Mamusie marcowe na duże brzuszki gotowe. Marcówki 2017 cz.II

[Leili]

Zawsze znajdzie się jakieś stare babsko co mu przeszkadza wszystko łącznie z oddychaniem tym samym powietrzem. A jak.się niedługo wyprowadzacie to luz... niech se gada.

Youan to na kiedy miała termin?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pantera09]

Interewcia faktycznie ciuszków dużo Super poukładane

Kajusia gratuluję siary :-D

Carla - nie przejmuj się głupia baba, jak ktoś chce się czepiać, to zawsze znajdzie argument.

A ja tak sobie wpadłam na Wizaz, bo od 4 nie śpię nie wiem co ze sobą zrobić...

[marlenya111]

Carla nie daj sie stlamsic, macie pozwolenie to niczym sie nie przejmuj. Sa ludzie ktorym wszystko przeszkadza ale to ich problem bo ponysl jacy oni musza byc nieszczesliwi !

Ja dalej mecze sie glownie z katarem, wczoraj po tych imprezach ur odrazu padlam i poszlam spac. Budzilam sie milion razy a maz ogladal tv i do mnie ze on juz nie wie co ma robic bo ciagne jak stary traktor ! oczywiscie wierzyc mu nie chcialam ze pewnie przesadza to mnie nagral ! Szook ! Traktor i to chyba zepsuty, masakra jakas! Naprawde medal sie nalezy mojemu mezowi za dzisiejsza noc bo ja bym go po ciuchu udusila poduszka hahaha aaa infekcja meczy i meczy bleee


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[83kajusia]

Carla, przykre to, ale jeśli się wyprowadzacie to nikt o zdrowych zmysłach nie będzie Wam kazał się pozbyć psiaka. A swoją drogą to psy czasem lepsze niż ludzie. Też mamy psa w domu, labradorkę, kochamy ją bardzo i pomimo tego, że dokłada nam obowiązków to nikt nie narzeka. A wracanie do PL czy tylko zmieniacie miejsce?
Leili, youan miała OM dokładnie wtedy co ja, a ja mam termin na 04.03.
Marlenya, próbowałaś inhalatora albo parówki z rumianku pod ręcznikiem? Cudownych środków nie ma, ale może choć trochę by Ci to pomogło.
Pantera, a ja od kilku dni śpię jakoś lepiej. Zastanawiam się czy to nie ma związku z tym, że wszystko już mam i daje mi to poczucie spokoju. A jak u Ciebie? Gotowa czy jeszcze coś do zrobienia / uszykowania?

[interewcia]

No ciuszków mam dużo, ale tak się złożyło, że te 0-3m dostałam od siostry z Anglii, która też miała tego sporo. I jeszcze od znajomej trochę. Parę też dokupiłam jak mi się coś bardzo spodobało.

Poza tym ja jestem z tych co wszystkiego muszą mieć dużo, żeby nie zabrakło
Zawsze muszę mieć zapasy zrobione

[Leili]

Ja też się dziś dowiedziałam że strasznie chrapię😯mąż mnie w nocy podobno szturchał😀kurde nie jestem przeziębienia a ciągle w tym nosie coś jakby jest.

Moje tempo chodzenia przybrało zawrotne żółwicze ruchy😁ale co poradzić jak szybciej nie można.... My już wczoraj odebralismy wózek fotelik, kupiliśmy wanienke i teraz tylko czekać😲

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pantera09]

Kajusia w sumie wszystko mamy. Ale też nie wiem czy to pełnia czy co ale Robert tak grandzil w nocy że chyba nigdy tak jeszcze się nie wiercil. W te i we wte bez przerwy przez 2h jak nie spalam. A mąż mówi że rano jak spalam to też mi cały brzuch latał.

Współczuję Wam chrapania, mi się chyba nie zdarzyło.

Leili to teraz możesz rodzić :-D

[interewcia]

Jakiś czas temu czytałam, że pod koniec ciąży możliwe jest uczucie zatkanego nosa. Wiec może dlatego. Ja też chrapię i mój mąż mówi, że stara się zasnąć pierwszy bo potem to nie ma szans przy moim chrapaniu 😂
On też chrapie i ja go kiedyś nagrałam, jak już nie mogłam wytrzymać i teraz on mnie straszy, że mnie nagra
Ale wie, że z ciężarną się nie zadziera 😍

[Leili]

Mój też mi tak mówił... nie wierzyłam aż raz nad ranem nagrał.... ale.miałam śmiechy😁a ja takie niewiniątko hihi.

Pantera nie no jeszcze niech trochę posiedzi... przynajmniej do tego zakończonego 36😊ale fajnie by było jakby poczekał do marca... jakoś tak wydaje mi się że w marcu już będę gotowa, bo na razie to bym szaloną panike narobila chyba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[youan]

Termin mialam na 06.03 dziwnie wyliczony bo powinien byc na 4 marca takze urodzilam 37w1d wiec luzik

Tak na krotko o 23.55 lezac w lozku poczulam cos jakby kopniecie w pecherz i ze cos zaczyna leciec, mniej wiecej tak jak leci wieksza ilosc sluzu na raz ale cos mnie tknelo i zeskoczylam z lozka (tak to sie staczalam z bolem a tu prosze jaka sprawnosc) poszly wody, duzo, bezbarwne i nie jakos mega pod cisnienien jak ostatnio tylko jakbym oddawala mocz... na prawde az sie dziwnie czulamobudzilam M zeby pojechal po Tesciowa a ja do ubijacji bo caly czas lecialo... no i czekajac wyproznilam sie co mnie ucieszylo mocno wiec oddbylo sie pozniej vez niespodzianekpojechalismy na ip- rozwarcie 1cm ale odeslac nie moga bo jestem juz w terminie (oblozenie straszne, pelnia dzialala plus jakas kometa leciala- potwierdzila polozna). No to na oddzial tam ktg skurcze 30-40 chcieli mnie dac chyba na obserwacyjna ale okazalo sie zevprzy tych skurczach doszlo do 4cm wiec porodowka czekalam az uprzatna sale, chodzilam, smialam sie, totalby lajt... i tak do 4-5 nad ranem potem polozna mowi ze skoro nic sie nie dzieje mam sie polozyc na bok i sprobowac zasnac... i to byl blad bo wctej pozycji skurcze byly mega bolesne- dali mi przeciwbolowy plus polozylam sie na wznak i bylo lepiej... potem obcho i tekst ze rozwarcie 5-6 cm cos ze za mocne czynnosci macicy- mieli mi dac oksytocyne i cos jeszxze- to pamietam juz jak przez mfle bo zaczelam czuc parte! Inaczej niz poprzednio bo wtedy czulam ze na pewno wychodzi dziecko a teraz jakos dziwnie... pamietam ze jedna laska latala bo nie bylo nozyczek do naciecia krocza albo przeciecia pepowiny- nie wiem pamietam ze bylo nerwowo i niezbyt przyjemnie potem naciecie- bolalo strasznie- chyba to moja wina bo nie umialam nawrt ocenic czy idzie skurcz, a ktg bylo zepsute i zczytywalo dobrze tylko puls dziecka... w kazdym razie naciela mnie nie w szczycie skurczu i bolalo jak nie powiem co- juz samo wyjscie dziecka bylo latwiejsze 2 porod mial byc latwiejszy- byl krotszy (9,5h od odejscia wod) ale bardziej bolesny... za to uczucie jak ja mi polozyli na piersi... cudowne... latwiej mi sie chodzi niz ostatnio, jestem bardziej mobilna i nie mam juz takiego strachu jak wtedypo 24h od porodu nie pamietam o bolu tylko o mojej Kruszynce ktora jest cudownym ssakiem spi ladnie, jest grzeczna i po prostu jestem mega mega szczesliwa no i jest zdrowa, nie ma naczyniaka ani nic <3 Dzieki za gratulacje i pozytywne slowa, nie nadrabiam bo nie mam sil choc nie narzekam bo Cirunia grzeczniutka bardzo

Karmienie na zadanie wiafomosci od pielegniarki laktacyjnej:
Minimum 8 karmien na dobe ale lepiej 12... przerwy nie powinny byc dluzsze niz 2,5h a 3h to juz absolutne minimum liczone od poczatku karmienia
Przez pierwsze ok 4 dni leci siara, potem nawal z mlekiem bodaj przejsciowym a po ok 2-3 tyg jest mleko wlasciwe, w dzien chude ok 2% w nocy tluste ok 7-8% bodaj. Wtedy mozna przerwy wydluzac w nocy jesli dziecko sie nie budzi ale pamietajac o ilosci karmien czyli w dzien karmimy co 1,5h-2h. Na poczatku nie mozna dziecka przeciagac nawet jesli samo sie nie budzi to i tak samemu obudzic


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Leili]

Youan
Ale masz fajnie że tulisz już kruszynkę. To pierwsza marcówka naturalnie brawo!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[83kajusia]

Youan, ryczę jak głupia czytając Twój post. Sama nie wiem czy ze strachu czy ze wzruszenia. Świetnie, że już tulisz Malutką Nie zapominaj o nas jeśli tylko czas Ci pozwoli.
Dziewczyny, potrzebuję inspiracji, jak przyczepić literki do ściany, najchętniej bez wiercenia.

[youan]

W sumie to na zywo jest hardcore ale im wiecej mija godzin tym bardziej wiem ze moge isc znow rodzic bo to jak trzymasz swoje Dziecko... to niezienskie uczucie bol mija stosunkowo szybko (i sa srodki przrciwbolowe) a Mamusiami bedziemy juz zawsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malinka1984]

Carla tak,marcówki się rozpakowują pierwsza już 19.01 potem 24.01...02.03.06.08,11.02 ...Ja póki co zaciskam nogi i trzymamy się do terminu.

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Youan cudowne wieści,gratulacje.

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

[pantera09]

Younan dziękujemy za opis
Nameczylas się, odpoczywaj i odezwij się co jakiś czas jak się czujecie :-*

[marlenya111]

Youan tez mnie rozczulilas ! I fajnie ze znalazlas chwile zeby napisac choc jak sama piszesz latwo nie mialas az tak troche z opisu wychodzi ze malo opieki mialas w szpitalu, jakod taka zabiedbana bym sie czula przez nich.

I mam pytanie... jak to jest jak potod zaczyna sie od odejscia wod plodowych a nie skurczy to co z tym czopem sluzowym ? On wczesniej musial odejsc ?czy razem z tymi wodami czy tez w ogole nie musi. Poglubilam sie w tym.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carla2607]

Kurde z tego stresu po wczorajszej sytuacji z landlordem dzisiaj oblalam się gorącym mlekiem... ale wszystko w porządku, poleciało na nogi. Poryczalam sobie, polezalam i przeszło. Juz skupiam się w 100% na porodzie i bobasku.

Malinka to szybko strasznie! Ja dzisiaj zauważyłam, że mi się pomału brzuch obniża. Nie czuję juz ucisku na wątrobę i spokojnie mogę siedzieć bez problemu, a wcześniej miałam większą zadyszke. A jak u was?

Youan ciesze się, że wszystko w porządku. Super opis, trochę mi tą wizję porodu przybliżył

Marlenya tez właśnie nie do końca jarze kiedy czop a kiedy wody. ale najbardziej boje się, że dostanę skurczy, pójdę wziąć kąpiel do odprężenia i te wody mi gdzieś uciekna i nie będę widziała czy ich barwa jest ok.

Kajusia ja literki mam na małych gwozdzikach zawieszone, ale może poszukaj czegoś na jakieś napy/nalepy/taśmy dwustronne (?). Na pewno sa jakies nieinwazyjne sposoby A z przeprowadzką to dłuższy temat, z powodów biznesowych w tym roku do Niemiec śmigamy, ale do Polski na niemal całe wakacje robimy przerwę urlopowa. docelowo i tak do Polski planujemy wrócić, ale to jeszcze jakieś parę lat niestety...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[83kajusia]

Odejście wód to chyba najlepszy sposób, bo wtedy na 100% wiadomo, że trzeba jechać do szpitala i poród musi się odbyć w ciągu iluś tam godzin. A skurcze to nie wiadomo, powiedzą że za słabe, że za rzadko albo coś tam jeszcze i odeślą do domu. To oczywiście moje osobiste zdanie. Ale jeśli te wody odejdą w domu i nie ma przy tym żadnego "przedstawienia", czego osobiście najbardziej się obawiam, to chyba bym tak chciała.
Carla, ja wczoraj leżąc w wannie miałam podobne wątpliwości. Pomyślałam, że gdyby teraz odeszły mi wody w kąpieli to mogłabym tego nie zauważyć I co wtedy? Btw to wczoraj też pomyślałam, że teraz muszę pilnować, żeby mieć umyte włosy zawsze i pięty oskrobane, żeby w razie czego się głupio nie czuć w szpitalu. Ale sobie cel znalazłam co nie?

[UsMiEcHnIeTa89]

Kajusia to nie głupie, ja mam plan w razie czego jak się zacznie umyć włosy, ogolic się i zrobić lewatywe/ użyć czopek mam nadzieję że wszystko zdążę.
Youan z Twojego opisu bije taki spokój, bardzo pozytywnie i pokrzepiajaco to brzmi przynajmniej dla mnie jeszcze raz gratulacje!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carla2607]

Kajusia tutaj mi położna mówiła, że jak wody będą bezbarwne i czop odejdzie to na spokojnie jeszcze mam siedzieć w domu jeśli dam rade i jak skurcze będą długie co 1-2 min to mam przyjeżdżać. Inaczej mogą odesłać bo jak nie ma przeciwwskazań do wcześniejszego przyjęcia (zielone wody, smolka, częste skurcze itp.) to każą wracać do domu... z jednej strony może dobrze, bo na sam finał pojadę jeśli zdążę ale z drugiej będzie mi brakować tej opieki przedporodowej, bo wiadomo lepiej wiedzieć na bieżąco czy wszystko jest ok.
Bobas póki co główka do dołu, wiec jak się nie obkreci inaczej, to może pójdzie to wszystko tak jak to babeczka mowila.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[interewcia]

Nie wiem jak to dokładnie jest, ale przy pierwszym porodzie odeszły mi wody i tak właśnie jak mówiłyście umyłam włosy i się ogoliłam. Przyjechaliśmy do szpitala i jak mnie przyjmowali, robili wywiad. Mówiłam, że odeszły mi wody i w sumie cały czas się sączą. A położna mówiła, że tak będzie aż do samego porodu więc chyba nie przegapicie.

[witch_18]

To ja myślałam,że jak wody odejdą to trzeba od razu pędzić do szpitala : a Wy tu piszecie jeszcze o myciu włosów i goleniu się Jednak dobrze,że tą szkołę rodzenia zaczynamy jutro.

I właśnie, miałam poprosić mężą o masażer do stóp,żeby przyniósł z piwnicy to bym sobie pięty ogarnęła. Tyle,że oczywiście zapomniałam,a zanim on wróci do domu teraz to 19 będzie. Jeszcze karpatkę zaczęłam robić,ale coś po raz kolejny krem mi nie wychodzi z budyniem z Biedronki a że nie chce mi się ruszać to czekam na małża,że wracając kupi jakiś 'normalny',bo blaty już upieczone czekają.

[marlenya111]

Jak kolor wod normalny to spojonie mozna kilka rzeczy ogarnac ale jak zielone to migiem do szpitala.

Carla to powiem ci ze to nienarmalne podejscie w tych szpitalach u was bo co ciagle masz myslec cZy to nie za wczesnie az w koncu bd za pozno ! Jak wody odchodza to wiadomo ze porod bedzie i koniec to jakby nie mogli trzymac juz w szpitalu jak w PL


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[carla2607]

Marlenya mi się wydaje, że im tak po prostu jest wygodnie. wiesz przyjeżdża się na sam koniec, jak wszystko ok to wypuszcza tego samego dnia po 6-8h ponoć. Niby nie jest to regułą, ale w większości przypadków bez komplikacji tak to wygląda. ale wiadomo, że każdy mówi różnie, wiec na własnym przykładzie się przekonam i zobaczymy czy się potwierdza te wszystkie informacje. Jestem spokojna, bo TŻ będzie przy mnie i jakoś tak mimo wszystko wiem, że będę się czuła bezpiecznie

A wasi partnerzy będą z wami? jak planujecie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Leili]

Malinka ja nie wiem o jakich Ty marcowkach mówisz

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez 83kajusia

Youan, ryczę jak głupia czytając Twój post. Sama nie wiem czy ze strachu czy ze wzruszenia. Świetnie, że już tulisz Malutką Nie zapominaj o nas jeśli tylko czas Ci pozwoli.
Dziewczyny, potrzebuję inspiracji, jak przyczepić literki do ściany, najchętniej bez wiercenia.

Nie wiem czyna taśmie tessa nie dałoby rady lub na jakiś haczykach samoprzylepnych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asia_28w]

Youan ogromne gratulacje !

Dzisiaj rozpakowała się kolejna mama (wieści z fb) z terminem na 10.03 także dzieje się ! Kolejna pełnia 12.03 podobno liczę, że ja się wtedy załapię

Dzisiaj pierwszy raz zaczęło mnie boleć spojenie

[carla2607]

O rany ojj dzieje się dzieje. A u nas kto następny?

I pytanie kolejne, bo poprawiam plan porodu - czy można się nie zgodzić na proznociag/kleszcze? Wiem, że używają ich jak mamuśka nie ma siły przeć, dziecko utknie w kanale rodnym i spada tętno, ale przecież równie dobrze mogą zrobić awaryjne cc. Prawda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asia_28w]

Carla nie mam pojęcia...ale jesli dziecko jest w kanale rodnym to nie wiem czy można jeszcze cc?

[_bagheera_]

Napisane przez carla2607

O rany ojj dzieje się dzieje. A u nas kto następny?

I pytanie kolejne, bo poprawiam plan porodu - czy można się nie zgodzić na proznociag/kleszcze? Wiem, że używają ich jak mamuśka nie ma siły przeć, dziecko utknie w kanale rodnym i spada tętno, ale przecież równie dobrze mogą zrobić awaryjne cc. Prawda?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mozna 😊 mialam tak przy pierwszym porodzie - maly byl w kanale i zaczelo spadac tetno, wtedy jest za późno na cesarke - u mnie wlasnie bylo vacuum.

Pozdrawiam, kwietniowka ☺

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

[marlenya111]

Ja mam tp 9.03, moj maz jak slyszy ode mnie ze z tp 04.03 i 10.03 wypakowane to nie ogarnia o co chodzi przeciez my mamy jeszcze ponad 3tyg ! Haha

A jutro wizyta ! Nie moge sie doczekac ! I musze pogadac z doktorkiem bo czesto jak chodze to lapie mnie bardzo silny bol w pachwinie ale jest chwilowy. Nie wiem co to ma ktos tak ?

Almat wrocilas z tego blogiego wypoczynku gorskiego ?

I jutro znowu poniedzialek... jeszcze nie dawno cierpialam ze znowu do pracy a weekend tak szybki zlecial a teraz perspektyka wyspania, sniadaniowej tv i ogolnie co dusza zapragnie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz