Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring

[magbeth]

[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89367953]Słucham właśnie podcastu Justyny Mazur o chłopczyku z Cieszyna. Długo się za to zabierałam. Nie mogę pojąć, jak rodzina mogła nie reagować. Nie mówię nawet o sąsiadach, ale jak rodzina mogła nie zauważyć przez 2 lata, że dziecko zniknęło... teraz ludzie do tej pory noszą zabawki na jego grób, ale to przecież bardziej w ramach pocieszenia dla siebie samych. To dziecko zostało zakatowane i przez 3 dni konało w męczarniach, samochodzik na grobie tego nie zmieni. Masakra, nie mogę się pozbierać, żaden podcast tak na mnie nie wpłynął [/QUOTE]

Ja właśnie dlatego świadomie odpuściłam ten odcinek i nie zapowiada się, żebym go wysłuchała z własnej i nieprzymuszonej woli.

[sublips]

Ostatni odcinek u Agi Rojek - niewiarygodna historia, ja osobiście nigdy o niej nic nie słyszałam, więc byłam w szoku chyba niemniejszym niż przy sprawie z Kurim. Chętnie zobaczę dokument na ten temat.

[Pusheen_]

Zaczęłam czytać o sprawie Jimmiego Savila. Szok. Znałam tylko nagłówki dot. tej sprawy, teraz zaczęłam czytać więcej.

Jakim strasznym człowiekiem był. Szok, że przez tyle lat udawało mu się robić to, co robił bezkarnie. Właściwie to zmarł, nigdy nie ponosząc jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoje przestępstwa.

Gość był po prostu dewiantem i był tak pewny siebie w swoich wystepkach, że właściwie to publicznie wysyłał przekaz o tym, kim jest i co tak naprawdę robi. Nie wstydził się tego ani nie bał. Musiał czuć się bardzo swobodnie i miał świadomość, że nikt mu nie zaszkodzi.

Jakkolwiek może to brzmieć śmiesznie, ale myślę, że jest to po prostu przypadek diabła w ludzkiej skórze i piszę to serio, więc nic śmiesznego w tym nie ma.
Studiowanie psychiki kogoś takiego jest ciekawe, zwłaszcza kiedy ma się do dyspozycji tyle nagrań z jego publicznymi wystąpieniami, a z drugiej strony jak się pomysli o jego ofiarach...Ile ich było.
Ciężko się czyta o nadużyciach jakie ten człowiek stosował wobec pacjentów szpitali, ośrodków opieki czy wychowanków domu dziecka wykorzystując swoją pozycję i to jeszcze pod płaszczykiem działalności dobroczynnej (!!!). Gość był nie tylko pedofilem - niektóre przypadki jego przestępstw to też nekrofilia.


Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[triflee]

Napisane przez Pusheen_

Zaczęłam czytać o sprawie Jimmiego Savila. Szok. Znałam tylko nagłówki dot. tej sprawy, teraz zaczęłam czytać więcej.

Jakim strasznym człowiekiem był. Szok, że przez tyle lat udawało mu się robić to, co robił bezkarnie. Właściwie to zmarł, nigdy nie ponosząc jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoje przestępstwa.

Gość był po prostu dewiantem i był tak pewny siebie w swoich wystepkach, że właściwie to publicznie wysyłał przekaz o tym, kim jest i co tak naprawdę robi. Nie wstydził się tego ani nie bał. Musiał czuć się bardzo swobodnie i miał świadomość, że nikt mu nie zagrodzi.

Jakkolwiek może to brzmieć śmiesznie, ale myślę, że jest to po prostu przypadek diabła w ludzkiej skórze i piszę to serio, więc nic śmiesznego w tym nie ma.
Studiowanie psychiki kogoś takiego jest ciekawe, zwłaszcza kiedy ma się do dyspozycji tyle nagrań z jego publicznymi wystąpieniami, a z drugiej strony jak się pomysli o jego ofiarach...Ile ich było.
Ciężko się czyta o nadużyciach jakie ten człowiek stosował wobec pacjentów szpitali, ośrodków opieki czy wychowanków domu dziecka wykorzystując swoją pozycję i to jeszcze pod płaszczykiem działalności dobroczynnej (!!!). Gość był nie tylko pedofilem - niektóre przypadki jego przestępstw to też nekrofilia.


Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

Podczytuję wątek, ale akurat jestem w temacie, bo wczoraj też czytałam o Saville'u. Właśnie jestem w trakcie lektury reportażu "Władcy strachu" (o przemocy wobec dzieci na Jersey), w którym jego wątek się pojawia, i powiem tylko tyle: przerażające, co tam się wyprawia(ło). Bije równie mocno jak "27 śmierci Toby'ego Obeda".

[khloe]

Ogladaliscie na Netflixie film o morderstwie na łodzi podwodnej? ( W głębinach: morderstwo na łodzi podwodnej)

Mam na myśli morderstwo dziennikarki Kim Wall.


Jezu, jaki ten facet był popaprany, w głowie się nie mieści.
Gdybym była ta przyjaciółka Petera, której mowa w filmie, chyba bym wylądowała w psychiatryku po uświadomieniu sobie, że milimetry dzielily mnie od tego,żebym straciła życie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pusheen_]

Napisane przez khloe

Ogladaliscie na Netflixie film o morderstwie na łodzi podwodnej? ( W głębinach: morderstwo na łodzi podwodnej)

Mam na myśli morderstwo dziennikarki Kim Wall.


Jezu, jaki ten facet był popaprany, w głowie się nie mieści.
Gdybym była ta przyjaciółka Petera, której mowa w filmie, chyba bym wylądowała w psychiatryku po uświadomieniu sobie, że milimetry dzielily mnie od tego,żebym straciła życie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, to szokująca sprawa. Nie chciałam się nawet zagłębiać.

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[magbeth]

Napisane przez triflee

Podczytuję wątek, ale akurat jestem w temacie, bo wczoraj też czytałam o Saville'u. Właśnie jestem w trakcie lektury reportażu "Władcy strachu" (o przemocy wobec dzieci na Jersey), w którym jego wątek się pojawia, i powiem tylko tyle: przerażające, co tam się wyprawia(ło). Bije równie mocno jak "27 śmierci Toby'ego Obeda".

Nie dalam rady przeczytać tej książki do końca, choć reportaż jest napisany swietnie. Nie dałam jednak rady oczywiście przez emocje - i przez kompletny brak odpowiedzi na pytanie: k..... DLACZEGO?

O sprawie Kim czytałam trochę artykułów w tutejszej i duńskiej prasie. Madsen imho jest przykładem prawie książkowego psychopaty, pamietam, ze jak w końcu się przyznał do zamordowania Kim, to tłumaczył to (sic!) tym, ze coś potrąciła na pokładzie i ze denerwowały go jej pytania...

[triflee]

Napisane przez magbeth

Nie dalam rady przeczytać tej książki do końca, choć reportaż jest napisany swietnie. Nie dałam jednak rady oczywiście przez emocje - i przez kompletny brak odpowiedzi na pytanie: k..... DLACZEGO?

Tak, takie książki budzą okropne emocje. Pod tym względem "Władcy strachu" są jeszcze gorsi, bo w Kanadzie przynajmniej doszło do jakichś rozliczeń, oficjalnych przeprosin - a na Jersey z ponad stu pięćdziesięciu oskarżanych osób wyroki usłyszało siedem. Władze zamiotły sprawę pod dywan, bo "to psuje wizerunek wyspy" i "nie sprzyja atmosferze biznesu". Brak słów.

Poszłam za ciosem i zaczęłam czytać "Głosy" tych samych autorów (Winnicka i Sturis), o sprawie Damiana Rzeszowskiego. Kojarzycie może, czy ktoś robił o tym podcast?

[magbeth]

Głosy czytałam, podcastu niestety nie kojarzę.

Wysłuchałam właśnie podcastu Tomasza Lawnickiego o sprawie pana Jana Ptaszynskiego i nie umiem znaleźć wystarczajaco obelżywych słów pod adresem służb i systemu.

Muszę chyba na chwile odpuścić true crime, bo nastąpi eksplozja...

[Takion94]

Napisane przez sublips

Ostatni odcinek u Agi Rojek - niewiarygodna historia, ja osobiście nigdy o niej nic nie słyszałam, więc byłam w szoku chyba niemniejszym niż przy sprawie z Kurim. Chętnie zobaczę dokument na ten temat.

Chodzi o sprawę Nicholasa Barclay? Cóż moim zdaniem rodzina wie co się z nim stało albo przynajmniej niektórzy z nich.

[sublips]

Jejku, ostatnio wysłuchałam podcastu Damy kier o "Funky town gore" i jestem w szoku, wiedziałam, że Internet jest pełen takich filmów, ale zawsze pocieszeniem dla mnie było to, że ci ludzie nie są świadomi tego, co się z nimi dzieje - a tutaj było odwrotnie. Filmu nie widziałam, ale podcast mi wystarczył. Poziom okrucieństwa i samo istnienie tego filmu to dla mnie zdecydowanie za dużo. I mnie to utwierdziło w przekonaniu, że Meksyk to jedno z ostatnich miejsc, w jakie kiedykolwiek chciałabym się wybrać.

Napisane przez Takion94

Chodzi o sprawę Nicholasa Barclay? Cóż moim zdaniem rodzina wie co się z nim stało albo przynajmniej niektórzy z nich.

Sama nie wiem; podobno on to sugeruje w jakimś filmie - jeszcze nie widziałam - i to zabieg reżyserski, żeby udowodnić, jaki on potrafi być wiarygodny. Ale po przesłuchaniu podcastu też miałam takie odczucia, że chociażby brat coś wiedział i przedawkował z poczucia winy.

[pempek]

Ja za to ostatnio wysłuchałam najnowszego odcinka Justyny Mazur i chyba był to jej najgorszy odcinek do tej pory, nie pamiętam gorszego, może jakiś krótszy i tak mi nie zapadł w pamięć.
Ten odcinek trwał ponad półtorej godziny, dla mnie to brzmiało jakby Justyna nagrywała go po alkoholu Ciągle się gubiła, robiła jakieś dziwne dygresje, sporo błędów rzeczowych, logicznych, czasem się zastanawiałam po co te dygresje, które często były z błędami, a miały za zadanie niby coś wytłumaczyć no nie podobało mi się to.

[Takion94]

Napisane przez sublips

Jejku, ostatnio wysłuchałam podcastu Damy kier o "Funky town gore" i jestem w szoku, wiedziałam, że Internet jest pełen takich filmów, ale zawsze pocieszeniem dla mnie było to, że ci ludzie nie są świadomi tego, co się z nimi dzieje - a tutaj było odwrotnie. Filmu nie widziałam, ale podcast mi wystarczył. Poziom okrucieństwa i samo istnienie tego filmu to dla mnie zdecydowanie za dużo. I mnie to utwierdziło w przekonaniu, że Meksyk to jedno z ostatnich miejsc, w jakie kiedykolwiek chciałabym się wybrać.



Sama nie wiem; podobno on to sugeruje w jakimś filmie - jeszcze nie widziałam - i to zabieg reżyserski, żeby udowodnić, jaki on potrafi być wiarygodny. Ale po przesłuchaniu podcastu też miałam takie odczucia, że chociażby brat coś wiedział i przedawkował z poczucia winy.

Podobno matka Nicholasa przyznała mu się, że doskonale wie, że nie jest jej synem, ponieważ ona swojego syna zabiła, ale ten gość jest podobno strasznym mitomanem, więc takie oskarżenia traktowałbym z przymrużeniem oka.

[magbeth]

Nadrobilam Age - co do Barclaya to zgadzam się z Wami, rodzina, a przynajmniej niektórzy w rodzinie wiedza/wiedzieli doskonale co się stało z Nicholasem.

Zaginiecie Toma Browna to imho z kolei smutna historia młodego człowieka, w której za bardzo nie widzę motywu pozbycia się go - no chyba ze o czymś nie wiemy, bo jest to skrzętnie ukrywane przez rodzine/bliskich.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez pempek

Ja za to ostatnio wysłuchałam najnowszego odcinka Justyny Mazur i chyba był to jej najgorszy odcinek do tej pory, nie pamiętam gorszego, może jakiś krótszy i tak mi nie zapadł w pamięć.
Ten odcinek trwał ponad półtorej godziny, dla mnie to brzmiało jakby Justyna nagrywała go po alkoholu Ciągle się gubiła, robiła jakieś dziwne dygresje, sporo błędów rzeczowych, logicznych, czasem się zastanawiałam po co te dygresje, które często były z błędami, a miały za zadanie niby coś wytłumaczyć no nie podobało mi się to.

w sumie nie skupiłam się za bardzo na jej niedociągnięciach, bo ja zazwyczaj słucham i jednoczesnie wyszkuje zdjęcia/info/budynki na google maps w necie na temat tej sprawy Sprawa ogólnie bardzo ciekawa, wielowątkowa. Lubię klimat spraw Polski lat 40-50. Znacie jakieś ciekawe historie z tego okresu?

[Rose969]

"Opowiem Ci historie" wypuścił fajny odcinek we współpracy z Agnieszka ze "Zbrodni prowincjonalnych". Odwiedzają miejsca w Warszawie, gdzie doszło do głośnych zbrodni i opowiadają o nich. Polecam obejrzeć na yt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89379307]w sumie nie skupiłam się za bardzo na jej niedociągnięciach, bo ja zazwyczaj słucham i jednoczesnie wyszkuje zdjęcia/info/budynki na google maps w necie na temat tej sprawy Sprawa ogólnie bardzo ciekawa, wielowątkowa. Lubię klimat spraw Polski lat 40-50. Znacie jakieś ciekawe historie z tego okresu?[/QUOTE]

Z notatnika dzielnicowego ma dużo spraw Z PRL-u. Jeszcze starsze sprawy są na Zbrodniach Zapomnianych.

[Nuova]

U Olgi dzisiaj sprawa, o której kiedyś wspomniałam u niej na livie - ciekawe czy to ja ja inspirowałam Chyba bardzo mało znana - a ja kojarzę ją z pierwszej (albo bardziej drugiej ) ręki, bo sprawca był kolega mojej siostry na Politechnice - i bardzo chciałam o niej posłuchać w podkaście.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[khloe]

Napisane przez Nuova

U Olgi dzisiaj sprawa, o której kiedyś wspomniałam u niej na livie - ciekawe czy to ja ja inspirowałam Chyba bardzo mało znana - a ja kojarzę ją z pierwszej (albo bardziej drugiej ) ręki, bo sprawca był kolega mojej siostry na Politechnice - i bardzo chciałam o niej posłuchać w podkaście.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Co to za sprawa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Któregoś razu znalazłam podcast Mroczne historie podcast kryminalny - bardzo fajny. Oprócz tego Ściśle tajne - trochę cicho nagrane czasem ale też fajne.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[Nuova]

Napisane przez khloe

Co to za sprawa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O studencie, który zabił asystenta siekierą na Politechnice Gdańskiej.

[pempek]

Napisane przez Nuova

O studencie, który zabił asystenta siekierą na Politechnice Gdańskiej.

Wydaje mi się, że to Ty byłaś inspiracją, było o tym wspomniane na yt (zapowiedź) albo na fb gratuluję

[Nuova]

Napisane przez pempek

Wydaje mi się, że to Ty byłaś inspiracją, było o tym wspomniane na yt (zapowiedź) albo na fb gratuluję

Kurczę, na FB nie zaglądam, wiec pewnie to tam. Moja chwila sławy w świecie true crime


Sent from my iPhone using Tapatalk

[sublips]

Przesłuchałam w końcu chyba całego podcastu - bo zawsze gdzieś tam odpływałam w międzyczasie - ciemno wszędzie (nie wiem, czy dalej podczytuje wątek) o Katarzynie i jestem pełna podziwu. Jedyna moja uwaga jest taka, że chyba lepiej po prostu tak długi podcast podzielić na chociażby dwa odcinki dwugodzinne. Mimo że mam youtube premium, co ułatwia słuchanie, ale podcastów słucham z rana/ wieczorem i zdarzało mi się odpłynąć, a później nie wiedziałam, gdzie skończyłam.

Do tego na kanale wysłuchałam też historii o Betty Mahmoody - to już bardziej obyczajowy podcast, wcześniej się wzbraniałam, ale jeden odcinek i musiałam wysłuchać ciekawości - świetne opracowanie. W ogóle ta historia nam nie zrobiła niemałe wrażenie, normalnie by się powiedziało może, że kobieta jest naiwna, ale tutaj - mimo że bohaterka podcastu związała się z osobą z zupełnie innej kultury, czego ja np. bym nie zrobiła - przecież była tak długo z mężem, który ją tak potraktował, że aż trudno w to uwierzyć. Na pewno jeśli na kanale będą się pojawiać jeszcze tego typu historie, to chętnie się z nimi zapoznam.

[khloe]

Napisane przez sublips

Przesłuchałam w końcu chyba całego podcastu - bo zawsze gdzieś tam odpływałam w międzyczasie - ciemno wszędzie (nie wiem, czy dalej podczytuje wątek) o Katarzynie i jestem pełna podziwu. Jedyna moja uwaga jest taka, że chyba lepiej po prostu tak długi podcast podzielić na chociażby dwa odcinki dwugodzinne. Mimo że mam youtube premium, co ułatwia słuchanie, ale podcastów słucham z rana/ wieczorem i zdarzało mi się odpłynąć, a później nie wiedziałam, gdzie skończyłam.

Do tego na kanale wysłuchałam też historii o Betty Mahmoody - to już bardziej obyczajowy podcast, wcześniej się wzbraniałam, ale jeden odcinek i musiałam wysłuchać ciekawości - świetne opracowanie. W ogóle ta historia nam nie zrobiła niemałe wrażenie, normalnie by się powiedziało może, że kobieta jest naiwna, ale tutaj - mimo że bohaterka podcastu związała się z osobą z zupełnie innej kultury, czego ja np. bym nie zrobiła - przecież była tak długo z mężem, który ją tak potraktował, że aż trudno w to uwierzyć. Na pewno jeśli na kanale będą się pojawiać jeszcze tego typu historie, to chętnie się z nimi zapoznam.

Ja zaczęłam słuchać pierwszej części o Katarzynie i tak, jak mi się spodobało, tak szybko porzuciłam w momencie z kiedy autorka podcastu zaczęła niepotrzebnie się rozgadywac o Rutkowskim, cały jego życiorys, potem nie wiem po co gadała o tym, że miał epizod w tv, jakie ten program miał oceny na fimwebie, zupełnie niepotrzebna dłużyzna, która mnie zniechęciła, na koniec na dobitkę z kim się spotykał.

A myślałam, że Olga herring na tendencję do bezsensownych dłużyzn.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Też tego z ciekawości wysłuchałam. Mam mieszane uczucia, ale postanowiłam się wypowiedzieć jak już będzie koniec, no chyba jeszcze jedna część ma być.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nuova]

Napisane przez khloe

Ja zaczęłam słuchać pierwszej części o Katarzynie i tak, jak mi się spodobało, tak szybko porzuciłam w momencie z kiedy autorka podcastu zaczęła niepotrzebnie się rozgadywac o Rutkowskim, cały jego życiorys, potem nie wiem po co gadała o tym, że miał epizod w tv, jakie ten program miał oceny na fimwebie, zupełnie niepotrzebna dłużyzna, która mnie zniechęciła, na koniec na dobitkę z kim się spotykał.

A myślałam, że Olga herring na tendencję do bezsensownych dłużyzn.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To chyba już kwestia preferencji, bo ja z ciekawością słuchałam o Rutkowskim i w ogóle nie uważam tych wstawek za dłużyzny.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Kalindaa]

Stanowo coraz częściej wspomina o powrocie. Najpierw w grupie dała ankietę czego by ludzie chętnie słuchali, a teraz na insta wkleiła zdjęcie z opisem A murder story in the making .
Chętnie wysłucham jak wróci, chociaż nie do końca jestem przekonana czy na pewno doczekamy się jakiegoś nagrania .

[Higurashi]

Napisane przez Kalindaa

Stanowo coraz częściej wspomina o powrocie. Najpierw w grupie dała ankietę czego by ludzie chętnie słuchali, a teraz na insta wkleiła zdjęcie z opisem A murder story in the making .
Chętnie wysłucham jak wróci, chociaż nie do końca jestem przekonana czy na pewno doczekamy się jakiegoś nagrania .

Może kończą prace nad grą

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[magbeth]

Napisane przez Kalindaa

Stanowo coraz częściej wspomina o powrocie. Najpierw w grupie dała ankietę czego by ludzie chętnie słuchali, a teraz na insta wkleiła zdjęcie z opisem A murder story in the making .
Chętnie wysłucham jak wróci, chociaż nie do końca jestem przekonana czy na pewno doczekamy się jakiegoś nagrania .

Oby wróciła.
Slucham teraz historii o Małgorzacie Zarnowskiej (zabójstwo dróżniczki w Czerwionce-Leszczynach) na kanale Polska na Faktach. Dość znana historia, ciagle niestety nierozwiązana.