Czerwcowe Mamusie 2015, cz. II :)

[201710041131]

Moi dziadkowie i ciocie i wujkowie maja tez obiady o 12, to taki nawyk z czasów gospodarstw domowych

[industria]

cześć dziewczyny
ja tradycyjnie spędzam niedziele w pizamie pół dnia spędziliśmy w łóżku, potem jakiś obiad, a potem byłam tak zmęczona że znów sie musiałam położyć nadrabiam zaległości książkowe

jak u was z libido i z seksem? ja przez cały pierwszy trymestr miałam masakre- antypopęd i nie dawałam sie dotknąć. strasznie mnie wszystko drażniło, każdy dotyk .
teraz u progu 2 trymestru jest mała poprawa i jestem w stanie wypełnić "małżeński obowiązek" szału nie ma ale nie ma też podrażnienia i jest całkiem przyjemnie. biedny ten mój mą , tyle sie naczekał....
powiedzcie mi, czy to sie jeszcze poprawi? tyle słyszałam o zarąbistym seksie w ciąży.... a może to też mit ?

[fartuch]

Napisane przez industria

cześć dziewczyny
ja tradycyjnie spędzam niedziele w pizamie pół dnia spędziliśmy w łóżku, potem jakiś obiad, a potem byłam tak zmęczona że znów sie musiałam położyć nadrabiam zaległości książkowe

jak u was z libido i z seksem? ja przez cały pierwszy trymestr miałam masakre- antypopęd i nie dawałam sie dotknąć. strasznie mnie wszystko drażniło, każdy dotyk .
teraz u progu 2 trymestru jest mała poprawa i jestem w stanie wypełnić "małżeński obowiązek" szału nie ma ale nie ma też podrażnienia i jest całkiem przyjemnie. biedny ten mój mą , tyle sie naczekał....
powiedzcie mi, czy to sie jeszcze poprawi? tyle słyszałam o zarąbistym seksie w ciąży.... a może to też mit ?

U mnie to samo... Seksu zero, a mąż o dziwo nie nalega. Libido mniej niż zero i też czekam na poprawę...

[country111]

Coś strasznie tu cicho dzisiaj

[industria]

może nagle wszystkim urosło libido

[mycha_818]

Hej dziewczyny! Jestem dziś mega zmęczona bo zaraz po obiedzie pojechaliśmy na zakupy przedświąteczne. Krzyż mnie tak boli od chodzenia jakbym co najmniej 12 godzin stała w bezruchu na jakiejś warcie ;-)

Co do libido. Od początku ciąży było poniżej zera, od jakichś 2 tygodni nieco wzrosło ale bez szaleństw. Daję się namówić mężowi raz po raz na jakiś mały numerek ;-) Po ostatnim miałam lekkie brązowe plamienia i teraz trochę się boję ;-)

A dzis rano piłam kawkę w koszuli i poczułam, że mam mokro między nogami. Okazało się, że to takie mocno żółte upławy. Mam je cały dzień chociaż z mniejszym nasileniem. Ciekawe czy to normalne? Czy jakaś infekcja?

[Irmusia81]

Cześć
Wyrwałam się dziś z małżem do kościoła a potem na pizze I od razu mi się samopoczucie poprawiłoLekarz mi to powinien na receptę zapisywać: wyjście z mężem co 2-3 dni, choćby na 2 godzinki i nawet do kościoła

Napisane przez alkamor

ale miałam sen....matko boska śniło mi się, że się obudziłam a tam całe prześcieradło we krwi

ojej, to musiało być okropne..

Napisane przez masija

Hej

Ja się chciałam trochę wygadać bo ostatnio złapał jakiś cholerny strach i nie chce opuścić
Cały czas myślę tylko o środowej wizycie, boję się, że dowiem się czegoś złego. Mam jakieś głupie myśli, że ciąża obumarła, wydaje mi się, że brzuch był większy, teraz jest mniejszy, że już bym chciała czuć 'coś' w brzuchu a nie czuję, więc się stresuję.
Wiem, że to irracjonalne ale po prostu mam takie schizy
Dochodzi nawet do tego, że myślę, że może to jakiś żart.. że lekarz się pomylił i żadnej ciąży nie ma... wiem, żałosne, prawda?
Ale nie wiem czemu tak jest. Nigdy się tak nie zachowywałam a teraz..?

kochana
Ja też tak mam A drugi raz w ciąży jestem (a nawet trzeci...)
Nawet teraz mam takie lęki, bo brzuch mnie boli od czwartu. Z przerwami, ale jednak te bóle powracają...
Ale staram się uspokoić i wierzyć, że jest dobrze i w czwartek zobaczę mojegoo cudnego człowieczka na usg

Napisane przez tassia

Bo to szpital prywatny w którym można rodzic na NFZ.
I to rodzenie na NFZ to jakąś kpiną gorsza od szpitali publicznych.
Np. Sala porodowa jest 4 osobowa.
Można kupić sobie za tysiąc złotych sale pojedyncza z TV, jakuzzi itp. Ale dodatkowo trzeba opłacić położna.
Znieczulenie płatne 300zl.
Sale poporodowe głównie 5 osobowe
Ale za 300zl za noc można mieć jedynkę

Dla porownania szpital uniwersytecki ma tylko sale porodowej jednoosobowe, znieczulenie jest bezpłatne, sale szpitalne są dwuosobowe i ma najlepszy sprzęt w Małopolsce i największą referencyjnosc.
W szpitalu Żeromskiego tez sale jednoosobowe itd.
A na sali porodowej drabinki, piłki,worek sako, prysznic , TV i nowoczesne łóżka są praktycznie w Krakowie wszędzie w standardzie.
W ogóle w Krakowie naprawdę jeśli chodzi o rodzenie są dobre szpitale.
W sumie wybór jest miedzy dobrym a lepszym.


Ahh i co mnie mega zniechęciło w siemiradzkim (tym w którym byłam na dniach otwartych) to to, ze po CC zabierają dziecko na 24h - na cala dobę!!!! I przynoszą tylko na karmienie
I matkę pionizuja dopiero po tych 24 godzinach.
A to przeżytek bo wszędzie pionizuja po 10-12 godzinach
W Anglii nawet po 6!
I ja dziecko dostalam po CC po 6 godzinach i jak tylko potrzebowała pomocy przy dziecku to miałam położne na dzwonek i non stop pomagały we wszystkim. A jak trzeba było to z dwójka dzieci na rekach

no to faktycznie kicha w tym Siemiradzkim...
W Narutowiczu mają jeszcze jakieś koło porodowe- Roma się chyba nazywa. Ponoć to jakiś fajny wynalazek ułatwiający rodzenie

Napisane przez ultraviolwt188

Witajcie dziewczyny
czy was też dręczą bóle bioder w nocy?

cześć
Dręczą. W dzień też niestety...

---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez szuuu

Moi dziadkowie i ciocie i wujkowie maja tez obiady o 12, to taki nawyk z czasów gospodarstw domowych

ja muszę zjeść zupę o 12-tej Albo nawet przed. Potem drugie danie około 14-14:30. Oczywiście tak jest teraz na L4. W pracy też jadłam obiad około 12-13, ale wtedy jedno danie tylko.

Napisane przez industria

jak u was z libido i z seksem?

fatalnie... Poniżej zera Nawet myślałam kilka dni temu, zeby tak popróbować conieco, ale zaczęły się bóle brzucha, więc na razie nici z seksu. Biedny mąż czeka...

[country111]

Ja wam dziewczyny powiem, że ostatnio we śnie miałam rozkminę na temat tego kto jest ojcem mojego nienarodzonego dziecka

[Marei]

Country wow, co za sen...

Libido... do 5tyg ciąży było super, jak w mitach. Odkąd zaczęły się bóle brzucha, zgagi i mdłości zero. Tz nie nalega, on chyba przechodzi ciążę razem ze mną

[Domincia_1987]

Cześć Dziewczyny
Przez cały week nie zaglądałam na forum bo u mnie jak zwykle week bez wolnego czasu :/ Teraz muszę w wolnej chwili usiąść i nadrobić czytanie na forum

Zaraz wybieram się na badania

[tassia]

Napisane przez mycha_818

Hej dziewczyny! Jestem dziś mega zmęczona bo zaraz po obiedzie pojechaliśmy na zakupy przedświąteczne. Krzyż mnie tak boli od chodzenia jakbym co najmniej 12 godzin stała w bezruchu na jakiejś warcie ;-)

Co do libido. Od początku ciąży było poniżej zera, od jakichś 2 tygodni nieco wzrosło ale bez szaleństw. Daję się namówić mężowi raz po raz na jakiś mały numerek ;-) Po ostatnim miałam lekkie brązowe plamienia i teraz trochę się boję ;-)

A dzis rano piłam kawkę w koszuli i poczułam, że mam mokro między nogami. Okazało się, że to takie mocno żółte upławy. Mam je cały dzień chociaż z mniejszym nasileniem. Ciekawe czy to normalne? Czy jakaś infekcja?

Nie wiem czy infekcja czy nie ale to normalne ze jest dużo uplawow w ciąży i tym nie należy się stresowac.

A co do libido to u nas od jakichś 10dni powrót okresu nastoletniego

W zeszlej ciąży pamiętam ze w 9 miesiącu to myslalam ze na TŻ się rzucie rano, wieczorem, po śniadaniu i przed obiadem. A on się wtedy bal

[barbaritka84]

Cześć mamusie
Dzis na Dzień Dobry TVN prawnik będzie się wypowiadał jak Zus sprawdza kobiety w ciąży przebywające na zwolnieniu...bede ogladała

Jeżeli chodzi o libido to u mnie różnie bywa,, sama się nie upominam, ale jak Tż mnie rozpali to jest nawe super
Ale u mnie tż to seksocholik, więc dla niego ciąża to nie przeszkoda, nie ma oporów, chyba że ja się zle czuje to odpuści ale tak to prawie codziennie są przytulanki.

[moni_ka.g]

Napiszcie potem o tym sprawdzaniu ciazowych l4. Ja nie wlacze tv bo dziecko w domu i do pracy sie zbieram.

[tassia]

Napisane przez barbaritka84

Cześć mamusie
Dzis na Dzień Dobry TVN prawnik będzie się wypowiadał jak Zus sprawdza kobiety w ciąży przebywające na zwolnieniu...bede ogladała

Jeżeli chodzi o libido to u mnie różnie bywa,, sama się nie upominam, ale jak Tż mnie rozpali to jest nawe super
Ale u mnie tż to seksocholik, więc dla niego ciąża to nie przeszkoda, nie ma oporów, chyba że ja się zle czuje to odpuści ale tak to prawie codziennie są przytulanki.

Jako ze nie mam TV to chętnie poczytam streszczenie

Mój TŻ tez nie miał oporów ale w 9 miesiącu chyba wielkość dziecka go przeraziła

[myboyismine]

dzień dobry


co do libido, w pierwszym trymestrze niemal zerowe, ale za to teraz.... ostatnio chyba codziennie działamy z Mężem, oboje niewyżyci

[iLoNuS_ktl]

Dzień dobry! Barbaritka, ja również czekam na streszczenie z DDTVN

Ja wczoraj lepiłam pierogi na wigilię, już mam pomrożone i ubraliśmy choinkę bo nie mogłam wytrzymać
A dzisiaj wizyta

[tassia]

Napisane przez iLoNuS_ktl

Dzień dobry! Barbaritka, ja również czekam na streszczenie z DDTVN

Ja wczoraj lepiłam pierogi na wigilię, już mam pomrożone i ubraliśmy choinkę bo nie mogłam wytrzymać
A dzisiaj wizyta

My tez wczoraj ubralismy choinkę.. . nasza pierwsza bo przez 4 lata nie mieliśmy....

[myboyismine]

Napisane przez iLoNuS_ktl

Dzień dobry! Barbaritka, ja również czekam na streszczenie z DDTVN

Ja wczoraj lepiłam pierogi na wigilię, już mam pomrożone i ubraliśmy choinkę bo nie mogłam wytrzymać
A dzisiaj wizyta

ja chwilowo nie mam tvnu a jestem ciekawa..

[iLoNuS_ktl]

Tassia, nasza też pierwsza To w ogóle nasze pierwsze wspólne święta
w sensie, że spędzone od początku do końca razem, bo my dopiero po ślubie razem zamieszkaliśmy

[nena20]

Cześć dziewczyny dawno mnie nie było... Zacznę od początku - w 7 tygodniu miałam podejrzenie, że jest ciąża bliźniacza, w 8 okazało się, że będzie tylko jeden "bąbelek" W piątek byłam na kontroli u gina - dzidzia ma już 6,6 cm i ma się bardzo dobrze. Wogóle zmieniłam ginekologa, bo mój ani nie dał mi skierowania na jakie kolwiek badania, nie ważył mnie, nie miałam żadnego wywiadu - Nic kompletnie NIC. Trafiłam teraz na cudowną Panią doktor, która uratowała mnie - wymioty i mdłości miałam od 5 tygodnia non stop - nie było dnia przerwy. Pani doktor przepisała mi tabletki, dzięki którym wkońcu mogę cieszyć się, że jestem w ciąży, tym, że nadchodzą święta - poprostu super Pozdrawiam Was dziewczyny

[Marei]

Hej dziewczyny. Poniedziałek was tez tak dobija? Pp tygodniowym zwolnieniu muszę wrócić do pracy i taaak mi się nie chce jak jeszcze nigdy no może raz... więc znowu będę was wieczorami nadrabiała, bo w pracy mamy zakaz używania komórek :/

[Princesika]

Napisane przez tassia

Pewna jesteś??? Ja po dniach otwartych zre,ygnowalam

Moja siostra tam kiedys pracowała a teraz współpracuje z lekarzami z tego szpitala prywatnie więc ja tak trochę od kuchni "u siostry"

[tassia]

Napisane przez iLoNuS_ktl

Tassia, nasza też pierwsza To w ogóle nasze pierwsze wspólne święta
w sensie, że spędzone od początku do końca razem, bo my dopiero po ślubie razem zamieszkaliśmy

Wiesz.. My 4 lata unikalisny świat i tej całej otoczki. Święta spedzalismy na objazdowe po rodzinie....

Raz zrobilam choinke- kupilam cyprysika i ubralam go w swoje kolczyki i lancuszki

Ale teraz stwiersIlismy ze synowi się należy wlasna osobista choinka
I kupilismy świeży świerk w doniczce
Lampki i trochę ozdób... Narazie wersja ascetyczna ... Z czasem będziemy cos kupować więcej choć raczej w przyszłym roku mój dwylatek będzie zdolny do robienia ze mną ozdób

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Napisane przez Princesika

Moja siostra tam kiedys pracowała a teraz współpracuje z lekarzami z tego szpitala prywatnie więc ja tak trochę od kuchni "u siostry"

Ja może nie od kuchni... Ale teściową zna tam bardzo dobrze jedna położna która zresztą mojego męża odbierała. Ale w mojej opinii czasem lepiej bez znajomości a w lepszych warunkach niż ze znajomościami.
Choć pewnie masz szanse nie płacić tam za to wszystko co normalnie jest za darmo więc pewnie warto bo w sumie specjaliści dobrzy tam pracują.

[Princesika]

Napisane przez iLoNuS_ktl

Tassia, nasza też pierwsza To w ogóle nasze pierwsze wspólne święta
w sensie, że spędzone od początku do końca razem, bo my dopiero po ślubie razem zamieszkaliśmy

Nasze też pierwsze święta razem bo rok temu byliśmy ze sobą dopiero parę miesięccy.
A w ogóle rodzina Tż była tak nastawiona, że święta to z rodziną a rodzina to po ślubie. I on ze swoją długoletnią dziewczyną nie był nigdy w święta.
W tym roku w wigilię jesteśmy z jego rodzicami, w 1 dzień świąt idziemy do babci i dziadka na obiad a potem jedziemy do Krk do moich rodzicow na dalszą część świąt.

[poldzik]

czesc dziewczyny!

ja wczoraj (dopiero!!!) zrobilam pierniczki... a pierogi to nie wiem, w przyszly weekend?

masija nie stresuj sie tak...
ja tez mam czasem takie rozkminy, ze nie moge uwierzyc, chociaz musze przyznac, ze to sie troche zmienilo po usg genetycznym jak zobaczylam ludzika
w srode mam pobieranie krwi na badanie genetyczne "tri test".

co do libido to ja mam tak jak barbaritka maz jest wiecznie napalony moglby i 5 razy dziennie - no chyba ze ja sie zle czuje albo jestem zmeczona to nie... w sumie prawie codziennie dzialamy, czasem ze dwa-trzy razy ostatnio wiecej niz na samym poczatku ciazy bo wtedy meczyla mnie sennosc a teraz jest lepiej. no i maz mowi, ze teraz jeszcze bardziej mu sie podobam, z wiekszym biustem i kraglosiami tu i tam

a wczoraj sie dowiedzialam, ze jedna moja kolezanka tez jest w ciazy - dopiero zrobila test, takze to poczatek drugiego miesiaca i nikomu jeszcze nie mowia, nam powiedzieli w tajemnicy... z jednej strony fajnie, bedzie towarzystwo - z drugiej juz mnie zdenerwowala, bo ona jest z tych "perfekcyjnych" i niesamowita panikara.. takze bylismy wczoraj razem na kolacji ona nie jadla salatki w restauracji "bo nie wiedomo czy jest dobrze umyta" itd itp.... jak dla mnie to przegina, ale potem patrzy na ciebie krzywo bo nie robiac tak jak ona jestes ZUOM MATKOM nie ma lekko!!!

[Princesika]

Napisane przez tassia

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------



Ja może nie od kuchni... Ale teściową zna tam bardzo dobrze jedna położna która zresztą mojego męża odbierała. Ale w mojej opinii czasem lepiej bez znajomości a w lepszych warunkach niż ze znajomościami.
Choć pewnie masz szanse nie płacić tam za to wszystko co normalnie jest za darmo więc pewnie warto bo w sumie specjaliści dobrzy tam pracują.

Ja też będę spokojniejsza, że siostra czuwa i jest ze mną

[k a j a]

Napisane przez Lille89

Mam też do Was pytanie. gdzie zamierzacie ubierać dziecko? tzn w jakich sklepach? dzisiaj po pracy byłam z koleżanką w Carrefourze i natknęłam się na naprawdę fajne body dla dzieci za 4,99. Skład 100% bawełny, naprawdę fajne w dotyku, wzięłam 2 sztuki, a moja koleżanka głową kręciła, że jak to ubierać dziecko w hipermarkecie? Choć w sumie co za różnica czy kupię w Carrefourze ubranko "made in India" czy w przykładowo w h&m "made in Bangladesh"? Oczywiście poza różnicą cenową i w metce...

To jest chyba trudne do przewidzenia gdzie się będzie ubierało dziecko i się tego trzymać Wszędzie gdzie się da? Gdzie sa jakieś fajne ciuszki za normalną cene? I sieciówki i małe sklepiki i markety.. Wszędzie

Napisane przez szuuu

Moi dziadkowie i ciocie i wujkowie maja tez obiady o 12, to taki nawyk z czasów gospodarstw domowych

U mnie jest tak w niedziele

Napisane przez industria

cześć dziewczyny
ja tradycyjnie spędzam niedziele w pizamie pół dnia spędziliśmy w łóżku, potem jakiś obiad, a potem byłam tak zmęczona że znów sie musiałam położyć nadrabiam zaległości książkowe

jak u was z libido i z seksem? ja przez cały pierwszy trymestr miałam masakre- antypopęd i nie dawałam sie dotknąć. strasznie mnie wszystko drażniło, każdy dotyk .
teraz u progu 2 trymestru jest mała poprawa i jestem w stanie wypełnić "małżeński obowiązek" szału nie ma ale nie ma też podrażnienia i jest całkiem przyjemnie. biedny ten mój mą , tyle sie naczekał....
powiedzcie mi, czy to sie jeszcze poprawi? tyle słyszałam o zarąbistym seksie w ciąży.... a może to też mit ?

Moje libido wzrosło ciutkę, dochodzi już nawet do wspólnych kąpieli, baraszkowania pod kołderką i teges szmeges Wykorzystuje to póki mogę, bo nie wiem kiedy znów zniknie


Hej Wam! Witam się w 15 tygodniu !

[myboyismine]

Napisane przez poldzik

czesc dziewczyny!

ja wczoraj (dopiero!!!) zrobilam pierniczki... a pierogi to nie wiem, w przyszly weekend?

masija nie stresuj sie tak...
ja tez mam czasem takie rozkminy, ze nie moge uwierzyc, chociaz musze przyznac, ze to sie troche zmienilo po usg genetycznym jak zobaczylam ludzika
w srode mam pobieranie krwi na badanie genetyczne "tri test".

co do libido to ja mam tak jak barbaritka maz jest wiecznie napalony moglby i 5 razy dziennie - no chyba ze ja sie zle czuje albo jestem zmeczona to nie... w sumie prawie codziennie dzialamy, czasem ze dwa-trzy razy ostatnio wiecej niz na samym poczatku ciazy bo wtedy meczyla mnie sennosc a teraz jest lepiej. no i maz mowi, ze teraz jeszcze bardziej mu sie podobam, z wiekszym biustem i kraglosiami tu i tam

a wczoraj sie dowiedzialam, ze jedna moja kolezanka tez jest w ciazy - dopiero zrobila test, takze to poczatek drugiego miesiaca i nikomu jeszcze nie mowia, nam powiedzieli w tajemnicy... z jednej strony fajnie, bedzie towarzystwo - z drugiej juz mnie zdenerwowala, bo ona jest z tych "perfekcyjnych" i niesamowita panikara.. takze bylismy wczoraj razem na kolacji ona nie jadla salatki w restauracji "bo nie wiedomo czy jest dobrze umyta" itd itp.... jak dla mnie to przegina, ale potem patrzy na ciebie krzywo bo nie robiac tak jak ona jestes ZUOM MATKOM nie ma lekko!!!

koleżanka trochę przesadza...

my też dowiedzieliśmy sie wczoraj, że kuzynka Tż ma termin na czerwiec

[Marei]

Poldzik przejdzie jej może też na początku się bardzo przejmowałam, bałam się jeść poza domem, ale czasami nie było innego wyjścia i przestałam przesadzać.
A jak jej nie przejdzie to współczuję...

My nie mamy choinki, jest u rodziców, od kilku lat mieszkam osobno i dla samej siebie a od dwóch lat dla nas dwojga tylko, nie chce mi się choinki kupować i ubierać tym bardziej , że na święta i tak odwiedzamy rodzinę. Jak dziecko urośnie to oczywiście, ale póki co nie warto.

[sylwusiach]

hej nie pisze ale podczytuje i jestem na biezaco w srode 17-go ide odebrac wyniki badan krwi czuje sie super, pracuje, jem wszystko a waga ani drgnie... jedyne co mi rosnie to cycki co do libido, to jest wieksze niz pzed ciaza a mialam naprawde wysokie, TZ sie cieszy mimo , ze widzialam nasze malenstwo na usg to dalej nie moge uwierzyc ze bede mama


ubralismy choinke i ozdobilismy salon poza tym powiesilismy lampki na okno od ulicy i jest juz tak swiatecznie..to nasze trzecie wspolne swieta juz
w sb scielam wlosy na krotko i jestem zadowolona a to moje malenstwo , skan z 26.11