Ile dziś zjadłam? :) część III

[Superchic(k)]

Agatko ile powinnam jeść dokładnie kcal (uwzględniając dużo białka, mało węgli i trochę nnkt) żebym chudła kilogram tygodniowo ?

[Ather]

Napisane przez Superchic(k)

Agatko ile powinnam jeść dokładnie kcal (uwzględniając dużo białka, mało węgli i trochę nnkt) żebym chudła kilogram tygodniowo ?

dla każdego indywidualnie ustala się kalorycznośc na podstawie wagi, wzrostu, aktywności fizycznej i wieku.

to raz a dwa - zamiast ograniczac kalorie lepiej zacząc treningi.
Ewentualnie jak już chcesz obciąć kcal to -300 od zapotrzebowania.

[Superchic(k)]

Dziękuję Ather za odpowiedź .
Te treningi są konieczne? Czytałam dużo wypowiedzi innych dziewczyn, które pisały, że schudły bez ćwiczeń . Ja chodzę 2x w tygodniu na aerobik (godzina), ale nie wiem co mam jeszcze ćwiczyć szczerze mówiąc, bo żadnego sprzętu nie mam, a w efektywność ćwiczeń z gazet jakoś nie wierzę (może nie słusznie?).. Ew. jeszcze hula-hop 40 minut mogę pokręcić, chociaż to żaden sport.

[Ather]

Napisane przez Superchic(k)

Dziękuję Ather za odpowiedź .
Te treningi są konieczne? Czytałam dużo wypowiedzi innych dziewczyn, które pisały, że schudły bez ćwiczeń . Ja chodzę 2x w tygodniu na aerobik (godzina), ale nie wiem co mam jeszcze ćwiczyć szczerze mówiąc, bo żadnego sprzętu nie mam, a w efektywność ćwiczeń z gazet jakoś nie wierzę (może nie słusznie?).. Ew. jeszcze hula-hop 40 minut mogę pokręcić, chociaż to żaden sport.

siłownia.
trening siłowy + odpowiednia dieta, a jak do tego dojdzie trening HIIT = efekty murowane.

Dlaczego patrzysz na inne dziewczyny ? poczytaj troche o treningach i o skutkach.
W momencie gdy tylko ograniczysz kcal a nie bedziesz ćwiczyła, polecisz z wody, mięśni... a tkanka tłuszczowa tylko troszeczkę się zredukuje, będziesz wtedy tzw. 'tłustą chudziną' - niska waga, duży %bf

[Superchic(k)]

Napisane przez Ather

siłownia.
trening siłowy + odpowiednia dieta, a jak do tego dojdzie trening HIIT = efekty murowane.

Dlaczego patrzysz na inne dziewczyny ? poczytaj troche o treningach i o skutkach.
W momencie gdy tylko ograniczysz kcal a nie bedziesz ćwiczyła, polecisz z wody, mięśni... a tkanka tłuszczowa tylko troszeczkę się zredukuje, będziesz wtedy tzw. 'tłustą chudziną' - niska waga, duży %bf

O.O
"tłustą chudzinką" heh . Dzięki, nawet o tym nie wiedziałam, tzn. słyszałam coś o tej wodzie i spalanych mięśniach, ale nie wiedziałam, że tłuszcz praktycznie zostaje... Zaraz poczytam o różnych treningach, o tym HIIT (nawet nie wiem co to jest), ale niestety siłownia u mnie odpada .

Pozdrawiam

[ariva]

ach niedzielne wieeeeeeeeelkie sniadania
uwaga!Tak ja to wszytsko zjadlam

Śniadanie:
2 bułki białe,czyli cztery kawałki posmarowane tak dosyc grubo kremem-orzechowo-czekoladowym
pół bułki z ozorami i warzywami
mleczna kanpaka z kindera-114kcal
mus truskawkowo-jabłkowy 59kcal
4pierogi z serem
1pierożek z jagodami

2śniadanie:
7days z czekoladą-nie miałam czasu -300

Obiad:
2kawły pieczonego schabu
3łyzki duszonej marchwki z groszkiem
z 15 pieczonych ziemniaków;polowki i cwiartki
szklanka 3,2%mleka-180

Deser:
mleczna kanapka-114
obwarzanek z makiem i z lżyką...echh kremu orzechowo-czekoladowego

Podwieczorek:
danonek mega-120
z 2 ogromnymi kawalkami cista domowego drozdzowego z kruszonką..aaa

same wegle,ale w weekend mogę

to co zostalo podrubione,zostalo spalone
achh dużo bedzie dzisiaj cos czuje,ale tam weekend to szaleję jak mogę.Teraz w konkcu brak wyrzutow sumienia.

[Mangolina]

Napisane przez ariva

ach niedzielne wieeeeeeeeelkie sniadania
uwaga!Tak ja to wszytsko zjadlam

Śniadanie:
2 bułki białe,czyli cztery kawałki posmarowane tak dosyc grubo kremem-orzechowo-czekoladowym
pół bułki z ozorami i warzywami
mleczna kanpaka z kindera-114kcal
mus truskawkowo-jabłkowy 59kcal
4pierogi z serem

hihi Ja mam dzisiaj np. 3 obiady
2 dania+
spaghetti na kolację (babski wieczór przy kominku XD)

[Ather]

Napisane przez Mangolina

(babski wieczór przy kominku XD)

[Ludowa]

Dzień dobry wszystkim

Napisane przez Annie1441

Trenuję Taekwon-do i Kick Boxing... kcal nie wiem, bo żeby wyjść ostatnio z tego wszystkiego przestałam liczyć.

Słuchaj Annie, nieliczenie kalorii jest dobre, jeśli ktoś potrafi obiektywnie ocenić, ile jedzenia potrzebuje i nie je ani za dużo, ani za mało. Są osoby, które nie licząc kcal jedzą zbyt wiele. Są też niestety takie, które zaczynają jeść za mało... Bardzo możliwe, że Ty się do nich zaliczasz.

Masz niedowagę - może napisałabyś nam, ile przy jakim wzroście? Czy cały czas chudniesz, czy waga stoi w miejscu? Zauważyłaś jakieś zdrowotne objawy niedowagi lub braku poszczególnych witamin? Byłaś z tym u jakiegokolwiek lekarza, rozmawiałaś chociaż z mamą/tatą?

A może zechciałabyś wrzucić tu swój np. wczorajszy jadłospis - wtedy możemy pokazać Ci, czego brakuje w Twojej diecie, jakie robisz błędy.

Trzymam kciuki i pamiętaj, że ten wątek to fajna sprawa, bo tu zawsze możesz się wygadać, a my w miarę możliwości staramy się pomóc.

Napisane przez ariva

ach niedzielne wieeeeeeeeelkie sniadania
uwaga!Tak ja to wszytsko zjadlam

Śniadanie:
2 bułki białe,czyli cztery kawałki posmarowane tak dosyc grubo kremem-orzechowo-czekoladowym
pół bułki z ozorami i warzywami
mleczna kanpaka z kindera-114kcal
mus truskawkowo-jabłkowy 59kcal
4pierogi z serem
1pierożek z jagodami

achh dużo bedzie dzisiaj cos czuje,ale tam weekend to szaleję jak mogę.Teraz w konkcu brak wyrzutow sumienia.

Wow!


---

Btw, co powiecie na taki utrzymaniowy jadłospis?

Śniadanie: Owsianka na mleku z bananem, 2 kostki gorzkiej czekolady, kawa z mlekiem
II śniadanie - wieśniak ala makowiec, z makiem, orzechami, miodem, rodzynkami i jabłko oraz herbatka jabłkowo cynamonowa
Obiad - Miały być takie fajne kluseczki z dziurką z ziemniaków i warzywa na patelnię, ale... zajęto mi wszystkie patelnie w domu jakimiś mięsiwami Muszę w końcu kupić swoją własną.
Więc było prowizorycznie: grahamka, 2 jajka na twardo z odrobiną majonezu i drobniutko pokrojonym szczypiorkiem, 2 kiszone ogórki.
Podwieczorek: 2 kawałki drożdżowego z jabłkami, i z cudownie chrupiącą kruszonką, jeszcze ciepły i kawa.
Kolacja: Sałatka z chudego twarogu, pomidora, sałaty, sosu i przypraw.
Edit: zapomniałam, jeszcze po kolacji malutka miseczka branflejksów z mlekiem, miałam szaloną ochotę

[Mangolina]

Napisane przez Ather

O tak ^^ kominek supersprawa Może kiedyś będę miała swój

[Tuchajbej]

Napisane przez ariva

ach niedzielne wieeeeeeeeelkie sniadania
uwaga!Tak ja to wszytsko zjadlam

Śniadanie:
2 bułki białe,czyli cztery kawałki posmarowane tak dosyc grubo kremem-orzechowo-czekoladowym
pół bułki z ozorami i warzywami
mleczna kanpaka z kindera-114kcal
mus truskawkowo-jabłkowy 59kcal
4pierogi z serem
1pierożek z jagodami

achh dużo bedzie dzisiaj cos czuje,ale tam weekend to szaleję jak mogę.Teraz w konkcu brak wyrzutow sumienia.

Wow Ale urozmaicone sniadanko

[Annie1441]

Moi rodzice wiedzą, ale uważają, że 'wiem co robię'. Mam 179cm i ważę jakieś 56-57kg (zjechałam z 72kg). Jak zobaczę na opakowaniu, że coś ma więcej jak 150kcal, to wpadam w panikę i dzielę na pół. Torebkę ryżu jem na 3/4 raty... Najśmieszniejsze lub najbardziej tragiczne jest to, że ja doskonale znam wszelkie zasady żywienia- chcę iść na dietetykę ^^
Co do objawów: okres wywoływany hormonami, 'meszek' na całym ciele, zimno i gorąco na przemian, zawroty głowy, spadek tętna i ciśnienia krwi, podkrążone oczy... ech, to żałosne. Mama wczoraj zrobiła kopytka ze skwarkami, to Ania co? Popijałam wodę po ogórkach kiszonych, a ślina mi prawie kapała na stół. Sałatka z majonezem? Ania kazała sobie odłożyć same warzywa. Sernik w piekarniku? Owszem, Ania powąchała. Z jednej strony się nie odchudzam, ale jak mi przybędzie 0,5kg to rozpaczam pół nocy. Zawsze miałam niskie poczucie wartości dzięki tatusiowi, teraz się niby nie przejmuję... ale coś mi tam siedzi ciągle. Zero przyjemności z jedzenia- nic, a nic.

[ariva]

Napisane przez Tuchajbej

Wow Ale urozmaicone sniadanko

ach wiem,wiem spalilam juz trchę

[Ludowa]

Annie:
Hmmm. Co do wagi, masz BMI 17. Niby za mało, ale i tak nie jest źle. Ja sama mam 18, też poniżej 20, a wyglądam i czuję się dobrze, nie mam żadnych problemów. Z tym, że ja normalnie miesiączkuję, żadnych hormonów, zawrotów - wszystko w najlepszym porządku. Tobie organizm daje sygnały, że nie jest dobrze, że to nie jest waga i sposób jedzenia odpowiedni dla Ciebie.

Samo podejście do jedzenia - ED jak się patrzy. Dobrze, że chociaż zdajesz sobie z tego sprawę... Powinnaś zacząć się leczyć, jeśli sama nie dasz rady zacząć jeść normalnie - takie jest moje zdanie.

[asienkaa87]

Dzis:

I. musli tropikalne 40g, platki otrębowe 30g
mleko, kawa
orzeszki ziemne 30g

II. 3 wafle ryżowe z dżemem truskawkowym
1 jablko

III.warzywa na patelnię (cale opak. 450g)

Dalej nie wiem co będzie, ale kolacja to standardowo serek wiejski

[Nikaa1990]

Napisane przez Annie1441

Moi rodzice wiedzą, ale uważają, że 'wiem co robię'. Mam 179cm i ważę jakieś 56-57kg (zjechałam z 72kg). Jak zobaczę na opakowaniu, że coś ma więcej jak 150kcal, to wpadam w panikę i dzielę na pół. Torebkę ryżu jem na 3/4 raty... Najśmieszniejsze lub najbardziej tragiczne jest to, że ja doskonale znam wszelkie zasady żywienia- chcę iść na dietetykę ^^
Co do objawów: okres wywoływany hormonami, 'meszek' na całym ciele, zimno i gorąco na przemian, zawroty głowy, spadek tętna i ciśnienia krwi, podkrążone oczy... ech, to żałosne. Mama wczoraj zrobiła kopytka ze skwarkami, to Ania co? Popijałam wodę po ogórkach kiszonych, a ślina mi prawie kapała na stół. Sałatka z majonezem? Ania kazała sobie odłożyć same warzywa. Sernik w piekarniku? Owszem, Ania powąchała. Z jednej strony się nie odchudzam, ale jak mi przybędzie 0,5kg to rozpaczam pół nocy. Zawsze miałam niskie poczucie wartości dzięki tatusiowi, teraz się niby nie przejmuję... ale coś mi tam siedzi ciągle. Zero przyjemności z jedzenia- nic, a nic.

Chyba mam bardzo podobny problem...schudła 17 kg...brak okresu(jeszcze nie byłam z tym u lekarza ale zamierzam się wybrać w przyszłym tygodniu albo za dwa)...bardzo często jest mi zimno, gorąco w sumie nigdy, cały czas jestem zmęczona(jednak tutaj wydaje mi się że to nie kwestia odchudzania - zawsze tak miałam w miesięcach wrzesień, październik, listopad - taka powracająca jesienna deprecha ;/)...co do tego 150 kcal to u mnie nie jest to aż tak przesadzone...Ale np po dzisiejszym śniadaniu mam wyrzuty sumienia(chociaż kiedys jadłam śniadania 4 razy większe)
A było tak:
- 2 cienkie białe kiełbasy(czyli tak mniej wiecej jedna normalna)
- musztarda (czubata łyżeczka)
- 4 suszone śliwki zalane na noc wodą (zaparcia, a to mi pomaga )
- kromka razowca
-sok wyciśnięty z grapefruita - pół szklanki.
Gdy policzyłam kcal wyszło 570Masakra po prostu. A wcale się tym śniadaniem nie najadłam. Dodam, że musiałam zjeść kiełbasę, bo to wymysł mojej mamy ze jem za mało mięsa ;/

[asienkaa87]

moje śniadanie mialo 533 po podliczeniu =) i codziennie jest takie duze, nie przejmuje sie tym kompletnie

[Annie1441]

Moje śniadanie codziennie wygląda tak samo:
jabłko, dwie łyżki owsianych, garstka rodzynek (lub ananasa- coś w tym rodzaju) zalane wodą lub maślanką+ kawa czarna

A z tym zmuszaniem, to czasem bym chciała, żeby mnie mama w łeb "palła" i po prostu kazała zjeść, bo wtedy przynajmniej bym nie miała aż takich wyrzutów sumienia, jak wtedy gdybym sama się zdecydowała.

[Milka19]

Napisane przez Annie1441

Moje śniadanie codziennie wygląda tak samo:
jabłko, dwie łyżki owsianych, garstka rodzynek (lub ananasa- coś w tym rodzaju) zalane wodą lub maślanką+ kawa czarna

A z tym zmuszaniem, to czasem bym chciała, żeby mnie mama w łeb "palła" i po prostu kazała zjeść, bo wtedy przynajmniej bym nie miała aż takich wyrzutów sumienia, jak wtedy gdybym sama się zdecydowała.

Co tak mało tych płatków

[Emocja]

Moje śniadanie zawsze jest spore, nawet na R wychodzi 350-400 kcal zazwyczaj Coś musi dać zastrzyk energii na dobry początek dnia

R

Śn: owsianka jabłkowo-cynamonowa (duże jabłko (250g), dużo cynamonu, jogurt naturalny 200g, 3 łyżki płatków owsianych, dwa rodzaje otrębów), ricore z mlekiem
II śn: żytni z serkiem homo naturalnym (150g), szczypiorek, sałata, otręby, kawa z mlekiem
O: tuńczyk wsw z makaronem i warzywami na patelnię, doprawione bazylią i tymiankiem, szklanka domowego soku marchwiowego

cdn.

A teraz czas na łyżwy

[201801220933]

R

wczoraj
3łyżki płatków owsianych, 30g twarogu półtłustego, odrobina siemienia lnianego, 100ml mleka 2%., otręby, aromat migdałowy, cynamon
jak już mówimy o kaloryczności śniadań to mi zawsze wychodzi ok.280kcal

jabłuszko

200g pangi pieczonej, brokuły, jabłko

serek wiejski 3% 150g, ogromny banan, garść pestek dyni

dzisiaj
3 łyżki płatków owsianych, trochę siemienia lnianego i słonecznika, 30g twarogu półtłustego, otręby, 100ml mleka 2%, cynamon, aromat śmietankowy
jabłko (chyba jestem mistrzynią monotematyczności jeśli chodzi o śniadania)

spora garść mieszanki z pestek dyni, słonecznika i orzechów (ile to może mieć kcal?)

pół patelni marchewki zasmażanej (odrobinka masła w niej była i mąki), gałka ziemniaków, 200g gotowanej piersi z kurczaka

będzie serek wiejski albo homo-naturalny z otrębami i warzywem

[Annie1441]

No czasem trzy

[Ludowa]

Napisane przez Nikaa1990

Chyba mam bardzo podobny problem...schudła 17 kg...brak okresu(jeszcze nie byłam z tym u lekarza ale zamierzam się wybrać w przyszłym tygodniu albo za dwa)...bardzo często jest mi zimno, gorąco w sumie nigdy, cały czas jestem zmęczona(jednak tutaj wydaje mi się że to nie kwestia odchudzania - zawsze tak miałam w miesięcach wrzesień, październik, listopad - taka powracająca jesienna deprecha ;/)...co do tego 150 kcal to u mnie nie jest to aż tak przesadzone...Ale np po dzisiejszym śniadaniu mam wyrzuty sumienia(chociaż kiedys jadłam śniadania 4 razy większe)
A było tak:
- 2 cienkie białe kiełbasy(czyli tak mniej wiecej jedna normalna)
- musztarda (czubata łyżeczka)
- 4 suszone śliwki zalane na noc wodą (zaparcia, a to mi pomaga )
- kromka razowca
-sok wyciśnięty z grapefruita - pół szklanki.
Gdy policzyłam kcal wyszło 570Masakra po prostu. A wcale się tym śniadaniem nie najadłam. Dodam, że musiałam zjeść kiełbasę, bo to wymysł mojej mamy ze jem za mało mięsa ;/

Kalorie - moim zdaniem normalna wartość jak na U, ja zwykle jadam kolo 500, ale na pewno zdarza się więcej, jak mam 'dzień'. Nie ma się co przejmować.

Kiełbasa - hmm. Ja sobie nie wyobrażam jeść pod czyjeś dyktando.

Napisane przez Annie1441

No czasem trzy

I tak mało, zwłaszcza jak na U.

[Sydzia]

Nie wiem czy jest się czym chwalić, ale ostatnio moje jadłospisy mniej-więcej tak wyglądają:

Ś: placek owsiany: płatki (50g), orzechy (10g), 2 białka, małe żółtko, łyżka otrąb pszennych, odrobina margaryny, cynamon, małe jabłko (410 kcal)

II Ś: sałatka (dużo): sałata lodowa, duży pomidor, duży ogórek, papryka, pół małego jabłka, 3 łyżki jogurtu nat. wymieszanego z ziołami i słonecznikiem, mała kromka chleba żytniego (180 kcal)

O: suflet z brokułów : duży brokuł, 2 białka, żółtko, łyżka śmietany 10%, 30g sera żółtego light, zioła, pieczarki podsmażone na odrobinie oliwy, 2 małe kromki chleba żytniego (470 kcal)

P: wieśniak z musem migdałowym (10g) (200 kcal)

K: kanapka z chleba żytniego z grillowaną połówką piersi kurczaka, plasterkiem odtłuszczonego sera, pomidor, trochę sałaty, ogórek (240 kcal)

[asiek14]

sydziu wybacz ale będzie i w jednym. coś ci bardzo spadły w dół te kalorie... przecież to tylko 1500 kcal ci dzisiaj wyjdzie. tyle to ja jem, a mówicie że dla mnie za mało... przecież ty słoneczko musisz przytyć te 3kg żeby ci sie wszystko unormowało

[Tuchajbej]

1śn:2tosty z zoltym serem i szynka+jajecznica z cebulka z 2jajek
2śn:200ml kefiru,banan,3orzechy wloskie,i tarte jablko z lyzka rodzynek
ob:2naleśniki z farszem brokulowo-fetowym i 1 z pieczarkami i zoltym serem
p:2jablka,kawa ricore,gruszka,j.naturaln y z lyzka slonecznika i lyzka rodzynek,kubek kakao
k: 100gr twarogu,pomidor,ogorek,ka banos(dlllugggi),2jablka, grapefruit

[ariva]

Napisane przez Tuchajbej

1śn:2tosty z zoltym serem i szynka+jajecznica z cebulka z 2jajek
2śn:200ml kefiru,banan,3orzechy wloskie,i tarte jablko z lyzka rodzynek
ob:2naleśniki z farszem brokulowo-fetowym i 1 z pieczarkami i zoltym serem
p:2jablka,kawa ricore,gruszka,j.naturaln y z lyzka slonecznika i lyzka rodzynek,kubek kakao
k: 100gr twarogu,pomidor,ogorek,ka banos(dlllugggi),2jablka, grapefruit

apetyczny jadłospis a Ty jestes na utrzymaniu,prawda?

[Tuchajbej]

Napisane przez ariva

apetyczny jadłospis a Ty jestes na utrzymaniu,prawda?

Zgadza sieWlasnie mialam sie Ciebie zapytac czy ty jestes na utrzymaniu czy przytyciu?

[Emocja]

Napisane przez Emocja

R

Śn: owsianka jabłkowo-cynamonowa (duże jabłko (250g), dużo cynamonu, jogurt naturalny 200g, 3 łyżki płatków owsianych, dwa rodzaje otrębów), ricore z mlekiem
II śn: żytni z serkiem homo naturalnym (150g), szczypiorek, sałata, otręby, kawa z mlekiem
O: tuńczyk wsw z makaronem i warzywami na patelnię, doprawione bazylią i tymiankiem, szklanka domowego soku marchwiowego

P: 100g chudego twarogu z makiem (10g) i orzechami włoskimi (15g), kakao z mlekiem
K: serek wiejski (150g) z warzywami i przyprawami

I przy okazji mam pytanie do dziewczyn, które były na R i są już na U Ile dodawałyście kcal przy wychodzeniu z diety? 100 tygodniowo?

I pytanie ogólne Któremu sposobowi obliczania zapotrzebowania wierzyć? Liczyłam na różne podawane sposoby i ilość waha się w granicach 1800-2400, czyli różnica spora i nie wiem, w którą stronę wierzyć..

[_Monia_]

dziewczyny prosze podpowiedzcie co robie nie tak. jestem na diecie od 3 tygodniu i wlasciwie nic nie chudne, wczesniej jak sie odchudzalam zlatywal mi 1 kg w tydzien czasami ciut mniej a teraz nie wiem co sie dzieje

sniadanie - 0.5 l maslanki owocowej + musli i platki takie wymieszane w wielkim kubku
2 snidanie - activia jogurt + mala szklanka mleka z musli i platkami
obiad - kapusniak tzn. woda, kapusta i sporo w nim bylo ziemniakow. zjadlam miske mysle ze to ciut wiecej niz standardowy talerz
podwieczorek - kawa z mlekiem 4 wasy lekkie
kolacja - ok 120 g chudego twarogu piatnicy, pol puszki tunczyka w sosie wlasnym i kawalek pomidora