|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2012-02-25, 21:17 | #4291 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: z domciu, czasem z pracy ;)
Wiadomości: 1 590
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Cytat:
najlepsze że jak teściowa przyjechała to było całkiem inaczej... a odjeżdzając jeszcze na cały weekend nam nagotowała coż he he kanapki jem tylko na śniadanie tak to od początku coś sobie gotuję już po tyg od porodu musiałam przecież więc jakoś daję radę, najczęściej jest to obiad na 2-3dni urozmaicany innymi surowkami czy na zmiane, pierwsze jednego dnia, potem drugie itp staram sie więcej ugotować w weekend kiedy jest tż i może przypilnować małego tak żebym nie musiała się odrywać od garów i do środy mam z głowy obiady a potem coś prostego robię, nie wymagającego długich przygotowań... a dziś nawet upiekłam kaczkę z buraczkami i zrobiłam dwa ciasta (sernik i pleśniaka) bo mieliśmy gości i jeszcze jutro kolejni przyjeżdzają ale odechciało mi się już pieczenia bo jestem zmęczona, więc spadam się myć i do łóżka idę póki mały śpi DOBRANOC WSZYSTKIM
__________________
http://s10.suwaczek.com/20100807650116.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-57141.png było 83 jest 63 musi być 60 w sferze marzeń 58 |
|
2012-02-25, 21:37 | #4292 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mx
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Cytat:
Marchewka, buraki, ziemniaki, ryż, makaron i kurak pod różnymi postaciami :/ Padam na pyszczek, a mała nie chce spać, bo się wyspała w dzień i do trego jeszcze marudzi :/
__________________
Damska torebka nie jest po to, żeby cokolwiek w niej znaleźć, tylko po to, żeby w niej wszystko było
Edytowane przez agawoo Czas edycji: 2012-02-25 o 21:40 |
|
2012-02-25, 22:01 | #4293 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 657
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Cytat:
Zazdroszczę Wam, ze macie już swoje Skarby Ja mam termin porodu na dziś, ale nic się nie dzieje, więc jutro muszę się położyć do szpitala Moja pierwsza Córcia urodziła się 4 dni po terminie, mam nadzieję, że ta nie da na siebie tyle czekać... O rany i jak pomyślę o tej cudownie różnorodnej diecie Mamy karmiącej.... kurczak i indyk w najróżniejszej postaci, drobiowa wędlina, chleb, ziemniaki i gotowane warzywa, gotowane jabłko... pyszności....
__________________
Nasz ślub 22.09.2007
Nelka urodziła się 06.07.2008 Inia urodziła się 29.02.2012 Edytowane przez Nelkomama Czas edycji: 2012-02-25 o 22:05 |
|
2012-02-25, 22:04 | #4294 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Mam trochę czasu to opisze poród
w czwartek pojechałam do łodzi. Położyli mnie na oddział ginekologiczny. Rankiem w piątek zaczął mnie boleć brzuch jak na okres. Nic nie przechodziło więc lekarz dyżurny przeniósł mnie na porodówkę w piątek wieczorem. Zrobiono mi lewatywe i miałam skurcze. Mąż łaził ze mną po schodach, robił przysiady itd. Wszystko ucichło więc w sobotę w południe znów wróciłam na ginekologie. Cały czas brzuch bolał mnie jak na okres. Najadłam się, wzięłam prysznic, umyłam włoski i położyłam się do łóżka. Koło 22 zgłosiłam się do dyżurki bo miałam strasznie wodnisty śluz. Położne powiedziały że to normalne więc położyłam się spać. O 2.22 musiałam wstać i zmienić wkładkę bo była cała mokra. Później wstałam 5.20 bo wkładką znów mokra. Lekko po 6 znów pobudka bo wkładka mokra. Zdziwiłam się i poszłam do dyżurki to zgłosić. Kazali mi założyć ta podpaske poporodową i podłączyli mnie pod ktg. Ok. 6.40 zapis się skończył a ja zadzwoniłam do tz i w momencie gdy mówiłam mu że chyba wody mi się sącza, porządnie że mnie chlusnęło. Rozmowa wyglądała mniej więcej tak - wody mi się chyba sącza... Właśnie mi odeszły. Poszłam do zabiegowego, tam mnie lekarz zbadał. Jeszcze ze mnie popłynęło i zostałam odesłana na porodówkę. Jak tylko tam weszłam to położoa w szoku "to znowu pani? Szkoda mi pani robić tą trzecia lewatywe." podłączyła mnie do ktg. Zero skurczy. Przyszła nowa zmiana. Zapytano mnie czy zgadzam się na lewatywe. Zgodziłam się. Było jakoś lekko po 8, akurat przyjechał tz. Poszłam do wc i się zaczęło. Najpierw myślałam że to wypróżnianie mnie tak boli ale doszłam do wniosku że to chyba skurcze bo przy wcześniejszych lewatywach nie było takiego bólu. Siedziałam w tym wc z głową przytkana do płytek jęcząc i płacząc. Wyszłam z wc, tz na mnie czekał i zaczęłam chodzić. Ból był nie do wytrzymania. Tak jakby coś w łonie ściskało mi organ. Z tego bólu nie wiedziałam co mam robić. Właziłam na łóżko i z niego schodziłam. W końcu zapytałam czy mogę pod prysznic. Położna mnie zbadała i powiedziała że jest już 6 cm i nigdzie nie pójdę. Nie minęło nawet 10 min i zaczęłam błagać o znieczulenie. Położoa mnie zbadała i znów odmówiła bo było już 8 cm. Wyłam w rękaw męża i wiłam się na łóżku. Minęło może z 5 min a ja zaczęłam się drzec że mam parte i chce cesarkę. Położna przyszła, zbadała - 9 cm. Nie zdążyła odejść a ja zaczęłam przec. Ona zdziwiona, zawróciła a tu 10 cm. Poparłam trochę na łóżku a potem tz zaprowadził mnie na ten ogromny samolot ( strasznie wygodny ). Położna kazała przec więc parłam. W między czasie pytałam tz czy widzi główkę i jakie ma włoski, usłyszałam że czarne więc z ulga powiedziałam że to super że po tatusiu. Później pamiętam jak Hanus ze mnie wyskoczyła i położyli mi ją na brzuchu a ja zaczęłam wyć, tz też. Przeciął pępowine i zabrali mała a ja rodziłam łożysko. Tz w tym czasie głaskał mnie po głowie i całował. Mówił że jest najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, że byłam dzielna i że bardzo nas kocha. Później on wyszedł a mnie zaczęli szyć. Położoa i dr zaczęły się śmiać z jednej sytuacji. Dr usiadła do szycia i zaczęła oglądać mnie przy pomocy wziernikow... A ja ten wziernik hop w rękę i trzymam jej. Wtedy ona do położnej ze śmiechem. Popatrz jaka mam się pacjentka trafiła, dość że szybki poród to jeszcze wziernik chce potrzymać i pomoc w szyciu. Zszyli mnie i zawieźli do sali poporodowej. Tam spędziliśmy z mała i tz 2 h. Ogólnie poród nie był zły ale na pewno potrzebuje dużooo czasu na dojście do siebie i zdecydowanie się na drugie dziecko. |
2012-02-25, 23:24 | #4295 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 657
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Zawsze mnie wzruszają opisy porodów
czubasek20 a w którym szpitalu rodziłaś?
__________________
Nasz ślub 22.09.2007
Nelka urodziła się 06.07.2008 Inia urodziła się 29.02.2012 |
2012-02-26, 06:46 | #4296 |
Raczkowanie
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
a ja od wczoraj od 20 może 21 mam skurcze od 3 bolesne i już nie mogłam spać o 5 odszedł mi czop i zaraz pojadę na izbę przyjęć więc jest duża szansa że może jednak w terminie urodzę czyli dzisiaj ale jak ma boleć coraz bardziej to nie wiem jak ja dam radę... trzymajcie kciuki
__________________
jest 62kg -------> cel 56kg Hania
|
2012-02-26, 07:10 | #4297 | ||||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kuj-pom
Wiadomości: 515
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Witam kobitki
Jestem w szoku, Gabi wczoraj zjadła o 11, zasneła i obudziła się dziś o 6!! Matko jedyna od porodu pierwsza przespana cała noc!!!Cudownie!! Co prawda wczoraj w dzień nie spała tak jak zwykle, ale nie była marudna tylko sobie poprostu leżała i czuwała Dałam jej przed snem większą dawkę mleka - może to od tego Tż dalej śpi, jak wstanie to będzie w lekkim szoku pewnie Ja dzisiaj mam wychodne, jade do miasta odwiedzić moją przyjaciółkę która wczoraj urodziła synka Trochę się stresuję bo Gabi zostanie pierwszy raz z tatą na tak długo ( myślę, że z 3 godzinki bo do to jednak 40 km w jedną stronę). No ale kiedyś musi być ten pierwszy raz Mamusie które karmią mm, ile ml mleka zjadają Wasze maleństwa? Cytat:
Jeśli chodzi o łuszczącą się skórę to podobno jest to normalne, że u maleństwa tak się dzieje ponieważ dopiero tworzy się skóra właściwa i takie łuszczenie nie jest groźne. Ja smaruje za każdym razem linomagiem lub balneum przy zmianie pieluszki i już mamy prawie opanowany temat Co do ogarnięcia dzidzi samemu to dasz radę! Ja też byłam przerażona jak mama odjechała, jak tylko zamkneła drzwi za sobą to ja w ryk Ona podobno też No ale dajemy radę i Ty też z Tż ogarniecie temat, chociaż w sumie tylko Ty bo wiadomo, że te nasze chłopy mają ten plus że mogą poprostu wyjść z domu bez wyrzutów sumienia Ogarniesz synusia bez problemu - zobaczysz!! Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ---------- Cytat:
__________________
Gabrysia - 09.02.2012 Aniołek [*] - 05.02.2010 |
||||||
2012-02-26, 08:12 | #4298 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 192
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Cytat:
A Twoja córa ile zjada??? za przespaną nockę, mojej jeszcze daleko do tego, budzi się nocą co 4 godziny. Ja Wam powiem, że mnie wkurza jak mi się ktoś pałęta po chacie, nawet jak jest to mama. Robi się po prostu niepotrzebne zamieszanie, mama czy teściowa chce pomóc, ale co chwile się pytają gdzie co leży, a albo gdzie coś odłożyć... i tak w kółko, szybciej bym coś sama zrobiła. Zresztą czuję się trochę skrępowana obecnością kogoś innego niż domownik Przy mojej mamie nie można pewnych rzeczy mówić czy robić bo później sypie kazaniami
__________________
CÓRCIA "Każdy z nas jest aniołem o jednym skrzydle, wzlecieć możemy tylko gdy obejmiemy się nawzajem". |
|
2012-02-26, 09:01 | #4299 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 477
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Ja juz wysiadam z nerwów. Mam dosyc wstawania w nocy, przerasta mnie to dosłownie. Mała się budzi, przewijam ją, karmię, odbija jej się i zamiastspac to ona dalej ryczy. Trzymam ja na rękach o 5 nad ranem, wtedy jest cicho, położe ją do łózeczka znowu ryk. Ledwo co trzymam sie w nocy na nogach, robie wszystko po omacku, bo mi oczy lecą w dół. Momentami mam już tego dosyć, w dzień jest w miarę normalnie, ale noc to tragedia. Nawet juz nie mam siły żeby ją odnieść w nocy do łózeczka, chociaz wystarczy, ze wstane z lozka i juz jestem przy jej lozeczku, ale normalnie nie mam na to siły. I dlatego spi ze mna , a ja i tak prawie cala noc potem nie spie, bo sie boje , ze jej cos zrobie i spie takim plytkim snem.
Wiem, ze moze za młoda jestem na macierzyństwo , tym bardziej, ze pierwszy raz mam doczynienia z noworodkiem, ale juz mi to bokiem wychodzi, a chce zacząć się cieszyć tym, że mam takie śliczne, zdrowe dziecko. |
2012-02-26, 09:01 | #4300 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 278
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
nawojka, anankee - dziękuję za odpowiedzi a co do wysypki to też mam nadzieję, że to tylko potówki, chociaż małego nie ubieram jakoś super ciepło. Na szczęście wysypka z tułowia już schodzi, jednak ta na główce się utrzymuje nadal
------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ------ MissZuzia - może i ja spróbuję z tym krochmalem... ale jak buźkę przemywasz? takim gęstym i zostawiasz tą warstwę? pearpearl - skąd ja znam taki poród ale nic to najważniejsze, że już za nami a póki co możemy się pochwalić jednym dzieckiem i niemal dwoma porodami a baby blues minie, chyba każda z nas go zaliczyła więc trzymaj się dzielnie kochana ciezaroweczka - ja jestem świeżo po kryzysie laktacyjnym 6-go tygodnia, opis poniżej inutil - odciągam po karmieniu, na początku z piersi z której jadł a potem z drugiej tak by nowe mleczko się wytworzyło do nowego karmienia snesha - osz kurcze to cię złapało... najważniejsze że z dnia na dzień jest coraz lepiej, a dla tż ogromne brawa ania_1988 - trzymamy kciuki --------------------- Dzieńdoberek wszystkim U nas kolejna noc (już 2) z tylko 3 pobudkami, toż to szok Od czwartku walczyłam z kryzysem laktacyjnym 6-go tygodnia i wygrałam choć miałam chwile, i to nie mało, że pierdzielę wszystko i przechodzę na mm. Ale dwie noce i dwa dni z małym non stop u piersi - z łóżka nie wychodziłam i się udało. Jako wspomagaczy używałam tylko herbatek laktacyjnych, troszkę laktatora i mega dużo piłam. Efekt? Dzisiaj Konrad przespał 4+3+3 i rano obudził się uśmiechnięty A powiedzcie mi mamusie jak często przewijacie swoje pociechy w nocy? Wybudzacie je? Mi jeszcze ani razu nie udało się przewinąć małego na śpiocha, zawsze się budzi i włącza syrenę
__________________
annyonne http://suwaczki.maluchy.pl/li-57161.png http://suwaczki.waszslub.pl/img-2009101000100130.png |
2012-02-26, 09:15 | #4301 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 657
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Cytat:
__________________
Nasz ślub 22.09.2007
Nelka urodziła się 06.07.2008 Inia urodziła się 29.02.2012 |
|
2012-02-26, 09:27 | #4302 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Cytat:
dzień dobry za nami ciężka noc. Mała od 1 do 6 nie spala. Albo cycek albo patrzyła na nas tymi swoimi patrzałami. Ja chyba nabawiłam się ostrej anemii bo pół nocy krew mi z nosa leciała i z rana to samo. Zważyliśmy dziś mała. Od środy przybrała 260 g więc nieźle. Teraz ma 4.100 klocuszek jeden |
|
2012-02-26, 10:50 | #4303 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 199
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Cytat:
co do jedzenia jem kazde mieso ktore zroie w szybkowarze obijetnie czy to szynka czy karkowka czy kurczak, jem dzem jagodowy,miód, paszteciki z ciasta francuskiego z pieczarkami,czasami pomidora to jem na sniadanie i kolacje, na obiad robie miesko duszone z warzywami lub jabłkami lub zupy |
|
2012-02-26, 12:23 | #4304 | ||||
Rozeznanie
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Cytat:
Spodnie czy spódnica nawet sprzed ciąży to i tak daleka przyszłość dla mnie Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ---------- Cytat:
Udana z Ciebie pacjentka faktycznie Nie wybudzam. Przebieram albo na śpiocha - ale to musi być mega sen, zeby się nie obudził albo w między czasie karmienia. Co by nie krzyczał
__________________
KRZYSIO http://suwaczki.slub-wesele.pl/200807202338.html http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...d7fcac01be.png 82 68 67 66 65 64 63 62 61 60 59 58 57 -->56 <-- |
||||
2012-02-26, 12:34 | #4305 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 643
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Dzięki dziewczyny za słowa pocieszenia. Leczenie w szpitalu jest koszmarne, ale powiem szczerze że aż boję się wyjść, żeby to znowu nie wróciło. Lekarze mówią że zapalenie otrzewnej dostałam, bo zrobił mi się spory skrzep w jamie macicy, który się zainfekował i siał do otrzewnej. Ale sami na 100% nie są pewni. Wylyzeczkowali ten skrzep. Jest lepiej. Mam nadzieję że to już koniec problemów.
|
2012-02-26, 13:43 | #4306 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
staram sie odpisać już jakis czas bo jestem na bieżąco ale non stop cos się dzieje...wczoraj Lilka nie spała w ogóle w dzień(drzemek 5minutówek plus spacerowa poł godzinna -zebrałoby się może 1,5godz)masakra jakaś
chyba to byl ten kryzys 6tygodnia bo teraz mi ładnie śpi jużoby tak na dłużej . muszę się uczyc do egzaminu więc mnie nie będzie jakiś czas całuski dla wszystkich nowych mamuś!!!!!!!!!
__________________
buźki Renata "nadwrażliwość to mój wróg- przerost duszy nad rozumem[...] dyskretnej troski trzeba mi"TŻ http://www.suwaczki.com/tickers/ajwwb201imv5ykw7.png Lilka już z nami!! |
2012-02-26, 13:46 | #4307 | ||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Dzień dobry!
Dzisiaj Julek chciał chyba zrehabilitować się za wczorajszą noc i spał pd 22 do 6 rano, kupa-jedzenie-kupa (20 minut w łóżku) i dalej spał z nami do 9 Anioł nie dziecko mam ten http://allegro.pl/pas-poporodowy-pan...122556278.html noszę go godzinę-dwie w dzień Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ja to sobie nawet szklaneczki coca-coli nie odmówię Ale dieta tylko jak coś nie gra, skaza, uczulenia... A jak jest wszystko ok to można jeść przecież normalnie |
||||
2012-02-26, 13:51 | #4308 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
dziewczyny od 2 dni wylatują ze mnie dziwne rzeczy, czarne skrzepy wielkosci nawet dłoni, ale zazwyczaj - śliwki. Czasem nie moge wstać z wc 15 minut az wszystko wyleci, a toaleta wygląda jak w rzeźni. Jestem 5 tygodni po porodzie. To normalne?
|
2012-02-26, 14:18 | #4309 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 232
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Hej!
Tż wczoraj przyjechał o 7 rano!! Jest małą zachwycony, że się tak zmieniła, że gada z nami takie: "aa" - to się nazywa 'gruchanie' - w książeczce przeczytałam i ja do niej aooo aooo aoo i po kilku minutach jest odzew ale co ja się nagadam, żeby wydała ten śmieszny dźwięk to moje Wczoraj do Was pisałam i co... ?!!! i lap mi się zawiesił!! a wszystko przez tego gównianego skypea co zainstaluje to od razu mi się wiesza... odinstalowałam, ale nadal to samo jest Korzystam póki mała śpi... Wczoraj mieliśmy cyrk płakała z 1,5 h... kropelki ss widać nie dają rady mojej małej łagodzi ból w ciągu dnia, ale wieczorem wczoraj pierwszy raz były cyrki... daję do każdej butli ss... i jak padła po 24 to nie spała tak jak zawsze 5-6 h tylko 3 wrr, zanim zasnęła, to minęło trochę i potem coś przez sen co chwila mruczała pod nosem ehh Mijus moja zjada najczęściej 90/100 ml 6-7x na dobę + dopajanie około 70 ml/na dobę. Zośka to normalne, że tak się czujesz a nie inaczej, w końcu sama wszystko robisz znam to uczucie, uwierz mi... jak nie ma tż to ja bym chyba wolała pojechać do swojej mamy, przynajmniej by pomogła annyonne ja nie wybudzam w nocy dziecia jak sama się obudzi to wtedy przebieram, nigdy na śpiocha moja lubi przebieranki Czubasek opis super!!! snesha trzymam kciuki za szybkie wyjście ze szpitala, trzymaj się dzielnie!!! Cytat:
Co do trzęsienia się- moja się trzącha jak ma jeść dostać i nie może się doczekać a czasem podczas snu też tak zrobi, albo jak nagle się wybudzi przestraszona chyba to normalne Cytat:
---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ---------- kochana, słyszałam o takim przypadku, koleżanka mi opowiadała, że jej bratowa też tak miało i zabrało ją pogotowie- zadzwoń do szpitala i spytaj się co zrobić, bo wydaje mi się, że to nie jest normalne!!!!!
__________________
|
||
2012-02-26, 14:58 | #4310 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kuj-pom
Wiadomości: 515
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Cytat:
Zastanawiam się tylko kiedy zwiększyć dawkę? Na mleku napisane jest, że w 3 tyg. 135 niby ma jeść 5-7 razy w ciągu dnia W środę mam wizytę patronażową u lekarza to się muszę dopytać Cytat:
Do lekarza kochana i to biegiem!!!
__________________
Gabrysia - 09.02.2012 Aniołek [*] - 05.02.2010 |
||
2012-02-26, 15:32 | #4311 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Zdjecia Dzona w klubie, uwaga - jedno porno
Nadrobilam jakas 1/3, ale Malizna zaczyna stekac,wiec nie wiem,ile zdarze odpisac. Zuzia, to Ty i tak jestes niezla,skoro pieczesz kaczki !!! Masakra. Jak moja Mama wyjedzie, to bede po prostu ladnie usmiechac sie do tesciowki i mowic, ze aby Jasiek zdrowo rosl, jego mama musi miec pozywne obiadki, a nie ma jak ich ugotowac,bo po pierwsze nie potrafi za bardo pichcic, po drugie nie do konca jeszcze sobie radzi z ogarnieciem dzieciaka... Co do Twojej mamy i tesciowej to szok... Widac zawsze sa wyjatki potwierdzajace regule :/ Mijus, ja mysle, ze u nas bedzie tak samo z tym placzem. Za kazdym razem, jak licze dni do wyjazdu Mamy i sobie wyobrazam,jak to bedzie bez niej, to chociaz nie wiem, jak bym sie starala, zaraz czuje jakas lezke na twarzy :/ Tz taki niby zakochany w Jasku, ale jak tylko mi spierniczy do roboty, to przeciez sama ze wszystkim zostane :/ Nic to, baby jestesmy, silne i musimy dac rade Uska, a to dobrze z tym espinisanem. Nie czuje sie juz taka najgorsza, ze podaje takiej Maliznie bobotic. Swoja droga - wczoraj znowu sie zaczelo, znowu Mama wkroczyla do akcji i tylko dziei temu mi usnal, ale noc jakby byla troche lzejsza po bobotic... Annyone no i juz nie moge wiecej pisac :/ sporbuj pozniej cos jeszcze naskrobac
__________________
Dżony |
2012-02-26, 16:09 | #4312 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 983
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
AgaMili jedź do lekarza. Ja się wystraszyłam w domu jak mi się jeden taki mega skrzep pojawił. U Ciebie to jednak chyba dużo za dużo. Trzymak ciuki za Ciebie
Nie wiem, co jeszcze miałam napisać, bo czytałam na telefonie. Zośka może spróbuj w nocy nakarmić małą, a potem przytulić do piersi i tak trzymać z 10-15 minut aż jej się oddech uspokoi. Potem delikatnie do łóżeczka, ale tak, żeby jak najdłużej była przytulona do Ciebie (musisz się nieźle pochylić). Wtedy mała nie poczuje tej "przestrzeni" i może się nie obudzi. Poza tym podziwiam, że dajesz sobie radę z małą i w ogóle wszystkie kobiety, które nie mają nikogo do pomocy to wg mnie powinny dostać medal za poświęcenie, bo ja bym nie dała rady... Ale się zdziwiłam po pytaniu czy wybudzamy maluchy do przewijania w nocy. Mój wstaje to chce cyca, potem robi kupę i nie muszę go wybudzać, bo jest wybudzony Potem znowu karmienie. Ale kurczę coś mu się poprzestawiało i teraz mi śpi w nocy 3,5h a potem tylko 2h Po tych 2h to ja dosłownie padam Snesha trzymam kciuki za wyzdrowienie |
2012-02-26, 17:11 | #4313 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Cytat:
raz spal cale 3 i to bylo swieto !!! Jak czytam o Julku Inutil to zielenieje z zazdrosci AgaMili, jedz do lekarza. Musisz to sprawdzic, bo nie "brzmi" to normalnie Glodzilla znowu chce pozrec cyca. Matko... urodzilam dzieciaka z zoladkiem jak studnia bez dna MONIKA, jak Ty podajesz ten sab simplex? 15 kropelej przed kazdym karmieniem???
__________________
Dżony Edytowane przez pearpearl Czas edycji: 2012-02-26 o 17:12 |
|
2012-02-26, 17:24 | #4314 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
moje dziecko cały dzień śpi. Budzi się tylko na cyca i zmianę pieluchy co jakieś 3 h. Nawet pogadać z nią nie mogę
Czy wasze dzieciaczki tez tak często się uśmiechają? Moja dzisiaj po cycu, śpiąc przeszła samą siebie, buziol jej się tak cieszył że szok. a w nocy zrobiła takiego kupala ze do łopatek się zasrała Musze iść uprasować ciuszki bo mnie noc zastanie Pear widziałam w klubie zdj Jasia - przystojniak jak i cała reszta kawalerów na forum. ---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ---------- Cytat:
Edytowane przez czubasek20 Czas edycji: 2012-02-26 o 17:21 |
|
2012-02-26, 17:40 | #4315 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Czubasku, Ty mnie nie denerwuj z tym spaniem Daj troche tego snu, blagam
Jas dziekuje
__________________
Dżony |
2012-02-26, 17:40 | #4316 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 477
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Kropeczka ja sama nie wierzę, że daję radę z tym wszystkim. Niby to nie jest duzo, ale męczące to jest. Przewijanie, karmienie, kąpanie, usypianie , pielegnacja, a reszte czasu dzidzia spi. Najgorsze jest jak Lila płacze , mnie totalnie roznosi !!
Jeszcze rodzina sie zjechała TŻta , matka mi dzień w dzień przychodzi i nie pomaga tylko totalnie przeszkadza i nie daje mi sie wyspac!! Jak mam ich wszystkich wyrzucic? Na szczescie jutro juz rodzina jedzie do Niemiec i mam nadzieje, że i mama da mi spokój. Ani się wyspac, ani nic , a i jeszcze małe 3 letnie wrzeszczace dziecko tu biega i juz mi w uszach dudni. Mam ochote wszystko tutaj rozpie*dzielic. :/ |
2012-02-26, 17:42 | #4317 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: z domciu, czasem z pracy ;)
Wiadomości: 1 590
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Cytat:
na pewno dasz rade, poczatki zawsze sa ciezkie Cytat:
ja przewijam gdy obudzi sie na jedzenie - poniewaz musze i tak poczekac na jego zagrzanie sie to robie to wtedy, przed karmieniem, ale nie wybudzam Cytat:
no i gratuluje tz - super, ze mialas w nim oparcie nie spotkalo mnie cos takiego ani nie slyszalam o czyms takim - skonsultowalabym to z lekarzem bo brzmi powaznie
__________________
http://s10.suwaczek.com/20100807650116.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-57141.png było 83 jest 63 musi być 60 w sferze marzeń 58 |
|||
2012-02-26, 18:05 | #4318 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
AgaMili, może skonsultuj to z lekarzem
Zaliczyliśmy dziś pierwszy spacer!! |
2012-02-26, 18:07 | #4319 | |||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
U mnie od wczoraj jest mama,pomagała mi przy małej bo tż pojechał na pogrzeb i dzis jak na złosć spi prawie cały dzien ,ciekawe jakia będzie nocka,na pewno masakryczna.Kończę bo długo nadrabiałam ,a malucha już zaczyna stekać wiec niedługo pobudka
__________________
05.08.2010 Moje słońce "Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię , zanim się urodziłaś - kochałam Cię , nim minęła pierwsza minuta Twojego życia... - byłam gotowa za Ciebie umrzeć..." |
|||||
2012-02-26, 18:20 | #4320 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
|
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201
dobryy Kurcze ja stwierdzam ze tez mam w domu aniołka ale cii zeby nie zapeszyc
Moja mała wczoraj skonczyła 4 tygodnie, a tez wsumie spi cały dzien i noc z przerwami na karmienie dzis w nocy była tylko jedna pobudka i wypila tylko 30ml i poszla spac dalej moze powolutku bedzie przesypiac coraz dluzej w ciągu Ja sie nawet popołudniu kimnęłam 2h teraz eksperymentuje z godzina kapieli, bo mi ta 21 nie pasuje i dzis byla kapiel o 18 bo juz krzyk o jedzenie. Mysle ze idealnie byłoby tak o 20, tylko jak ją przestawic? zoska dasz rade, mysle ze za duzo sie denerwujesz i mała to czuje. Bo jak do tej pory pisałas-była grzeczna i kochana, a teraz Ty jestes zmeczona i zdenerwowana i ona od razu tez Ja mysle ze nawet dobrze radze sobie z małą, az tak nie męczą mnie nocne pobudki, no i reszta obowiazków tez nie jest taka straszna. Ubolewam tylko ze sie nie wyrabiam z gotowaniem obiadów chcialabym zrobic wkoncu jakis fajny obiad - gołabki albo pierogi, ale ledwo zupe udaje mi sie wstawic Chociaz mysle ze tak nam wychodzi ta opieka, bo mam komfort psychiczny ze mam blisko mame ktora zawsze pomoze. Jakos specjalnie jej nie angazuje, zeby pomagala np w kapieli czy usypianiu/karmieniu ale np jutro zostanie z malą na kilka godzin a my z tż pojedziemy sobie na zakupy i troche wyluzujemy Które ładniejsze ? Bo mialam sobie wybrac cos na urodzenie Lenki i nie wiem ktore chcialabym jeszcze grawer, i mysle ze na tym drugim nie bedzie gdzie, a jest ladniejsze Edytowane przez Haniula Czas edycji: 2012-02-26 o 18:24 |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:59.