Uroki ciąży czujemy, a jesienią się rozpakujemy-MAMUSIE WRZEŚNIOWO-PAŹDZIERNIKOWE2010

[Klarissa]

Napisane przez ycnan

Nie, nie, nie. Prześwietlenie wcale nie jest konieczne. Brat właśnie podjął pracę, robił badania i żadnego prześwietlenia nie miał. Mąż 2 lata temu to samo. Może zależy to od rodzaju wykonywanej pracy. Ale na stanowisko pracownika biurowego na 90% nie będą kazali robić.

Ja pracuje w biurze od 7 lat i za każdym badaniem okresowym mam obowiązkowo RTG klatki, badanie moczu, krwi ogólne oraz okulistę.

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Napisane przez cellaris

klarissa co do wirusa CMV jest on niebezpieczny jeżeli kobieta po raz pierwszy zetknie się z nim w czasie ciąży. Jeśli już chorowałaś (wrzesień) to masz przeciwciała w klasie igg (wynik dodatni) to nawet jeśli znów natkniesz się na ten wirus to dzidzia jest chroniona. Najważniejsze,żeby po raz pierwszy nie zachorować w ciąży. niestety cmv można załapać kilka razy w życiu i przenosi się drogą kropelkową, ale ty jesteś już chroniona. CMV nie leczymy bo przebiega bezobjawowo i mija po kilku miesiącach sama. Ja miałam aktywnego wirusa w maju byłam wtedy u lekarza chorób zakaźnych i babka stwierdziła,że spokojnie mogę zachodzić w ciążę.

Dziękuję za wyjaśnienie Tamte badania robiłam w klinice leczenia niepłodności razem z blisko 20 innymi badaniami i myślę, że by mi powiedzieli gdyby coś było nie tak bo np. o różyczce, że mam za niską odporność mi lekarz mówił - ale teraz to już "po ptokach"...

[kasienka1701]

Hej LASKI

Ale mam do nadrabiania,jakoś nie miałam czasu tu zajrzeć

Pomidora Gratuluję Synka-cudne zdjęcia i widać od razu,że ułożone dobrze dziecko będzie,skoro już w łonie tak ładnie współpracuje z lekarzem
Ja na badanie idę w końcówce 13tc,ale na zwykłym usg pewnie nie będzie szans na rozpoznanie płci

Kurde ja też ostatnio stanęłam na wadze domowej i według niej schudłam 2,5 kg.Chyba ta waga jakaś popsuta musi być,bo ja się czuję grubiej

[Weronisia]

Napisane przez Pomidora

Weronisia, a ty jesteś szpieg Szoguna I wrześniówki i listopadowe obskakujesz

Pomidora, a Ty chyba nic lepiej, skoro mnie tam wyczaiłaś
He he. Ja mam termin wyliczony z OM na 31.10, więc powinnam być z Wami, ale jak już zaczęłam pisać na listopadówkach, to jakoś się zżyłam, więc ... jestem rozdarta

A poza tym, to gratuję synka. Zdjęcia dzidziolka super

[Limeta]

Napisane przez Pomidora

Limetko, a czy ty będziesz miała robione jeszcze jakieś badania? Bo jak dziewczyny piszą, że tak naprawdę to 1 na 50 kobiet po tym wyniku rodzai chore dziecko, to może lepiej się uspokoić, że u ciebie jest w porządku?

Jedyne badanie jakie mi w tej chwili pozostaje to amniopunkcja. Ale nie wiem czy się na nie zdecydować czy nie. Idę jutro do ginki. Mam nadzieję, że mnie przyjmie i rizjaśni mi umysł. Z jednej strony chciałabym wykonać te badanie, z drugiej nie. No i nie wiem.

Napisane przez ycnan

Pozwolę sobie się wtrącić
Cytat ze strony opisującej wszystkie tygodnie ciąży po kolei:

"To już 12 tydzień ciąży. Odległość ciemieniowo-siedzeniowa wynosi ok. 61 mm. Dziecko waży 10-14 g.
(...) Przysadka zaczyna wytwarzać hormony. Narządy płciowe zewnętrzne wskazują na płeć dziecka."

Narządy są identyczne jeszcze w 11tc, a zaraz potem zaczynają się zmieniać. Pomidora jest znacznie dalej niż w 12 tygodniu, więc jak najbardziej można już rozpoznać płeć. Zwłaszcza na usg 4d - w zasadzie nie ma mowy o pomyłce, jeśli dzieciaczek dobrze się ułoży - a z relacji wynika, że mały ekshibicjonista rośnie ;P A jak pan doktor-specjalista od rozpoznawania płci to już w ogóle ^^

ycnan, to Ciebie zmartwię, bo moja ginka się uśmiała setnie, gdy zapytałam się jej czy da się określić płeć, gdy byłam w 13tc. Powiedziała, że jest jeszcze za wcześnie, bo w danej chwili nie ma narządów płciowych a wzgórek płciowy, który się formuje. Także to co w necie piszą to "be-ze-du-ry".

[Pomidora]

imeta, może i w 13tc jeszcze nie można rozpoznać płci, ale ja jutro zaczynam 15tc, a badanie miałam przedwczoraj Jak będziesz chciała, to mogę ci coś napisać o amniopunkcji na pw

Weronisia, ja podglądam listopadówki bo to takie miłe, że są młodsze mamuśki od nas Ale dość wolno się rozkręcają.

Klarissa, a ja nigdy nie miałam do badań pracowniczych potrzebnego prześwietlenia płuc Może to od lekarza zależy, co?

Idę się pomalować i do dyrki - żeby być już po tej rozmowie i miec z głowy

[Limeta]

Napisane przez Pomidora

imeta, może i w 13tc jeszcze nie można rozpoznać płci, ale ja jutro zaczynam 15tc, a badanie miałam przedwczoraj Jak będziesz chciała, to mogę ci coś napisać o amniopunkcji na pw

Ale ja też pytałam się drugiej lekarki, która pobierała krew do Papp-y i robiła jeszcze raz usg (specjalistka od badań prenatalnych) i powiedziała dokładnie to samo. Byłam u niej tydzień temu we środę, a wtedy byłam w końcówce 14tc (w piątek po badaniu zaczynałam 15tc). Dziś zaczęłam 16tc. Także byłam dokładnie w tym samym okresie co Ty.

Czekam na PW.

[gabisun]

Napisane przez ycnan

Pozwolę sobie się wtrącić
Cytat ze strony opisującej wszystkie tygodnie ciąży po kolei:

"To już 12 tydzień ciąży. Odległość ciemieniowo-siedzeniowa wynosi ok. 61 mm. Dziecko waży 10-14 g.
(...) Przysadka zaczyna wytwarzać hormony. Narządy płciowe zewnętrzne wskazują na płeć dziecka."

Narządy są identyczne jeszcze w 11tc, a zaraz potem zaczynają się zmieniać. Pomidora jest znacznie dalej niż w 12 tygodniu, więc jak najbardziej można już rozpoznać płeć. Zwłaszcza na usg 4d - w zasadzie nie ma mowy o pomyłce, jeśli dzieciaczek dobrze się ułoży - a z relacji wynika, że mały ekshibicjonista rośnie ;P A jak pan doktor-specjalista od rozpoznawania płci to już w ogóle ^^

to nie widziałaś pliku który wkleiła Mpik. Zresztą moja ginka powiedziała to samo,że w tym czasie owszem narządy się pojnawiają ale cięzko je jednoznacznie odróżnić. A sama się przekonałam ile zdarza się pomyłek mając praktyki na położniczym i też super fachowcy więc na taką ocenę już w 13 tyg. patrzę trochę z przymrużeniem oka jakby nie patrzeć szanse są pół na pół że się trafi właściwie nie mówię że lekarz Pomidory się mylił po prostu ja uwierzyłabym dopiero na 100% po 20tyg. Moja koleżanka miała mieć synka i teraz córeczka mieszka w pieknym blekitnym pokoiku ( dobrze,że nie na odwrót)

[martucha84]

Napisane przez gabisun

Pomi a nie boisz się ,że to jeszcze może być za wcześnie na okreslenie płci? Mpik wstawiała link parę stron wcześniej i w tym czasie to narządy obu płci są prawie identyczne Moja ginka powiedziała,że powie mi dopiero we wlasciwym czasie zebym nie zaczela szalec juz kupnem ubranek dla konkretnej plci bo potem moze byc rozczarownie. W sumie zawsze jest 50% szans,że akurat się trafi z diagnozą ja się trochę boję takiej pomyłki niestety dowiemy się na 100% dopiero po porodzie a jeszcze gratuluję ślicznego maleństwa i wzorowych wyników badania

dlatego mi pan doktor powiedzial ze na pewno mozna powiedziec po porodzie a z pewnym przypuszczeniem po 18-19 tyg
ale u pomodorki to jakis super specjalista od plci wiec moze wie

Napisane przez szokoladka74

Martucha84-ależ ci zazdroszczę tych motylków... Ponoć w kolejnych ciążach ruchy dziecka czuje się wcześniej, więc ja często jak nie mogę spać, prawie na bezdechu, czaję się czy to już ? czy coś czuję, czy to tylko gazy? Na razie ze 2-3 razy bulknięcie było odmienne od wszystikego co wytwarzał mój brzuch, więc mam nadzieję,że to Dzidzia

cudowne uczucie juz sie niemoge odczekac kopow

Napisane przez Weronisia

Pomidora, a Ty chyba nic lepiej, skoro mnie tam wyczaiłaś
He he. Ja mam termin wyliczony z OM na 31.10, więc powinnam być z Wami, ale jak już zaczęłam pisać na listopadówkach, to jakoś się zżyłam, więc ... jestem rozdarta

A poza tym, to gratuję synka. Zdjęcia dzidziolka super

to tak jak u mnie zaczelam pisac na wrzesniowych bo taki mialam termin z om a jak sie okazalo zeto polowa sierpnia to bylam juz tak zrzyta ze nepotrafilam stad isc do sierpniowych

[kasienka1701]

Napisane przez gabisun

to nie widziałaś pliku który wkleiła Mpik. Zresztą moja ginka powiedziała to samo,że w tym czasie owszem narządy się pojnawiają ale cięzko je jednoznacznie odróżnić. A sama się przekonałam ile zdarza się pomyłek mając praktyki na położniczym i też super fachowcy więc na taką ocenę już w 13 tyg. patrzę trochę z przymrużeniem oka jakby nie patrzeć szanse są pół na pół że się trafi właściwie nie mówię że lekarz Pomidory się mylił po prostu ja uwierzyłabym dopiero na 100% po 20tyg. Moja koleżanka miała mieć synka i teraz córeczka mieszka w pieknym blekitnym pokoiku ( dobrze,że nie na odwrót)

Hahaha dobre.Po raz kolejny widać,że w tej kwestii nalepiej zainwestować w uniwersalne kolory

Z tą płcią to róznie bywa,no dużo zależy też od lekarza,sprzętu i ułożenia bobaska.Już to pisałam,ale mojej szwagierce lekarz w 12 tygodniu powiedział,że będzie syn i się sprawdziło,więc chyba nie na reguły...

[Klarissa]

Napisane przez Pomidora

Klarissa, a ja nigdy nie miałam do badań pracowniczych potrzebnego prześwietlenia płuc Może to od lekarza zależy, co?

Ale ja byłam za każdym razem gdzie indziej na badaniach więc i lekarz był inny.

[abz]

Napisane przez Lenka*

Dzięki kochana Tym razem oblałam na łuku (pierwszy raz..) i to by było tyle mojego zdawania..

Ojej, czyli trzeba sie zapisać na kolejny? Dzis widziała jak chłopak oblał egzamin, to było dosłownie 200m od WRODu! Zaparkował obok mnie tak po skosie i patrze, zaraz sie przesiadają, aż żałuję, ze nie zapytałam dlaczego oblał, czy za daleko ode mnie zaparkował? Ale przecież śnieg leżał, jak na moje to dobrze wjechał......

Napisane przez NIKaP-n

Ja po wizycie u gina, ledwo do domu dojechałam, załamana. Idę na 18 do szpitala, wiem to nic strasznego, ale baaardzo nie chcę tam iść
Mam być na patologii ciąży, na badania bo to nienormalne, żeby mnie tak długo głowa bolała

To dla dobra Małego, ale kurcze nienawidzę szpitali. I jeszcze babcia zostanie bez opieki, martwię się strasznie ja nawet za moimi kocurkami będę tęsknić, a co dopiero za mężykiem

Ja tez uważam, ze dobrze lekarz zdecydował, a nie kazał łykać paracetamolu i czekać aż przejdzie, w tej kwestii lepiej dmuchać na zimne. Sama nigdy jeszcze w szpitalu nie leżałam, też bym nie chciała iść, no ale dla maluszka to wytrzymasz

Napisane przez Beata_Batumi

Kawy nie piję w ogóle odkąd dowiedziałam się o dzidzi (czyli 1,5 tyg temu) chociaż ze 2 razy wypiłam cappuccino z łyżeczką rozpuszczalnej ale mam gorsze grzeszki na sumieniu: piłam troszkę piwa i wypaliłam parę fajek (max 1 dziennie i to nie zawsze bo mąż mnie pilnuje). Mam nadzieje że maluszkowi za bardzo nie zaszkodziłam.

za te papierosy! Ale to juz kwestia twojego sumienia, ja sobie nie wyobrażam, ze mogłabym świadomie robić coś co (teoretycznie) szkodzi dziecku...
Ale też ostatnio przed przychodnia widziała palącą laskę z brzuchem, czekała w kolejce do gina

Napisane przez Klarissa

Nie wolno ci robić zdjęcia RTG klatki piersiowej, a jest ono konieczne przy badaniach pracowniczych!

Hmmmm ja też mam prace biurową, moja mama przez wiele lat też miała i nigdy nie miałyśmy RTG klatki Wiadomo ogólne badanie i okulista (bo komputer).

Napisane przez MisQa

kobitki to ja mam jeszcze jedno pytanie - odnośnie becikowego - bo trzeba teraz przed 10 tyg zrobic pierwsze badanie, ale czy moze to byc badanie u gina prywatnego?

Juz dziewczyny pisały, ze zmieniły sie przepisy także nie ma sie co martwić, że nie zdążysz

Napisane przez Pomidora

Abz, a twoja siostra zadowolona z Wasilewskiego była? Bo nie pamiętam akurat, co pisałaś. Tzn. ja i tak do niego pójdę tylko jeszcze na badanie w 20tc, a pytam z ciekawości

No dziewczyny, jak gromadnie coś się dzieje, to gromadnie. Dziś miałam wizytę u mojego lekarza i jak spytał, jak się czuję, to ze śmiechem odpowiedziałam, że oprócz rozmów z porcelaną jest oki. I że są coraz mocniejsze zamiast słabszych. Okazało się, ze od początku ciązy nie przytyłam ani grama, lekarz się zmartwił i w taki oto sposób mam się w poniedziałek stawić w szpitalu. Mam takie same odczucia jak Monika - też domator jestem i wcale jakoś mi nie do śmiechu spać na sali z innymi, a bez mojego kochanego. Ale jak mus to mus. Mają mi pomóc na te wymioty. Nie wiem, ile tam będę. Więc jak ktoś coś będzie chciał zmienić na liście, to teraz tylko na pw pisać, jak wrócę to zmienię. Dłużej niż tydzień chyba nie będę.
A najlepsze jest to, że zadzwoniła dziś szanowna dyrka i jutro mam odebrać wzory sprawozdań Chyba się zmartwi, ze nie mogę ich zrobić, bo będę w szpitalu

Moja siostra zadowolona, ale on też chodzi do niego tylko na usg a nie na stałę, na stałę też ma lekarza na NFZ. W poprzedniej ciąży też była u niego na usg, w tej ciąży też pewnie jeszcze do niego pójdzie, bo jej lekarz nie robi usg na wizytach.
A ty kolejna owieczka co musi do szpitala, ale to tylko dla zdrowia, takze dasz radę no i wrócisz bez nudności i wymiotów

Napisane przez cellaris

dziewczyny załamka.... wstaję rano do pracy otwieram oczęta a za oknem....BIAŁO...nie no ja mam dość tej zimy. W brzuchu dalej lekko bulgocze ale podejrzewam,że gdyby miało mnie coś dopaść to już bym była chora.
No nic lecę do pracki zrobić kartkówki trzem klasom, a co......

U mnie tez napadało kilka cm śniegu I właśnie mi sie czasy szkolne przypomniały, pani nauczycielka zły humor poprawia sobie katując dzieci kartkówką

Napisane przez Klarissa

Ja pracuje w biurze od 7 lat i za każdym badaniem okresowym mam obowiązkowo RTG klatki, badanie moczu, krwi ogólne oraz okulistę.

Może to zależy od liczby zatrudnionych pracowników??

[Klarissa]

Napisane przez abz

Hmmmm ja też mam prace biurową, moja mama przez wiele lat też miała i nigdy nie miałyśmy RTG klatki Wiadomo ogólne badanie i okulista (bo komputer).

(...)

Może to zależy od liczby zatrudnionych pracowników??

Nie mam pojęcia, ale jestem szczerze zaskoczona bo przekonana byłam, że RTG klatki jest po prostu konieczne - ja je muszę za każdym razem robić, a nie mam pracy w szczególnych warunkach ani nic z tych rzeczy. Ale teraz się zastanawiam nad tym, bo ja mam wpisane stanowisko kierownicze a ono jest jakby z automatu "narażone na stres" i może dlatego mam RTG klaty obowiązkowe? Bo pytałam męża i on też ma obowiązkowe RTG klaty a też ma stanowisko związane ze stresem (teoretycznie). A z tego co tutaj piszecie to jak widać nie wszyscy mają to RTG robić. Tyle, że ja na początku pracowałam jako asystentka i jakoś wtedy też musiałam robić RTG...

[Szczęśliwa]

Napisane przez NIKaP-n

Ja po wizycie u gina, ledwo do domu dojechałam, załamana. Idę na 18 do szpitala, wiem to nic strasznego, ale baaardzo nie chcę tam iść
Mam być na patologii ciąży, na badania bo to nienormalne, żeby mnie tak długo głowa bolała

Życzę spokojnego i miłego (jeśli to możliwe) pobytu. Tłumacz sobie, że to jest dla zdrowia Twojego maleństwa, i trzeba to znieść

Napisane przez Pomidora

Miałam wczoraj badanie przezierności karkowej. Dziewczyny, jeszcze takiego usg nie miałam Przed oczami miałam osobny ekranik i przez 15 min. widziałam dokładnie, jak moje maleństwo wierci się, skacze i przeciąga Przezierność wyniosła 1,7mm, kość nosowa śliczna jest, tak samo jak... jajeczka i pindolek! BĘDZIE SYN! Tymometusz Jędrzej

Gratulacje Śliczne zdjęcia! Cudowny maluszek

Napisane przez Limeta

Jedyne badanie jakie mi w tej chwili pozostaje to amniopunkcja. Ale nie wiem czy się na nie zdecydować czy nie. Idę jutro do ginki. Mam nadzieję, że mnie przyjmie i rizjaśni mi umysł. Z jednej strony chciałabym wykonać te badanie, z drugiej nie. No i nie wiem.

Limetko bądź dzielna na pewno jest to trudna decyzja, sama nie wiem co bym zrobiła w takim przypadku. Bądź dobrej myśli, mam ogromne nadzieje, że wszystko będzie dobrze.

Napisane przez Pomidora

Klarissa, a ja nigdy nie miałam do badań pracowniczych potrzebnego prześwietlenia płuc Może to od lekarza zależy, co?

Ja pracuję w biurze i prześwietlenie płuc mam przy każdych badaniach okresowych. Więc to wszystko zależy od lekarza medycyny pracy i od opisu
stanowiska sporządzonego przez bhp-owca.

Napisane przez Limeta

Ale ja też pytałam się drugiej lekarki, która pobierała krew do Papp-y i robiła jeszcze raz usg (specjalistka od badań prenatalnych) i powiedziała dokładnie to samo

Wydaje mi się, że dużo zależy od sprzętu i doświadczenia lekarza. Ale także od ułożenia dziecka.

[kotekk81]

Witam

mozna sie przylaczyc

[gabisun]

Napisane przez Klarissa

Ale ja byłam za każdym razem gdzie indziej na badaniach więc i lekarz był inny.

ale badania okresowe to co innego niż badanie określające przydatnośc do pracy. Zależy chyba dużo od zakładu pracy, u mojego tż i badania pierwsze zanim przyszedł do pracy i później okresowe są bez RTG. Myslę,że stanowisko kierownicze nie ma tu nic do rzeczy, bo moja mama z kolei też nie miała nigdy RTG na okresowych. Myslę,że to tylko kwestia zakładu pracy ajkie ma ustalenia z lekarzem medycyny pracy albo zależy od samego lekarza. Ja np. jak szłam na studia to trafiłam na takie nadgorliwego,że musiałam nawet spirometrię robić i do neurologa iść

[kasienka1701]

Napisane przez kotekk81

Witam

mozna sie przylaczyc

Jasne,tylko może napiszesz coś więcej

Ale ładne słoneczko świeci Tylko ten snieg co spadł nie pasuje co całej tej aury.
Heh.Moja Teściowa zaczęła od wczoraj wielkie pranie ciuszków dziecięcych,potem będzie prasowanie Po całym domu porozkładane suszarki,jakby stado bobasów tam mieszkało

[kotekk81]

Napisane przez kasienka1701

Jasne,tylko może napiszesz coś więcej

juz pisze (wczesniej nie pisalam bo a noz widelec nie moglabym dolaczyc )

Wiec mam na imie Justyna, lat 29, termin porodu z USG 21.10 niestety cos kiepsko sie dzis czuje a juz tydzien lezalam w szpitalu (wymioty i plamienia ) i niedawno wyszlam

ide sie teraz polozyc bo strasznie mnie dzis muli a nie chce znowu do szpitala trafic

[kasienka1701]

Napisane przez kotekk81

juz pisze (wczesniej nie pisalam bo a noz widelec nie moglabym dolaczyc )

Wiec mam na imie Justyna, lat 29, termin porodu z USG 21.10 niestety cos kiepsko sie dzis czuje a juz tydzien lezalam w szpitalu (wymioty i plamienia ) i niedawno wyszlam

ide sie teraz polozyc bo strasznie mnie dzis muli a nie chce znowu do szpitala trafic

Ojej,to niedobrze, że w szpitalu wyladowałaś, dbaj zatem o siebie i fasolkę.
Mdłości współczuję,ale większość dziewczyn tutaj przez to przechodziło lub nadal przechodzi,więc nie będziesz sama

[elenka1]

a ja tu będę dręczyła Was dziewczyny co do płci dzieci, otóż wierzycie w kalendarz chiński jeśli chodzi o płeć??? bo kurde wyszedł mi chłopiec

[Mpik82]

Ja nie chce wierzyć Bo mi też wyszedł chlopak hehe a ja czekam na Dziewuszke CIekawa jestem kto tam mieszka w brzuszku- dziś 13tc2 dzień

[aaneczka1984]

Napisane przez elenka1

a ja tu będę dręczyła Was dziewczyny co do płci dzieci, otóż wierzycie w kalendarz chiński jeśli chodzi o płeć??? bo kurde wyszedł mi chłopiec

ja tu raz zamiesciłam link do kalendarza chinskiego i tez jestem ciekawa.. Co do Dominisia mi sie sprawdziło, miał byc chłop i jest
teraz dziewczynka wychodzi..... no nie narzekałabym gdyby to było prawdą

Wiecie co...z dnia na dzien mi przeszły mdłości...no i cosik mnie piersi nie bolą, tzn od początku mnie tylko lekko pobolewały, ale teraz to juz wcale.... nie chce sobie wmawiac niewiadomo czego, ale troszką się tym martwie.

[gabisun]

a właśnie to w tym kalendarzu wpisuje się wiek kiedy zaszłysmy w ciąże czy teraz jaki jest? bo wiadomo że teraz jesteśmy rok starsze ma ktoś jeszcze gdzieś linka do tego kalendarza? zobaczymy co mi wyjdzie

[Mpik82]

Napisane przez gabisun

a właśnie to w tym kalendarzu wpisuje się wiek kiedy zaszłysmy w ciąże czy teraz jaki jest? bo wiadomo że teraz jesteśmy rok starsze ma ktoś jeszcze gdzieś linka do tego kalendarza? zobaczymy co mi wyjdzie

https://www.nasza-ciaza.pl/web/spole...endarz_chinski
Proszę
i jeszcze jeden śmieszny-aż głupi test na płeć- http://www.noworodek.pl/index.php?sm=1

I znalazlam jeszcze ile powinnyśmy ważyć w ciąży....http://www.noworodek.pl/index.php?sm=4&ope=1
hehe... bo ja niestety juz przytyłam 2,5 kg. ale na szczescie tu piszą ze jest OKCHociaż nie,, za dużo przytyłam ... nio coz - Mam apetyt

[Weronisia]

Napisane przez elenka1

a ja tu będę dręczyła Was dziewczyny co do płci dzieci, otóż wierzycie w kalendarz chiński jeśli chodzi o płeć??? bo kurde wyszedł mi chłopiec

Mi też wychodzi chłopiec


chiński kalendarz

[elenka1]

Napisane przez aaneczka1984

ja tu raz zamiesciłam link do kalendarza chinskiego i tez jestem ciekawa.. Co do Dominisia mi sie sprawdziło, miał byc chłop i jest
teraz dziewczynka wychodzi..... no nie narzekałabym gdyby to było prawdą

Wiecie co...z dnia na dzien mi przeszły mdłości...no i cosik mnie piersi nie bolą, tzn od początku mnie tylko lekko pobolewały, ale teraz to juz wcale.... nie chce sobie wmawiac niewiadomo czego, ale troszką się tym martwie.

Aneczka ja jestem w 10 tyg i mi tez mdlości przeszły i cycki nie bola a bolały bardzooo, ale to chyba normalne kiedys musza przestac... ja tam bardziej obawiam sie o to ze uzywam laprtopa i mam go blisko brzucha i mam czrne mysli ze promieniuje czy tam cuś...

[gabisun]

Napisane przez Mpik82

https://www.nasza-ciaza.pl/web/spole...endarz_chinski
Proszę
i jeszcze jeden śmieszny-aż głupi test na płeć- http://www.noworodek.pl/index.php?sm=1

I znalazlam jeszcze ile powinnyśmy ważyć w ciąży....http://www.noworodek.pl/index.php?sm=4&ope=1
hehe... bo ja niestety juz przytyłam 2,5 kg. ale na szczescie tu piszą ze jest OK

a jaki wiek wpisywałaś? bo u ciebie też poczęcie było w grudniu jak u nmie a teraz jakby nie patrzeć mamy roczek więcej wpisałaś ten z grudnia czy teraźniejszy?

[Weronisia]

Gibasun wpisujesz wiek jaki miałaś w chwili poczęcia.

Tu nie chodzi o rocznikowy wiek, tylko rzeczywisty.
Czyli jeśli ktoś zaciążył 6 lutego i miał 33 lata, a 17 lutego miał urodziny, to liczy się wiek zaciążenia czyli 33, a nie wiek kalendarzowy 34.
Tak samo jeśli ktoś zaciążył powiedzmy 20 grudnia i miał 20 lat, a nawet w styczniu miał urodziny i skończył 21, to w chwili zajścia w ciążę było 20 lat.

[elenka1]

a wogole dziewczyny dzisiaj od rana trabia ze jest dzień teściowej!!!!
obchodzicie????... bo ja nie

[gabisun]

Wyszła mi dziewczynka ciekawe jak bedzie naprawdę

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Napisane przez Weronisia

Gibasun wpisujesz wiek jaki miałaś w chwili poczęcia.

Tu nie chodzi o rocznikowy wiek, tylko rzeczywisty.
Czyli jeśli ktoś zaciążył 6 lutego i miał 33 lata, a 17 lutego miał urodziny, to liczy się wiek zaciążenia czyli 33, a nie wiek kalendarzowy 34.
Tak samo jeśli ktoś zaciążył powiedzmy 20 grudnia i miał 20 lat, a nawet w styczniu miał urodziny i skończył 21, to w chwili zajścia w ciążę było 20 lat.

dziękuję
A tobie przy wszystkich dzieciaczkach się sprawdziło?

[Weronisia]

Napisane przez gabisun

Wyszła mi dziewczynka ciekawe jak bedzie naprawdę

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------



dziękuję
A tobie przy wszystkich dzieciaczkach się sprawdziło?

Tak, mi się sprawdziło do tej pory, więc myślę, że teraz też będzie tak jak piszą. No trudno, moja Oliwia się trochę wkurzy. I tak ma całe życie pretensje, że urodziłam jej brata. A teraz będzie miała dwóch