Mamusie lutowe 2016 :)

[marli]

Napisane przez Lola2828

Pozazdrościć Chociaż ja też nie mogę narzekać tu jest pięknie

czy ja wiem, ja bym wolała mieszkać gdzieś gdzie by było wiecej zieleni i przestrzeni. Londyn to nie dla nas. narazie tu zostaniemy, bo tak sie życie potoczyło, ale mam nadzieję ze nie za długo mimo wszystko.
a Ty mieszkasz w Kornwalii?

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Napisane przez EndOfRainbow

Manchester

Ja poszłam do lekarza, bo na internaetowych kalkulatorach mi wychodziło,że to 6-7 tydzień, więc myślałam, że już bedzie coś widać.
Lekarz wyliczył czwarty tydzień i zaprosił nas za dwa tygodnie na powtórzenie badania. Z kolejnej stówki jeszcze mniej mi sie uśmiecha wyskakiwać, więc chyba poczekam na scan w 12tyg.

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Lola ja też mialam 27/04 ostatni, a u mnie to podobno dopiero piąty tydzień.
Nie do końca to ogarniam.... Własnych obliczeń nie mam, bo trochę mnie sytuacja zaskoczyła

Marli, z którje części Londynu jestes? Jeśli to nie tajemnica

Londyn zachodni, Acton. rozumiem ze znasz troche Londyn skoro pytasz? Ja np. jeszcze za bardzo nie znam, bo jestesmy tu dopiero 5 miesiecy.

Zawsze mozesz sobie sprawdzić który to tydzień w necie. ja np tu sobie sprawdzałam http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,79337.html
i zgadza mi sie nawet co do daty poczęcia więc chyba w miarę wiarygodny

[Karinek1973]

Misiak tak mi przykro ... trzymaj się
Lola2828 nie zamartwiaj się Myślę,że gorszy humor to zasługa hormonów , które sobie teraz szaleją

[EndOfRainbow]

Marli, dzięki za stronkę

Ja sie chyba poddaję, według wyliczeń na stronce Marli jestem w czartwym tygodniu.
Wedlug tej strony w siódmym: http://www.ciazowy.pl/kalkulator,kto...ien-ciazy.html
A według gina w piatym.
Pomocy:pros i:

Znam trochę Londyn, mieszkałam ponad 6 lat na Ealingu, całkiem blisko Acton Pięć miesięcy to jeszcze króciutko, mi było trzeba ponad roku żeby Londyn pokochać i kolejnych czterech lat, żeby mieć go dość

[Karinek1973]

MamaKarolci już chyba po wizycie ? Trochę jej zazdroszczę Ja postanowiłam, że w przyszłym tyg zrobię bad laborat (macz morf ewent betę) i już z wynikami udam się do mojego ginekologa (on zawsze takie zleca na początek) Mam nadzieję, że zobaczymy już bijące serduszko bo będzie to 7/8 tydz i założy kartę ciąży (bez wyników nie zakłada tylko trzeba przyjść ponownie za tydz lub dwa) A co do leków mój gin w I trym proponuje tylko folik a dopiero od II trym witaminy Tak więc od czwartku (testu ) biorę 1 tabl kwasu foliowego Mnie odpowiada taki mnimalizm bo NIENAWIDZĘ leków

[marli]

Napisane przez EndOfRainbow

Marli, dzięki za stronkę

Ja sie chyba poddaję, według wyliczeń na stronce Marli jestem w czartwym tygodniu.
Wedlug tej strony w siódmym: http://www.ciazowy.pl/kalkulator,kto...ien-ciazy.html
A według gina w piatym.
Pomocy:pros i:

Znam trochę Londyn, mieszkałam ponad 6 lat na Ealingu, całkiem blisko Acton Pięć miesięcy to jeszcze króciutko, mi było trzeba ponad roku żeby Londyn pokochać i kolejnych czterech lat, żeby mieć go dość

ale jak to w 4 skoro okres miałas 27 kwietnia? nic nie rozumiem. a cykle ilu dniowe masz?

no ja jeszcze nie pokochałam ale moze jak urodze tu zdrowego dzieciaka to pokocham

[Karinek1973]

Ja przetestowałam wszystkie kalkulatory które wyszukał google i mnie wychodzi 5 lub 6 tydz Ale trzeba dokładnie przeczytać Jedni piszą jesteś w 6 tyg inni skończyłaś 5 tydz Co rozumiem skończyłam 5 tydz i leci mi 6 I jeszcze jedno familijny coś tam podaje 5tyg i 6dni tak więc mniej więcej się zgadza A mój gin wpisuje zawsze do karty ciąży skończone tyg np 6tydz+2 dni

[MamaKarolci28]

Dziewczyny jestem właśnie po wizycie, poszło całkiem sprawnie termin na 13 lutego

[EndOfRainbow]

Marli, cykle 34 dniowe, ale teraz widzę że żle przeczytałam - blondynka.

Poczecie zostało wyliczone jako trzy tyg i 6 dni temu a tydzień ciąży 6
Tak to jest jak się czyta bez zrozumienia

Karinek, gin u którego byłam ma podobnie, tzn kazał mi odstawić witaminy i tylko kwas foliowy łykać póki co. Nie jestem przekonana czy to dobre podejście, ale odstawiłam grzecznie.
Tylko, że ja nie "nienawidzę" leków, wręcz przeciwnie - jak boli/potrzeba , to biorę. Te 9 m-cy będzie dla mnie sporym wyzwaniem bo na bóle głowy mi tylko ibuprofen pomaga, a tego w ciąży nie wolno....
Ale dam radę

[EndOfRainbow]

MamaKarolci - gratuluję, super że wszytko ok

[MamaKarolci28]

Napisane przez Karinek1973

Ja przetestowałam wszystkie kalkulatory które wyszukał google i mnie wychodzi 5 lub 6 tydz Ale trzeba dokładnie przeczytać Jedni piszą jesteś w 6 tyg inni skończyłaś 5 tydz Co rozumiem skończyłam 5 tydz i leci mi 6 I jeszcze jedno familijny coś tam podaje 5tyg i 6dni tak więc mniej więcej się zgadza A mój gin wpisuje zawsze do karty ciąży skończone tyg np 6tydz+2 dni

Ja tez patrzyłam i wyliczalam na internetowych kalkulatorkach i wychodziło 8-10 luty a godz temu giń powiedział ze 13 luty

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez EndOfRainbow

MamaKarolci - gratuluję, super że wszytko ok

Dziękuje jak narazie powiedział ze wszystko dobrze, zapytał czy cos już łykam następna wizyta 4 lipca do tego zlecił mi mnóstwo badań na dzien dobry

[marli]

Napisane przez MamaKarolci28

Dziewczyny jestem właśnie po wizycie, poszło całkiem sprawnie termin na 13 lutego

to może 14 będziesz już miała swoją małą walentynkę

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez EndOfRainbow

Marli, cykle 34 dniowe, ale teraz widzę że żle przeczytałam - blondynka.

Poczecie zostało wyliczone jako trzy tyg i 6 dni temu a tydzień ciąży 6
Tak to jest jak się czyta bez zrozumienia

Karinek, gin u którego byłam ma podobnie, tzn kazał mi odstawić witaminy i tylko kwas foliowy łykać póki co. Nie jestem przekonana czy to dobre podejście, ale odstawiłam grzecznie.
Tylko, że ja nie "nienawidzę" leków, wręcz przeciwnie - jak boli/potrzeba , to biorę. Te 9 m-cy będzie dla mnie sporym wyzwaniem bo na bóle głowy mi tylko ibuprofen pomaga, a tego w ciąży nie wolno....
Ale dam radę

mnie w pierwszej ciąży przy bólach głowy pomagały takie kompresy żelowe, które sobie przykładałam na głowę. naprawde fajna sprawa. a teraz odkąd zmieniłam znacząco dietę, to mnie głowa przestała boleć i mam nadzieję że w ciąży tak pozostanie też

[himbeere]

Napisane przez MamaKarolci28

Dziewczyny jestem właśnie po wizycie, poszło całkiem sprawnie termin na 13 lutego

super a widziałaś już serduszko?

[MamaKarolci28]

Napisane przez Karinek1973

MamaKarolci już chyba po wizycie ? Trochę jej zazdroszczę Ja postanowiłam, że w przyszłym tyg zrobię bad laborat (macz morf ewent betę) i już z wynikami udam się do mojego ginekologa (on zawsze takie zleca na początek) Mam nadzieję, że zobaczymy już bijące serduszko bo będzie to 7/8 tydz i założy kartę ciąży (bez wyników nie zakłada tylko trzeba przyjść ponownie za tydz lub dwa) A co do leków mój gin w I trym proponuje tylko folik a dopiero od II trym witaminy Tak więc od czwartku (testu ) biorę 1 tabl kwasu foliowego Mnie odpowiada taki mnimalizm bo NIENAWIDZĘ leków

Tak już po wizycie, serduszka jeszcze nie było, pewnie jego bicie usłyszeć na kolejnej wizycie 4 lipca tez narazie polecił brać folik tylko

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez himbeere

super a widziałaś już serduszko?

No właśnie nic nie było jeszcze widoczne jedynie pęcherzyk

[himbeere]

Napisane przez MamaKarolci28

Tak już po wizycie, serduszka jeszcze nie było, pewnie jego bicie usłyszeć na kolejnej wizycie 4 lipca tez narazie polecił brać folik tylko

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------


No właśnie nic nie było jeszcze widoczne jedynie pęcherzyk

a w którym tyg jesteś? sam pęcherzyk czyli bez zarodka?

[EndOfRainbow]

Marli, mnie głowa boli zazwyczaj w pracy, więc kompresy nie przejdą, chociaż mogłoby być ciekawie
Dbam o siebie, więc powinno byc ok, W najgorszym razie będe się ratować paracetamolem.

Czy ktoś wie co się robi z alergią w ciąży? Mnie to świństwo zawsze łapie w czerwcu/lipcu, jakieś uczulenia na pyłki chyba, bo zazwyczaj trwa 4-5 tygodni. Krótko, ale jak złapie, to nie moge funkcjonować bez leków, a że już połowa czerwca, to lada chwila mogę sie spodziewać.
Spytam GP czy mają jakieś ciążowe rozwiązanie na to, ale za wszystkie domowe, zdrowe sposoby będe wdzięczna

Póki co, modlę się, żeby mnie w tym roku ominęło.....

[Lucy31]

Ile mamusiek przybyło

[Magdzinska85]

MamaKarolci28 to idziemy podobnie, ja wizytę mam 3 lipca a Ty dzień później.
Jakie badania masz do zrobienia?

Ja po pierwszym usg miałam do zrobienia: mocz, morfologię, magnez, potas i progesteron.

[MamaKarolci28]

Napisane przez himbeere

a w którym tyg jesteś? sam pęcherzyk czyli bez zarodka?

To 5 tydzień , tylko pęcherzyk był widoczny pewnie na następnej wizycie zobacze już więcej

[Mordsith]

Napisane przez MamaKarolci28

Dziewczyny jestem właśnie po wizycie, poszło całkiem sprawnie termin na 13 lutego

Super. Gratuluję

[Karinek1973]

MamaKarolci GRATULACJE !!!

[MamaKarolci28]

Napisane przez marli

to może 14 będziesz już miała swoją małą walentynkę

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------



mnie w pierwszej ciąży przy bólach głowy pomagały takie kompresy żelowe, które sobie przykładałam na głowę. naprawde fajna sprawa. a teraz odkąd zmieniłam znacząco dietę, to mnie głowa przestała boleć i mam nadzieję że w ciąży tak pozostanie też

Marzy mi się Walenty ale z Walentynki rownież byłabym uradowana aby całe i zdrowe było to najistotniejsze dla mnie
Z córcia miałam termin na 15.06.2014 a urodziła sie dzien po czyli nie duże miała spóźnienie.

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez Mordsith

Super. Gratuluję

Dziękuje jeszcze raz

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez Karinek1973

MamaKarolci GRATULACJE !!!

Dziękuje

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez Magdzinska85

MamaKarolci28 to idziemy podobnie, ja wizytę mam 3 lipca a Ty dzień później.
Jakie badania masz do zrobienia?

Ja po pierwszym usg miałam do zrobienia: mocz, morfologię, magnez, potas i progesteron.

O patrz rzeczywiście idziemy w jednym terminie superowo . Mi mnóstwo badań zaznaczył do wykonania na dzien dobry, takie jak Ty wymieniłeś plus HIV , toksoplazmoza cytomegalie, glukozę dziwne bi e pierwszej ciazy te badania robiłam trochę pózniej ale cóż pozostaje mi sie dostosować

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Napisane przez EndOfRainbow

Marli, mnie głowa boli zazwyczaj w pracy, więc kompresy nie przejdą, chociaż mogłoby być ciekawie
Dbam o siebie, więc powinno byc ok, W najgorszym razie będe się ratować paracetamolem.

Czy ktoś wie co się robi z alergią w ciąży? Mnie to świństwo zawsze łapie w czerwcu/lipcu, jakieś uczulenia na pyłki chyba, bo zazwyczaj trwa 4-5 tygodni. Krótko, ale jak złapie, to nie moge funkcjonować bez leków, a że już połowa czerwca, to lada chwila mogę sie spodziewać.
Spytam GP czy mają jakieś ciążowe rozwiązanie na to, ale za wszystkie domowe, zdrowe sposoby będe wdzięczna.

Póki co, modlę się, żeby mnie w tym roku ominęło.....

Może idź na zwolnienie ?juz masz pretekst

[Mami87]

Misiak przytulam mocno, u mnie też nie za ciekawie. W piątek trafiłam do szpitala z brązowymi plamieniami. Zrobili też usg, na którym nic nie było widać oprócz pęcherzyka a to był 6t2d. Zrobili tez betę, martwi mnie mały przyrost, w piątek było prawie 32 tysiące a dzień później ponad 35tysięcy. Plamienia ustąpiły, teraz pewnie zrobią usg, trzymajcie kciuki aby pokazał się zarodek. Jestem załamana.

[marli]

Mami ja w pierwszej ciąży tez sporo plamiłam i wszystko było ok, tak wiec moze u Ciebie też tak będzie. u mnie było to prawdopodobnie spowodowane polipem.
trzymam kciuki

[Lucy31]

Napisane przez Mami87

Misiak przytulam mocno, u mnie też nie za ciekawie. W piątek trafiłam do szpitala z brązowymi plamieniami. Zrobili też usg, na którym nic nie było widać oprócz pęcherzyka a to był 6t2d. Zrobili tez betę, martwi mnie mały przyrost, w piątek było prawie 32 tysiące a dzień później ponad 35tysięcy. Plamienia ustąpiły, teraz pewnie zrobią usg, trzymajcie kciuki aby pokazał się zarodek. Jestem załamana.

Trzymam

[Dzaasti]

Witajcie mamusie. Ja również w lutym po raz pierwszy zostanę mama jest to dla mnie i męża wyjątkowy czas, bo oboje mamy wtedy urodziny maj był naszym pierwszym miesiącem starań i udało się... Chociaż początkowo myslałam,że nic z tego..bo czułam się normalnie.. o ciąży dowiedziałam się dokładnie tydzień temu rano

[MamaKarolci28]

Napisane przez Dzaasti

Witajcie mamusie. Ja również w lutym po raz pierwszy zostanę mama jest to dla mnie i męża wyjątkowy czas, bo oboje mamy wtedy urodziny maj był naszym pierwszym miesiącem starań i udało się... Chociaż początkowo myslałam,że nic z tego..bo czułam się normalnie.. o ciąży dowiedziałam się dokładnie tydzień temu rano

Gratuluje, nam rownież udało sie za pierwszym razem

[Mordsith]

Napisane przez Mami87

Misiak przytulam mocno, u mnie też nie za ciekawie. W piątek trafiłam do szpitala z brązowymi plamieniami. Zrobili też usg, na którym nic nie było widać oprócz pęcherzyka a to był 6t2d. Zrobili tez betę, martwi mnie mały przyrost, w piątek było prawie 32 tysiące a dzień później ponad 35tysięcy. Plamienia ustąpiły, teraz pewnie zrobią usg, trzymajcie kciuki aby pokazał się zarodek. Jestem załamana.

Nir martw się. Samo plamienie nie musi oznaczać najgorszego. Trzymam mocno kciuki. Walcz i nie poddawaj się :-*

Napisane przez Dzaasti

Witajcie mamusie. Ja również w lutym po raz pierwszy zostanę mama jest to dla mnie i męża wyjątkowy czas, bo oboje mamy wtedy urodziny maj był naszym pierwszym miesiącem starań i udało się... Chociaż początkowo myslałam,że nic z tego..bo czułam się normalnie.. o ciąży dowiedziałam się dokładnie tydzień temu rano

Witam
Ja też jestem urodzona w lutym. Może trafi się najpiękniejszy urodzinowy prezent jaki można sobie wymarzyć?
Byłaś już u lekarza, czy tylko test robiłaś?

[Dzaasti]

Mordsith - robiłam test... dwa razy... bo za pierwszym razem oczywiście nie mogłam uwierzyć
Do lekarza umówiłam się na 25 czerwca... powiedziałam mu o co chodzi... i stwierdził, że wcześniej nie ma za bardzo sensu przychodzić... a koło 25 czerwca będzie już widać serduszko i będzie mógł coś więcej powiedzieć...

[Mordsith]

Napisane przez Dzaasti

Mordsith - robiłam test... dwa razy... bo za pierwszym razem oczywiście nie mogłam uwierzyć
Do lekarza umówiłam się na 25 czerwca... powiedziałam mu o co chodzi... i stwierdził, że wcześniej nie ma za bardzo sensu przychodzić... a koło 25 czerwca będzie już widać serduszko i będzie mógł coś więcej powiedzieć...

No to świetnie. Gratuluję... Teraz czekają Cię dłuuugie dni oczekiwania na wizytę
A kiedy ostatnia @ u Ciebie była?

[Dzaasti]

11 Maja...
A cykle mam jak w zegarku... zawsze co 28 dni