|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
Pokaż wyniki sondy: | |||
0 | 0% | ||
Głosujący: 0. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2010-10-03, 22:57 | #3031 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: callanetics
hej
Izabells z tym brzuchem to spokojnie możesz dzielić np.na dwie części po 50 zamiast 1x 100.. gorsze jest jak już się niby nabiera formy a potem znów tak jakby zaczyna nie być siły w brzuchu (bo się te jakieś głębsze mięśnie wyrabiają) i to jest dość deprymujące.. a to z tym odpoczynkiem od ćw.rozciągających to mnie ciekawi jak to dokładnie powinno być? bo ja właśnie (chyba) zauważam pewną nieprawidłowość.. u mnie po tygodniu ćw.zaczęły być generalnie dość proste do wykonania, jedyny feler- tyły ud dziewczyny pisały, że po jakimś czasie zwykle były bardzo rozciągnięte, a u mnie tak jakby ten element wraca zawsze do punktu wyjścia. tzn.tył ud codziennie jednak jest lekko przeciążony jakby ( a nie robię nic na siłę, tylko te rozciągania, które nie są zbyt forsujące) i właśnie jakoś tak generanie jako stopień rozciągnięcia stoi w miejscu, a to już prawie 2 tyg.. szczególnie ćw. z nogą na drążku(skłony) i na podłodze przy nogach szeroko(skłony) brak postepów i czuć nierozciągnięte nadal, w tym samym miejscu(tył ud) podczas gdy inne częsci ciała są znacznie bardziej podatne na rozciąganie i co powinnam zrobić? dać im odpocząć, czy wręcz przeciwnie, dołożyć więcej ćw.rozciągających lub więcej czasu na te partie? one się zachowują, jakby miały jakieś przeciwciała na to rozciąganie czy ktoś ma pojęcie o co chodzi? dlaczego tak jest? u mnie 14.godzina dziś powinna być.. no niech się zmobilizuję..
__________________
######################### .............. .............
|
2010-10-04, 05:54 | #3032 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 155
|
Dot.: callanetics
No ja ci doradzać profesjonalnie nie będę, ale wiem, co mówią moje nauczycielki WFu i kobieta na siłowni - spróbuj sobie zrobić 1 dzień przerwy od rozciągania tego tyłu ud - i zobacz, jak wyjdzie następnego dnia.
Teraz z tą książką, to już nie wiem jak te ćwiczenia robić - te wizażowe inne i te w książce inne. W wizażowych z jedną nogą u góry tez się wykonuje ruchy przód-tył, a w książkowych się tylko wytrzymuje w pozycji. Ja z brzuszkami kombinuję, bo o ile jestem w stanie zrobić te brzuszki jeśli chodzi o brzuch, to moja głowa - kark - nie wytrzyma nawet 20 sekund. Więc zamiast ręce prosto koło ziemi trzymam je na karku i staram się wykonywać takie same ruchy. Innego wyjścia nie mam, bo napinają mi się "mięśnie" szyi z przodu i mam wrażenie, że mi żyły pękną To podtrzymuję. |
2010-10-04, 12:34 | #3033 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: callanetics
Cytat:
Może masz problemy z kręgosłupem? Bo wówczas niektóre ćw trzeba modyfikować? Dziewczyny a ma któraś z Was całą książkę, nie tylko opisy cwiczeń? Bo zastanawiam się nad kupnem całej tylko droga ponoć, warto?
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje [COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach Marianek i Rysiu |
|
2010-10-04, 12:44 | #3034 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: callanetics
musisz zwracać uwagę, by nie ciągnąć głowy
żeby była w prostej linii z ciałem, ramiona też nie napięte bo to jest taki odruch, że ciągniemy podświadomie od głowy cały tułów a trzeba głowę i kark relaksować, trzymać proste, spinając tylko mięśnie brzucha no i trzeba o tym myśleć/pamiętać, bo jak tylko się zapomni to znów podświadomie się kark napręża bo to nie chodzi o podnoszenie tułowia, tylko o takie spięcia mięśni bardziej a tamtym ćw. z nogą u góry.. no nie wiem, niektóre ćw.mają po kilka wersji jakby mi książka pomogła o tyle, że niektóre opisy są bardziej szczegółowe (jak biodro, kolano, stopę ustawić etc.) a potem zaczęłam ćwiczyć wg wizażowych, bo mi się zaczął robić mętlik w głowie. za jakiś czas powinnam być w posiadaniu tej oryginalnej książki Callan P., mam nadzieję, że mi ona coś więcej rozjaśni co do tego mojego rozciągania-dzięki za rady będę musiała poeksperymentować tak sobie myślę, że może spróbuję rozmasować też te partie ---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ---------- Cytat:
hej ja niedługo powinnam mieć tą książkę, więc zobaczę.. bo już za dużo tych różnych materiałów miałam, a co jeden to trochę inny więc zaryzykowałam i odkupiłam w ciemno używaną, ale czy warto to jeszcze nie wiem jak coś to napiszę a Ty filmik masz, z samą Callan i jeszcze po polsku? to super.. jak są tam jakieś rady to pisz..jak masz czas i chęć, rzecz jasna np. na temat tego ćw o które tu isabells pyta, z tym podnoszeniem nogi, jak to wreszcie jest? jak Callan dokładnie to opisuje? pzdr.
__________________
######################### .............. .............
|
|
2010-10-04, 19:07 | #3035 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: callanetics
ja jestem dopiero po 4 godzinie i nadal mam straszne zakwasy no ale jestem cierpliwa.
|
2010-10-04, 19:36 | #3036 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: callanetics
Cytat:
a filmik tak, z polskim lektorem i mam nawet zdjecia, wrzuce wam na motywację
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje [COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach Marianek i Rysiu Edytowane przez madziuuula Czas edycji: 2011-01-02 o 10:21 |
|
2010-10-04, 20:05 | #3037 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: callanetics
|
2010-10-04, 22:24 | #3038 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: callanetics
Cytat:
no, to jeszcze kilka razy i będzie po zakwasach potem to te ćwiczenia się robią aż zbyt łatwe, wręcz się tęskni za tym pierwszym etapem, gdy każdy ruch był wyzwaniem Cytat:
szkoda, że nie bardzo mogę się połapać które po ilu godzinach, jakiś język taki.. no i nawet tyłeczek jakiegoś faceta a kiedyś ktoś pytał, czy te ćw.nadają się dla facetów, i dziewczyny doszły do wniosku, że raczej są pod kątem kobiet, a tu proszę mhm, u mnie 15.godzina dziś, jak się zmobilizuję..
__________________
######################### .............. .............
|
||
2010-10-05, 07:24 | #3039 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: callanetics
Cytat:
Ale na moich zejęciach wf nie widziałam nigdy
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje [COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach Marianek i Rysiu |
|
2010-10-05, 15:11 | #3040 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 098
|
Dot.: callanetics
Jeju chciałam dziś zacząć i przećwiczyć całą godzinę , ale zrobiłam kilka ćwiczeń na biodra i nogi i nie mogłam podnieść się z podłogi teraz nogi tak mi się trzęsą, że ledwo chodzę a dodam, że ja połowę życie spędziłam na aerobicach i joggingach . Ciekawe czy jutro z łóżka się podniosę ale będę ćwiczyła
|
2010-10-05, 17:42 | #3041 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 155
|
Dot.: callanetics
No własnie mam jakiś problem z kręgosłupem przy tych z biodrami na przykłąd, ale nie umiem ćwiczeń zmodyfikować.
Też tak macie (przy rozciąganiu z jedną nogą na krześle) że nie możecie ustać? Bo mnie nic nie boli, nogi obie mam w miarę rozciągnięte, ale po 30 sekundach stania na jednej nocy tak mi drży w kolanie, że zaczyna się prawie sama zginać - i tak tylko co któryś dzień - a z kolanami normalnie problemów nie mam. |
2010-10-05, 17:44 | #3042 |
Zakorzenienie
|
Dot.: callanetics
Próbowałam dziś poćwiczyć do filmiku z Bojarską i jakoś mi nie przypasowało Zdecydowanie wole Callan, zreszta mam wrażenie że Bojarska niedokładnie pokazuje ćwiczenia i te towarzyszące niepoprawnie wykonują, ale ekspertem nie jestem coprawda więcej ćwiczeń robi ale brzuszki każda pozycja u niej prawie 2 min
Wole z Callan i dodawać sobie te kilka ćwiczeń No to kolejna godz za mną - 4 chyba
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje [COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach Marianek i Rysiu |
2010-10-06, 02:44 | #3043 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: callanetics
Cytat:
hehe, też tak miałam na początku pierwszych kilka razy to były ułamki całej serii a ja chodziłam jak po zderzeniu z tirem masakra ale się zaparłam i ciągnełam mimo wszystko dzień po dniu pod rząd czułam się jak kaleka moje ciało nie pamiętało takiej rewolucji i na tej podstawie wmówiłam sobie, że warto Cytat:
i nie dają rady utrzymywać dobrze równowagi można albo dzień odpocząć, albo starać się ćwiczyć mimo wszystko tak czy inaczej będą corac mocniejsze czasem też jak nie ma czasu się dobrze wyspać to też mięśnie bywają osłabione, no ale cóż..nie zawsze na wszystko jest czas.. może też być np.niedobór magnezu/potasu (one maja wpływ na nerwy i mięśnie, jak jest niedobór to trudniej sie mięśnie regenerują, coś w tym stylu..) Cytat:
co oryginał to oryginał P.S.: madziuuula, dzięki u mnie 16.odklepana, do magicznej 20.coraz bliżej
__________________
######################### .............. .............
Edytowane przez macerata Czas edycji: 2010-10-06 o 02:45 |
|||
2010-10-06, 08:32 | #3044 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 098
|
Dot.: callanetics
mięśnie bolą, ale jeszcze ruszać się mogę hehe dziś poćwiczę znowu, może uda mi się więcej ćwiczeń wykonać niż wczoraj
|
2010-10-06, 09:15 | #3045 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 95
|
Dot.: callanetics
Puk puk.. ;> można dołączyć? xD
|
2010-10-06, 18:36 | #3046 | |
Przyczajenie
|
Dot.: callanetics
Cytat:
pozdrawiam
__________________
}i{ MAYDAY }i{ |
|
2010-10-06, 20:04 | #3047 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: callanetics
Cytat:
a już wkrótce cały zestaw bezproblemowo hej hej no jasne pierwszy raz przymierzasz się do callaneticsu, czy już kiedyś ćwiczyłaś? Cytat:
hej dzięki za odpowiedź ja póki co ciągnę codziennie, ale pewnie wkrótce będę musiała zastanowić się nad innym rozplanowaniem też dlatego, że tak codziennie na dłuższą metę jest to jednak nudnawe.. no ale wypowiedziałam walkę mojej pupie, nogom i cellulitowi to się nie mogę tak szybko poddawać.. dziś spróbowałam ćwiczyć rano, bo jednak wieczorne ćwiczenia sprawiają, że się to wszystko przeciąga w noc, a potem chodzę niewyspana.. ciekawe, czy dam rady sobie taki poranny nawyk wyrobić.. bo z natury nocny marek ze mnie, żaden ranny ptaszek, niestety.. dziś doszła książka na razie tak tylko ją przeglądam z grubsza poczytam gdy będę miała dłuższą chwilę wolnego czasu, bo teraz padnięta jestem jeśli coś ciekawego wyczytam to się podzielę dziś u mnie 17.godzinka była
__________________
######################### .............. .............
|
||
2010-10-07, 10:04 | #3048 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 098
|
Dot.: callanetics
Racja, z każdym dniem lepiej wczoraj już przećwiczyłam prawie wszystko, mięśnie nadal bolą dziewczyny jak to jest, ćwiczycie co dziennie? Ja nie wiem czy dam rade codziennie, mięśnie musza się chyba zregenerować co? Ja jeszcze jutro poćwiczę a w weekend dam sobie spokój na dwa dni chyba, że inny wysiłek fizyczny sobie wymyślę jak rower czy żagle
|
2010-10-07, 12:13 | #3049 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: callanetics
Cytat:
Ja niestety mam tak, że jak już zacznę, to chciałabym codziennie ćwiczyć i się z trudem powstrzymuje, a przecież wiem, ze mięśnie i całe ciało potrzebuje regeneracji, wtedy i efekty lepsze No i wczoraj się powstrzymałam i dzień wolny - byłam na meczu koszykówki za to, żeby nie było że dzień bez sportu
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje [COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach Marianek i Rysiu |
|
2010-10-07, 18:40 | #3050 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 95
|
Dot.: callanetics
kiedyś ćwiczyłam callana i faktycznie efekty były ;D
ale potem jakoś zaprzestałam, nie było zbytnio czasu a teraz znów walczę o czas, więc zobaczymy jak to będzie. W każdym razie planuję zaliczyć 1h dzisiaj nad ranem, bo wtedy pewie skończę uczyć się na egzamin.. <myśli> |
2010-10-07, 19:49 | #3051 |
Zakorzenienie
|
Dot.: callanetics
Kolejna godzinka
Lubię callanetics, bo mnie nie ogranicza, nie muszę się skupiać na prowadzącym, bo mniej więcej orientuję się w ćwiczeniach mogę sie bardziej skupić na wykonywanych ruchach Albo na gadaniu do kogo - no też sie zdaża A poza tym teraz akurat nie mam zbyt energii, a te ćwiczenia dla mnie super - delikatne, spokojne, odprężające, a efektywne
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje [COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach Marianek i Rysiu |
2010-10-08, 06:34 | #3052 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 155
|
Dot.: callanetics
Ech... ja chyba już na zawsze zostanę wyjątkiem od większości reguł. Jak jest dieta, w któej się chudnie, to ja tyję.
Jak są ćwiczenia Callan, w których się traci centymetry, a waga dużo nie spada, to mnie po ok. 15 godzinach ćwiczeń (nie wiem dokładnie ilu, bo nie liczę - dla przyjemności ćwiczę) - spada prawie 4,5 kg, a w centymetrach prawie nic - w talii 2 cm, w reszcie nic. Wy też tak miałyście? Może to zapowiedź spadku centymetrów? Bo na wadze mi jakoś bardzo nie zależy. Może powinnam się cieszyć, że an razie biust mi nie leci |
2010-10-08, 07:58 | #3053 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: callanetics
Cytat:
A biust to może sie nawet unieść wg Callan
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje [COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach Marianek i Rysiu |
|
2010-10-08, 14:00 | #3054 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: callanetics
Cytat:
no więc callan niby jest przygotowany do codziennego ćwiczenia (z tym, że po osiągnięciu oczekiwanych efektów powinien wystarczyć bodaj 15-minutowy "program pielęgnacyjny", czyli skrócona wersja..) z drugiej strony tak, mięśnie powinny odpoczywać. w ogóle muszą odpoczywać, żeby się regenerować i móc wydajnie pracować. callan niby staje się dość łatwy/lekki gdy się go już opanuje, ale jednak.. ja póki co ćwiczę codziennie, bo mam z natury słomiany zapał i staram się go wykorzystać póki czas łatwiej jest mi zmusić się do krótkiego bardzo intensywnego wysiłku, niż długiego, mniej forsującego za to rozłożonego w czasie no i teraz akurat miałam trochę więcej czasu do dyspozycji, więc też starałam się to wykorzystać.. ale..no, jestem wymęczona choćby jeden dzień dałby pewnie wiele. ale póki co kontynuuję, póki zwyczajnie proza życia nie sprawi, że będę musiała odpocząć(brak czasu) chcę dobić do 30.godziny codziennie, postaram się, a potem zobaczę. bo trochę mnie te ćwiczenia nudzą, ale faktem jest, że są bardzo efektywne.. 1.tydz ćwiczyłam codziennie choć miałam totalne zakwasy,bo zakwasy mnie mobilizowały, i chęć opanowania ćwiczeń 2.tydz ćwiczyłam codziennie i miałam sporą satysfakcję, że tak dobrze mi idzie, że ćwiczenia stały się łatwe etc. 3.tydz ćwicząc codziennie jestem już dość słaba i zmęczona, ale mam parcie na efekty, więc ciągnę.. a gdy miewałam więcej siły lub czasu to i tak starałam się jeszcze jakieś inne ćwiczonka dorzucić, może to stąd to zmęczenie? nie od samego callana? (ostatnio już nie daję rady inne ćwiczonka dorzucać ) może teraz weekend, się odeśpię to i siły wrócą? dziś 19.godzinę zrobiłam dobrze, że z rana(miałam ważny dzień i z wrażenia wstałam sporo za wcześnie całe szczęście, bo teraz jestem padnięta, niewyspana i chyba bym się już nie zmobilizowała ) efekty widzę, to mnie mobilizuje ale powtarzanie w kółko tego zestawiku już mnie nie inspiruje choć ten zestaw można powtarzać nawet codziennie, po opanowaniu nie jest specjalnie wyczerpujący zaparłam się, bo moje "dolne partie" były naprawdę w fatalnym stanie już dawno spisałam je na straty, a tu jednak po przeczytaniu tego wątku postanowiłam spróbować.. no i widzę światełko w tunelu, skóra się napina, cellulit zmniejsza, nogi i pupa zaczynają nabierać lepszego kształtu.. całe ciało jędrne, ładniejsze.. ale mi chodzi głownie o nogi i pupę, bo reszta jest ok mam nadzieję wyprowadzić je za pomocą callana jako taką prostą, do 30.godziny myślę dobić (póki co) i zobaczę, jak to wygląda a potem może zacznę coś więcej urozmaicać.. no, chyba że mi ten callan wejdzie w krew, w co jednak wątpię.. a może jednak? czas najwyższy, by pierwszy raz w życiu weszła jakaś aktywność w nawyk, a nie tylko takie zrywy kiedy się źle dzieje ćwiczę codziennie, bo znam siebie na tyle by wiedzieć, że pierwszy dzień opuszczony z własnego widzimisię będzie początkiem końca pracuję nad tym(charakter, silna wola, systematyczność ) ale niestety jestem dopiero na początku drogi łojej, ale się rozpisałam no więc ta książka, jeśli ktoś ten wątek przeczytał, raczej żadnym odkryciem nie jest. zdjęcia przed i po-dokładnie te które wstawiałaś kilka postów wstecz ćwiczenia generalnie te same, nic odkrywczego tam nie ma.. w rozgrzewce jest np.wiszenie na drążku, więc jeśli ktoś ma drążek to można wisieć w ramach rozgrzewki tak długo, jak długo ręce wytrzymają(takie zwisanie luźne) ćwiczenie a'la narciarz z rozgrzewki wykonać wystarczy 5x, a ja dotąd robiłam 20 i strasznie mnie ono nudziło teraz rozumiem, dlaczego ostatnie ćwiczonko-ściskanie krzesła stopami, ściska się samymi palcami stóp(po środku stopy), a ja dotąd np.ściskałam kostkami.. no i generalnie w książce liczy się razy(np.100razy) a nie sekundy to tyle na razie.. ale większość rzeczy ciekawych była już w wątku wstawiana raczej książka jest mało przejrzysta, taka nienowoczesna, czarno-biała, brakuje jej rzeczowości jaką się spotyka w dzisiejszych książkach jest kilka krótkich rozdziałków "mobilizujących", z których też kilka się w wątku przewinęło.. powiedzmy, że "fajnie" ją mieć, bo jest unikatowa, już jej nie wydają etc.. ale do samego ćwiczenia jak się ten wątek przejrzało-nic specjalnie nie wnosi już chyba tamta mała książeczka była bardziej rzeczowa/przejrzysta/praktyczna.. to jest właściwie ten sam zestawik ćwiczeń rozpisany na większej ilości stron z dużą ilością dużych czarno-białych zdjęć kiepskiej jakość wdzięcznie wypełniających strony.. ---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ---------- Cytat:
to chyba ich największa zaleta, że nawet jak się już na nic nie ma siły, to jednak callanowi się da rady.. niby wysiłek niewielki(trzeba tylko wygospodarować czas) a efekty są dlatego może nawet warto tak prawie codziennie..? zresztą nie trzeba wykonywać całego zestawu mozna sobie parę ćwiczeń zrobić rano, parę po południu w wątku się przewijały wersje a.m. i p.m., ale z tego co rozumiem autorka pisze, że wszystko jedno czy 1xgodzina, czy 4x15min, ważne żeby ćwiczyć, a ćwiczonka można sobie podzielić na mniejsze partie by dać rady zawsze wcisnąć je w układ dnia no i, co mnie zdziwiło, autorka nie kładzie nacisku na prawidłowość wykonania tych ćwiczeń jak nie wychodzi to trzeba starać się wykonać tak, jak wychodzi, ale wykonać, a z czasem na pewno będzie lepiej i nauczymy się przybierać "lepsze" pozycje np.w ćwiczeniach na biodra z podnoszeniem nogi w siadzie-nie robi wielkiego halo jeśli ktoś zupełnie nie taką pozycję przyjmuje, np.jest przykład jak kobieta prawie że przodem tą wyprostowaną nogę podnosi, i autorka pisze, że też jest ok, jeśli inaczej nie da rady, tylko że musi się liczyć z faktem, że nieco inne mięśnie będzie ćwiczyć tym sposobem( przód ud raczej a nie tył w tym na przykład przypadku) tak, powiedzmy, zachęca by próbować i się nie zniechęcać, a z czasem na pewno się uda i nie robić dramatu, ze nie jest tak, jak powinno być
__________________
######################### .............. .............
|
||
2010-10-08, 14:24 | #3055 |
Zakorzenienie
|
Dot.: callanetics
marceta super, dzięki za tak dokładną recenzję
Czyli pewnie nie do końca mi się opłaca kupić tą książkę, myślałam ze może tam będzie wiecej jakiś rad odnośnie nie wiem stylu życia, tak na codzień Bo takie rady, które przytaczasz to słyszałam od mojej instruktorki - ćwiczyłam ponad rok i bardzo się z tego cieszę, bo iwem jak układac ciało itp. A co dokładności to tak jak piszesz, mi też mówiono, że tak jak potrafię, a z czasem będe potrafiła lepiej wykonywać I miałam jeszcze takie praktyczne informacje od mojej instruktorki - że np stojąc w kolejce czy w autobusie (ale to mniej bezpieczne;p ) można napinac i machać jedną nogą tak w ramach ćwiczeń Napinasz mięśnie, jak w tych siedzących i odchylasz nogę lekko do tyłu, ale na stojąco I jeszcze coś - moja instruktorka mówiła, że po latach ćwiczen tak sobie wyrabiasz mięśnie miednicy czy jakoś tak, że okres jest w ogóle bezbolesny a ponadto - nie wiem czy nikogo nie zgorsze - krew leci tylko podczas załatwiania się Powiem, że to mozliwe, po roku zauważyłam i w tym zakresie zmiany
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje [COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach Marianek i Rysiu |
2010-10-08, 19:42 | #3056 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: callanetics
Cytat:
OOO, no to jak już ćwiczyłaś to będzie pikuś wrócić, bo ciało z łatwością ponoć rozpoznaje ruchy tylko teraz trzeba znaleźć czas no i jak, była ta 1-a godzinka czy nie była? jak wrażenia? Cytat:
bo to się wydaje bardzo dużo, a już tym bardziej jeśli w obwodach nie widać.. około 15 godzin, ale w przeciągu ile czasu mniej więcej(tzn.jak często ćwiczysz?) bo te kg to raczej nie od callana, ten wysiłek nie jest tak forsujący.. tzn.mógł on pomóc ale chyba w niewielkim stopniu.. w szczególności jeśli nie codziennie u mnie spadku wagi zupełnie nie ma(może nawet lekki wzrost, ale rzucałam teraz też palenie i miałam przez ostatnie 3 tyg bardzo siedzący tryb życia(ten callan to niemal jedyny ruch w tym okresie) więc tak to jest.. teraz się to zmieni więc zobaczę jak zareaguje ciałko, generalnie się ujędrnia ale różnicy w cm raczej nie ma.. mierzyłam się jakiś czas temu, nie bezpośrednio przy rozpoczynaniu callana, trochę wcześniej, ale miałam wtedy 2kg mniej, więc się pomierzę jak wrócę do tej samej wagi, żeby było uczciwie Cytat:
chyba to jest taki bardziej kolekcjonerski gadżet, niż żeby się aż tyle nowego z niej dowiedzieć w szczególności, że nawet piszesz, że na zajęcia chodziłaś, masz filmy i w ogóle sporo informacji książka niewiele tu już doda, raczej.. jak więcej poczytam to napiszę jeszcze co tam mi się rzuci w oczy czyli-o czym w wątku nie było np. chwilę czasu muszę znaleźć, ale generalnie tekstu poza opisami ćwiczeń nie ma wiele, więc nie będzie trudno to ogarnąć he, to Ty doświadczona jesteś w materii, i na zajęcia chodziłaś jak Ci się jeszcze jakieś rady/info przypomną, to pisz a z tym okresem.. hehe a jak ja mam i tak bezbolesny i raczej nie obfity, to żeby mi w ogóle nie zniknął
__________________
######################### .............. .............
|
|||
2010-10-09, 13:03 | #3057 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 155
|
Dot.: callanetics
macerata - 5-6 razy w tygodniu po godzinie.
A mam 171 cm i miałam 63 kg a teraz mam 58,5 kg. Więc na wadze to mi raczej nie zależy, tylko na centymetrach. Może polecą też niedługo. |
2010-10-09, 19:00 | #3058 |
Zakorzenienie
|
Dot.: callanetics
Ja dziś poza domem ale kolejną godzinkę zaliczyłam taką samodzielną, bez filmu
__________________
[COLOR=blue]Za Tobą szaleje [COLOR=Green]Nasza wielka miłość na maleńkich nóżkach Marianek i Rysiu |
2010-10-10, 22:34 | #3059 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 102
|
Dot.: callanetics
Cytat:
mhm..no to sporo też ćwiczyłaś, ale i spadek wagi duży.. tylko że jest duże prawdopodobieństwo, że te utracone kilogramy to po części po prostu woda.. i wtedy wrócą.. a może nie? okaże się.. no bo to jakby za dużo jak na tak w sumie niezbyt forsowny rodzaj aktywności.. chyba, że miały na to wpływ jeszcze inne ważne czynniki (mniej jedzenia, stres, zmiana trybu życia..) zobaczymy.. mam nadzieję, że będziesz nam zdawała następne relacje z obserwacji centymetry to zależy gdzie Ci najbardziej zależy? bo wagę masz taką dość normalną, więc nie wiem, czy jest możliwość spektakularnej utraty cm. trochę tłuszczu się traci, ale jednak i mięśnie trochę rosną.. zresztą, co ja tu będę gdybać, sama na razie nie mogę się zmierzyć (tzn.mogę, ale nie mam porównania dopóki nie wrócę do wcześniejszej wagi) więc nie będę się wymądrzać.. Cytat:
bo to takie w kółko i to samo, więc się zapamiętuje u mnie dziś 21., wczoraj 20.godzina, więc pierwsze obserwacje.. -tłuszcz na pupie jest taki jakby rzadszy -trudniej złapać skórę na udach, palce się tak jakby zaczynają ślizgać, bo skóra jest bardziej opięta -to galaretowate coś pomiędzy udami zmniejszyło się wyraźnie, jest tego mniej i cieńsze, tak jakby się wchłania, nie jest luźne -wygląd(kształt)ud w ich wewnętrzenj części uległ naprawdę odromnej poprawie -pupa się podnosi, choć bardzo pomalutku, nie zwisa już tak smętnie, przynajmniej przy wykonywaniu ćw.gdy jest napięta nabiera ładnej krągłości -stopień rozciągnięcia jest naprawdę spory(próba w szpagacie, którego nigdy nie potrafiłam, ale zwykle dzieliła mnie od podłogi nieskończoność, a teraz.. byłam w szoku, naprawdę stosunkowo niewiele.. (oczywiście tak mnie ten fakt zainteresował, że musiałam się więcej porozciągać, więc efekt jest znów odwrotny, hehe, ale cóż..) hm..znów się rozpisałam tak czy inaczej: 1.tydz.-wielki zakwas i duża determinacja, entuzjazm 2.tydz.-determinacja pochodząca z wreszcie nabytej umiejętności wykonywania ćw., tak więc nadal entuzjazm 3.tydz.-brak entuzjazmu, "przejedzenie się" tematem, znudzenie, wykonywanie znanych już ćw.trochę z przymusu.. -od ok.20.godz-powrót entuzjazmu miłość do callana powraca po krótkim kryzysie w związku i oby tak pozostało.. przynajmniej przez jakiś czas
__________________
######################### .............. .............
|
||
2010-10-11, 12:34 | #3060 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 098
|
Dot.: callanetics
Ja ćwiczę dziś 6 godzinę, po dwóch dniach przerwy w weekend, i tak mi się nie chce jak sto pięćdziesiąt ćwiczę na raty dziś.
|
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:39.