Mamusie lutowe 2016 :)

[ja :)]

Napisane przez agaczilla21

Jutro zaczynam 13 tydzień...czy w końcu się będę lepiej czuła????

Ja tez mam za tydzień wizytę ale jakoś spokojna jestem

Mam nadzieje ze tak ja juz jakis czas (dzisiaj mam 14t1dzien) czuje sie dobrze acz mdłości jesCze męczą popołudniami ale to duuuuuzo mniejsze niz wcześniej. Na pewno szybko odpuści nie martw sie

Ty masz chyba w poniedziałek? O której? Ka we wtorek o 8 rano.

Zauwazylam ze jesteś bardzo spokojna w kwesti ciąży. Ale Ty juz weteranka bo to 3cia ;D ja mimo ze druga ciąża to absurdalnej mam większe schizy


Sent from my iPhone using Tapatalk

[agaczilla21]

Tak 😊 ja w poniedziałek na 21.20...tak ze poniedziałek będzie meeeega długim dniem....

[ja :)]

Napisane przez agaczilla21

Tak ja w poniedziałek na 21.20...tak ze poniedziałek będzie meeeega długim dniem....

Długim ale za to jak przyjemnie sie zakończy mam nadzieje ze szybko nam zleci ten tydzien. Oby był juz poniedziałek 21:20! Dla ciebie czas wizyty a dla mnie snu przed wizyta wiec tez dobrze


Sent from my iPhone using Tapatalk

[agatka911]

Zapewne imienniczka

Jejku to ja narazie [odpukać] bardzo dobrze się czuje, pierwsze tygodnie ciąży były okropne: wieczne spanie, zasłabnięcia, mdłości wymioty itd, dolegliwosci - tak mysle- ze na palcach bym nie zliczyla Na szczęscie koncze 13 tydzień i teraz moja pociecha jest baardzo grzeczna! Co najważniejsze nie przeszkadza mamusi w pracy

[agaczilla21]

Napisane przez ja :)

Długim ale za to jak przyjemnie sie zakończy mam nadzieje ze szybko nam zleci ten tydzien. Oby był juz poniedziałek 21:20! Dla ciebie czas wizyty a dla mnie snu przed wizyta wiec tez dobrze


Sent from my iPhone using Tapatalk

Mój mąż mówi że będziemy mieli bardzo romantyczną randkę 😊

[ja :)]

Napisane przez agaczilla21

Mój mąż mówi że będziemy mieli bardzo romantyczną randkę

Oj tak


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Napisane przez agatka911

Zapewne imienniczka

Jejku to ja narazie [odpukać] bardzo dobrze się czuje, pierwsze tygodnie ciąży były okropne: wieczne spanie, zasłabnięcia, mdłości wymioty itd, dolegliwosci - tak mysle- ze na palcach bym nie zliczyla Na szczęscie koncze 13 tydzień i teraz moja pociecha jest baardzo grzeczna! Co najważniejsze nie przeszkadza mamusi w pracy

Ja teraz juz tez, ale momentami było cieżko na początku. Wzięłam nawet pare dni urlopu z tego powodu. Ale teraz juz dobrze sie czuje wiec jest gitara pracuje na 3/4 etatu, nawet czasem moge powiedziec ze w pracy odpoczywam


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Mordsith]

A mnie za to męczą okropne bóle głowy.. Normalnie jakby mi czaszkę rozsadzało :/ wzięłam apap, ale on tylko troszkę to złagodził. .

[wykalacka]

Napisane przez agaczilla21

Tak 😊 ja w poniedziałek na 21.20...tak ze poniedziałek będzie meeeega długim dniem....

ja mam o 10:15 prenatalne

Ale też jestem jakoś spokojna, przez Was zaczynam schizować

[esor]

Napisane przez Mordsith

A mnie za to męczą okropne bóle głowy.. Normalnie jakby mi czaszkę rozsadzało :/ wzięłam apap, ale on tylko troszkę to złagodził. .

U mnie to samo

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

I u mnie wizyta w czwartek 18:10

[badzia987]

Cześć dziewczyny !!!

Melduję, że żyję po weekendzie

Byłam dziś na wizycie na genetycznym i niesamowite przeżycie . Dzidziuś ma 65 mm , serduszko biło 158 u/s, przezierność 1,5. Była głowa, rączki, nóżki, kręgosłup.
Odwrócony był tyłem i mimo prób nie chciał się odwrócić na drugą stronę więc nie ma zbadanej kości nosowej . Pozostaje nadzieja, że jest ok w związku z tą przeziernością .
Łożysko na przedniej ścianie. I w ogóle mam wrażenie, że wysoko mnie badał bo z Małgosią to dosłownie po kości łonowej jeździli.

No i Pan doktor powiedział, że na 95% to CHŁOPIEC więc przynajmniej do połówkowego jak się nic nie zmieni będzie Synuś A nawet nie pytałam bo z Małgosią to dopiero w 7 mies się dowiedziałam.

Ogólnie to super wizyta. Warto było wybulić kasę. Żadnych zastrzeżeń. Wszystko na czas, wszystko opowiedziane. Na spokojnie. Nawet dostałam płytkę z całym badaniem i drugą ze zdjęciami- a myślałam, że takie bajery to dodatkowo odpłatne. Na pewno pójdę na połówkowe.

I termin z USG przesunął się z 1.03 na 21.02 czyli przykoksił Okruszek

W sumie to też byłam jakaś dziwnie spokojna, a myślałam, że znów będę się stresować.



Jeśli chodzi o ZUS. Ja w swojej pracy 2 razy ogarniałam pisma jeśli ZUS miał jakieś zastrzeżenia ale wyszło na korzyść pracownicy.

[agatka911]

Napisane przez ja :)

Ja teraz juz tez, ale momentami było cieżko na początku. Wzięłam nawet pare dni urlopu z tego powodu. Ale teraz juz dobrze sie czuje wiec jest gitara pracuje na 3/4 etatu, nawet czasem moge powiedziec ze w pracy odpoczywam

Jejku to zazdroszczę! Ja pracuje praktycznie na dwa etaty, a to wszystko dlatego że zapragnęłam działalność prowadzić, a teraz jeżeli chodzi o ciąże to jestem niesamowicie spokojna, jednak sen z powiek spędza mi co dalej jak trzeba będzie iść na L4.

No i Pan doktor powiedział, że na 95% to CHŁOPIEC więc przynajmniej do połówkowego jak się nic nie zmieni będzie Synuś

Gratuluje!

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez esor

U mnie to samo

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

I u mnie wizyta w czwartek 18:10

No właśnie dziewczyny, a co z lekami przeciwbólowymi, ostatnio też pojawiły mi sie bóle głowy, pojechałam do apteki i kobieta poleciła mi paracetamol i tylko za konsultacja z lekarzem, czym oczywiscie mnie zniechęciła do kupna więc postanowiłam JAKOŚ wytrzymać :P

[rudziutka1987]

Wróciłam tydzień temu z urlopu, od zeszłego poniedziałku mam zakaz pracy a już nie mogę na tyłku usiedzieć, strasznie mi się nudzi, nie mam co ze sobą zrobić. Już dziś chłopu marudziłam że z chęcią bym wróciła do pracy, chociaż na 4 godziny dziennie, a on mówi,że jestem głupia i że chętnie by się ze mną zamienił;P Trudne sprawy i Dlaczego ja znam już chyba każdy odcinek na pamięć , do Polski nie chce mnie puścić bo "kto mi będzie obiadki gotował?" , chyba umrę z nudów...

[agaczilla21]

Rudziutka ja tez oglądam te pierduty w tv...nieraz to nawet ten sam odcinek zdarza mi się kilka razy widzieć...

[ja :)]

Napisane przez agatka911

Jejku to zazdroszczę! Ja pracuje praktycznie na dwa etaty, a to wszystko dlatego że zapragnęłam działalność prowadzić, a teraz jeżeli chodzi o ciąże to jestem niesamowicie spokojna, jednak sen z powiek spędza mi co dalej jak trzeba będzie iść na L4.



Gratuluje!

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------


No właśnie dziewczyny, a co z lekami przeciwbólowymi, ostatnio też pojawiły mi sie bóle głowy, pojechałam do apteki i kobieta poleciła mi paracetamol i tylko za konsultacja z lekarzem, czym oczywiscie mnie zniechęciła do kupna więc postanowiłam JAKOŚ wytrzymać :P

Ja tez prowadze dzialanosc. W poprzedniej ciazy pracowalam od 9 do 21 albo i 23 przezp ierwsze prawie 5 miesiecy ciazy i dziekuje, wystarczy Teraz niemal odpoczywam
Wiesz o tej nowej ustawie parszywej ktora poki co wchodzi 1 listopada? Jak zmienia sie sposob naliczania zasilku macierzynksiego dla osob na dg? Kicha.. Ubolewam nad tym.

Badzia, super ze wizyta sie powidola!

[figa84]

Napisane przez Mordsith

A mnie za to męczą okropne bóle głowy.. Normalnie jakby mi czaszkę rozsadzało :/ wzięłam apap, ale on tylko troszkę to złagodził. .

zaczynam mieć to samo z bólem głowy
i do tego mdlości mi się zacznają ja nie chcę ta samo jak ostatnim razem, późńiej niż wszyskie, ale za to do końa

[butterfly20]

Ech widze,ze i ty na dg. Oj masakre bedziemy miec z macierzynskim.





A mi sie zepsula ladowarka do lapka,takze poki co mam kiepsko z pisaniem na kom:/



Badzia super,ze wizyta udana

[Basieku1]

Napisane przez agatka911

No właśnie dziewczyny, a co z lekami przeciwbólowymi, ostatnio też pojawiły mi sie bóle głowy, pojechałam do apteki i kobieta poleciła mi paracetamol i tylko za konsultacja z lekarzem, czym oczywiscie mnie zniechęciła do kupna więc postanowiłam JAKOŚ wytrzymać :P

pytałam swojego lekarza na ostatniej wizycie, i powiedział, że można paracetamol i apap. I aby nie przekraczać dawki 4 g (?) dziennie.

Mnie też ostatnio męczy potworny ból głowy, zawsze byłam wrażliwa na zmianę ciśnienia. Ale dzisiaj to sama się zdziwiłam, po zmierzeniu wyszło mi 100/65 i puls 93 z resztą wczoraj wcale nie było lepiej. I własnie tutaj moje pytanie, jak to jest z piciem kawy - nawet rozpuszczalnej - jedni mówią, że można inni zaś, że absolutnie nie. Co Wy na to ?

[Lola2828]

Mnie też ostatnio męczy potworny ból głowy, zawsze byłam wrażliwa na zmianę ciśnienia. Ale dzisiaj to sama się zdziwiłam, po zmierzeniu wyszło mi 100/65 i puls 93 z resztą wczoraj wcale nie było lepiej. I własnie tutaj moje pytanie, jak to jest z piciem kawy - nawet rozpuszczalnej - jedni mówią, że można inni zaś, że absolutnie nie. Co Wy na to ?[/QUOTE]
Ja o kawie rozmawiałam z położną i duzo czytałam bo jestem smakosz i jedną czy dwie zwłaszcza rozpuszczalne nie zaszkodzą , ja piję normalną z ekspresu prawdziwą kawkę jedną z rana całą ciąże i jest ok Wszystko z rozsądkiem Ja też walczę z bólem głowy ale dla odmiany wieczornym i nocnym nie daje spać... a dzień śniadanie kawka i już jest ok nie ogarniam tego Ale to chyba od zatok mnie boli bo czuje zatkaną dziurkę w nosie w zależności na której stronie śpie a dzisiaj rano jak wydmuchałam nos to widziałam krew ale to ponoć norma przekrwione zatoki

[amb86]

A mnie z kolei męczy od wczoraj kłucie w pachwinie i lewym boku. Chodzę zgięta w pół jak staruszka, bo tak mi najwygodniej czy któraś tak ma i konsultowała to z lekarzem??

[wykalacka]

Napisane przez agatka911

No właśnie dziewczyny, a co z lekami przeciwbólowymi, ostatnio też pojawiły mi sie bóle głowy, pojechałam do apteki i kobieta poleciła mi paracetamol i tylko za konsultacja z lekarzem, czym oczywiscie mnie zniechęciła do kupna więc postanowiłam JAKOŚ wytrzymać :P

Mi lekarz mówił, że paracetamol można brać

[lamia12344]

Mnie się dzisiaj śniło że wy wszystkie już urodziłyście a ja jako jedyna dalej popylam z brzuchem Może proroczo I przestałam zasypiac tam gdzie usiądę i wczoraj po raz pierwszy odkąd jestem w ciąży dosiedziałam bez problemów do północy z moim M Do tej pory wracał z pracy i sam spędzał wieczory, bo żonka spała jak zabita o 21

Napisane przez Basieku1

pytałam swojego lekarza na ostatniej wizycie, i powiedział, że można paracetamol i apap. I aby nie przekraczać dawki 4 g (?) dziennie.

Mnie też ostatnio męczy potworny ból głowy, zawsze byłam wrażliwa na zmianę ciśnienia. Ale dzisiaj to sama się zdziwiłam, po zmierzeniu wyszło mi 100/65 i puls 93 z resztą wczoraj wcale nie było lepiej. I własnie tutaj moje pytanie, jak to jest z piciem kawy - nawet rozpuszczalnej - jedni mówią, że można inni zaś, że absolutnie nie. Co Wy na to ?

Mnie lekarz mówił, że 2 słabe rozpuszczalne spokojnie można. Jeżeli masz tak niskie ciśnienie to chyba nawet powinnaś

Napisane przez badzia987

Cześć dziewczyny !!!

Melduję, że żyję po weekendzie

Byłam dziś na wizycie na genetycznym i niesamowite przeżycie . Dzidziuś ma 65 mm , serduszko biło 158 u/s, przezierność 1,5. Była głowa, rączki, nóżki, kręgosłup.
Odwrócony był tyłem i mimo prób nie chciał się odwrócić na drugą stronę więc nie ma zbadanej kości nosowej . Pozostaje nadzieja, że jest ok w związku z tą przeziernością .
Łożysko na przedniej ścianie. I w ogóle mam wrażenie, że wysoko mnie badał bo z Małgosią to dosłownie po kości łonowej jeździli.

No i Pan doktor powiedział, że na 95% to CHŁOPIEC więc przynajmniej do połówkowego jak się nic nie zmieni będzie Synuś A nawet nie pytałam bo z Małgosią to dopiero w 7 mies się dowiedziałam.

Ogólnie to super wizyta. Warto było wybulić kasę. Żadnych zastrzeżeń. Wszystko na czas, wszystko opowiedziane. Na spokojnie. Nawet dostałam płytkę z całym badaniem i drugą ze zdjęciami- a myślałam, że takie bajery to dodatkowo odpłatne. Na pewno pójdę na połówkowe.

I termin z USG przesunął się z 1.03 na 21.02 czyli przykoksił Okruszek

W sumie to też byłam jakaś dziwnie spokojna, a myślałam, że znów będę się stresować.

Super że na wizycie wszystko ok Kolejny chłopak na forum
U mnie lekarz nawet nie chciał spojrzeć między nóżki , powiedział że na tym etapie to jak wróżenie z fusów....
Mój brzdąc też wyszedł sporo większy i termin przesunął się na 16.02 niby, ale myślę że to wszystko może się jeszcze zmienić W poprzedniej termin skakał od końca lutego do polowy marca a wyszło i tak jak mały zechciał

Napisane przez wykalacka

Mi lekarz mówił, że paracetamol można brać

Mnie też mówił, że można.

[spuchnieta]

Napisane przez Lola2828

Mnie też ostatnio męczy potworny ból głowy, zawsze byłam wrażliwa na zmianę ciśnienia. Ale dzisiaj to sama się zdziwiłam, po zmierzeniu wyszło mi 100/65 i puls 93 z resztą wczoraj wcale nie było lepiej. I własnie tutaj moje pytanie, jak to jest z piciem kawy - nawet rozpuszczalnej - jedni mówią, że można inni zaś, że absolutnie nie. Co Wy na to ?

Mam to samo, ciśnienie 105/70, ostatnio 104/58 i nie wiem czy pić kawę czy nie pić. Myślę, że od czasu do czasu ok, ale czy codziennie nie zaszkodzi? Z innej beczki: czy któraś z Was zatrudniła się fikcyjnie w jakiejś firmie tylko po to, żeby pójść zaraz na zwolnienie a później być na macierzyńskim itd.? Być może miałabym taką możliwość, ale nie wiem czy kombinować czy dać sobie spokój. Tym bardziej, że podobno becikowe dla bezrobotnych ma wynosić od stycznia 1000zł miesięcznie. Jakieś doświadczenia i rady? Z góry dzięki

[ja :)]

Napisane przez spuchnieta

Mam to samo, ciśnienie 105/70, ostatnio 104/58 i nie wiem czy pić kawę czy nie pić. Myślę, że od czasu do czasu ok, ale czy codziennie nie zaszkodzi? Z innej beczki: czy któraś z Was zatrudniła się fikcyjnie w jakiejś firmie tylko po to, żeby pójść zaraz na zwolnienie a później być na macierzyńskim itd.? Być może miałabym taką możliwość, ale nie wiem czy kombinować czy dać sobie spokój. Tym bardziej, że podobno becikowe dla bezrobotnych ma wynosić od stycznia 1000zł miesięcznie. Jakieś doświadczenia i rady? Z góry dzięki

Moja rada jest taka zeby nie robic takich rzeczy bo to jest na maksa oszustwo.. Także rób jak uważasz a potem sama sie rozliczaj ze swoim sumieniem.
ZUS moze Cie skontrolować w takiej sytuacji ale znam 2 osoby ktore tak zrobiły i nie miały żadnej kontroli.


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Dziewczyny ja mam od zawsze ciśnienie około 100/60 o dobrze sie czuje. To nie jest mega niskie ciśnienie, niektórzy tak maja po prostu.. Ale kawe spokojnie możecie bez przesady


Sent from my iPhone using Tapatalk

[justynka333]

Napisane przez Lola2828

Mnie też ostatnio męczy potworny ból głowy, zawsze byłam wrażliwa na zmianę ciśnienia. Ale dzisiaj to sama się zdziwiłam, po zmierzeniu wyszło mi 100/65 i puls 93 z resztą wczoraj wcale nie było lepiej. I własnie tutaj moje pytanie, jak to jest z piciem kawy - nawet rozpuszczalnej - jedni mówią, że można inni zaś, że absolutnie nie. Co Wy na to ?

Ja o kawie rozmawiałam z położną i duzo czytałam bo jestem smakosz i jedną czy dwie zwłaszcza rozpuszczalne nie zaszkodzą , ja piję normalną z ekspresu prawdziwą kawkę jedną z rana całą ciąże i jest ok Wszystko z rozsądkiem Ja też walczę z bólem głowy ale dla odmiany wieczornym i nocnym nie daje spać... a dzień śniadanie kawka i już jest ok nie ogarniam tego Ale to chyba od zatok mnie boli bo czuje zatkaną dziurkę w nosie w zależności na której stronie śpie a dzisiaj rano jak wydmuchałam nos to widziałam krew ale to ponoć norma przekrwione zatoki [/QUOTE]
Też tak mam z nosem w dodatku krwawią mi dziąsła...

Też mam wizytę w poniedziałek normalnie idziemy w większości wtedy I nadal czekam na wyniki badań prenatalnych z krwi. Coś długo bo prawie 2 tydzień czekamy.

[badzia987]

Napisane przez spuchnieta

Mam to samo, ciśnienie 105/70, ostatnio 104/58 i nie wiem czy pić kawę czy nie pić. Myślę, że od czasu do czasu ok, ale czy codziennie nie zaszkodzi? Z innej beczki: czy któraś z Was zatrudniła się fikcyjnie w jakiejś firmie tylko po to, żeby pójść zaraz na zwolnienie a później być na macierzyńskim itd.? Być może miałabym taką możliwość, ale nie wiem czy kombinować czy dać sobie spokój. Tym bardziej, że podobno becikowe dla bezrobotnych ma wynosić od stycznia 1000zł miesięcznie. Jakieś doświadczenia i rady? Z góry dzięki

Hmmm... No jeśli będziesz miała dobre plecy w postaci pracodawcy, któremu będzie się chciało dopełnić wszystkich formalności i ewentualnych spruć z ZUSU z kilkudziesięcioma pytaniami do wyjaśnienia to czemu nie.
Jeszcze potrzebny jest lekarz, który Ci będzie wystawiał co miesiąc zwolnienie a Ci to potrafią być naprawdę różni.

[Hermi1989]

Kiedy rano wstaję z bólem głowy, to właśnie kawa rozpuszczalna z mlekiem i cukrem mi pomaga. A pewnie głowa rano boli mnie też z głodu, zanim odczekam te min. 30 minut po leku na tarczycę to wręcz słyszę jak mi w żołądku gra. Ostatnio jakoś trudno mi wstać wcześniej i łyknąć tą tabletkę, żeby jeszcze się położyć :/.

Wiem, że mogłabym się posiłkować paracetamolem, ale go nie stosuję. Kawę w ciąży pić można, 2 na dzień bez problemu. Z leków przeciwbólowych to właśnie paracetamol (byle nie ibuprofen), a rozkurczowo no-spa lub inny lek o tym samym składzie. Moja ginekolog mówi, że jakby co, to nie ma co się męczyć, bo to też stresuje dziecko, byle nie przesadzać z dawką dzienną leku.

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez spuchnieta

Mam to samo, ciśnienie 105/70, ostatnio 104/58 i nie wiem czy pić kawę czy nie pić. Myślę, że od czasu do czasu ok, ale czy codziennie nie zaszkodzi? Z innej beczki: czy któraś z Was zatrudniła się fikcyjnie w jakiejś firmie tylko po to, żeby pójść zaraz na zwolnienie a później być na macierzyńskim itd.? Być może miałabym taką możliwość, ale nie wiem czy kombinować czy dać sobie spokój. Tym bardziej, że podobno becikowe dla bezrobotnych ma wynosić od stycznia 1000zł miesięcznie. Jakieś doświadczenia i rady? Z góry dzięki

Na to becikowe 1 tys zł przez 12 m-cy po porodzie, to nie ma co liczyć. Nie ma jeszcze żadnego przepisu prawnego w tej sprawie. Nie ma jeszcze nawet sensownego projektu ustawy, tylko mglisty szkic. Temat jest dopiero na etapie konsultacji społecznych. A politycy widzę potraktowali to jako mięso wyborcze. Budżetu państwa nie stać na taki wydatek. Tym bardziej osobiście nie wierzę, że to becikowe wejdzie w przyszłym roku w życie, że wogóle coś takiego będzie choćby za kilka lat.

Masz więc twardy orzech do zgryzienia.

[ja :)]

Napisane przez Hermi1989

Kiedy rano wstaję z bólem głowy, to właśnie kawa rozpuszczalna z mlekiem i cukrem mi pomaga. A pewnie głowa rano boli mnie też z głodu, zanim odczekam te min. 30 minut po leku na tarczycę to wręcz słyszę jak mi w żołądku gra. Ostatnio jakoś trudno mi wstać wcześniej i łyknąć tą tabletkę, żeby jeszcze się położyć :/.

Wiem, że mogłabym się posiłkować paracetamolem, ale go nie stosuję. Kawę w ciąży pić można, 2 na dzień bez problemu. Z leków przeciwbólowych to właśnie paracetamol (byle nie ibuprofen), a rozkurczowo no-spa lub inny lek o tym samym składzie. Moja ginekolog mówi, że jakby co, to nie ma co się męczyć, bo to też stresuje dziecko, byle nie przesadzać z dawką dzienną leku.

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------



Na to becikowe 1 tys zł przez 12 m-cy po porodzie, to nie ma co liczyć. Nie ma jeszcze żadnego przepisu prawnego w tej sprawie. Nie ma jeszcze nawet sensownego projektu ustawy, tylko mglisty szkic. Temat jest dopiero na etapie konsultacji społecznych. A politycy widzę potraktowali to jako mięso wyborcze. Budżetu państwa nie stać na taki wydatek. Tym bardziej osobiście nie wierzę, że to becikowe wejdzie w przyszłym roku w życie, że wogóle coś takiego będzie choćby za kilka lat.

Masz więc twardy orzech do zgryzienia.

Ta ustawa ma tez duże znaczenie w sprawie ustawy o zmianie nalicZania świadczeń dla osob prowadzących działalność gospodarcza która wchodzi od listopada.
Nie wiem czy wejdzie myśle ze sa duże czanse, choć wg mnie ustawa jest bardzo bzdurna i niesprawiedliwa. No ale cóż, nie nam decydować.
Szkoda ze rząd jest kretyński ale skoro państwo taki wybiera to cóż..

Tak czy siak przepraszam ale jak czytam 'czemu nie' albo 'masz trudny orzech do zgryzienia' to mnie trafia bo dla mnie to jasne i oczywiste ze to jest przestępstwo i nie ma sie co zastanawiać

No to sie wypowiedziałam, lepiej juz zamilknie nim zaleje mnie fala hejtu ;p


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Hermi1989]

Napisane przez ja :)

Ta ustawa ma tez duże znaczenie w sprawie ustawy o zmianie nalicZania świadczeń dla osob prowadzących działalność gospodarcza która wchodzi od listopada.
Nie wiem czy wejdzie myśle ze sa duże czanse, choć wg mnie ustawa jest bardzo bzdurna i niesprawiedliwa. No ale cóż, nie nam decydować.
Szkoda ze rząd jest kretyński ale skoro państwo taki wybiera to cóż..

Tak czy siak przepraszam ale jak czytam 'czemu nie' albo 'masz trudny orzech do zgryzienia' to mnie trafia bo dla mnie to jasne i oczywiste ze to jest przestępstwo i nie ma sie co zastanawiać

No to sie wypowiedziałam, lepiej juz zamilknie nim zaleje mnie fala hejtu ;p


Sent from my iPhone using Tapatalk

Pisz to, co myślisz, z mojej strony hejtu nie uraczysz . Warto jest poznać różne opinie, nawet jeśli nie zawsze są przychylne.

Mnie się wydaje, że to becikowe to po prostu propaganda przed wyborami i tyle. Bezrobocie w Polsce jest niemałe, a jakoś wyborcę zdobyć muszą, a przynajmniej próbują.

To co piszesz tym bardziej potwierdza, że Skarbu Państwa nie stać na to "roczne becikowe", skoro kosztem naliczania macierzyńskiego mamom na działalności gospodarczej ma się to odbyć. To jest iście bezmyślne szukanie oszczędności czyimś kosztem.

Nikt tego nie wie, jaką sytuację ma nasza forumowa koleżanka, może potrzebna jej jest pomoc państwa czy też pieniądze od ZUSu, nie dla niej samej a dla dziecka. Każdej z nas zależy by dziecku niczego nie zabrakło, a nie zawsze da się wszystko zaplanować, czy przewidzieć. Zbyt pochopnie też nie ma co kogokolwiek oceniać.

[badzia987]

Ale czemu przestępstwo? Dziewczyna idzie popracować miesiąc u Kowalskiego bo ma taką możliwość. Po miesiącu idzie na zwolnienie i już... Pracowała? Pracowała...
Składki za miesiąc zostały odprowadzone, należy jej się chorobowe itd....i wszystkie inne świadczenia.

Sytuacja bardzo podobna jak sprzed kilku lat z działalnością gospodarczą. Tylko to się nie nazywało przestępstwem a przedsiębiorczością mam.

W tym przypadku są dwie strony w bagno uwikłane- pracodawca i pracownik.

Dla mnie dużo gorsze jest jak dziewczyna w ciąży się zatrudni u pracodawcy a ten nie wie o ciąży. Wiadomo, że daje jej jakieś zaufanie a potem ona czmycha po miesiącu. Później taki pracodawca już nie przyjmie żadnej uczciwej kobiety.

[Karinek1973]

Napisane przez spuchnieta

Mam to samo, ciśnienie 105/70, ostatnio 104/58 i nie wiem czy pić kawę czy nie pić. Myślę, że od czasu do czasu ok, ale czy codziennie nie zaszkodzi? Z innej beczki: czy któraś z Was zatrudniła się fikcyjnie w jakiejś firmie tylko po to, żeby pójść zaraz na zwolnienie a później być na macierzyńskim itd.? Być może miałabym taką możliwość, ale nie wiem czy kombinować czy dać sobie spokój. Tym bardziej, że podobno becikowe dla bezrobotnych ma wynosić od stycznia 1000zł miesięcznie. Jakieś doświadczenia i rady? Z góry dzięki

Znam jedną dziewczynę, która fikcyjnie się zatr. Płaciła składki (dawała pieniądze swojemu niby pracodawcy) przez 3 miesiące a później chorobowe i macierzyński ale... kiedy to się skończyło pracodawca by móc dopełnić wszelkich formalności musiał wysłać ją na zaległy urlop. Nazbierało się tyle, że bidulka jeszcze musiała opłacić dodatkowo składki za 2 miesiące. A tego nie wiedziała i skąd tu nagle wykombinować tyle pieniędzy .To już nie było takie fajne. Dopiero po tym okresie mógł jej wystawić świadectwo pracy.