiem

II jogurt naturalny z domową granolą orzechowo-kakaową i truskawkami

III pieczony w pikantnej glazurze musztardowej kurczak do tego młode ziemniaki i brokuł gotowane na parze

spory kawałek keksa jabłkowego z gorzką czekoladą , kawa

IV 2 kromki pumpernikla - z kozim serkiem, łososiem, rukolą i pomidorem / łyżką masla orzechowego i truskawkami

do picia ponadto: woda, espresso x2, mięta i pokrzywa

Cudownie . Nic dodać, niż ująć!

Napisane przez mysz_89

Nigdy nie przepadałam za mięsem ale w domu musiałam je jesc .Teraz sama decyduje co jem a czego nie.Z jajek nie zrezygnowałam ,jem je od czasu do czasu.A wegetarianka jestem głównie ze zwzględów etycznych.

Jak nie wiesz to nie mów bzdur,może napisze to jaśniej.Nawet jak nie brałam wcześniej tabletek nie miałam zaniku okresu a wazyłam mniej niż 50kg.Widocznie każdy organizm reaguje inaczej.Teraz biore tabletki głównie w celu antykoncepcji.

O zgrozo! O względach etycznych pisze osoba, która naraża swój organizm na głodówkę fizjologiczną (zresztą nie wierzę, że fizycznie głodna też nie jesteś...) Szkoda, że niektórzy oprócz "szacunku do zwierząt" nie szanują siebie samego... A co do okresu, też mi się kiedyś wydawało, że żadna siła nie jest w stanie zaburzyć moich idealnie wyregulowanych cykli - no i niestety się myliłam . Ciekawe, czy zdążysz obudzić się na czas.

Napisane przez Ervisha

Jak zwykle wzorowo

Wzorowa rozpusta

Napisane przez DudiBoy

Dzisiejsza wege Redukcja




PP: woda z cytryną, limonką i grejpfrutem

Ś: 3 kromki żytniego razowca z francuską pastą sojową
+ szczypior
+ ogórek
+ kiełki brokuła
+ nektarynka
+ sok z granatu

IIŚ: 4 plastry chudego białego twarogu
+ pomidor
+ świeża bazylia
+ pół avocado

O: tortelloni z ricottą i szpinakiem
+ bazyliowe pesto
+ suszone pomidory
+ podprażony słonecznik
+ świeża bazylia
+ skórka z cytryny

P: truskawki z jogurtem, skórką pomarańczy i świeżą miętą

K: jajecznica z 2 jaj z nerkowcami, pieczarkami i dymką
+ sałatka a la grecka (rukola, papryka, ogórek, czerwona cebula, czarne oliwki; dresing z oliwy, czosnku, octu winnego i ziół)


+ woda, pu-erh, zielona herbata, inka z magnezem

Wielce prawdopodobne, że nie brakowało by mi mięsa, gdybym jadła tak pysznie jak Ty

Napisane przez Magdalena0603

Uuu

• 2 jaja na twardo, kromka razowca z masłem, szynką, pomidorem, banan
• kubek kakao, kiwi, miseczka truskawek
• mintaj smążony w panierce, ziemniaki z ziołami, surówka z marchwi i pora
  
• 1/ 2 kubeczka homo, wkrojony ogórek, kilka szprotek w oleju
• pomidor

ocenicie mnie?

Warzywka, owoce - elegancko, ale... Spróbuj wrzucić to do kalkulatora żywieniowego, mi to trąci redukcją.

Napisane przez Rule Britannia

Dzisiejsze R, chyba przegięłam z owocami. oceni ktoś, czy nie za mało?
Śniadanie: nalesnik porządnej grubości z bananem
Obiad: filet z kurczaka podpieczony na oliwie, do tego warzywa na patelnię i kilka łyżek ryżu + 2 plastry swieżego ananasa
Podwieczorek: właśnie wcinam zmiksowane truskawki z plasterkiem ananasa z 3 łyżkami ugotowanych płatków górskich
Kolacja: zjem jakieś porządne białko: jajko, wędlina chuda i sałatka z warzyw

Nie przegięłaś. Jest sezon na pyszne i zdrowe owoce - korzystaj! Do naleśnika dodałabym twaróg, a do truskawek jogurt - i masz 4 eleganckie posiłki na R.

Napisane przez AlekzFragile

Pamiętam Twoje pierwsze jadłospisy na tym wątku jeszcze dawno temu.
Widać ogromną różnicę Oczywiście na +

No to wstawię swoje U:
I. omlet cesarki z bananem i j. greckim, posypany cukrem cynamonowym; herbata z bratka
II. grahamka z masłem, serem Gouda, pomidorem; kawa z mlekiem
III. lód Śnieżka
IV. miska zupy kalafiorowej zasmażanej i zabielanej ( ziemniaki, kalafior, włoszczyzna)
V. tiramisu z truskawkami i bitą śmietaną; kawa z mlekiem
VI. porcja sałatki z tuńczyka ( ryż biały, tuńczyk, kukurydza, szczypiorek, olej lniany); zielona herbata

Nie tyje na tym

Dziękuję! Zawsze miło się takie coś czyta . Ten wątek wiele mnie nauczył.

Twoje menu baaardzo, baaardzo fajne!




Sobotnie U - znów z TŻ, weekendowe odreagowywanie uczelnianej masakry

Śniadanie: Jajecznica z 2 jaj na oliwie z szynką i szczypiorkiem; 2 nieduże kromki ziarnistego razowca z serkiem pomidorowo-ziołowym, pomidorem i rzodkiewkami
Do kawy: 50g mlecznej czekolady z rodzynkami, orzechami laskowymi i rumem
Piknik: 250ml piwa Szczun, 250ml piwa Grodziskie, ok. 80g orzechów ziemnych w chrupkiej skorupce pomidorowo-śmietanowej
Obiad: Owoce morza w sosie serowo-śmietankowym, pół woreczka brązowego ryżu, szparagi
Trening Pump it up!
Przekąska: kilka truskawek
Kolacja: 3 nieduże kromki ziarnistego razowca: dwie z ziołowym serem camembert i pomidorem, jedna z twarogiem półtłustym i dżemem z owoców leśnych

Do picia: woda źródlana, czarna kawa, herbaty: zielona z cytryną, zielona z pomarańczą, biała z różą i nagietkiem.

[mysz_89]

Tak się składa,że nie jestem gdybym była dodałabym cos .Zresztą nie zawsze tak mało jadam ale nie będę zamieszczać więcej menu skoro budzi ono aż tyle kontrowersji.Sama doskonale znam swój organizm i wiem czego potrzebuje,nie będę jadła czegoś co wcześniej biegało.

"Wielce prawdopodobne, że nie brakowało by mi mięsa, gdybym jadła tak pysznie jak Ty "


A ryba to nie mięso?

---------- Dopisano o 00:45 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------

Kiedy w ogóle znajdujecie czas na gotowanie?Ja czasem mam czas ,żeby coś zjeść póżnym popłudniem,nie mówiąc już o gotowaniu

[Ashira]

Napisane przez mysz_89

Tak się składa,że nie jestem gdybym była dodałabym cos .Zresztą nie zawsze tak mało jadam ale nie będę zamieszczać więcej menu skoro budzi ono aż tyle kontrowersji.Sama doskonale znam swój organizm i wiem czego potrzebuje,nie będę jadła czegoś co wcześniej biegało.

Kiedy w ogóle znajdujecie czas na gotowanie?Ja czasem mam czas ,żeby coś zjeść póżnym popłudniem,nie mówiąc już o gotowaniu

Ale może pozornie Twój organizm niczego nie potrzebuje?
Ja w ten właśnie sposób przytyłam.
Jadłam szczerze mówiąc podobnie do Ciebie. A potem zaczęłam jeść normalnie. A że mój metabolizm leżał i kwiczał to nie wyrabiał z przetwarzaniem tego co mu dostarczam. Przytyłam jedząc zdrowo, bez słodyczy itd. Naprawdę można. Potem się już zaniedbałam ale to inna bajka.
Nie musisz jeść czegoś co biegało, ale z tego co ja wiem soja/fasola/strączki generalnie nie biegają. A są źródłem białka.
Nie wiem czy jesz jajka i nabiał - ale to też źródło białka.

A czas mam wieczorem. Po pracy jestem padnięta, ale odpocznę z godzinę i przygotowuję sobie posiłki na kolejny dzień. Dzięki temu unikam też momentów, w których jestem głodna a nie mam co zjeść i sięgam po śmieci albo nic nie jem.
Zrobienie rano sałatki zajmuje dokładnie tyle samo co zrobienie kanapek na śniadanie.
Często robię więcej jedzenia i je zamrażam, wtedy kiedy mam dzień lenia albo totalnego braku czasu po prostu rozmrażam gotowy zdrowy posiłek.

Mnie ciekawi jedno - dlaczego nie pijesz kawy zamiast napoi energetycznych? Jeśli chodzi o zdrowie to działa tak samo (choć kawa jest zdrowsza) tak samo siada na wątrobę czy przyczynia się do chorób ciśnienia. Jeśli chodzi o to, że kawy nie lubisz - poszukaj zamiennika. Herbaty z guaraną - i nie mówię tutaj o gotowych ze sklepu bo one faktycznie nic nie dają. Ale w sklepie ze zdrową żywnością można kupić ziarna guarany i dodawać w odpowiednich dawkach np. właśnie do herbaty (tylko też z głową!) albo chociażby yerba mate, która jak dla mnie jeśli chodzi o pobudzenie (a nie oszołomienie) bije kawę na głowę. Ja kawę pijam, bo ją po prostu lubię.

[mysz_89]

Kawa mi nie smakuje,zwykłej herbaty też nie pije.Lubie herbatki ziołowe ale one nie pobudzają z tąd ten napój energ.Jem nabiał,jajka też ale nie często.Po roślinach strączkowych boli mnie brzuch.

[Ashira]

Napisane przez mysz_89

Kawa mi nie smakuje,zwykłej herbaty też nie pije.Lubie herbatki ziołowe ale one nie pobudzają z tąd ten napój energ.Jem nabiał,jajka też ale nie często.Po roślinach strączkowych boli mnie brzuch.

Ale jeśli do herbaty ziołowej dodasz guaranę to już będzie efekt pobudzenia.
A zielona herbata? Parzona do 3 minut ma łagodny smak i działanie pobudzające, parzona dłużej wycisza i uspokaja.

A jakie strączki jadłaś? W jakiej postaci? Zioła najczęściej wykorzystywane w polskiej kuchni niwelują skutki jakie przysparzają strączki -a mianowicie kminek i majeranek. Dodatkowo ciecierzyca uchodzi za najmniej wzdymającą i 'najlżejszą' dla organizmu.

Wiesz co oburzasz się, że ktoś Cię krytykuje a gdy ktoś się rozpisuje i chce z Tobą porozmawiać to odpisujesz w stylu "Nie, bo nie."

[mysz_89]

Pewnie znowu będzie,że napisałam nie bo nie ale trudno.Nie lubie kminku i majeranku.Ciecierzycy nigdy nie jadłam,może spróbuje.
Bardzo lubie brokuły,kalafior,papryke jem je najczęściej.

[piotrek1994]

Napisane przez DudiBoy

jadłbym... gdybym oczywiście nie był na redukcji...
(chociaż planuję w przyszłym tygodniu tiramisu na specjalną okazję)

A lody Śnieżka przypominają jeszcze chociaż te którymi zajadaliśmy się w dzieciństwie??

no tak, I posiłek to zwłaszcza nieodpowiedni na redukcję
skoro lubisz słodycze to nie rozumiem po co aż tak bardzo się ograniczasz..

[Ervisha]

Napisane przez DudiBoy

Dzisiejsza wege Redukcja




PP: woda z cytryną, limonką i grejpfrutem

Ś: 3 kromki żytniego razowca z francuską pastą sojową
+ szczypior
+ ogórek
+ kiełki brokuła
+ nektarynka
+ sok z granatu

IIŚ: 4 plastry chudego białego twarogu
+ pomidor
+ świeża bazylia
+ pół avocado

O: tortelloni z ricottą i szpinakiem
+ bazyliowe pesto
+ suszone pomidory
+ podprażony słonecznik
+ świeża bazylia
+ skórka z cytryny

P: truskawki z jogurtem, skórką pomarańczy i świeżą miętą

K: jajecznica z 2 jaj z nerkowcami, pieczarkami i dymką
+ sałatka a la grecka (rukola, papryka, ogórek, czerwona cebula, czarne oliwki; dresing z oliwy, czosnku, octu winnego i ziół)


+ woda, pu-erh, zielona herbata, inka z magnezem

Chyba najbardziej to mi się kolacja podoba, ale wszystkie Twoje posiłki brzmią bardzo smacznie Podoba mi się. Ułożone z głową

[DudiBoy]

Napisane przez mysz_89

Kawa mi nie smakuje,zwykłej herbaty też nie pije.Lubie herbatki ziołowe ale one nie pobudzają z tąd ten napój energ.Jem nabiał,jajka też ale nie często.Po roślinach strączkowych boli mnie brzuch.

To jedz więcej a będziesz miała wystarczająco energii! Ja jakoś nie wlewam w siebie ani napojów energetycznych, ani kawy co dzień ( choć lubię) i mam siłę, humor i dobre samopoczucie od rana do wieczora, choć jestem w trakcie leczenia.

Napisane przez piotrek1994

no tak, I posiłek to zwłaszcza nieodpowiedni na redukcję
skoro lubisz słodycze to nie rozumiem po co aż tak bardzo się ograniczasz..

Bo słodycze to zuooo! A tak poważnie, wolałem całkowicie ograniczyć słodycze, ale za to nie odmawiam sobie owoców.

Napisane przez Poa alpina

Wielce prawdopodobne, że nie brakowało by mi mięsa, gdybym jadła tak pysznie jak Ty
.

Skoro ja dałem radę to każdy by dał

Napisane przez Ervisha

Chyba najbardziej to mi się kolacja podoba, ale wszystkie Twoje posiłki brzmią bardzo smacznie Podoba mi się. Ułożone z głową

Ślicznie dziękuję

[poppy seed]

wczorajsze U

I. Serniczki z patelni podane z truskawkami i miodem; kawa z mlekiem.

II. Szynka w sosie, kasza pęczak, sałatka (kapusta pekińska, ogórek, rzodkiewki, dressing z oliwy)

III. Rabarbar & truskawki zapiekane pod orzechowo-owsianą kruszonką.

godzina roweru

IV. Tost z dwóch kromek razowca z żółtym serem, oliwkami, ketchupem i ziołami prowansalskimi.

[BlairWaldorf90]

Cześć, w końcu odważyłam się napisać, liczę na Waszą opinię na temat mojego jadłospisu na R.
Wiem, że często jem orzechy ale to mój główny sposób uzupełniania tłuszczy w diecie.
Owsianka na serku bo nie mogę mleka.
Porcje są sycące, wszystko robię na oko więc nie mogę podać gramatury.

I śniadanie
- owsianka:
Płatki owsiane górskie
Płatki żytnie
Migdały
Serek wiejski
Orzechy włoskie
kakao
Biszkopty

przekąska
- koktajl (a raczej koktajle bo wyszedł mi z litr):
Maślanka
Nektarynki
miód
migdały

obiad
Makaron żytni świderki
Filet z kurczaka bez panierki smażony w ziołach i papryce
pesto
Pomidory z natką pietruszki

podwieczorek
Biszkopty
Nektarynki
maślanka
orzechy włoskie


kolacja
- jajecznica z chlebem:
Pomidory
Jajka
Chleb żytni razowy

[olalipiec]

Sniadanie: Pół szklanki (przed ugotowaniem) pęczaku z twarożkiem, ogórkiem, kiełkami (różnymi), pestkami dyni i słonecznika (2-3 łyżki-nie pamiętam dokładnie), jabłko (dość duże)
Przekąska (nie nazwałabym tego drugim śniadaniem, ale późno wstałam): mały kefir z dużą ilością musli, dorzuciłam trochę migdałów
Obiad: Wołowina, pęczak (rano ugotowałam szklankę), fasolka szparagowa
Podwieczorek: Kanapka z masłem orzechowym, kilka kostek czekolady 85% i z garść migdałów
Kolacja: Omlet (2 jajka+białko) z brokułami, trochę pestek, kiełków, pomidor

Jak to wygląda??Co poprawić? Nie za dużo NNKT? Ale ostatnio coś ciągnie mnie do orzechów, pestek, itd.
Dopiero zaczynam ze zdrowym odżywianiem, ale bardzo lubię gotować i czasami kombinować w kuchni, tylko że teraz sesja się zbliża. Taki jadłospis jest na R, U? domyślam się, że nie na P :P mi zależy, żeby było U, ale nie wiem czy na tym tyje czy nie, bo wagi ani centymetra brak A, i nie jestem jakoś bardzo, bardzo aktywną osobą (zwłaszcza teraz, gdy trzeba się uczyć), ale staram się wyjść na godzinny szybki marsz

[Ashira]

Moje dzisiejsze eRrrr

Śniadanie: kanapka z ciemnego pieczywa z serem żółtym (3% tłuszczu) i pomidorem; kawałek dietetycznego sernika bananowego z truskawkami

II Śniadanie: kanapka z ciemnego pieczywa z pastą ze słonecznika z ogórkiem kiszonym; koktajl z melona (albo zmiksowany melon jak kto woli )

Obiad: nuggetsy dietetyczne jak wczoraj (posmakowały mi ); sałatka z ogórka świeżego, truskawek i 3 małych kulek mozarelli do tego 2 sucharki pomidorowe (bo nie miałam czasu nic przygotować, ale jak sprawdzałam ich skład no to poza tym, że są na mące pszennej wydają się być w porządku, generalnie kurczaka było sporo więc się spokojnie najadłam)

Kolacja: no właśnie, chciałabym zjeść sernik ze śniadania z truskawkami bo wyszedł mi nie chwaląc się przepyszny ale niby nie powinno się jeść cukru na wieczór doradzicie mi? Skład sernika: twaróg chudy, jogurt naturalny, jajka, odżywka białkowa (w końcu znalazłam dla niej zastosowanie), miód, banany, cynamon no i świeże truskawki.
Nadaje się czy lepiej zjeść coś innego?

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez Ashira

Moje dzisiejsze eRrrr

Śniadanie: kanapka z ciemnego pieczywa z serem żółtym (3% tłuszczu) i pomidorem; kawałek dietetycznego sernika bananowego z truskawkami

II Śniadanie: kanapka z ciemnego pieczywa z pastą ze słonecznika z ogórkiem kiszonym; koktajl z melona (albo zmiksowany melon jak kto woli )

Obiad: nuggetsy dietetyczne jak wczoraj (posmakowały mi ); sałatka z ogórka świeżego, truskawek i 3 małych kulek mozarelli do tego 2 sucharki pomidorowe (bo nie miałam czasu nic przygotować, ale jak sprawdzałam ich skład no to poza tym, że są na mące pszennej wydają się być w porządku, generalnie kurczaka było sporo więc się spokojnie najadłam)

Kolacja: no właśnie, chciałabym zjeść sernik ze śniadania z truskawkami bo wyszedł mi nie chwaląc się przepyszny ale niby nie powinno się jeść cukru na wieczór doradzicie mi? Skład sernika: twaróg chudy, jogurt naturalny, jajka, odżywka białkowa (w końcu znalazłam dla niej zastosowanie), miód, banany, cynamon no i świeże truskawki.
Nadaje się czy lepiej zjeść coś innego?

Fajne jedzonko
Pewnie że się nadaje, dawaj przepis na priv

[Iwoka]

Moje dzisiejsze U:
I (6:30): owsianka (3 czubate łyżki płatków owsianych, 1 jęczmiennych i 1 otrębów pszennych) na budyniu waniliowym i ince; podana z truskawkami, jogurtem naturalnym, gorzką czekoladą i prażonymi orzechami włoskimi;
II (10:00): kromka żytniego z masłem, sałatą, pomidorem, ogórkiem kiszonym, wędliną drobiową + jabłko + podjedzone trochę ziemniaków z gotującej się akurat zupy;
III (13:00): talerz zupy botwinkowej (z dużą ilością ziemniaków i jarzyn);
IV (15:00): pół woreczka kaszy gryczanej białej + jajko sadzone (na oleju rzepakowym) + groszek z marchewką i pestkami dyni;
V (18:30): kromka żytniego (jak wyżej) + filiżanka kefiru;
VI (pewnie ok. 21:00): talerz zupy botwinkowej
Do picia: woda, kawa z mlekiem, kawa zbożowa z mlekiem (x2), rumianek.
Gdzieś tam po drodze podjedzony kawałek jabłka i arbuza.

[Darkoz]

Do lata coraz bliżej, więc czas na R:

1: Owsianka na mleku z 5 łyżek z truskawkami, wiórkami kokosowymi i Monte (ok. 75g)
2: Rigatoni ze szparagami, grzybami i oliwą z oliwek
Ćwiczenia na nogi, brzuch i ramiona
3: 100g twarogu półtłustego, łyżeczka syropu daktylowego 100%, 6 truskawek
4: Jajecznica z dwóch jaj na oliwie z oliwek z pomidorkami koktajlowymi i liśćmi szpinaku, kromka chleba razowego z masłem, parówka z szynki wieprzowej, kapka ketchupu
Do picia: zielona herbata x2, espresso z odrobiną śmietanki

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Napisane przez Ashira

Kolacja: no właśnie, chciałabym zjeść sernik ze śniadania z truskawkami bo wyszedł mi nie chwaląc się przepyszny ale niby nie powinno się jeść cukru na wieczór doradzicie mi? Skład sernika: twaróg chudy, jogurt naturalny, jajka, odżywka białkowa (w końcu znalazłam dla niej zastosowanie), miód, banany, cynamon no i świeże truskawki.
Nadaje się czy lepiej zjeść coś innego?

Jasne że tak. Dużo w nim białka, cynamon podkręca metabolizm, sama bym chętnie zjadła.

[Ashira]

Napisane przez Darkoz

Jasne że tak. Dużo w nim białka, cynamon podkręca metabolizm, sama bym chętnie zjadła.

To dobrze, bo już jestem po kolacji Sugerowałam się tym, że nawet owoce powinno się jeść do obiadu a na wieczór już nie więc unikam cukrów na wieczór.
Wysłałam teczowej dlolince przepis na priv ale wkleję tutaj bo może kogoś zainteresuje, to takie moje sprzątanie lodówki w zasadzie było ale na pewno będę powtarzać. Mam nadzieję, że to zgodne z regulaminem

Składniki:
- chudy twaróg 333g - taką miałam kostkę
- solidna łyżka jogurtu greckiego
- 2 jajka
- 2 łyżeczki cynamonu
- 2 miarki waniliowej odżywki białkowej
- 2 mocno dojrzałe banany
- łyżka miodu
- łyżeczka proszku do pieczenia

Twaróg najpierw zmiksowałam na gładką masę blenderem. Potem dodałam resztę składników poza białkami z jajek i zmiksowałam na gładką masę. Białka ze szczyptą soli ubiłam na pianę i delikatnie wmieszałam w masę serową.
Piekarnik ustawiłam na mniej więcej 170 stopni żeby się nagrzał.
W tym czasie natłuściłam formę do pieczenia (piekłam w blaszce bo jakoś żadna inna foremka mi nie pasowała, mój sernik jest niski bo ma może 1,5 - 2 cm ale mi to nie przeszkadza) i wlałam masę serową. Formę nakryłam folią aluminiową.
Formę wstawiłam na blaszkę do piekarnika, a do blaszki do połowy wysokości nalałam wody. Piekłam 40 minut. Po tym czasie zdjęłam folię aluminiową i piekłam kolejne 10 - 15 minut.
Studziłam całą noc. A to było ciężkie zadanie, bo mi pachniał niemożliwie

[Milka1224]

Napisane przez Poa alpina

Cudownie . Nic dodać, niż ująć!





Sobotnie U - znów z TŻ, weekendowe odreagowywanie uczelnianej masakry

Śniadanie: Jajecznica z 2 jaj na oliwie z szynką i szczypiorkiem; 2 nieduże kromki ziarnistego razowca z serkiem pomidorowo-ziołowym, pomidorem i rzodkiewkami
Do kawy: 50g mlecznej czekolady z rodzynkami, orzechami laskowymi i rumem
Piknik: 250ml piwa Szczun, 250ml piwa Grodziskie, ok. 80g orzechów ziemnych w chrupkiej skorupce pomidorowo-śmietanowej
Obiad: Owoce morza w sosie serowo-śmietankowym, pół woreczka brązowego ryżu, szparagi
Trening Pump it up!
Przekąska: kilka truskawek
Kolacja: 3 nieduże kromki ziarnistego razowca: dwie z ziołowym serem camembert i pomidorem, jedna z twarogiem półtłustym i dżemem z owoców leśnych

Do picia: woda źródlana, czarna kawa, herbaty: zielona z cytryną, zielona z pomarańczą, biała z różą i nagietkiem.

Dzięki! Obiad brałabym

no to od razu dzisiejsze U (odkąd pierwszy raz zrobilam szpinakowe pesto nie mogę się od niego uwolnić )

I grzanki z grahama z ziarnami z pesto szpinakowym, fetą, kalarepką i rukolą

II kawałek keksa jabłkowego z gorzką czekoladą, miseczka truskawek

III łosoś pieczony w pieprzu do tego ryż czerwony z camargue z brokułami i kolendrą

mrożona kawa na mleku sojowym

IV 2 kromki pumpernikla z ricottą, truskawkami, pistacjami i słodkim sosem balsamico

do picia ponadto: woda, pokrzywa, espresso x2, czarna herbata

[Inkus97]

Dzisiejszy ostatni dzień wakacyjnego wyjazdu. Jestem już w domu, ale cały dzień spędzony nad jeziorem..wstawiam ostatni luźny jadłospis jak na razie

U

I: Naleśniki pełnoziarniste smażone na odrobinie oleju z twarożkiem rozgniecionym z jogurtem naturalnym, brzoskwinią i jabłkiem.
II: Jogurt naturalny, brzoskwinia.
Paluszki podjadane na plaży.
III: Makaron razowy w formie spaghetti z warzywami na patelnię.
Znów paluszki, brzoskwinia.
IV: 2 kromki chleba razowego z szynką z indyka i pomidorem / z samym pomidorem, jogurt naturalny.
Dużo truskawek.
V: 1/2 kostki twarogu z jogurtem naturalnym, migdałami, ziarnami słonecznika i suszonymi śliwkami.

[Poa alpina]

Napisane przez Milka1224

Dzięki! Obiad brałabym

no to od razu dzisiejsze U (odkąd pierwszy raz zrobilam szpinakowe pesto nie mogę się od niego uwolnić )

I grzanki z grahama z ziarnami z pesto szpinakowym, fetą, kalarepką i rukolą

II kawałek keksa jabłkowego z gorzką czekoladą, miseczka truskawek

III łosoś pieczony w pieprzu do tego ryż czerwony z camargue z brokułami i kolendrą

mrożona kawa na mleku sojowym

IV 2 kromki pumpernikla z ricottą, truskawkami, pistacjami i słodkim sosem balsamico

do picia ponadto: woda, pokrzywa, espresso x2, czarna herbata

Napisane przez Inkus97

Dzisiejszy ostatni dzień wakacyjnego wyjazdu. Jestem już w domu, ale cały dzień spędzony nad jeziorem..wstawiam ostatni luźny jadłospis jak na razie

U

I: Naleśniki pełnoziarniste smażone na odrobinie oleju z twarożkiem rozgniecionym z jogurtem naturalnym, brzoskwinią i jabłkiem.
II: Jogurt naturalny, brzoskwinia.
Paluszki podjadane na plaży.
III: Makaron razowy w formie spaghetti z warzywami na patelnię.
Znów paluszki, brzoskwinia.
IV: 2 kromki chleba razowego z szynką z indyka i pomidorem / z samym pomidorem, jogurt naturalny.
Dużo truskawek.
V: 1/2 kostki twarogu z jogurtem naturalnym, migdałami, ziarnami słonecznika i suszonymi śliwkami.

Ojojoj, dziewczyny, rewelacyjne jedzenie! Milka1224, kanapki z pumpernikla miażdżą system!



Dzisiejsze U, też z TŻ, ale jakieś takie... mniej rozpustne . Za to strasznie dużo płynów wyszło. Pewnie przez to, że większość dnia siedzę i się uczę - i tylko donoszę sobie następne herbaty

I Jajecznica z 2 jaj na oliwie z małą kiełbaską drobiowo-wieprzową i szczypiorkiem; 2 kromki ziarnistego razowca z serkiem pomidorowo-ziołowym i pomidorem
Do kawy: 40g ciemnej czekolady z guawą, papają i chili
II Makaron pełnoziarnisty z pszenicy durum z mięsem mielonym z kurczaka, sosem pomidorowym, papryką, pieczarkami, cebulą i chili
Przekąska: miseczka truskawek
III Sałatka z kiełków słonecznika, czosnkowego sera camembert, ogórka, ciemnych winogron i sałaty

Do picia: woda źródlana, czarna kawa, sok multiwitamina 330ml, herbaty: zielona z pomarańczą, zielona z miętą, biała z mango i śliwką, rumianek, rooibos z owocami leśnymi i wanilią

[camelia111]

I owsianka na mleku z bananem, twarogiem i łyżką dżemu kiwi-limonka
II dwie kromki ciężkiego razowca z twarogiem, pomidorem, jajkiem/wędliną drobiową, sałatką szwedzką i papryką, dwie morele
III jogurt naturalny 200 g z wkrojonym bananem, cynamonem, garścią suszonej żurawiny i orzechami laskowymi
IV pieczona pierś z indyka w sosie curry z dodatkiem mleczka kokosowego, sałatka z rukoli, pomidora, oliwek, 2 jajek na twardo
V Tuńczyk w sosie własnym 80g, pół kostki chudego twarogu, cała cukinia

Mam nadzieję, że to oczywiste UUU? Proszę o ocenę
Zero ruchu ale nauka od rana do późnej nocy ( będzie)

do picia - oczywiście dużo wody, kawa z mlekiem x3, herbata miętowa x 1000

[Inkus97]

Doszłam do wniosku, że czas wziąć się i chyba przejdę na małą redukcję. Zobaczę co z tego wyjdzie Tak więc podaję dzisiejsze..

R

I: Truskawkowa kasza jaglana zapiekana w piekarniku z jabłkiem, rodzynkami i cynamonem.
II: 2x kromka chleba razowego z szynką z indyka i ogórkiem konserwowym, jabłko.
Truskawki w niezliczonej ilości
III: Kasza kuskus ze smażoną na oliwie z oliwek piersią z kurczaka, marchwią i selerem, gotowany kalafior z odrobiną bułki tartej.
Kilka truskawek.
IV: Jajecznica z 2 jaj smażona na łyżeczce oliwy z oliwek z pomidorem, chleb razowy z twarogiem półtłustym i świeżym ogórkiem.

Może ktoś doświadczony się wypowie czy to dobre menu na REDUKCJĘ?

[Iwoka]

Moje dzisiejsze U:
I: cynamonowa kasza manna (z 4 czubatych łyżek) z jabłkiem, jogurtem naturalnym, suszoną żurawiną i prażonym słonecznikiem;
II: 2 kromki chleba żytniego: z masłem orzechowym / z masłem, pomidorem, ogórkiem kiszonym;
III: talerz gęstej zupy jarzynowej (duuuużo ziemniaków, marchew, pietruszka, brukselka itd.);
IV: 2 owsiano-otrębowe naleśniki: z twarogiem i truskawkami / z twarogiem i szpinakiem;
V: ponownie talerz zupy jarzynowej + kromka żytniego (jeszcze nie wiem z czym).
Do picia: woda, kawa, kawa zbożowa z mlekiem (x2), rumianek.
Podjedzone: duuuuuuuuuuuuuuuuużo (i jeszcze więcej) truskawek, maluteńki kawałeczek biszkoptu z brzoskwiniami.

[olalipiec]

śniadanie: owsianka (4 łyżki płatków+1 (2?) otrębów)+2 garści mieszanki studenckiej+ morele+figi
II śniadanie: grahamka z serem żółtym, pomidorem a do tego makrela
Przekąski: jabłko, kilka truskawek, mała porcja musli z kefirem
Obiad: Barszcz ukraiński z jajkiem
Kasza jaglana, polędwica cielęca, brokuły
Podwieczorek: takie jakby "tiramisu" biszkopoty, krem na bazie serka wymieszanego z kawą, posypane kakaem;
Póżniej: lody gruszkowe
Kolacja: Sałatka grecka, kromka razowego z masłem, wędliną

proszę o opinię Jest to U? Trochę dużo przekąsek, ale tam mam jak się uczę

[Darkoz]

R, nie wiem, co o nim sądzić...
1: Owsianka na mleku z 5 łyżek z całym jajkiem, łyżeczką kakao, szczyptą cynamonu i resztką Monte
2: Jogurt naturalny z ok. 25g musli
3: Dwie parówki z szynki wieprzowej, kromka razowca z masłem, kapka ketchupu, cztery pomidorki koktajlowe, miseczka truskawek
4: Paszteciki: 3 z mięsem i jeden z grzybami
5: 100g twarogu półtłustego z łyżeczką syropu daktylowego i kostką gorzkiej czekolady
6: Sałatka z pomidorów, szpinaku, cukinii, mozarelli i łyżeczki oliwy z oliwek
Do picia: 2x zielona herbata, kawa z odrobiną śmietanki