Nieaktualne ogłoszenia, prośby o pomoc/o podpisy, informacje z sieci - WĄTEK ZBIORCZY

[Smutna_Myszka]

ciesze sie ze kotki znalazły dom tez mam ten sam problem mam 4 kotki i musze je oddac mamy kotke która mieszka z nami obok w domku znaczy mieszkała z dziadkiem ale umarł pod koniec marca a kotka została z nami i niedawno urodziła kotki i teraz trzeba sie postarac aby znalesc im dom. Zamierzam zamiescic ogłoszenia moze jakos uda sie znalesc dla nich dom

[emememsik]

Napisane przez Smutna_Myszka

ciesze sie ze kotki znalazły dom tez mam ten sam problem mam 4 kotki i musze je oddac mamy kotke która mieszka z nami obok w domku znaczy mieszkała z dziadkiem ale umarł pod koniec marca a kotka została z nami i niedawno urodziła kotki i teraz trzeba sie postarac aby znalesc im dom. Zamierzam zamiescic ogłoszenia moze jakos uda sie znalesc dla nich dom

A może otworzysz nowy wątek i poprosisz modów, żeby przypięli go na górze forum?

[Caprice]

Smutna_Myszka - trzymam za Ciebie i kociaki kciuki, warto tez założyć wątek na forum.miau.pl

chcę przypomnieć, że szary kocurek dalej jest wolny i ktoś może go przygarnąć (choć najchętniej zostawiłabym go sobie bo już się przywiązałam, zresztą każdego jest mi szkoda oddawać, bo są takie kochane ) zamieszczam zdjęcie

[sportsmenka86]

Caprice, a może faktycznie zostawisz ją sobie?

[Caprice]

jego bardzo bym chciała ale nie wiem czy mi się uda. na razie i tak zostaje u mnie, więc cieszę się z tego co mam. znalazłam dwie fotki nieco śpiącej Tysi jak tam Skrimi z nią żyje?

[maniutek-mania]

Żaden pies nie znosi dobrze pobytu w schronisku. Żyje tam przecież bez ciepłej, głaszczącej go codziennie ręki ukochanego pana i dłuugich spacerów. Jednak są zwierzaki, którym to wszystko jest do życia niezbędne. Inaczej...
I taka jest właśnie Kaja. To jedna z wielu psin przebywających w częstochowskim schronisku, jednak chyba najciężej radzącą sobie z zaistniałą sytuacją. Trudno jest jej zaufać ludziom(w końcu właśnie przez nich znalazła się tam, gdzie czeka na odrobinę miłości już od września 2006), ale mimo wszystko chyba głównie dlatego, że teraz nie ma szansy obcować z nimi zbyt często. Bo ostatnimi czasy udało nam się zabrać ją na spacer i, mimo ciągłego strachu, już widać dużą poprawę w jej zachowaniu. Zaczęłam powoli na nowo poznawać uroki psiego życia. Bo ja po prostu potrzebuję dużo zainteresowania...
A miłość do niej przychodzi sama. W końcu to piękna, średniej wielkości suczka o dłuższej brązowo-czarnej sierści. Psinka, która mimo tych ciężkich chwil, które już niewątpliwie przeżyła w swoim niedługim, bo około 2-letnim życiu, ma ciągle niegasnącą nadzieję w oczach. Nadzieję na znalezienie tego jedynego, najukochańszego pana.Pana, który w końcu pozwoli mi całkowicie pozbyć się strachu.Pana, którego otoczę największą, bezgraniczną, dozgonną i, co najważniejsze, bezinteresowną miłością. Trzeba tylko dać mi na to szansę...

http://www.czestochowa.schronisko.net/adopcja2447-9

Może któraś mogłaby dać Kai dom, albo zna kogoś, kto by mógł?
Aż szkoda patrzeć na ten jest smutek i strach

[Kincia]

To jeden z tych łaciatych kocurków?? Ten mój...czy się mylę...hehe??
Jaki śliczniusi....)
Szaraczek tez piękny....kurcze wszystkie bym wzięła gdybym mogła...

[Caprice]

łaciate są tylko kotki a ta na zdjęciach to Tysia, która teraz jest u Sportsemnki a dla szaraczka nie mam imienia, wymyślicie coś?

[grinajs]

Kleksia-to bardzo spokojna,grzeczna i wyciszona Sunia.Suczka jest wysterylizowana,bardzo grzeczna w stosunku do ludzi,psów i kotów.
Jest w głębokiej depresji,dlatego wiecznie siedzi w budzie.Nawet ja,choć chodzę do schronu powyżej 1,5roku widziałam ją ledwie parę razy.Po prostu mała chowa się w swojej budzie i leży tam całymi dniami.Gdy natrafiłam na moment,jak była na zewnątrz i wołałam ją,podeszły wszystkie inne psy tylko nie Ona.Sunia popatrzyła tylko na mnie, tymi przymrużonymi oczkami,bez cienia nadziei,westchnęła ciężko i....wróciła z powrotem do budy.
Widać ,że Kleksia straciła całkowicie chęć do życia,nie wierzy że jej los może się odmienić.Pewnie dlatego zaszywa się głęboko, w Swoim świecie,ucieka w sen,bo....nie chce takiego życia,woli zapomnieć...
Owszem nie jest ani szczupła,ani piękna(choć dla mnie cudowna),ani młoda,ale właśnie taki dojrzały psiak,o małej szansie potrafi docenić jak nikt inny ciepło domowego ogniska.
(tekst z dogomania.pl)
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=63521

[nadia7]

wyslane,biedny piesek ciekawe co sie z nim stanie hmm...

[nadia7]

a co sie z nim stalo w takim razie?

[voice_of_silence]

Piesek niestety nie przeżył.

[Caprice]

chciałam tylko powiedzieć, że trzy kotki zostałe oddane. rudy choć miał chętnego, niestety nie został oddany, ponieważ nikt się po neigo nie odezwał, więc jak byłby ktoś chętny, niech pisze

[Kincia]

Tak potwierdzam..jeden łaciaty jest mój...kotki są kochane i spokojne...bardzo się cieszę...
Pozdrawiam Kociary...hehe
Dziękuję Caprice!

[Lewek]

Wysłałam.....
Poryczałam się jak tylko zobaczyłam pierwszy kadr, nie byłam w stanie włączył filmiku.
Tym fiutom jaja bym urwała na żywca

[elmoska]

e-mail wyslany i rycze

[maniutek-mania]

W górę !

[carolinascotties]

Piękne zdjęcia Minerwo !!!

Pomyślałam, że można byłoby wystawić wszystkie rzeczy, których nie uda się sprzedać na allegro - na bazarku dogomanii? co Ty na to?
zdarza się, że na dogomanii pojawiają się bazarki dla koni, kotów itd.

zajrzyj proszę -

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=179100

http://www.dogomania.pl/forum/forumdisplay.php?f=99

[relissys]

Mam kocura i kotke niestety musze je oddac poniewaz moj narzeczony ma alergie i jestem zmuszona je oddac
Sa naprawde kochane.Maja po 14 miesiecy.
Oto ich zdjecia z sesji zdjeciowej w ktorej ostatnio braly udzial.
Kotki sa zadbane,szczepione,posiad aja ksiazeczki zdrowia.
jestem zawsze pod tel. 506989767

[nadia7]

;(

[Karolinka:):)]

jakie to smutne

[Minerwa]

mysle ze to jest bardzo dobry pomysl
zawsze wystawiam na allegro do oporu, kazda rzecz po kilka razy az sie sprzeda, ale allegro jednak bierze prowizje i miesiecznie mam tam ponad 100zł rachunku do uregulowania a wystawiajac czesc rzeczy na dogo mozna zaoszczedzic
ps. lakier poszedl za 18
z cieniami nadal walczymy - ludziska obserwuja na razie..

[carolinascotties]

Szkoda, że Allegro bierze prowizje za te aukcje.... no cóż...takie życie...

Minerwo - jak założysz wątek na dogo - poprosimy o linki - w tym wizazowym, podpiętym wątku o bazarku

Pozdrawiam serdecznie i cieszę się, że mogłam odrobinę pomóc

[grinajs]

namiary kontaktowe podaje na P.W.

[kala507]

Drogie Wizażanki chętnie przygarnę kotka a właściwie przygarnie go moja siostra. Kocha zwierzęta i napewno kotek bedzie u niej bardzo szczęśliwy i niczego mu nie zabraknie. Nieststy siostra pracuje dlatego potrzebuje juz dorosłego kota, ponieważ taki malutki bedzie tesknił i miauczał gdy zostanie sam w domu. Kotek musi tez umiec korzystac zkuwety i być wykasrowany (bąź wysterylizowany- jeśli to kotka) Jesteśmy z okolic Wrocławia po kotka przyjedziemy chętnie , aby go odebrać. Jeżeli znacie kogoś kto niestety musi oddać kotka to bardzo proszę o kontakt

[grinajs]

POlecam schronisko albo luknąć w ogłoszenia w gazecie typu Anonse itp-dział-"Oddam w dobre rece"

[agatakomsa]

Polecam stronę: http://www.miau.pl/adopcje/internetowe.php ogłoszeń jest sporo, więc myślę, że możecie tam znaleźć kotka dla Twojej siostry. Oprócz tego oczywiście warto wybrać się do schroniska i przygarnąć zwierzaczka stamtąd.

[Ana-stazja]

skoro ktos ma tyle cierpliwosci by wyglaszac swoje zdania to i my jej nie tracmy w koncu powinno nas trzymac na silach to ze walka jest w dobrej sprawie. nie wolno sie poddawac

[grinajs]

normalnie jak za czasów króla Ćwieczka-Ciemnogród,zabobony!
Bzdura wyssana z palca!Mam kuzyna weterynarza i on jest przeciwny takim stwierdzeniom durniów jakiś!Cóż mogę powiedzieć innego...(*%$$#@*&*@@#%%!!!wrrr) A tak po za tym czy to LPR nie maczała w tym swoich paluchów ;>

[agiii]

czyli ile kotkow zostało?i jakich? znaczy płec ja mam juz kotka ale bardzo bym chciala jescze jednego....ale musze jescze przemyslec i popytac sie domownikow pozdrawiam;*