|
Notka |
|
Wizażowe wyliczanki Wizażowe wyliczanki, to miejsce gdzie porozmawiasz o pogodzie, jedzeniu, twoim samopoczuciu lub o tym co ostatnio dostałaś od swojego ukochanego. |
|
Narzędzia |
2006-06-13, 20:43 | #3211 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
Cytat:
|
|
2006-06-13, 20:58 | #3212 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
kochane człowiek zniesie bardzo dużo, czasami wydaje się że więcej nie można a jednak... więcej wiary w siebie i pogody ducha. Niech wydarzenia, słabości, zwątpienie nie złamią Was.
Przeżyłam ciężki związek ze schizofrenikiem, depresję leczoną najpierw u psychaitry i psychologa, gwałt, poronienie, teraz borykam się z niemożnością zajścia w ciążę. Czasami jak o tym myślę wydaje mi się że to jakiś sen, że jedna osoba nie może tyle znieść i nie złamać się, że przeciez jest jakiś limit cierpień. A jednak nie daję się, często mam uśmiech na twarzy. Nie dajcie się swoim smutkom , stawcie im czoło. Wiem, brzmi to cholernie patetycznie ale pomaga. |
2006-06-13, 21:16 | #3213 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
Cytat:
to prawda, człowiek zniesie naprawdę bardzo dużo, zgadzam się z Tobą w 100% |
|
2006-06-13, 21:17 | #3214 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
Wpadłam tu jak rybka, przez przypadek i co tu czytam.
Dziubki kochane..dziewczyny!! Czy wiecie że najsilniejsze kobietki to Polki. Twarde silne i znoszące wszystko! Kobiety siłaczki,zestresowane, wykończone i borykające się z problemami. Miłość to słowo podtrzyma każdą z Was Miłośc ma różne oblicza. Miłość to nie tylko zakochanie czy stabilizacja. To też spotykanie na co dzień zupełnie obcych -dobrych osób miłych i sympatycznych, to słońce o poranku i gwiazdki na niebie, to uśmiech . To tulenie się do ukochanego pieska, kotka. Co można napisać w takim wątku,że każdy z Nas ma swoja historie, doświadczenia, bagaż doświadczeń.. Boże daj mi te łaske bym przyjął to, Czego zmienić nie mogę Daj odwage , bym zmieniał to, Co zmienić mogę, I mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego. To moja modlitwa na każdy dzień. P.S.Aga modle się za Ciebie z calych sił. Tak jestem osobą wierzącą i wierze że tak bombowa dziewczyna, spontaniczna, uczynna będzie miała wyczekanego dzidziusia.Pytanie czy jest to wizazanka czy wizażant???, bo jest gdzieś tam i czeka, napewno. Trzymam kciuki i oczekuje wieści
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie Mieszkam w Elfolandii |
2006-06-13, 21:19 | #3215 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MONKownia
Wiadomości: 7 197
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
olus -
agabil.wiele przeszlas. zbyt wiele. ja moge tylko powiedziec ze ja zylam w chorej rodzinie. pod wzgledem znecań psychicznych i fizycznych/ojciec/. przez to od 6 lat psychiatra i od pol roku terapia u pschologa. ciagle jade na prochach. na antydepresantach. nie chce znow pisac o tym bo dziewczyny pewnie maja dosc jak w kolko gadam o tym samym. mam depresje i nerwice lękową. bywaly dni ze balam sie wyjsc z domu. balam sie wszystkiego,nawet glosow ludzi. mysli rozwally mi cialo. tak to czulam. kiedys w dziecinstwie i mlodosci czesto stosowalam na sobie autoagresje. dziw ze nic mi nie jest ,nie mam zadnych guzow w glowie. bo z tej bezsilnosci bilam sie pięsciami po glowie. psychoterapia mi wiele dala i daje,ale jeszcze daleko do wyleczenia. czesto miewam lęki. i dostalam fobii samochodowej,boje sie wyjezdzac poza miasto. lęk jest nie do opanowania. marze tez o dziecku ale ciagle łykam te proszki. to nie sa psychotropy,na psychotropach bylam tylko mc. nie uzaleznilam sie na szczęscie,ale łykam antydeprasanty i to mnie zaczyna dobijac. czy to sie kiedys skonczy? chcialabym przestac sie bac. gdy jesienia ,mialam najwieksza depresje,nie umialam nawet sie usmiechac! zamiast usmiechu wchodzil mi na twarzy dziwny grymas. dziwilam sie tym ktorzy to opisywali,ktorzy tak cierpieli. az i mnie dopadlo. nie czulam nic. zadnych uczuc. plakalam przez mc cale dnie,cale godziny,nie moglam sie opanowac. a potem przyszla znieczulica. to byl najgorszy okres w moim zyciu. jesien 2005. dzis juz umiem sie smiac. czuje milosc. czuje w sobie wiele. ale to jeszcze nie jest to. wszystkim zycze pozytywnych wibracji...
__________________
.
|
2006-06-13, 21:24 | #3216 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
agabil1
ruda7816 |
2006-06-13, 21:34 | #3217 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
ruda ale masz NAS!! Wez się w garść , życie jest piękne.Nie mozesz pozolić aby Twój ojciec wygrał. Nie daj mu tej satysfakcji.Walcz. Wiem musisz zrobic to z sama sobą ale potrafisz, bo juz wzięłaś sprawy w swoje ręcę.
Czy można to zagubienie zamienić w miłość być może to pomogłoby Ci przetrwać?
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie Mieszkam w Elfolandii |
2006-06-13, 21:43 | #3219 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MONKownia
Wiadomości: 7 197
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
i dziekuje za to ze was mam.
i ze was odnalazlam.
__________________
.
|
2006-06-13, 21:50 | #3220 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
Rudka i o to chodzi. Tak trzymaj!!!
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie Mieszkam w Elfolandii |
2006-06-14, 00:47 | #3222 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 221
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
a mi smutno i źle bo po prawie 4 latach zakończył się mój związek...nie jets łatwo
|
2006-06-14, 07:12 | #3223 |
Raczkowanie
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
Kochane wizażanki jestem z Wami też się czasami łamię ale wierzę że będzie lepeij.Jak jest źle to choćby na siłe szukam powodu dla którego warto wstać z łóżka, żyć i usmiechać się.Carpe Diem&Memento Mori...
|
2006-06-14, 07:33 | #3224 |
Rozeznanie
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
jestem w szoku ile przeszłyscie i jednoczesnie jestem pełna podziwu
agabil i ruda wiedziałam ze kobety sa silne, bardzo silne i ... no brak mi słów. podziwiam ze tak sie 3macie, ze nadal mozna ,,normalnie" funkcjonowac po tylku przezyciach nasze problemy przy tym co opisałyscie sa niczym i wiem ze musze i musimy walczyc o swoje szczescie, a nie sie pograzac dla mnie najgorsza jest bezradnosc, mam ogromny problem który kosztuje mnie bardzo wiele ale praktycznie nic nie moge zrobic i to mnie najbardziej złosci i dobija. pozdrawiam i sciskam gorąco i zycze nam chociaz połowe siły Agi i Rudej do walki
__________________
mój skarb Bartuś 30.04.2010 3400 57cm przeczytaj proszę, może Ty potrafisz pomóc https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post35342764 |
2006-06-14, 08:26 | #3225 | |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
Cytat:
wiele przeszłaś, ale zobacz-potrafisz o tym mówić, uśmiechasz sie. Jesteś silnym człowiekiem, niejeden na Twoim miejscu nie wytrzymałby tego wszystkiego. Doskonale sobie z tym radzisz, jesteś na najlepszej drodze. Przetrwałaś i to jest coś wielkiego, za co Cię podziwiam Neonko jestes jedną z najmilszych , najcieplejszych i bezinteresowanych osób , nie tylko tutaj. Ściskam Cię mocno. Dziewczyny jestem z Wami, bądźcie silne i nie poddawajcie się. |
|
2006-06-14, 12:48 | #3226 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
|
2006-06-14, 13:49 | #3227 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
Cytat:
Trzymaj sie dzielnie, bo silna jestes kobita Wiem coc zujesz, jesli Cie to pociesza. Przytulanki (mam nadzieje,ze nie masz nic przeciwko, ze od kobiety )
__________________
|
|
2006-06-14, 14:01 | #3228 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 15
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
To teraz ja, czuję:
- że boli mnie brzuch bo mam okres - mam worki pod oczami bo wczoraj płakałam, zgagę po piwie i chrupkach bekonowych i włosy w nieładzie - niepokój w sercu o przyszłość mojej mamy, od której niedługo się wyprowadzę - nienawiść do mojego dziadka, któremu życzę wszystkiego najgorszego bo jest h... do potęgi entej, znęca się na wszystkie możliwe sposoby i ogólnie nieszczy nam życie - żal do babci że nie stara się pomóc - miłość do mojego TŻ, bez którego chyba straciłabym chęć do życia - znużenie uczelnią, którą kończę ale nie starcza mi sił żeby się przyłożyć do nauki Bilans raczej mało pozytywny |
2006-06-14, 14:18 | #3229 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
Cześć Entliczku
Ładnie sie nazywasz Ściskam w nadziei, ze Ci to choc troche pomoze. Bedzie dobrze
__________________
|
2006-06-14, 14:45 | #3230 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MONKownia
Wiadomości: 7 197
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
wszystkim smutasom
dziewczyny agabil gusiaczek ,olusia,beatka,neonka dziekuje wam.
__________________
.
|
2006-06-14, 15:54 | #3231 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
Kochane miałam dzis cudny dzień. Przyglądałam się pięknej zieleni liści. Jest słońce nacieszmy się nim, posiedzmy w promykach..
Za chwile zmykam i choć słuchałam dziś smutków od osób , których bym o takie problemy nie podejrzewała, uzmysłowiłam im że życie jest piekne, że trzeba na maksa wykorzystywać każdą chwilke. Jutro co będzie nie wiem. Byc może wyśpie się wreszcie albo wstane o świcie bo szkoda mi dnia na lezenie choć zmęczona jestem jak diabli. Wymkne się z domu z rodziną, daleko jak najdalej stąd. Na łono natury na wyciszenie mysli, na rozmowe z sama sobą. P.S. Czy dacie zarazić się optymizmem?-neonka z problemami
__________________
hmm...mówię Wam w sekrecie Mieszkam w Elfolandii |
2006-06-14, 16:15 | #3232 |
Zadomowienie
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
agabil, rudziaszku...
Czytając Wasze posty uzmysłowiłam sobie,że moje problemy to jakaś dziecinada, coś czym nie powinnam zawracac ludziom głowy...Bo czymże jest jakiś toksyczny, beznadziejny i od samego poczatku spisany na straty związek z zonatym facetem i próba samobójcza, która prawie się udała...??? Teraz wiem,że to NIC...Wy przeszłyście o wiele, wiele więcej i podziwiam Was za chęc do zycia, za optymizm, za o jakie jesteście teraz, bo z Wizazy znam Wa z tej najlepszej strony. Zawsze skore do pomocy, usmiechu, dobrej rady... Oby w Waszym zyciu były teraz same słoneczne i szczęśliwe dni...
__________________
"Bądź dla innych słonecznym zegarem - odmierzaj dla nich tylko słoneczne godziny." 02.07.2006 wyjazd i.........koniec Wizażu (jeszcze kiedyś tu wrócę...)
|
2006-06-14, 16:44 | #3233 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MONKownia
Wiadomości: 7 197
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
agusiaczku slonce,kazdy problem jest wazny.
kazda z nas traktuje swoje problemy bardzo powaznie. i kazda z nas przejmuje sie problemami i smutkami innych. nie piszcie ze to jest nic,wobec naszego cierpienia! kazda z nas wiele przechodzi w zyciu.
__________________
.
|
2006-06-14, 16:51 | #3234 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
Cytat:
Podziwam Was za chęc do zycia, za to jakie jesteście tu na Wizażu i zapewne takie same jesteście w rzeczywistości..... Jednak już kiedyś ktoś mi napisał,że kazdy przezywa na swój sposob cierpnienie,że co dla jednych jest smiesznych smutkiem, dla innych może być nie do przejścia,może być prawdziwą zyciowa katasrofa.... " Co nas nie zabije to nas wzmocni"....ja się z tym nie zgadza...każde moje cierpienie pogłebia mnie coraz bardziej, każde znosze coraz gorzej...moze po prostu za dużo tego było.......
__________________
"Bądź dla innych słonecznym zegarem - odmierzaj dla nich tylko słoneczne godziny." 02.07.2006 wyjazd i.........koniec Wizażu (jeszcze kiedyś tu wrócę...)
|
|
2006-06-14, 16:55 | #3235 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MONKownia
Wiadomości: 7 197
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
slonko,ja tez mam proby samobojcze za soba.
dwie. i nie przyznaje sie do tego-wlasnie to zrobilam,bo mi wstyd. tak jak i wstyd tego ze niszczylam siebie uzywkami. choc czasem mam wstret i nienawisc do zycia,to jednak zdaje sobie sprawe jak wzne jest. jak mi zalezy na tym by zyc. by wyjsc z choroby.
__________________
.
|
2006-06-14, 16:58 | #3236 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
Cytat:
I wiem,że gdyby cofnąc czas zrobiłabym to samo......... ale sie wywnętrzniłam...aż mi glupio.......
__________________
"Bądź dla innych słonecznym zegarem - odmierzaj dla nich tylko słoneczne godziny." 02.07.2006 wyjazd i.........koniec Wizażu (jeszcze kiedyś tu wrócę...)
|
|
2006-06-14, 17:24 | #3237 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
AAgusiaczeK, dlaczego głupio? Mnie bardzo pomogło takie mówienie, dzielenie się tym wszystkim, nawet nie wiesz ile osób ma za sobą próby samobójcze, problemy emocjonalne itd.
Pozdrawiam serdecznie |
2006-06-14, 17:31 | #3238 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
Cytat:
głupio....rudziaszek ma chyba racje....to wstyd...
__________________
"Bądź dla innych słonecznym zegarem - odmierzaj dla nich tylko słoneczne godziny." 02.07.2006 wyjazd i.........koniec Wizażu (jeszcze kiedyś tu wrócę...)
|
|
2006-06-14, 18:30 | #3239 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 572
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
to zaczynam użalanie:
boję się przyszłości- panicznie! Boję sie upływu czasu... leże dzis juz pare godzin bezczynnie i myślę, wspominam, planuje... pochowałam wszystkie zdjecia zeby mi sie przypominaly o tych świetnych starych czasach bo mi się płakac chce jak na nie patrzę.. bo to nigdy nie wróci a ja bede coraz starsza, bez perspektyw na przyszlosc.. nie wiem jak sobie w zyciu poradze.. boje sie przyszlego roku, bedzie bardzo ciezki dla mnie i mam wrazenie ze sobie nie poradze.. Za bardzo przywiazuję sie do ludzi i do miejsc i kazde rozstanie mnie strasznie boli Chcialabym cofnąć czas i byc wiecznym dzieckiem |
2006-06-14, 20:22 | #3240 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MONKownia
Wiadomości: 7 197
|
Dot.: Poużalajmy Się Nad Sobą....
Cytat:
nie boj sie przyszlosci,tylko pomysl ile jeszcze przed toba! bo gdy cie czytam to tak jakbym czytala siebie... do czego mnie to doprowadzilo juz wiadomo. dzieckiem warto byc cale zycie,ale trzeba miec tez tego dobrego rodzica w sobie ktory potrafi przytulic ,wspomoc,pocieszyc,i dac rady jak wybrnąc z sytuacji. ja tego wlasnie sie ucze na terapii,pracuje nad soba,nad wypracowaniem tego dobrego rodzica. jesli bedziesz sie bala,to tylko pogorszysz swoj stan psychiczny. wspomnienia zachowaj,ale z umiarem,planuj przyszlosc,zyj tym ,ciesz sie kazda nadchodzacą chwilą!!!
__________________
.
|
|
Nowe wątki na forum Wizażowe wyliczanki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:53.