Zdrada - wątek zbiorczy.

[sonnerin]

Ja wybaczyłam. Sam mi o tym powiedział, długo się zastanawiałam i wybaczyłam. Jednak związek rozpadł się jakieś dwa miesiace później... Eh a ja cały czas go kocham;]

[kamelia1985]

ZAUFANIE TRACI SIE RAZ!! bylam zdradzona, przeproszona, wybaczylam,ale nie zapomnialam... za kilka tygodni zdradzil znow... i koplam w dupe frajera
za pierwszym razem kiedy to zrobil inni ostzegali mnie ,ze jesli raz zdradzil zrobi to znow...ja sie oszukiwalam,ze przeciez obiecal itp.
dalam szanse,zmarnowal ja...do takich ludzi nie mam szacunku
rozne rzeczy slyszalam ze sa zdrady psychiczne(i podobno gorsze od fizycznych), ze pod wplywem alkoholu to nie zdrada itp.
teraz moja glupota sie skonczyla!! kazdy kto oszukuje i jest nielojalny jest dla mnie zerem...

[mycha555]

ja zaznaczyłam "nie wiem" bo tak naprawdę zawsze sobie obiecywałam,że nigdy nie wybaczę facetowi zdrady itp ale teraz już wiem, że jakbym go bardzo kochała to zapewne bym wybaczyła, chociaż bardzo by bolało- niestety... ale jeśliby się powtórzyło to, to z ciężkim sercem musiałabym go kopnąć w dupę

[izmonek]

eh a moj przyjaciel chce wybaczyc zdrade po 4 latach zwiazku
głupek masaktyczny czy facet bez honoru?

ja bym nie wybaczyła bo bym miała ten obraz przed oczami

[_divinity_]

Nie wybaczę.
Skoro jestem w związku to akceptuje wszystkie wady i zalety partnera. Po co więc mam zdradzać, skoro kogoś kocham i ta osoba jest najważniejsza? Zdradziłeś mnie- to znaczy, że nie traktujesz mnie tak jak ja Ciebie, nie zasługujesz wiecej na moja miłość.
Poza tym na związek składa się również lojalność, zaufanie i oddanie, nie ma tam miejsca na zdradę.
Ale to tylko moje skromne zdanie

[aniulkaa88]

Gdyby mnie zdradzil moj TZ to na pewno bym mu juz nie wybaczyla, nie potrafilabym mu juz na nowo zaufac, bo skoro zdradzil tzn., ze nie traktowal mnie powaznie...I jaka mam pewnosc, ze jak jeden raz zdradzil to nie zdradzi i drugi?? Zawsze gdzies to w srodku by mnie siedzialo i pewnie meczylo, wiec NIE WYBACZYLABYM !

[Lena_20]

Nigdy nie wybaczyłabym zdrady... Bo dla zdrady nie ma wytłumaczenia... ani przebaczenia z mojej strony... Choć bym nie wiem jak kochała,to niestety był by to koniec związku

[anitka12345]

a ja wybaczyłam nie dawno zdrade mojemu TŻ wytrwalismy tylko tydzień,ale niestety nie potrafiłam mu zaufać,np. pisał mi smsy że jedzie na zakupy a ja myślałam że spotyka się z jakąś dziewczyną no i tak skończył się mój 3 letni związek ...

[Glass Walker]

Przeżyłem zdradę. Nie wybaczyłem jej tego czynu i ne jesteśmy już razem. Sytuacja mnie przerosła wtedy i zdaję sobie sprawę z tego, że nigdy nie będę potrafił zdrady wybaczyc.

[gwiazdkaa]

Pocałunek bym była skłonna wybaczyć ale sex nigdy w życiu...

[Marta2109]

Zaznaczyłam odpowiedź TAK, bo wiem, że taki brak przebaczenia zniszczyłby mnie od środka, rósłby jak chwast. Ale związek by się skończył. Nie potrafiłabym życ z kimś, kto byłby w stanie mi-nam, to zrobic.

[Mrs.]

Nie ! , nie umiałabym zapomnieć i pewnie ciągle bym o tym myślala bedac z Tź ... nie zaufałabym 2 raz po zdradzie .

[Candiiia]

Zdrada i kłamstwo to czyny ktorych najbardziej nienawidze ...Nie wiem czy potrafiłabym wybaczyć... Nawet jeśli, to nie ufałabym już facetowi, a bez zaufania, badz co badz, nie ma związku.

[Yóu si di na]

Nie dałabym rady być już z kimś, kto mnie zdradził... całować, przytulać itd. - myślać, że robił to z inną. A jeszcze gorzej gdyby to nie była tylko zdrada fizyczna...

[anitka12345]

a mnie zdardził facet,nie umiałam mu zaufać,postanowiliśmy razem zamieszkać jak narazie jest ok ..

[Candiiia]

a nieco wyżej pisałaś, że po tygodniu prób sie rozstaliście....?

[biene]

Nie. Kochałam bardzo mocno, on mnie zdradził. Zrobił sobie wakacyjną przygodę pod moim nosem. Kumpela mi powiedziała, że ludzie gadają, ale że nie wie na 100%. Rozmawiałam z nim o tym, pytałam, a on zapierał się rękami i nogami. Potem okłamał mnie. Zerwałam z nim, ale wróciłam, bo rozpaczałam z miłości. Znowu były pytania. Zaczęłam go sprawdzać i zdrada potwierdziła się w smsach. Najbardziej bolało mnie zapieranie się i kłamstwa przez miesiąc... Fool me once - shame on you, fool me twice - shame on me... już więcej nie dałam się okłamywać i zdaradzać. Teraz jestem wdzięczna losowi, bo mam wspaniały związek, nieporównywalnie lepszy.
Widocznie tak miało być.

[kamelia1985]

nie mam szacunku do ludzi ktorzy zdradzaja ani kobiet ani mezczyzn.
jezeli ktos jest smieciem to zdradzi nawet z sasiadem/sasiadka..
bylam zdradzona przez faceta ktory mieszkal kilka metrow odemnie... teraz z moim TZ dzieli nas kilka tys km i jestem spokoja ze nic nie zagraza naszemuj zwiazkowi

[justynka87]

NIE!!!

Może po jakimś czasie bym i wybaczyła ale na 100% nie była bym z takim facetem. Podobno kobiety wybaczaja ale nie zapominaja.

Nigdy nie byłabym w facetem który mnie zdradził, nawet jak by nie wiadomo jak żałował Nawet bym sie nad tym nie zastanawiała. Zdradził wiec niech spada

Ja sama nigdy bym nie zdradziła.

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Niewątpliwie duże znaczenie ma, czy patrzy się z punktu widzenia "zdradzonego", czy "zdradzającego", jak również czy samemu się kiedykolwiek zdradziło.
Zazwyczaj ludzie, którzy nigdy tego nie doświadczyli mówią, że to niewybaczalne, a kiedy rzeczywiście ma się lub miało z tym do czynienia - wtedy bywa różnie.

[justynka87]

No ja byłam zdradzona. Zanim mi to zrobił mowiłam, że może potrafiłabym wybaczyć. Teraz wiem że nie!!!

Wiec chyba masz racje pukt widzenie zmienia sie pod wpływem życiowych doświadczeń.

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez justynka87

Wiec chyba masz racje pukt widzenie zmienia sie pod wpływem życiowych doświadczeń.

Tak właśnie uważam.

[anitka12345]

Napisane przez Candiiia

a nieco wyżej pisałaś, że po tygodniu prób sie rozstaliście....?

tak,ale wróciliśmy doi siebie po miesiącu rozłaki

[anitka12345]

Napisane przez backie

Niewątpliwie duże znaczenie ma, czy patrzy się z punktu widzenia "zdradzonego", czy "zdradzającego", jak również czy samemu się kiedykolwiek zdradziło.
Zazwyczaj ludzie, którzy nigdy tego nie doświadczyli mówią, że to niewybaczalne, a kiedy rzeczywiście ma się lub miało z tym do czynienia - wtedy bywa różnie.

zgadzam się z Tobą,zawsze myslałam że mnie ten problem nie bedzie dotyczył i z góry powiedziałam mojemu TŻ że jak mnei zdradzi to bedzie koniec naszego związku,zdradził mnie ale postapiłam inaczej wybaczyłam mu ale potrzebowałam troszke czasu,teraz mieszkamy razem,i wydaje mi się że bedzie lepiej

[Madziarka.n]

Ja nigdy nie wybaczyłabym zdrady, bo wg mnie jeśli ktoś zdradzi raz, może zrobić to kolejny raz. Poza tym, nie mogłabym być z facetem, który dotykał inną kobietę

[sine.ira]

Nie widze takiej mozliwosci. Chyba bym zwymiotowala jakby mial mnie dotykac po tym jak wczesniej dotykal i piescil inna fuuuuuj !!!

[Candiiia]

Widze ze wszyscy ( prawie ) wypowiadaja sie na temat zdrady fizycznej, ja sadze ze jeszcze gorsza jest psychiczna ...

[anitka12345]

jestem ze swoim facetem ponad 3 lata,rok temu rostalismy się nasza rozłąka trwała 2 msiące ja poznałam faceta z którym po dniu znajomości się przespałam,pozniej po kilku tygodniach wrółciłam do tego faceta z którym byłam 3 lata,mój facet nie był zadowolony z tego że spałam z innym,jestem z tym facetem do dzsiaj,czesto się kłócimy rostajemy,i w kwietniu tego roku rostalismy się za tydzień,on przespał się z jakąś laską,ale poweidział mi o tym nie dawno ukirywał to przedemną bardzo długo,on pracuje w Holandi dzieliły nas setki kilometrów,tłumaczył sie tym że ta lska sama mu do łóżka wlazła,wybaczyłam,obecnie mieszkam z nim w Holandi i jak narazie jest dobrze ... a co wy o tym sądzicie ? głupia jestem że mu to wybaczyłam w końcu nie bylismy razem ....to chyba mnie nie zdradził ..

[kamelia1985]

dziewny ten wasz zwiazek... odchodzicie od siebie,zdradzacie sie, wracacie do siebie .
ja bym sie na twoim miejscu zastanowila czy jest a tym sens na dluzsza mete...
ja tez mam chlopaka za granica, ale nie wyobrazam sobie tlumaczenia ze ,,laska mu sama do lozka wskoczyla" nie badz naiwna:/
w zwizku najwazniejszy jest szacunek i wzajemne zaufanie

[sine.ira]

Napisane przez kamelia1985

dziewny ten wasz zwiazek... odchodzicie od siebie,zdradzacie sie, wracacie do siebie .
ja bym sie na twoim miejscu zastanowila czy jest a tym sens na dluzsza mete...
ja tez mam chlopaka za granica, ale nie wyobrazam sobie tlumaczenia ze ,,laska mu sama do lozka wskoczyla" nie badz naiwna:/
w zwizku najwazniejszy jest szacunek i wzajemne zaufanie

Dokladnie tak. Zgadzam sie w 100%
Szokujace te Wasze milosne perypetie. Hehehehe...sama do lozka wskoczyla i moze jeszcze zrobila mu krzywde