Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012. - Strona 144 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-02-25, 21:17   #4291
MissZuzia
Zadomowienie
 
Avatar MissZuzia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: z domciu, czasem z pracy ;)
Wiadomości: 1 590
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość


Zuziku, nie martw sie, jak moja Mama wyjedzie, tez sie przerzuce na kanapki
Ech... przykre, ze tak Ci powiedziala :/
juz się pogodziłam z tym
najlepsze że jak teściowa przyjechała to było całkiem inaczej... a odjeżdzając jeszcze na cały weekend nam nagotowała coż

he he kanapki jem tylko na śniadanie tak to od początku coś sobie gotuję już po tyg od porodu musiałam przecież więc jakoś daję radę, najczęściej jest to obiad na 2-3dni urozmaicany innymi surowkami czy na zmiane, pierwsze jednego dnia, potem drugie itp staram sie więcej ugotować w weekend kiedy jest tż i może przypilnować małego tak żebym nie musiała się odrywać od garów i do środy mam z głowy obiady a potem coś prostego robię, nie wymagającego długich przygotowań...
a dziś nawet upiekłam kaczkę z buraczkami i zrobiłam dwa ciasta (sernik i pleśniaka) bo mieliśmy gości i jeszcze jutro kolejni przyjeżdzają ale odechciało mi się już pieczenia bo jestem zmęczona, więc spadam się myć i do łóżka idę póki mały śpi

DOBRANOC WSZYSTKIM
__________________
http://s10.suwaczek.com/20100807650116.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57141.png

było 83 jest 63 musi być 60 w sferze marzeń 58
MissZuzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 21:37   #4292
agawoo
Zakorzenienie
 
Avatar agawoo
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mx
Wiadomości: 4 538
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez uska000 Pokaż wiadomość
dziewczyny ktorych dzieci maja skaze bialkowa a karmia piersia do czego ograniczylyscie diete?? bo ja mam dosc kurczaka i chleba z margaryna..
Uska, ja też mam dość ... dzem mi się wylewa uszami :/
Marchewka, buraki, ziemniaki, ryż, makaron i kurak pod różnymi postaciami :/

Padam na pyszczek, a mała nie chce spać, bo się wyspała w dzień i do trego jeszcze marudzi :/
__________________
Damska torebka nie jest po to, żeby cokolwiek w niej znaleźć,

tylko po to, żeby w niej wszystko było

Edytowane przez agawoo
Czas edycji: 2012-02-25 o 21:40
agawoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 22:01   #4293
Nelkomama
Rozeznanie
 
Avatar Nelkomama
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 657
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
Kochane, mam pytanie do mam dziewczynek. Czy z pochwy Waszych Małych wydobywa się czasem jakaś wydzielina?Ja dzisiaj zauważyłam taki śluz ciągnący się jak kurze białko (jak u nas w dni płodne). Czy to normalne?!!
To całkowicie normalne, Położna nam tłumaczyła, że to pozostałości po hormonach Mamusi i czasem dziewczynki mogą mieć taka wydzielinę z krwią - jak miesiączka.

Zazdroszczę Wam, ze macie już swoje Skarby Ja mam termin porodu na dziś, ale nic się nie dzieje, więc jutro muszę się położyć do szpitala Moja pierwsza Córcia urodziła się 4 dni po terminie, mam nadzieję, że ta nie da na siebie tyle czekać...

O rany i jak pomyślę o tej cudownie różnorodnej diecie Mamy karmiącej.... kurczak i indyk w najróżniejszej postaci, drobiowa wędlina, chleb, ziemniaki i gotowane warzywa, gotowane jabłko... pyszności....
__________________
Nasz ślub 22.09.2007
Nelka urodziła się 06.07.2008
Inia urodziła się 29.02.2012

Edytowane przez Nelkomama
Czas edycji: 2012-02-25 o 22:05
Nelkomama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 22:04   #4294
czubasek20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Mam trochę czasu to opisze poród

w czwartek pojechałam do łodzi. Położyli mnie na oddział ginekologiczny. Rankiem w piątek zaczął mnie boleć brzuch jak na okres. Nic nie przechodziło więc lekarz dyżurny przeniósł mnie na porodówkę w piątek wieczorem. Zrobiono mi lewatywe i miałam skurcze. Mąż łaził ze mną po schodach, robił przysiady itd. Wszystko ucichło więc w sobotę w południe znów wróciłam na ginekologie. Cały czas brzuch bolał mnie jak na okres. Najadłam się, wzięłam prysznic, umyłam włoski i położyłam się do łóżka. Koło 22 zgłosiłam się do dyżurki bo miałam strasznie wodnisty śluz. Położne powiedziały że to normalne więc położyłam się spać. O 2.22 musiałam wstać i zmienić wkładkę bo była cała mokra. Później wstałam 5.20 bo wkładką znów mokra. Lekko po 6 znów pobudka bo wkładka mokra. Zdziwiłam się i poszłam do dyżurki to zgłosić. Kazali mi założyć ta podpaske poporodową i podłączyli mnie pod ktg. Ok. 6.40 zapis się skończył a ja zadzwoniłam do tz i w momencie gdy mówiłam mu że chyba wody mi się sącza, porządnie że mnie chlusnęło. Rozmowa wyglądała mniej więcej tak
- wody mi się chyba sącza... Właśnie mi odeszły.
Poszłam do zabiegowego, tam mnie lekarz zbadał. Jeszcze ze mnie popłynęło i zostałam odesłana na porodówkę. Jak tylko tam weszłam to położoa w szoku "to znowu pani? Szkoda mi pani robić tą trzecia lewatywe." podłączyła mnie do ktg. Zero skurczy. Przyszła nowa zmiana. Zapytano mnie czy zgadzam się na lewatywe. Zgodziłam się. Było jakoś lekko po 8, akurat przyjechał tz. Poszłam do wc i się zaczęło. Najpierw myślałam że to wypróżnianie mnie tak boli ale doszłam do wniosku że to chyba skurcze bo przy wcześniejszych lewatywach nie było takiego bólu. Siedziałam w tym wc z głową przytkana do płytek jęcząc i płacząc. Wyszłam z wc, tz na mnie czekał i zaczęłam chodzić. Ból był nie do wytrzymania. Tak jakby coś w łonie ściskało mi organ. Z tego bólu nie wiedziałam co mam robić. Właziłam na łóżko i z niego schodziłam. W końcu zapytałam czy mogę pod prysznic. Położna mnie zbadała i powiedziała że jest już 6 cm i nigdzie nie pójdę. Nie minęło nawet 10 min i zaczęłam błagać o znieczulenie. Położoa mnie zbadała i znów odmówiła bo było już 8 cm. Wyłam w rękaw męża i wiłam się na łóżku. Minęło może z 5 min a ja zaczęłam się drzec że mam parte i chce cesarkę. Położna przyszła, zbadała - 9 cm. Nie zdążyła odejść a ja zaczęłam przec. Ona zdziwiona, zawróciła a tu 10 cm. Poparłam trochę na łóżku a potem tz zaprowadził mnie na ten ogromny samolot ( strasznie wygodny ). Położna kazała przec więc parłam. W między czasie pytałam tz czy widzi główkę i jakie ma włoski, usłyszałam że czarne więc z ulga powiedziałam że to super że po tatusiu. Później pamiętam jak Hanus ze mnie wyskoczyła i położyli mi ją na brzuchu a ja zaczęłam wyć, tz też. Przeciął pępowine i zabrali mała a ja rodziłam łożysko. Tz w tym czasie głaskał mnie po głowie i całował. Mówił że jest najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, że byłam dzielna i że bardzo nas kocha. Później on wyszedł a mnie zaczęli szyć. Położoa i dr zaczęły się śmiać z jednej sytuacji.
Dr usiadła do szycia i zaczęła oglądać mnie przy pomocy wziernikow... A ja ten wziernik hop w rękę i trzymam jej. Wtedy ona do położnej ze śmiechem. Popatrz jaka mam się pacjentka trafiła, dość że szybki poród to jeszcze wziernik chce potrzymać i pomoc w szyciu. Zszyli mnie i zawieźli do sali poporodowej. Tam spędziliśmy z mała i tz 2 h.
Ogólnie poród nie był zły ale na pewno potrzebuje dużooo czasu na dojście do siebie i zdecydowanie się na drugie dziecko.
__________________
H
W
R


Nie ma stópki zbył małej, by nie mogła pozostawić śladu. Z
czubasek20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-25, 23:24   #4295
Nelkomama
Rozeznanie
 
Avatar Nelkomama
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 657
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Zawsze mnie wzruszają opisy porodów

czubasek20 a w którym szpitalu rodziłaś?
__________________
Nasz ślub 22.09.2007
Nelka urodziła się 06.07.2008
Inia urodziła się 29.02.2012
Nelkomama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 06:46   #4296
ania_1988
Raczkowanie
 
Avatar ania_1988
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 299
GG do ania_1988
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

a ja od wczoraj od 20 może 21 mam skurcze od 3 bolesne i już nie mogłam spać o 5 odszedł mi czop i zaraz pojadę na izbę przyjęć więc jest duża szansa że może jednak w terminie urodzę czyli dzisiaj ale jak ma boleć coraz bardziej to nie wiem jak ja dam radę... trzymajcie kciuki
__________________
jest 62kg -------> cel 56kg
Hania
ania_1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 07:10   #4297
Mijus
Rozeznanie
 
Avatar Mijus
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kuj-pom
Wiadomości: 515
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Witam kobitki
Jestem w szoku, Gabi wczoraj zjadła o 11, zasneła i obudziła się dziś o 6!! Matko jedyna od porodu pierwsza przespana cała noc!!!Cudownie!!
Co prawda wczoraj w dzień nie spała tak jak zwykle, ale nie była marudna tylko sobie poprostu leżała i czuwała
Dałam jej przed snem większą dawkę mleka - może to od tego
Tż dalej śpi, jak wstanie to będzie w lekkim szoku pewnie

Ja dzisiaj mam wychodne, jade do miasta odwiedzić moją przyjaciółkę która wczoraj urodziła synka Trochę się stresuję bo Gabi zostanie pierwszy raz z tatą na tak długo ( myślę, że z 3 godzinki bo do to jednak 40 km w jedną stronę). No ale kiedyś musi być ten pierwszy raz

Mamusie które karmią mm, ile ml mleka zjadają Wasze maleństwa?




Cytat:
Napisane przez pearpearl Pokaż wiadomość
Fasola dostal dwa cyce i teraz probuje go uspic bujajac noga bujaczek. Tz przywiozl mi laktator. Na allegro byl 20 zl tanszy
Dzisiaj bede go sprawdzac i mam nadzieje troche odpoczac dzieki niemu.
Mam nadzieje,ze jak Jasiek dostanie od czasu do czasu mleko z butli to nie zapomni cyca??? Ktoras Mamusia tak robi? Karmi przede wszystkim cycem, a tylko czasem daje butelke? Nie wplynelo to na laktacje i na radzenie sobie dzidzi z cyckiem?

Kochane, co najlepsze na suchutka, luszczaca sie skore? Malizna mial naswietlenia w szpitalu i to bardzo mu wysuszylo mu skore. Luszczy sie jak rybka

W ogole jak tu ogarnac dzieciaka?? Poki jest Mama wszystko wydaje sie proste, bo mam sniadania i obiady podane pod nos, ale pozniej to nie wiem, jak ja to zrobie. Dzieciak, mieszkanie, obiady i jeszcze czas dla siebie,zeby nie zwariowac? Co robic z dzieckiem, ktore jest najedzone, przebrane i spokojne? Nie moge mu caly czas dawac cyca, bo peknie.

Bola Was plecy? Mnie od kilku dni tak bardzo boli kregoslup i nie moge sobie znalezc odpowiedniej pozycji do spania Nie wiem, czy to przez porod, czy przez znieczulenie? W ciazy, juz na koniec, w ogole mnie nie bolal, to dlaczego teraz zaczal?
Moja cyca szybko zapomniała jak zaczełam dokarmiać butlą, najpierw ściągałam swój pokarm, ale było go co raz mniej i zabrakło mi cierpliwości i jesteśmy już tylko na mm a w cycach susza

Jeśli chodzi o łuszczącą się skórę to podobno jest to normalne, że u maleństwa tak się dzieje ponieważ dopiero tworzy się skóra właściwa i takie łuszczenie nie jest groźne. Ja smaruje za każdym razem linomagiem lub balneum przy zmianie pieluszki i już mamy prawie opanowany temat

Co do ogarnięcia dzidzi samemu to dasz radę! Ja też byłam przerażona jak mama odjechała, jak tylko zamkneła drzwi za sobą to ja w ryk Ona podobno też No ale dajemy radę i Ty też z Tż ogarniecie temat, chociaż w sumie tylko Ty bo wiadomo, że te nasze chłopy mają ten plus że mogą poprostu wyjść z domu bez wyrzutów sumienia
Ogarniesz synusia bez problemu - zobaczysz!!

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
tż jedzie ale jadą 2 samochodami do PL bo tu zostawiają jedno auto, i mogą być nawet o 10-11 bo pewnie się gdzieś zdrzemną po drodze... w końcu 800 km
Cudowne wieści

Cytat:
Napisane przez inutil Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy to możliwe że dostałam @ karmiąc piersią już? Jak długo po cc się oczyszczałyście?
Ja jestem 17 dni po cc i już mam za sobą krwawienie i też zastanawiam się kiedy teraz dostanę @?

Cytat:
Napisane przez BebiBebi Pokaż wiadomość
Byłam dzisiaj w przychodni ginekologicznej z tym bólem krocza.
Co się okazało : ZOSTAWILI MI KILKU - KILKUNASTO CENTYMETROWY SZEW KOSMETYCZNY W POCHWIE, KTÓRY NIBY MIAŁ SIĘ ROZPUŚCIĆ, A WYSZEDŁ I TO MI ZROBIŁO TAKĄ INFEKCJE.
No to nie źle Cię załatwili!! Co za gnojki!! Dobrze, że już wszystko idzie w dobrym kierunku. Trzymam kciuki żebyś szybko doszła do siebie

Cytat:
Napisane przez snesha Pokaż wiadomość
Hej Mamuśki! Odzywam się dopiero teraz, bo dzisiaj wracam do żywych. W środę wylądowałam w szpitalu z gorączką i okropnym bólem brzucha. Prawdopodobnie doszło do zapalenia otrzewnej. Dostałam mega dawkę antybiotyków . Dopiero dzisiaj gorączka spadła. Ponoć było kiepsko, i nie wiadomo jak by ze mną było gdybyśmy przyjechali do szpitala kilka godzin później.
Najbardziej tęsknię za dzieckiem, tym bardziej że jeszcze przez kilka dni na pewno tu zostanę.
Ale moja mama twierdzi, że mąż świetnie zajmuje się Olkiem. Tylko jak jedzie do mnie do szpitala dzwoni po moja lub jego mamę. A tak radzi sobie sam. Powinien szczerze, że się nie spodziewałam i pękam z dumy.
O kurczaki!!Trzymaj się dzielnie i dbaj o siebie!!!

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

Cytat:
Napisane przez ania_1988 Pokaż wiadomość
a ja od wczoraj od 20 może 21 mam skurcze od 3 bolesne i już nie mogłam spać o 5 odszedł mi czop i zaraz pojadę na izbę przyjęć więc jest duża szansa że może jednak w terminie urodzę czyli dzisiaj ale jak ma boleć coraz bardziej to nie wiem jak ja dam radę... trzymajcie kciuki
Mocno zaciśnięte!!! POWODZENIA!!!
__________________
Gabrysia - 09.02.2012
Aniołek [*] - 05.02.2010
Mijus jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-02-26, 08:12   #4298
Anabellita
Zadomowienie
 
Avatar Anabellita
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 192
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Mijus Pokaż wiadomość
Witam kobitki
Jestem w szoku, Gabi wczoraj zjadła o 11, zasneła i obudziła się dziś o 6!! Matko jedyna od porodu pierwsza przespana cała noc!!!Cudownie!!

Mamusie które karmią mm, ile ml mleka zjadają Wasze maleństwa?
Co do ogarnięcia dzidzi samemu to dasz radę! Ja też byłam przerażona jak mama odjechała, jak tylko zamkneła drzwi za sobą to ja w ryk Ona podobno też No ale dajemy radę i Ty też z Tż ogarniecie temat, chociaż w sumie tylko Ty bo wiadomo, że te nasze chłopy mają ten plus że mogą poprostu wyjść z domu bez wyrzutów sumienia
Ogarniesz synusia bez problemu - zobaczysz!!
Moja Asia jest tylko jeden dzień młodsza od Gabi Przeważnie zjada 100ml mm, czasem mniej.
A Twoja córa ile zjada???

za przespaną nockę, mojej jeszcze daleko do tego, budzi się nocą co 4 godziny.

Ja Wam powiem, że mnie wkurza jak mi się ktoś pałęta po chacie, nawet jak jest to mama. Robi się po prostu niepotrzebne zamieszanie, mama czy teściowa chce pomóc, ale co chwile się pytają gdzie co leży, a albo gdzie coś odłożyć... i tak w kółko, szybciej bym coś sama zrobiła. Zresztą czuję się trochę skrępowana obecnością kogoś innego niż domownik Przy mojej mamie nie można pewnych rzeczy mówić czy robić bo później sypie kazaniami
__________________

CÓRCIA


"Każdy z nas jest aniołem o jednym skrzydle, wzlecieć możemy tylko gdy obejmiemy się nawzajem".
Anabellita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 09:01   #4299
zoskasamoska
Wtajemniczenie
 
Avatar zoskasamoska
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 477
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Ja juz wysiadam z nerwów. Mam dosyc wstawania w nocy, przerasta mnie to dosłownie. Mała się budzi, przewijam ją, karmię, odbija jej się i zamiastspac to ona dalej ryczy. Trzymam ja na rękach o 5 nad ranem, wtedy jest cicho, położe ją do łózeczka znowu ryk. Ledwo co trzymam sie w nocy na nogach, robie wszystko po omacku, bo mi oczy lecą w dół. Momentami mam już tego dosyć, w dzień jest w miarę normalnie, ale noc to tragedia. Nawet juz nie mam siły żeby ją odnieść w nocy do łózeczka, chociaz wystarczy, ze wstane z lozka i juz jestem przy jej lozeczku, ale normalnie nie mam na to siły. I dlatego spi ze mna , a ja i tak prawie cala noc potem nie spie, bo sie boje , ze jej cos zrobie i spie takim plytkim snem.

Wiem, ze moze za młoda jestem na macierzyństwo , tym bardziej, ze pierwszy raz mam doczynienia z noworodkiem, ale juz mi to bokiem wychodzi, a chce zacząć się cieszyć tym, że mam takie śliczne, zdrowe dziecko.
zoskasamoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 09:01   #4300
annyonne
Raczkowanie
 
Avatar annyonne
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 278
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

nawojka, anankee - dziękuję za odpowiedzi a co do wysypki to też mam nadzieję, że to tylko potówki, chociaż małego nie ubieram jakoś super ciepło. Na szczęście wysypka z tułowia już schodzi, jednak ta na główce się utrzymuje nadal
------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ------
MissZuzia - może i ja spróbuję z tym krochmalem... ale jak buźkę przemywasz? takim gęstym i zostawiasz tą warstwę?

pearpearl - skąd ja znam taki poród ale nic to najważniejsze, że już za nami a póki co możemy się pochwalić jednym dzieckiem i niemal dwoma porodami a baby blues minie, chyba każda z nas go zaliczyła więc trzymaj się dzielnie kochana

ciezaroweczka - ja jestem świeżo po kryzysie laktacyjnym 6-go tygodnia, opis poniżej

inutil - odciągam po karmieniu, na początku z piersi z której jadł a potem z drugiej tak by nowe mleczko się wytworzyło do nowego karmienia

snesha
- osz kurcze to cię złapało... najważniejsze że z dnia na dzień jest coraz lepiej, a dla tż ogromne brawa

ania_1988 - trzymamy kciuki

---------------------

Dzieńdoberek wszystkim
U nas kolejna noc (już 2) z tylko 3 pobudkami, toż to szok Od czwartku walczyłam z kryzysem laktacyjnym 6-go tygodnia i wygrałam choć miałam chwile, i to nie mało, że pierdzielę wszystko i przechodzę na mm. Ale dwie noce i dwa dni z małym non stop u piersi - z łóżka nie wychodziłam i się udało. Jako wspomagaczy używałam tylko herbatek laktacyjnych, troszkę laktatora i mega dużo piłam. Efekt? Dzisiaj Konrad przespał 4+3+3 i rano obudził się uśmiechnięty

A powiedzcie mi mamusie jak często przewijacie swoje pociechy w nocy? Wybudzacie je? Mi jeszcze ani razu nie udało się przewinąć małego na śpiocha, zawsze się budzi i włącza syrenę
annyonne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 09:15   #4301
Nelkomama
Rozeznanie
 
Avatar Nelkomama
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 657
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez ania_1988 Pokaż wiadomość
a ja od wczoraj od 20 może 21 mam skurcze od 3 bolesne i już nie mogłam spać o 5 odszedł mi czop i zaraz pojadę na izbę przyjęć więc jest duża szansa że może jednak w terminie urodzę czyli dzisiaj ale jak ma boleć coraz bardziej to nie wiem jak ja dam radę... trzymajcie kciuki
Trzymamy mocno kciuki! Powodzenia!
__________________
Nasz ślub 22.09.2007
Nelka urodziła się 06.07.2008
Inia urodziła się 29.02.2012
Nelkomama jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-26, 09:27   #4302
czubasek20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Nelkomama Pokaż wiadomość
Zawsze mnie wzruszają opisy porodów

czubasek20 a w którym szpitalu rodziłaś?
w Łodzi, w szpitalu Rydygiera na Szterlinga mogę polecić położna Martę Makotę jak coś


dzień dobry
za nami ciężka noc. Mała od 1 do 6 nie spala. Albo cycek albo patrzyła na nas tymi swoimi patrzałami. Ja chyba nabawiłam się ostrej anemii bo pół nocy krew mi z nosa leciała i z rana to samo.
Zważyliśmy dziś mała. Od środy przybrała 260 g więc nieźle. Teraz ma 4.100 klocuszek jeden
__________________
H
W
R


Nie ma stópki zbył małej, by nie mogła pozostawić śladu. Z
czubasek20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 10:50   #4303
elunia25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 199
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez uska000 Pokaż wiadomość
dziewczyny ktorych dzieci maja skaze bialkowa a karmia piersia do czego ograniczylyscie diete?? bo ja mam dosc kurczaka i chleba z margaryna..

Pear moja ciotka dawala swojej wnusi espumisam od 1 dnia.. wtedy jeszcze nie bylo dla dzieci dawala zwyklego po 3 krople i byl spokoj

Wspolczuje mamusia ktore odczuwaja jeszce bol poporodowy;/

ja nie mam dalej okresu ale lekarz mowil ze poki karmie nie bede miec i to kolejny powod ze ciesze sie ze karmie piersia
moj Seba niby skazy nie ma ale jak pisalam wczesniej do 3 miesiaca nie jem nabialu ze wzgledu na kupki wiec łacze sie z Wami w bolu
co do jedzenia jem kazde mieso ktore zroie w szybkowarze obijetnie czy to szynka czy karkowka czy kurczak, jem dzem jagodowy,miód,
paszteciki z ciasta francuskiego z pieczarkami,czasami pomidora to jem na sniadanie i kolacje, na obiad robie miesko duszone z warzywami lub jabłkami lub zupy
elunia25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 12:23   #4304
boroo50
Rozeznanie
 
Avatar boroo50
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 767
GG do boroo50
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez agawoo Pokaż wiadomość
Boroo, ty już byłaś w sklepie spodnie mierzyć???
Ja zmierzyłam swoje sprzed ciąży - nie zmieszczę się, więc so sklepu nawet się nie wybieram
Ale ostatnio byłam u teściowej w jednej spódnicy sprzed ciąży (w zasadzie nówka sztuka bo kupiłam ją a potem bardzo schudłam i w niej nie chodziłam) Muszę zrobić przegląd szafy i zobaczyć w co się mieszczę Na razie dalej biegam w dresach - tak mi się w ciąży spodobało, że innych spodni teraz nie uznaję Szczyt elegancji

A na spacerek idziemy, tylko wiosnę załatw Na ten wiatr nie wychodzę, fryzurę mi zmierzwi A tak a propos - TZ mnie zapisał do fryzjera przed świętami, zrobię się na bóstwo
Mówisz i masz - wiosna będzie w przyszłym tygodniu

Spodnie czy spódnica nawet sprzed ciąży to i tak daleka przyszłość dla mnie
Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Dopóki to nacięcie się nie zagoi to pewnie ten stan będzie trwał.
Nawet na dupie nie mogę usiąść
Kółko ratunkowe dmuchane!!!
Cytat:
Napisane przez kasikzaki Pokaż wiadomość
U nas było dokładnie tak samo, z pochwy przez kilka pierwszych dni(cos ok tyg) wilatywała taka wydzielina jak piszesz. Oprócz tego pomiedzy wargami sromowymi była taka biała mazia, która zeszła tez po ok tygodniu.
O kurczaczek To dziewczynki tak mają

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Cytat:
Napisane przez czubasek20 Pokaż wiadomość
Mam trochę czasu to opisze poród

w czwartek pojechałam do łodzi. Położyli mnie na oddział ginekologiczny. Rankiem w piątek zaczął mnie boleć brzuch jak na okres. Nic nie przechodziło więc lekarz dyżurny przeniósł mnie na porodówkę w piątek wieczorem. Zrobiono mi lewatywe i miałam skurcze. Mąż łaził ze mną po schodach, robił przysiady itd. Wszystko ucichło więc w sobotę w południe znów wróciłam na ginekologie. Cały czas brzuch bolał mnie jak na okres. Najadłam się, wzięłam prysznic, umyłam włoski i położyłam się do łóżka. Koło 22 zgłosiłam się do dyżurki bo miałam strasznie wodnisty śluz. Położne powiedziały że to normalne więc położyłam się spać. O 2.22 musiałam wstać i zmienić wkładkę bo była cała mokra. Później wstałam 5.20 bo wkładką znów mokra. Lekko po 6 znów pobudka bo wkładka mokra. Zdziwiłam się i poszłam do dyżurki to zgłosić. Kazali mi założyć ta podpaske poporodową i podłączyli mnie pod ktg. Ok. 6.40 zapis się skończył a ja zadzwoniłam do tz i w momencie gdy mówiłam mu że chyba wody mi się sącza, porządnie że mnie chlusnęło. Rozmowa wyglądała mniej więcej tak
- wody mi się chyba sącza... Właśnie mi odeszły.
Poszłam do zabiegowego, tam mnie lekarz zbadał. Jeszcze ze mnie popłynęło i zostałam odesłana na porodówkę. Jak tylko tam weszłam to położoa w szoku "to znowu pani? Szkoda mi pani robić tą trzecia lewatywe." podłączyła mnie do ktg. Zero skurczy. Przyszła nowa zmiana. Zapytano mnie czy zgadzam się na lewatywe. Zgodziłam się. Było jakoś lekko po 8, akurat przyjechał tz. Poszłam do wc i się zaczęło. Najpierw myślałam że to wypróżnianie mnie tak boli ale doszłam do wniosku że to chyba skurcze bo przy wcześniejszych lewatywach nie było takiego bólu. Siedziałam w tym wc z głową przytkana do płytek jęcząc i płacząc. Wyszłam z wc, tz na mnie czekał i zaczęłam chodzić. Ból był nie do wytrzymania. Tak jakby coś w łonie ściskało mi organ. Z tego bólu nie wiedziałam co mam robić. Właziłam na łóżko i z niego schodziłam. W końcu zapytałam czy mogę pod prysznic. Położna mnie zbadała i powiedziała że jest już 6 cm i nigdzie nie pójdę. Nie minęło nawet 10 min i zaczęłam błagać o znieczulenie. Położoa mnie zbadała i znów odmówiła bo było już 8 cm. Wyłam w rękaw męża i wiłam się na łóżku. Minęło może z 5 min a ja zaczęłam się drzec że mam parte i chce cesarkę. Położna przyszła, zbadała - 9 cm. Nie zdążyła odejść a ja zaczęłam przec. Ona zdziwiona, zawróciła a tu 10 cm. Poparłam trochę na łóżku a potem tz zaprowadził mnie na ten ogromny samolot ( strasznie wygodny ). Położna kazała przec więc parłam. W między czasie pytałam tz czy widzi główkę i jakie ma włoski, usłyszałam że czarne więc z ulga powiedziałam że to super że po tatusiu. Później pamiętam jak Hanus ze mnie wyskoczyła i położyli mi ją na brzuchu a ja zaczęłam wyć, tz też. Przeciął pępowine i zabrali mała a ja rodziłam łożysko. Tz w tym czasie głaskał mnie po głowie i całował. Mówił że jest najszczęśliwszym człowiekiem na świecie, że byłam dzielna i że bardzo nas kocha. Później on wyszedł a mnie zaczęli szyć. Położoa i dr zaczęły się śmiać z jednej sytuacji.
Dr usiadła do szycia i zaczęła oglądać mnie przy pomocy wziernikow... A ja ten wziernik hop w rękę i trzymam jej. Wtedy ona do położnej ze śmiechem. Popatrz jaka mam się pacjentka trafiła, dość że szybki poród to jeszcze wziernik chce potrzymać i pomoc w szyciu. Zszyli mnie i zawieźli do sali poporodowej. Tam spędziliśmy z mała i tz 2 h.
Ogólnie poród nie był zły ale na pewno potrzebuje dużooo czasu na dojście do siebie i zdecydowanie się na drugie dziecko.
Fajowy ten poród miałaś szczęściaro
Udana z Ciebie pacjentka faktycznie
Cytat:
Napisane przez annyonne Pokaż wiadomość
A powiedzcie mi mamusie jak często przewijacie swoje pociechy w nocy? Wybudzacie je? Mi jeszcze ani razu nie udało się przewinąć małego na śpiocha, zawsze się budzi i włącza syrenę
Nie wybudzam. Przebieram albo na śpiocha - ale to musi być mega sen, zeby się nie obudził albo w między czasie karmienia. Co by nie krzyczał
__________________
KRZYSIO

http://suwaczki.slub-wesele.pl/200807202338.html
http://straznik.dieta.pl/zobacz/stra...d7fcac01be.png
82 68 67 66 65 64 63 62 61 60 59 58 57 -->56 <--
boroo50 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 12:34   #4305
snesha
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 643
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Dzięki dziewczyny za słowa pocieszenia. Leczenie w szpitalu jest koszmarne, ale powiem szczerze że aż boję się wyjść, żeby to znowu nie wróciło. Lekarze mówią że zapalenie otrzewnej dostałam, bo zrobił mi się spory skrzep w jamie macicy, który się zainfekował i siał do otrzewnej. Ale sami na 100% nie są pewni. Wylyzeczkowali ten skrzep. Jest lepiej. Mam nadzieję że to już koniec problemów.
snesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 13:43   #4306
renata:)
Zadomowienie
 
Avatar renata:)
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 413
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

staram sie odpisać już jakis czas bo jestem na bieżąco ale non stop cos się dzieje...wczoraj Lilka nie spała w ogóle w dzień(drzemek 5minutówek plus spacerowa poł godzinna -zebrałoby się może 1,5godz)masakra jakaś
chyba to byl ten kryzys 6tygodnia bo teraz mi ładnie śpi jużoby tak na dłużej .
muszę się uczyc do egzaminu więc mnie nie będzie jakiś czas
całuski dla wszystkich nowych mamuś!!!!!!!!!
__________________
buźki Renata


"nadwrażliwość to mój wróg- przerost duszy nad rozumem[...] dyskretnej troski trzeba mi"

http://www.suwaczki.com/tickers/ajwwb201imv5ykw7.png



Lilka już z nami!!

renata:) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 13:46   #4307
inutil
Zakorzenienie
 
Avatar inutil
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: bdg
Wiadomości: 5 679
GG do inutil
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Dzień dobry!

Dzisiaj Julek chciał chyba zrehabilitować się za wczorajszą noc i spał pd 22 do 6 rano, kupa-jedzenie-kupa (20 minut w łóżku) i dalej spał z nami do 9
Anioł nie dziecko

Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość
a jakiego pasa używasz mozesz wkleic
mam ten http://allegro.pl/pas-poporodowy-pan...122556278.html
noszę go godzinę-dwie w dzień
Cytat:
Napisane przez agawoo Pokaż wiadomość
Kasik, masz rację z tą skazą, najlepiej stwiedzić skazę i z głowy
Mój lekarz jeszcze skazy nie potwierdził, powiedział tylko, że to może być skaza i kazał obserwować.
I zobaczymy. Jak się jej kupki ustabilizują to zacznę wprowadzać powoli nabiał i zobaczymy co się będzie działo A może być tak, że taka jej uroda i takie będzie robić
Wysypka na szczęście się zmniejszyła, choć tyle dobrego

Mój lekarz powiedział, że ciemieniuszka to też może być (ale nie musi) oznaka skazy .. dlatego na razie się obserwujemy a ja głoduję Ale dla Melci mogę nie jeść nawet nic jak będzie trzeba
mój lekarz na 100% nie zdiagnozował skazy, ale kazał odstawić własnie nabiał.. Ale Julian krostki ma nadal na brzuchu i plecach i nie mam pojecia czy to to , na buzi mu zeszły, bo dostaliśmy maść, właśnie bez sterydów, ale rzeczywiście droga, za 15g 70zł

Cytat:
Napisane przez diablica_db Pokaż wiadomość
z cyców mi się leje że cała jestem od mleka a jak karmie to też zawsze bluzka mokra mała mokra i rożek mokry nie wiem czy to przez te kapturki?
a jak jednym cycem karmie to z drugiego samo leci. masakra
pewnie od nakładek, jak ja karmiłam z nakładkami to tak samo było... wszystko wokół mokre a Julek wściekły i nie chciał spać, okazało się, że się nie najada i nie przybiera. Dopiero jak odstawiliśmy kapturki i udało się piersią to sucho wokoło i Julian szczęśliwy.

Cytat:
Napisane przez snesha Pokaż wiadomość
Hej Mamuśki! Odzywam się dopiero teraz, bo dzisiaj wracam do żywych. W środę wylądowałam w szpitalu z gorączką i okropnym bólem brzucha. Prawdopodobnie doszło do zapalenia otrzewnej. Dostałam mega dawkę antybiotyków . Dopiero dzisiaj gorączka spadła. Ponoć było kiepsko, i nie wiadomo jak by ze mną było gdybyśmy przyjechali do szpitala kilka godzin później.
Najbardziej tęsknię za dzieckiem, tym bardziej że jeszcze przez kilka dni na pewno tu zostanę.
Ale moja mama twierdzi, że mąż świetnie zajmuje się Olkiem. Tylko jak jedzie do mnie do szpitala dzwoni po moja lub jego mamę. A tak radzi sobie sam. Powinien szczerze, że się nie spodziewałam i pękam z dumy.
O kurcze, dobrze, że pojechałaś i że naprawili co zepsuli i brawo dla TŻ

Cytat:
Napisane przez uska000 Pokaż wiadomość
dziewczyny ktorych dzieci maja skaze bialkowa a karmia piersia do czego ograniczylyscie diete?? bo ja mam dosc kurczaka i chleba z margaryna..
A ryby? a warzywa? musisz jeść, bo na takiej diecie długo nie wykarmisz...

Ja to sobie nawet szklaneczki coca-coli nie odmówię

Cytat:
Napisane przez Nelkomama Pokaż wiadomość
O rany i jak pomyślę o tej cudownie różnorodnej diecie Mamy karmiącej.... kurczak i indyk w najróżniejszej postaci, drobiowa wędlina, chleb, ziemniaki i gotowane warzywa, gotowane jabłko... pyszności....
Ale dieta tylko jak coś nie gra, skaza, uczulenia... A jak jest wszystko ok to można jeść przecież normalnie
__________________
[*] 10.01.2011
[*] 10.03.2015
inutil jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 13:51   #4308
AgaMili
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 970
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

dziewczyny od 2 dni wylatują ze mnie dziwne rzeczy, czarne skrzepy wielkosci nawet dłoni, ale zazwyczaj - śliwki. Czasem nie moge wstać z wc 15 minut az wszystko wyleci, a toaleta wygląda jak w rzeźni. Jestem 5 tygodni po porodzie. To normalne?
AgaMili jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 14:18   #4309
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 232
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Hej!

Tż wczoraj przyjechał o 7 rano!! Jest małą zachwycony, że się tak zmieniła, że gada z nami takie: "aa" - to się nazywa 'gruchanie' - w książeczce przeczytałam i ja do niej aooo aooo aoo i po kilku minutach jest odzew ale co ja się nagadam, żeby wydała ten śmieszny dźwięk to moje

Wczoraj do Was pisałam i co... ?!!! i lap mi się zawiesił!! a wszystko przez tego gównianego skypea co zainstaluje to od razu mi się wiesza... odinstalowałam, ale nadal to samo jest

Korzystam póki mała śpi...
Wczoraj mieliśmy cyrk płakała z 1,5 h... kropelki ss widać nie dają rady mojej małej łagodzi ból w ciągu dnia, ale wieczorem wczoraj pierwszy raz były cyrki... daję do każdej butli ss... i jak padła po 24 to nie spała tak jak zawsze 5-6 h tylko 3 wrr, zanim zasnęła, to minęło trochę i potem coś przez sen co chwila mruczała pod nosem ehh

Mijus moja zjada najczęściej 90/100 ml 6-7x na dobę + dopajanie około 70 ml/na dobę.

Zośka to normalne, że tak się czujesz a nie inaczej, w końcu sama wszystko robisz znam to uczucie, uwierz mi... jak nie ma tż to ja bym chyba wolała pojechać do swojej mamy, przynajmniej by pomogła

annyonne ja nie wybudzam w nocy dziecia jak sama się obudzi to wtedy przebieram, nigdy na śpiocha moja lubi przebieranki

Czubasek opis super!!!

snesha trzymam kciuki za szybkie wyjście ze szpitala, trzymaj się dzielnie!!!


Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
Kochane, mam pytanie do mam dziewczynek. Czy z pochwy Waszych Małych wydobywa się czasem jakaś wydzielina?Ja dzisiaj zauważyłam taki śluz ciągnący się jak kurze białko (jak u nas w dni płodne). Czy to normalne?!!

Aha, i jeszcze mam jedno pytanie. Zauważyliśmy, że Mała na spaniu czasami się trzęsie. Szczególnie dłonie. Nie wiem czy to normalne? Ma któraś też tak? Urodziła się w 39tygodniu, więc to chyba nie przypadłość wcześniaków? Martwię się i wymyślam jakieś czarne scenariusze, chociaż wolę nie pytać wujka google co to może być.
ten śluz to normalne, może nawet krew mieć- o takie coś ala miesiączka u noworodków- tak mi położna mówila, ale to nic gorźnego

Co do trzęsienia się- moja się trzącha jak ma jeść dostać i nie może się doczekać a czasem podczas snu też tak zrobi, albo jak nagle się wybudzi przestraszona chyba to normalne
Cytat:
Napisane przez ania_1988 Pokaż wiadomość
a ja od wczoraj od 20 może 21 mam skurcze od 3 bolesne i już nie mogłam spać o 5 odszedł mi czop i zaraz pojadę na izbę przyjęć więc jest duża szansa że może jednak w terminie urodzę czyli dzisiaj ale jak ma boleć coraz bardziej to nie wiem jak ja dam radę... trzymajcie kciuki


---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
dziewczyny od 2 dni wylatują ze mnie dziwne rzeczy, czarne skrzepy wielkosci nawet dłoni, ale zazwyczaj - śliwki. Czasem nie moge wstać z wc 15 minut az wszystko wyleci, a toaleta wygląda jak w rzeźni. Jestem 5 tygodni po porodzie. To normalne?
kochana, słyszałam o takim przypadku, koleżanka mi opowiadała, że jej bratowa też tak miało i zabrało ją pogotowie- zadzwoń do szpitala i spytaj się co zrobić, bo wydaje mi się, że to nie jest normalne!!!!!
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-26, 14:58   #4310
Mijus
Rozeznanie
 
Avatar Mijus
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: kuj-pom
Wiadomości: 515
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez Anabellita Pokaż wiadomość
Moja Asia jest tylko jeden dzień młodsza od Gabi Przeważnie zjada 100ml mm, czasem mniej.
A Twoja córa ile zjada???

za przespaną nockę, mojej jeszcze daleko do tego, budzi się nocą co 4 godziny.
Moja zjada 6-7 po 100 + 70 herbatki Więc chyba w normie
Zastanawiam się tylko kiedy zwiększyć dawkę? Na mleku napisane jest, że w 3 tyg. 135 niby ma jeść 5-7 razy w ciągu dnia W środę mam wizytę patronażową u lekarza to się muszę dopytać


Cytat:
Napisane przez annyonne Pokaż wiadomość
A powiedzcie mi mamusie jak często przewijacie swoje pociechy w nocy? Wybudzacie je? Mi jeszcze ani razu nie udało się przewinąć małego na śpiocha, zawsze się budzi i włącza syrenę
Ja przewijam jak się zbudzi. Zmieniam pieluchę i karmię

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
dziewczyny od 2 dni wylatują ze mnie dziwne rzeczy, czarne skrzepy wielkosci nawet dłoni, ale zazwyczaj - śliwki. Czasem nie moge wstać z wc 15 minut az wszystko wyleci, a toaleta wygląda jak w rzeźni. Jestem 5 tygodni po porodzie. To normalne?
Do lekarza kochana i to biegiem!!!
__________________
Gabrysia - 09.02.2012
Aniołek [*] - 05.02.2010
Mijus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 15:32   #4311
pearpearl
Wtajemniczenie
 
Avatar pearpearl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Zdjecia Dzona w klubie, uwaga - jedno porno

Nadrobilam jakas 1/3, ale Malizna zaczyna stekac,wiec nie wiem,ile zdarze odpisac.

Zuzia, to Ty i tak jestes niezla,skoro pieczesz kaczki !!! Masakra. Jak moja Mama wyjedzie, to bede po prostu ladnie usmiechac sie do tesciowki i mowic, ze aby Jasiek zdrowo rosl, jego mama musi miec pozywne obiadki, a nie ma jak ich ugotowac,bo po pierwsze nie potrafi za bardo pichcic, po drugie nie do konca jeszcze sobie radzi z ogarnieciem dzieciaka...
Co do Twojej mamy i tesciowej to szok... Widac zawsze sa wyjatki potwierdzajace regule :/

Mijus
, ja mysle, ze u nas bedzie tak samo z tym placzem. Za kazdym razem, jak licze dni do wyjazdu Mamy i sobie wyobrazam,jak to bedzie bez niej, to chociaz nie wiem, jak bym sie starala, zaraz czuje jakas lezke na twarzy :/ Tz taki niby zakochany w Jasku, ale jak tylko mi spierniczy do roboty, to przeciez sama ze wszystkim zostane :/
Nic to, baby jestesmy, silne i musimy dac rade

Uska, a to dobrze z tym espinisanem. Nie czuje sie juz taka najgorsza, ze podaje takiej Maliznie bobotic. Swoja droga - wczoraj znowu sie zaczelo, znowu Mama wkroczyla do akcji i tylko dziei temu mi usnal, ale noc jakby byla troche lzejsza po bobotic...

Annyone


no i juz nie moge wiecej pisac :/

sporbuj pozniej cos jeszcze naskrobac
__________________
Dżony


Sometimes when I close my eyes, I can't see
pearpearl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 16:09   #4312
kropeczka1984
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 983
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

AgaMili jedź do lekarza. Ja się wystraszyłam w domu jak mi się jeden taki mega skrzep pojawił. U Ciebie to jednak chyba dużo za dużo. Trzymak ciuki za Ciebie

Nie wiem, co jeszcze miałam napisać, bo czytałam na telefonie.

Zośka może spróbuj w nocy nakarmić małą, a potem przytulić do piersi i tak trzymać z 10-15 minut aż jej się oddech uspokoi. Potem delikatnie do łóżeczka, ale tak, żeby jak najdłużej była przytulona do Ciebie (musisz się nieźle pochylić). Wtedy mała nie poczuje tej "przestrzeni" i może się nie obudzi.
Poza tym podziwiam, że dajesz sobie radę z małą i w ogóle wszystkie kobiety, które nie mają nikogo do pomocy to wg mnie powinny dostać medal za poświęcenie, bo ja bym nie dała rady...

Ale się zdziwiłam po pytaniu czy wybudzamy maluchy do przewijania w nocy. Mój wstaje to chce cyca, potem robi kupę i nie muszę go wybudzać, bo jest wybudzony Potem znowu karmienie. Ale kurczę coś mu się poprzestawiało i teraz mi śpi w nocy 3,5h a potem tylko 2h Po tych 2h to ja dosłownie padam

Snesha trzymam kciuki za wyzdrowienie
kropeczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 17:11   #4313
pearpearl
Wtajemniczenie
 
Avatar pearpearl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez kropeczka1984 Pokaż wiadomość
Ale się zdziwiłam po pytaniu czy wybudzamy maluchy do przewijania w nocy. Mój wstaje to chce cyca, potem robi kupę i nie muszę go wybudzać, bo jest wybudzony Potem znowu karmienie. Ale kurczę coś mu się poprzestawiało i teraz mi śpi w nocy 3,5h a potem tylko 2h Po tych 2h to ja dosłownie padam
moj jak spi dwie godzini, to jest sukces
raz spal cale 3 i to bylo swieto !!!
Jak czytam o Julku Inutil to zielenieje z zazdrosci


AgaMili,
jedz do lekarza. Musisz to sprawdzic, bo nie "brzmi" to normalnie

Glodzilla znowu chce pozrec cyca. Matko... urodzilam dzieciaka z zoladkiem jak studnia bez dna

MONIKA, jak Ty podajesz ten sab simplex? 15 kropelej przed kazdym karmieniem???
__________________
Dżony


Sometimes when I close my eyes, I can't see

Edytowane przez pearpearl
Czas edycji: 2012-02-26 o 17:12
pearpearl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 17:24   #4314
czubasek20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 328
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

moje dziecko cały dzień śpi. Budzi się tylko na cyca i zmianę pieluchy co jakieś 3 h. Nawet pogadać z nią nie mogę
Czy wasze dzieciaczki tez tak często się uśmiechają? Moja dzisiaj po cycu, śpiąc przeszła samą siebie, buziol jej się tak cieszył że szok.
a w nocy zrobiła takiego kupala ze do łopatek się zasrała
Musze iść uprasować ciuszki bo mnie noc zastanie

Pear widziałam w klubie zdj Jasia - przystojniak jak i cała reszta kawalerów na forum.

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Cytat:
Napisane przez ania_1988 Pokaż wiadomość
a ja od wczoraj od 20 może 21 mam skurcze od 3 bolesne i już nie mogłam spać o 5 odszedł mi czop i zaraz pojadę na izbę przyjęć więc jest duża szansa że może jednak w terminie urodzę czyli dzisiaj ale jak ma boleć coraz bardziej to nie wiem jak ja dam radę... trzymajcie kciuki

__________________
H
W
R


Nie ma stópki zbył małej, by nie mogła pozostawić śladu. Z

Edytowane przez czubasek20
Czas edycji: 2012-02-26 o 17:21
czubasek20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 17:40   #4315
pearpearl
Wtajemniczenie
 
Avatar pearpearl
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 294
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Czubasku, Ty mnie nie denerwuj z tym spaniem Daj troche tego snu, blagam

Jas dziekuje
__________________
Dżony


Sometimes when I close my eyes, I can't see
pearpearl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 17:40   #4316
zoskasamoska
Wtajemniczenie
 
Avatar zoskasamoska
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 477
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Kropeczka ja sama nie wierzę, że daję radę z tym wszystkim. Niby to nie jest duzo, ale męczące to jest. Przewijanie, karmienie, kąpanie, usypianie , pielegnacja, a reszte czasu dzidzia spi. Najgorsze jest jak Lila płacze , mnie totalnie roznosi !!

Jeszcze rodzina sie zjechała TŻta , matka mi dzień w dzień przychodzi i nie pomaga tylko totalnie przeszkadza i nie daje mi sie wyspac!! Jak mam ich wszystkich wyrzucic? Na szczescie jutro juz rodzina jedzie do Niemiec i mam nadzieje, że i mama da mi spokój. Ani się wyspac, ani nic , a i jeszcze małe 3 letnie wrzeszczace dziecko tu biega i juz mi w uszach dudni.

Mam ochote wszystko tutaj rozpie*dzielic. :/
zoskasamoska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 17:42   #4317
MissZuzia
Zadomowienie
 
Avatar MissZuzia
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: z domciu, czasem z pracy ;)
Wiadomości: 1 590
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez zoskasamoska Pokaż wiadomość
Ja juz wysiadam z nerwów. Mam dosyc wstawania w nocy, przerasta mnie to dosłownie. Mała się budzi, przewijam ją, karmię, odbija jej się i zamiastspac to ona dalej ryczy. Trzymam ja na rękach o 5 nad ranem, wtedy jest cicho, położe ją do łózeczka znowu ryk. Ledwo co trzymam sie w nocy na nogach, robie wszystko po omacku, bo mi oczy lecą w dół. Momentami mam już tego dosyć, w dzień jest w miarę normalnie, ale noc to tragedia. Nawet juz nie mam siły żeby ją odnieść w nocy do łózeczka, chociaz wystarczy, ze wstane z lozka i juz jestem przy jej lozeczku, ale normalnie nie mam na to siły. I dlatego spi ze mna , a ja i tak prawie cala noc potem nie spie, bo sie boje , ze jej cos zrobie i spie takim plytkim snem.

Wiem, ze moze za młoda jestem na macierzyństwo , tym bardziej, ze pierwszy raz mam doczynienia z noworodkiem, ale juz mi to bokiem wychodzi, a chce zacząć się cieszyć tym, że mam takie śliczne, zdrowe dziecko.
w takich chwilach gdy zmeczenie bierze gore mysle ze kazdej z nas nie jest do smiechu, zwlaszcza gdy obok nie ma np. babci ktorej mozna 'sprzedac' dzieck choc na godzinke
na pewno dasz rade, poczatki zawsze sa ciezkie
Cytat:
Napisane przez annyonne Pokaż wiadomość
MissZuzia - może i ja spróbuję z tym krochmalem... ale jak buźkę przemywasz? takim gęstym i zostawiasz tą warstwę?
A powiedzcie mi mamusie jak często przewijacie swoje pociechy w nocy? Wybudzacie je? Mi jeszcze ani razu nie udało się przewinąć małego na śpiocha, zawsze się budzi i włącza syrenę
robie go konsystencji kisielku i dzis na przyklad zostawilam na pyszczku, wczoraj zmywalam po paru minutach, mocze płatek kosmetyczny i przemywam tym buzke
ja przewijam gdy obudzi sie na jedzenie - poniewaz musze i tak poczekac na jego zagrzanie sie to robie to wtedy, przed karmieniem, ale nie wybudzam
Cytat:
Napisane przez snesha Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za słowa pocieszenia. Leczenie w szpitalu jest koszmarne, ale powiem szczerze że aż boję się wyjść, żeby to znowu nie wróciło. Lekarze mówią że zapalenie otrzewnej dostałam, bo zrobił mi się spory skrzep w jamie macicy, który się zainfekował i siał do otrzewnej. Ale sami na 100% nie są pewni. Wylyzeczkowali ten skrzep. Jest lepiej. Mam nadzieję że to już koniec problemów.
trzymam kciuki zeby wszystko bylo juz dobrze
no i gratuluje tz - super, ze mialas w nim oparcie
Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
dziewczyny od 2 dni wylatują ze mnie dziwne rzeczy, czarne skrzepy wielkosci nawet dłoni, ale zazwyczaj - śliwki. Czasem nie moge wstać z wc 15 minut az wszystko wyleci, a toaleta wygląda jak w rzeźni. Jestem 5 tygodni po porodzie. To normalne?
nie spotkalo mnie cos takiego ani nie slyszalam o czyms takim - skonsultowalabym to z lekarzem bo brzmi powaznie
__________________
http://s10.suwaczek.com/20100807650116.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57141.png

było 83 jest 63 musi być 60 w sferze marzeń 58
MissZuzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 18:05   #4318
Lucy1111
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy1111
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

AgaMili, może skonsultuj to z lekarzem

Zaliczyliśmy dziś pierwszy spacer!!
Lucy1111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 18:07   #4319
eliza1984
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 124
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

Cytat:
Napisane przez MissZuzia Pokaż wiadomość

moj zaczal duzo stekac przy zasnieciu i podczas snu tez, wskutek czego ja sie czesto budze jak teraz
Moja robi to samo i jeszcze stęka czasami przy jedzeniu,takie małe stękadełk

Cytat:
Napisane przez snesha Pokaż wiadomość
Hej Mamuśki! Odzywam się dopiero teraz, bo dzisiaj wracam do żywych. W środę wylądowałam w szpitalu z gorączką i okropnym bólem brzucha. Prawdopodobnie doszło do zapalenia otrzewnej. Dostałam mega dawkę antybiotyków . Dopiero dzisiaj gorączka spadła. Ponoć było kiepsko, i nie wiadomo jak by ze mną było gdybyśmy przyjechali do szpitala kilka godzin później.
Najbardziej tęsknię za dzieckiem, tym bardziej że jeszcze przez kilka dni na pewno tu zostanę.
Ale moja mama twierdzi, że mąż świetnie zajmuje się Olkiem. Tylko jak jedzie do mnie do szpitala dzwoni po moja lub jego mamę. A tak radzi sobie sam. Powinien szczerze, że się nie spodziewałam i pękam z dumy.
Współczuję ,biedactwo,ale dobrze,że zdążyliście do lekarza
Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
Kochane, mam pytanie do mam dziewczynek. Czy z pochwy Waszych Małych wydobywa się czasem jakaś wydzielina?Ja dzisiaj zauważyłam taki śluz ciągnący się jak kurze białko (jak u nas w dni płodne). Czy to normalne?!!

Aha, i jeszcze mam jedno pytanie. Zauważyliśmy, że Mała na spaniu czasami się trzęsie. Szczególnie dłonie. Nie wiem czy to normalne? Ma któraś też tak? Urodziła się w 39tygodniu, więc to chyba nie przypadłość wcześniaków? Martwię się i wymyślam jakieś czarne scenariusze, chociaż wolę nie pytać wujka google co to może być.
Moja miała taką białawydzielinkę i trzeba to lekko przemyć,ale nie grzebac tam,a moja mała trzęsie czasmi nózkami ,byłam z tym u neurologa,nby wszystko ok ,ale musimy zrobić usg przezciemiaczkowe

Cytat:
Napisane przez annyonne Pokaż wiadomość
DOd czwartku walczyłam z kryzysem laktacyjnym 6-go tygodnia i wygrałam choć miałam chwile, i to nie mało, że pierdzielę wszystko i przechodzę na mm. Ale dwie noce i dwa dni z małym non stop u piersi - z łóżka nie wychodziłam i się udało. Jako wspomagaczy używałam tylko herbatek laktacyjnych, troszkę laktatora i mega dużo piłam. Efekt? Dzisiaj Konrad przespał 4+3+3 i rano obudził się uśmiechnięty

A powiedzcie mi mamusie jak często przewijacie swoje pociechy w nocy? Wybudzacie je? Mi jeszcze ani razu nie udało się przewinąć małego na śpiocha, zawsze się budzi i włącza syrenę
Chyba wypróbuje ten sposób na laktację,a przewijam mała przed karmieniem i czasami zaraz po bo zdąży narobić podczas karmienia

Cytat:
Napisane przez AgaMili Pokaż wiadomość
dziewczyny od 2 dni wylatują ze mnie dziwne rzeczy, czarne skrzepy wielkosci nawet dłoni, ale zazwyczaj - śliwki. Czasem nie moge wstać z wc 15 minut az wszystko wyleci, a toaleta wygląda jak w rzeźni. Jestem 5 tygodni po porodzie. To normalne?
Dzwoń do szpitala ,albo jedź od razu ,to na pewno nienormalne

U mnie od wczoraj jest mama,pomagała mi przy małej bo tż pojechał na pogrzeb i dzis jak na złosć spi prawie cały dzien ,ciekawe jakia będzie nocka,na pewno masakryczna.Kończę bo długo nadrabiałam ,a malucha już zaczyna stekać wiec niedługo pobudka
__________________
05.08.2010
Moje słońce
"Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię ,
zanim się urodziłaś - kochałam Cię ,
nim minęła pierwsza minuta Twojego życia...
- byłam gotowa za Ciebie umrzeć..."
eliza1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-26, 18:20   #4320
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 201

dobryy Kurcze ja stwierdzam ze tez mam w domu aniołka ale cii zeby nie zapeszyc

Moja mała wczoraj skonczyła 4 tygodnie, a tez wsumie spi cały dzien i noc z przerwami na karmienie
dzis w nocy była tylko jedna pobudka i wypila tylko 30ml i poszla spac dalej moze powolutku bedzie przesypiac coraz dluzej w ciągu
Ja sie nawet popołudniu kimnęłam 2h
teraz eksperymentuje z godzina kapieli, bo mi ta 21 nie pasuje i dzis byla kapiel o 18 bo juz krzyk o jedzenie. Mysle ze idealnie byłoby tak o 20, tylko jak ją przestawic?

zoska dasz rade, mysle ze za duzo sie denerwujesz i mała to czuje. Bo jak do tej pory pisałas-była grzeczna i kochana, a teraz Ty jestes zmeczona i zdenerwowana i ona od razu tez

Ja mysle ze nawet dobrze radze sobie z małą, az tak nie męczą mnie nocne pobudki, no i reszta obowiazków tez nie jest taka straszna. Ubolewam tylko ze sie nie wyrabiam z gotowaniem obiadów chcialabym zrobic wkoncu jakis fajny obiad - gołabki albo pierogi, ale ledwo zupe udaje mi sie wstawic

Chociaz mysle ze tak nam wychodzi ta opieka, bo mam komfort psychiczny ze mam blisko mame ktora zawsze pomoze. Jakos specjalnie jej nie angazuje, zeby pomagala np w kapieli czy usypianiu/karmieniu ale np jutro zostanie z malą na kilka godzin a my z tż pojedziemy sobie na zakupy i troche wyluzujemy

Które ładniejsze ? Bo mialam sobie wybrac cos na urodzenie Lenki i nie wiem ktore chcialabym jeszcze grawer, i mysle ze na tym drugim nie bedzie gdzie, a jest ladniejsze
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg img_prod3658_0_o.jpg (39,9 KB, 8 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg img_prod5185_0_o.jpg (36,8 KB, 14 załadowań)

Edytowane przez Haniula
Czas edycji: 2012-02-26 o 18:24
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:59.