Wrześniówki 2014 - łączmy się :)

[andzia218]

Napisane przez papuga_69

U mnie tak się złożyło, że zabalowałam i to dość konkretnie w sylwestra, nie wiedziałam jeszcze wtedy że jestem w ciąży bo test zrobiłam 4 stycznia. Miałam wyrzuty sumienia ale małemu nic sie nie stało. Ginekolog też mówił żeby się nie martwić.

Papuga, to ty bedziesz miała rok po roku dzidzie?

ania9106 - byłam na ślubie gdzie Panna Młoda miała dokładnie taką suknię - wygladała obłędnie Jaki masz kolor włosów - chyba blondynkom pasuje taki kolor wstążki

[Szoonka]

Napisane przez andzia218

A ja postanowiłam ni eczekać i dziś powiedziałam szefowi, stresowałam się okropnie, byłam czerwona jak burak i cała się trzęsłam, ale było ok - mam spoko szefa mam nadzieję że to był mój jedyny taki duży stres w ciąży także niedługo będę pracować zdalnie i bardzo mi to pasuje

Super, że masz to już za sobą
U mnie jest o tyle kiepska sytuacja, że ja pracuję w oddziale i szef jest w innym mieście. Tu nie mamy, żadnego kierownika an nikogo komu mogłabym o ciąży powiedzieć (chyba, że pochwalić się koleżance ). I tak nie wiem czy czekać, aż szef do nas przyjedzie ( a ostatnio był w listopadzie) czy zadzwonić do niego. Trochę mi głupio takie informacje przekazywać telefonicznie i tak czekam na niego, a czas ucieka. Chciałabym już powiedzieć, bo część mojej pracy jest mocno uciążliwa w ciąży i mam nadzieję, że jak się dowie to mnie z tej części zwolni.

[Mo_onika_ika]

Napisane przez Misstic

I jak po wizycie?

Potwierdzone Owulację miałam później niż powinnam mieć i dzidzia powstała w święta Ale mimo wszystko jest to 6 tc. Termin na 12.09.2014. Wielkość pęcherzyka 7 mm Za 2-3 tygodnie kolejna wizyta i wtedy wszystkie badania. Dostałam kwas foliowy, i cały wykład co mi wolno a co nie. Jest to najważniejszy okres teraz 5-7 tydzień gdzie formuje się układ nerwowy, serduszko i inne ważne narządy. Mam jeść zdrowo, i dbać o siebie Ciągle jednak boli mnie brzuch. Już teraz nie jak na @ ale tak jakby coś mi się rozciągało :P Pani doktor powiedziała żeby się nie przejmować i odpoczywać, bo moja macica się rozszerza.

[201610121609]

Ale nas już tutaj duuużo
Ja odliczam dni do 21.01 bo wtedy lecę na kolejną wizytę.Będzie to już chyba koniec 7 tygodnia także stresuję się serduszkiem.
Bety nie robiłam wcale tylko po testach poleciałam do lekarza i zobaczyłam kropkę 0,5cm no i teraz będzie ta kolejna wizyta.
Jest jedna rzecz, która mnie męczy bardziej od mdłości
Nie caly czas ale dość często w ciągu dnia męczy mnie taki nacisk w klatce piersiowej na mostku głównie :/ ciężko czasem złapać oddech i czuję po prostu ból w klatce Przetrzepałam fora i niektóre dziewczyny mają tak na początku (bo później to podobno norma) i robią różne badania serca i najczęściej wszystko wychodzi ok...Do wtorku jakoś wytrzymam ten ucisk i zapytam lekarza co z tym robić może wystarczy jakieś żelazo albo jakaś inna witamina bo czasem aż się boję, że mi zaraz serce stanie

[martek]

Napisane przez Misstic

Brawo!! Ja miałam też dzisiaj robioną bete i też ładnie przyrosła. Jest prawie taka sama jak twoja W poniedziałek miałam 120 a dzisiaj po 48h jest 276mlU/ml. A ty jaki miałam wcześniej wynik?



Mi dzisiaj ginekolog powiedziała, że po 48h (jeżeli o mnie chodzi) beta powinna wzrosnąć o 100%. Wiadomo że im starsza ciąża (do pewnego momentu) tym szybciej i wiecej hormonu przyrasta

Wcześniej miałam 80, więc o 338 % mi przyrosla aż Pani w ambulatorium się zapytała, czy może na bliźniaki liczę
Też słyszałam,że dobrze jeśli przyrośnie o minimum 100% ,ale na granicy normy jest 66%.



Co za dzień szaro, buro i zimno a niedługo lecę do ZUS-u żeby wypytać co i jak z ewentualnym chorobowym , jestem przedsiębiorcą i chcę zrobić wszystko, żeby otrzymywać wysoki chorobowy i macierzyński.

[humant]

Cześć Dziewczyny! Ja też jestem już po wizycie u ginka. Obliczył, że u mnie to 6 tydz. i 2 dni ciąży, ale najlepsze jest to, że termin wypada mi na 08 września, a tego dnia cztery lata temu urodziłam córcię !!! Normalnie kumulacja

[Miminek]

Napisane przez martek

beta 271,8 po 48 h więc chyba wszystko ok

super

Napisane przez Mo_onika_ika

Potwierdzone Owulację miałam później niż powinnam mieć i dzidzia powstała w święta Ale mimo wszystko jest to 6 tc. Termin na 12.09.2014. Wielkość pęcherzyka 7 mm Za 2-3 tygodnie kolejna wizyta i wtedy wszystkie badania. Dostałam kwas foliowy, i cały wykład co mi wolno a co nie. Jest to najważniejszy okres teraz 5-7 tydzień gdzie formuje się układ nerwowy, serduszko i inne ważne narządy. Mam jeść zdrowo, i dbać o siebie Ciągle jednak boli mnie brzuch. Już teraz nie jak na @ ale tak jakby coś mi się rozciągało :P Pani doktor powiedziała żeby się nie przejmować i odpoczywać, bo moja macica się rozszerza.

gratulacje

Napisane przez aisa84

Ale nas już tutaj duuużo
Ja odliczam dni do 21.01 bo wtedy lecę na kolejną wizytę.Będzie to już chyba koniec 7 tygodnia także stresuję się serduszkiem.
Bety nie robiłam wcale tylko po testach poleciałam do lekarza i zobaczyłam kropkę 0,5cm no i teraz będzie ta kolejna wizyta.
Jest jedna rzecz, która mnie męczy bardziej od mdłości
Nie caly czas ale dość często w ciągu dnia męczy mnie taki nacisk w klatce piersiowej na mostku głównie :/ ciężko czasem złapać oddech i czuję po prostu ból w klatce Przetrzepałam fora i niektóre dziewczyny mają tak na początku (bo później to podobno norma) i robią różne badania serca i najczęściej wszystko wychodzi ok...Do wtorku jakoś wytrzymam ten ucisk i zapytam lekarza co z tym robić może wystarczy jakieś żelazo albo jakaś inna witamina bo czasem aż się boję, że mi zaraz serce stanie

Ja też mam od rana mdłości. Najgorzej jak nic nie zjem, jak cokolwiek zjem to też mnie gniecie, ale nie aż tak. A może te bóle w klatce są związane z ciśnieniem? ze zwiększającą się ilością płynów itd? W sumie w ciąży wszystko się zmienia w organizmie, więc może to to. Poczekaj do wizyty, powiedz o tym lekarzowi. Moim zdaniem z żelazem to chyba nie ma zbyt dużego związku, a poza tym nie bierz żelaza na własną rękę bo żelazo może kumulować się m.in. w wątrobie.


Dziś popołudniu muszę wyjechać, więc robię obiad na zapas
Tak mnie mdli, że już nie mogę

[andzia218]

Napisane przez Mo_onika_ika

Potwierdzone Owulację miałam później niż powinnam mieć i dzidzia powstała w święta Ale mimo wszystko jest to 6 tc. Termin na 12.09.2014. Wielkość pęcherzyka 7 mm Za 2-3 tygodnie kolejna wizyta i wtedy wszystkie badania. Dostałam kwas foliowy, i cały wykład co mi wolno a co nie. Jest to najważniejszy okres teraz 5-7 tydzień gdzie formuje się układ nerwowy, serduszko i inne ważne narządy. Mam jeść zdrowo, i dbać o siebie Ciągle jednak boli mnie brzuch. Już teraz nie jak na @ ale tak jakby coś mi się rozciągało :P Pani doktor powiedziała żeby się nie przejmować i odpoczywać, bo moja macica się rozszerza.

Czyli nie tylko moja dzidzia powstała w święta? ja stosuję lady comp i miałam wtedy czerwone, ale jakoś nie myślałam że to będzie ten moment kiedy powiecie rodzicom?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja powiedziałam już mamie i teściowej moja mama kompletnie zwariowała ze szczęścia i mamy już dla Maluszka pampersy, pampersy na basen i karuzelkę do łóżeczja (bo akurat koleżanka z pracy nie miała co z tym zrobić ) - normalnie szalona kobieta!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201610121609]

Moja mama też wpadła w szał i wpadała w działy dla dzieci w każdym odzieżowym ale siostra ją w porę zatrzymała bo przecież jeszcze nawet serduszko nie bije nie mówiąc już o tym czy to chłopiec czy dziewczynka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

A plan był taki, że nie mówimy nic, dopóki nie zrobimy wszystkich badań nie bedziemy 100% pewni, że wszystko jest ok. Ale to taka cudowna wiadomość i nie mogliśmy się powstrzymać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201610121609]

No ja w sumie też już gapię się na stronkę Fisher-Price i jest tam tyle wszystkiego, że zwariowałam

Zachorowałam na punkcie takiej huśtaweczki
http://www.fisher-price.com/en_US/br...products/66595

a cały ten zestaw też mnie zauroczył
https://www.google.de/search?q=zen+f...w=1366&bih=629

Boję się tylko wtorkowego badania i myślę, że jak wtedy będzie wszystko ok to już będzie dobrze

[nmartyna]

Siedzę sobie w pracy, dzieciaczki śpią, a ja forum przeglądam jeszcze nie oglądam rzeczy dla kropka, za to mój tż znalazł już piękną kołyskę i już szuka jakiegoś elementu pod nosidełko, żeby nie męczyć się ciągle z pasami w aucie większość rzeczy czeka w piwnicy u siostry, więc dużo zaoszczędzimy
dzisiaj wyczekana wizyta u lekarza... Oby serduszko biło jak należy:-*

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

[201610121609]

Napisane przez nmartyna

Siedzę sobie w pracy, dzieciaczki śpią, a ja forum przeglądam jeszcze nie oglądam rzeczy dla kropka, za to mój tż znalazł już piękną kołyskę i już szuka jakiegoś elementu pod nosidełko, żeby nie męczyć się ciągle z pasami w aucie większość rzeczy czeka w piwnicy u siostry, więc dużo zaoszczędzimy
dzisiaj wyczekana wizyta u lekarza... Oby serduszko biło jak należy:-*

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

Zazdroszczę, że ta wizyta już dzisiaj ale chyba wytrzymam te 4 dni do mojej

[NataliMzr]

Ja czekam do momentu potwierdzenia u lekarza - a to juz za parę dni. Póki co nikomu jeszcze nie powiedzieliśmy. Wolę być na 100 % pewna.

[nmartyna]

Napisane przez NataliMzr

Ja czekam do momentu potwierdzenia u lekarza - a to juz za parę dni. Póki co nikomu jeszcze nie powiedzieliśmy. Wolę być na 100 % pewna.

My też jeszcze nie mówimy, wie tylko siostra, która się domyśliła ( nie wiem jak ) na dzien babci i dziadka chcemy powiedzieć rodzicom, będą mieli niezły prezent

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

[201610121609]

My najbliższym powiedzieliśmy od razu ale u nas to przez to, że staramy się bardzo długo i każdy w rodzinie pilnuje mojego terminu miesiączki
także wyjścia nie było zresztą chyba bym nie wytrzymała gdybym nie powiedziała mamie
w pracy też wiedzą bo pracuję w delegacjach więc nie chciałam się włóczyć po hotelach w ciąży i musiałam dać zwolnienie.
Co ma być to będzie i nikt tego nie zmieni

[anesh_]

Napisane przez aisa84

My najbliższym powiedzieliśmy od razu ale u nas to przez to, że staramy się bardzo długo i każdy w rodzinie pilnuje mojego terminu miesiączki
także wyjścia nie było zresztą chyba bym nie wytrzymała gdybym nie powiedziała mamie
w pracy też wiedzą bo pracuję w delegacjach więc nie chciałam się włóczyć po hotelach w ciąży i musiałam dać zwolnienie.
Co ma być to będzie i nikt tego nie zmieni

Czyli juz jesteś na l4? Pytam,bo ja też juz jestem. Po pierwsze dlatego,ze pracuje w laboratorium mikrobiologicznym, a po drugie dlatego,ze praca bardzo stresująca,ze względu na rządu kierowniczki (typowy mobbing niestety,dużo by pisać).

Wczoraj byłam na wizycie, 5 tydzień, serduszko jeszcze nie bilo, najpierw znaleźliśmy jeden pęcherzyk i nieźle bylo zaskoczenie jak za chwile ukazał się drugi...bardzo malutki.
Są dwie opcje,albo bliźniaki z różnym czasem zapłodnienia,albo drugi mniejszy pęcherzyk zaczął się rozwijać i obumarl. Za trzy tygodnie wszystko będę wiedziała.

[ania9106]

dziękuję za wszystkie miłe komentarze. Przymiarkę mam w lutym. Mam nadzieje,że Panie coś wykombinują

Wczoraj byłam na kolejnym USG już z narzeczonym . Dzidzia ma 3,4 mm <3 jest to 6 tc widzieliśmy już bijące serduszko <3. Pani doktr założyła mi kartę ciąży i zleciła badania za dwa tyg. kolejna wizyta i kolejne USG. Już nie mogę się doczekać !! Przewidywany termnin porodu 7.09.2014 a według USG 10.09.2014

[201610121609]

Napisane przez anesh_

Czyli juz jesteś na l4? Pytam,bo ja też juz jestem. Po pierwsze dlatego,ze pracuje w laboratorium mikrobiologicznym, a po drugie dlatego,ze praca bardzo stresująca,ze względu na rządu kierowniczki (typowy mobbing niestety,dużo by pisać).

Wczoraj byłam na wizycie, 5 tydzień, serduszko jeszcze nie bilo, najpierw znaleźliśmy jeden pęcherzyk i nieźle bylo zaskoczenie jak za chwile ukazał się drugi...bardzo malutki.
Są dwie opcje,albo bliźniaki z różnym czasem zapłodnienia,albo drugi mniejszy pęcherzyk zaczął się rozwijać i obumarl. Za trzy tygodnie wszystko będę wiedziała.

Tak już na l4 dałam zwolnienie już 03 stycznia i był to 5 tydzień. U nas dziewczyny tak robiły, że dawały od razu bo w delegacjach strach jeździć i spać w różnych hotelach raz lepszych a raz niestety gorszych. Poza tym praca do spokojnych też nie należy więc nikt się nie czepiał o zwolnienie.

[BieniekI]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44637978]Ja powiedziałam już mamie i teściowej moja mama kompletnie zwariowała ze szczęścia i mamy już dla Maluszka pampersy, pampersy na basen i karuzelkę do łóżeczja (bo akurat koleżanka z pracy nie miała co z tym zrobić ) - normalnie szalona kobieta!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
haha fajna,szalona babcia

[agniesia007]

hej.od kilku dni was podczytuję.Staramy sie o maleństwo teraz chyba 5 cykl.I w tym cyklu było inaczej.Po prawdopodobnej owulacji (testy) bolalo mnie podbrzusze.Do tego stopnia ,że gumka od dresów mnie uwierała.Dziś lub jutro powinnam dostać okres.Rano zrobiłam test,od razu nie było widać nic.Po chwili delikatna różowa kreseczka.Wróciłam niedawno z uczelni zrobiłam kolejny test innej firmy i teraz ta różowa delikatna kreseczka wyszła praktycznie od razu.Nie wiem czy schiza mam.zrobie zaraz zdjęcie i prześle czy naprawdę coś widać ocenicie.Ostatni okres miałam 18 grudnia.Ale bym chciała żeby wkońcu się udało.niedługo mąż wróci z pracy ale nie chcę go narazie nakręcać ,więc narazie tylko wy wiecie.

[agniesia007]

Na żywo lepiej widać.Widzicie tam 2 kreseczkę?

[wpaula]

Napisane przez agniesia007

Na żywo lepiej widać.Widzicie tam 2 kreseczkę?

ja tam widze kreche a wzrok mam slaby , gratulacjeD

[agniesia007]

Bardzo bym chciała żeby się sprawdziło

[Misstic]

Napisane przez agniesia007

Na żywo lepiej widać.Widzicie tam 2 kreseczkę?

Jak nic jest tam druga kreseczka, ja tez w pierwszym tescie mialam slabo widoczna kreseczke, jeszcze mniej bylo widac niz u ciebie. W kazdym razie serdecznie gratuluje!! Szczesliwych 9 miesiecy ;*

[papuga_69]

Napisane przez andzia218

Papuga, to ty bedziesz miała rok po roku dzidzie?

ania9106 - byłam na ślubie gdzie Panna Młoda miała dokładnie taką suknię - wygladała obłędnie Jaki masz kolor włosów - chyba blondynkom pasuje taki kolor wstążki

nieee, może za jakiś czas miałam na myśli moją ciąże z Antkiem który jest już na świecie
tak Was podczytuje i dziele się przeżyciami

[martek]

My powiedzieliśmy rodzicom wczoraj, kiedy dowiedzieliśmy się,żę beta ładnie przyrosła. Z jednej strony nie chciałam im mówić tak szybko, tzn chciałam poczekać do bijącego serduszka, z drugiej myślę,żę jeśli ma być dobrze, to bęzie ,a to dla nas taka radosna nowina,że nie mogliśmy już wytrzymać

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Dziewczyny odebrałam dzisiaj wynik bety i... Poniedziałek 588,7

Dzisiaj 1291

Jutro śmigam do lekarza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Agniesia GRATULUJĘ! Powtórz teścior jutro i będziesz miała grubą tłustą krechę!

[nmartyna]

Wróciłam właśnie od lekarza i już wiem, że muszę szukać innego... Dzidziuś jest, a to najważniejsze dokładnie 5 tydzien i jeden dzień, zdjęcie dostałam, ale poza tym kompletnie nic się się dowiedziałam, dał mi skierowanie na badania i zainkasował 100zł! na moje pytania czy powinna z czegoś zrezygnować, albo czy zmienić tryb życia powiedzial że to zależy ode mnie... Masakra. Jutro dzwonie do innego...

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2