Rady dla studentek - o studiach, mieszkaniu, codzienności

[biala]

Ach, może jest tu ktoś kto wybiera się na UMCS matematykę, albo już skończył czy nadal studiuje. Wdzięczna była bym za rade dotyczące konkretnie UMCS i wydziału: matematyka..tzn. ogólne zasady na uczelni, profesorowie itp. Po prostu wszystko!

[LustForLife]

Napisane przez gramma

http://www.wf.net.pl/

Gramma dziękujeza pomoc kolejny raz . To jeszcze jedno pytanie kiedy trzeba sie zapisac na to co mi pasuje?

[gramma]

Napisane przez LustForLife

Gramma dziękujeza pomoc kolejny raz . To jeszcze jedno pytanie kiedy trzeba sie zapisac na to co mi pasuje?

Na początku semestru na pierwszym wf'ie jest spotkanie organizacyjne, na którym wszystko Wam powiedzą.

[Suzi_Sun]

Napisane przez Myszołapka

Suzi_Sun czyżby owym akademikiem była Karolinka??

Tak tak tak mieszkam w Karolince własnie na 4 pietrze

Kiedys to sie tam dzialo )) 3 i 4 lata temu jak bylam na pierwszym i drugim roku...teraz ta mlodziez jakas spokojniejsza zdecydowanie jest.

[Myszołapka]

Karlik pozdrawia Karolinkę

Mieszkałam 3 dni w Karolince na 4 piętrze O Matuchno, ja też zbyt spokojna nie jestem, ale tam była impreza non stop i kiedy nie przyjdę do kumpel na 4 piętrze właśnie cały czas coś się na tym korytarzu dzieje

[Lexie]

Napisane przez Deborah100

A co ma do tego grono?? Mi się zawsze kojarzyło z serwisem fotka.pl, same profile i nic ciekawego

Grono ma do tego wiele , bo to wcale nie "same profile", ale też fora.

Poszukaj czy jest tam forum Twojego wydziału i uczelni, będziesz mogła pytać o wszystko u źródła. Często te fora działają znacznie lepiej niż jakieś "wydziałowe", albo je wręcz zastępują.

[Suzi_Sun]

jeszcze tak z ciekawosci napisze jak u nas na polibudzie na inzynierii chemicznej i procesowej wygladaja cwiczenia:

- 1,5 h bez przerwy rozwiazuje sie zadania na tablicy. Czasem najpierw prowadzacy zrobi maly wstep (albo kaze sie przygotowac z tego co juz bylo na wykladach) i zrobi jedno , dwa zadania sam a reszte to albo ktos sam sie zglasza (nie czesto hehe) albo po porstu najszybciej z listy jest wyczytywany jakis nieszczesnik i idzie zielony jak szczypiorek na wiosne i probuje cos z pomoca prowadzacego wymóżdżyć i ruszyc zadanie. Zwykle na oceny to jest, na plusy, na "odhaczenie tablicówki"- tak najczesciej mowimy. Zwykle kazdy w czasie semestru jest ze 2 razy wyczytany do tablicy (zalezy jak liczna jest grupa i w jakiej szybkosci rozwiazujemy zadania). Nie jest to mile uczucie jak zostanie podyktowane zadanie i nikt absolutnie nie ma pomyslu na nie a prowadzacy wyczytuje kogos i tej borok biedny idzie pod tablice i robi z siebie glupka. Czasem sa perfidni porwadzacy i wcale nie chca za duzo pomoc i nastepuje glupia sytuacja. Najgorzej jak pojawi sie jakis element ktory byl 3 cwiczenia wczesniej i ktos nie byl albo nie pamieta tego - to wtedy nie dosc ze sie naslucha o sobie to jeszcze dostanie 2.
Zeby zaliczyc cwiczenia pisze sie kolokwium z zadan (jedno, czasem dwa, jakies kartkowki) albo z calosci czyli z polowy semestru.
Czasem rozwiazuje sie wspolnie zadania, czasem zdarzy sie prowadzacy ktory jest lajtowy i sam wszystko pisze i nikt sie nie stresuje ze zostanie wyrwany pod tablice.

Na moim kierunku jest czesto tak ze aby zaliczyc przedmiot (jeden z ilus tam) to na zaliczenie jednego przedmiotu skladaja sie np;
-laborki ( trzeba chodzic na nie, po pare godzin sie siedzi w laboratorium, przygotowac sie na wejsciowke bo czesto pytaja czy student ma pojecie NA JAKA laborke przyzedl, pisac sprawozdania potem z laborki, kartkowki)
- cwiczenia (to samo, obecnosc obowiazkowa, zaliczenie tablicowki, napisanie kolosa, czasem przygotowanie jakiejs prezentacji, referatu - ale rzadko)
- projekt ( zwykle ok 30-40 str obliczen + rysunki w A-CADZIE)
- egzamin ( zwykle teoria z wykładów w formie ustnej albo pisemnej)

No i jesli w sem trafi sie taki zapieprz to jest przerabane
Ale wszystko sie da

Napisane przez Myszołapka

Karlik pozdrawia Karolinkę

Mieszkałam 3 dni w Karolince na 4 piętrze O Matuchno, ja też zbyt spokojna nie jestem, ale tam była impreza non stop i kiedy nie przyjdę do kumpel na 4 piętrze właśnie cały czas coś się na tym korytarzu dzieje

Eeeeee niemozliwe teraz to jest MEGA spokojnie. Ja sama nie poznaje swojego akademika i sie dziwie ze jest czasem jak w grobie. Kiedys to byly imprezy calonocne od rana do wieczora, picie, tance , spiewy , muzyka, straz akademicka co chwile i najglupsze pomysly zawsze byly realizowane i nikt nie mial oporow przed niczym. Teraz jest baaardzo spokojnie w porownaniu z tym co bylo kiedys.
A w KArliku jest inaczej bo tam sa luxusy i lazienki w pokojach, takze ludzie nawet nie wychodza tylko sie zamykaja i nikogo nie widac. A to ze u nas ktos zwykle siedzi na korytarzu i pije to taka norma

[lain]

heh u mnie wszyscy grzecznie chodzili na cwiczenia z matematyki, bo nie bylo przewidzianego jednego kolosa na koniec tylko co zajecia pisalismy malego koloska (3-4 zadania) z poprzednich zajec. jak ktos nie przyszedl to musial kazdego opuszczonego kolosa isc zaliczyc na konsultacje (wiec lepiej bylo przyjsc niz potem sie fatygowac). za to byly punkty, ktore sumowalo sie na koniec i wychodzila ocena. a punkty mozna sobie bylo 'dorobic' za rozwiazanie trudnego zadania na tablicy. no i oczywiscie bylo wywylywanie do tablicy do zadan, ale nie wg nazwisk, a poprostu po kolei tak jak siedzielismy. owe cwiczenia mialam na zaocznych... 3 godziny rozwiazywania zadan z matematyki, hardcore na kazdych zajeciach kazdy byl pod tablica ze 2-3 razy

[Vivienne]

Słuchajcie, dostałam pismo, że jest spotkanie we wrześniu. na forum uczelni napisano mi, że podczas tgo spotkania dostaniemy legitymacje, indeksy i plan zajęć. No i teraz mam dylemat, a nie chciałam się tam więcej dopytywać, bo i tak zadałam tam pytań ponad normę- jak się ubrać? normalnie? elegancko? Nie wywnioskowałam z tego, by była to jakaś uroczystość, ale nie chcę popełnić nietaktu...

I mam inne pytanie, takie raczej z ciekawości. Z tego co mi wiadomo, można zaliczyć dwa lata w rok. I właśnie- jak to ma się do prywatnej uczelni? Opłata za rok jest dwukrotna?

[arrachnee]

Piszesz o inauguracji roku akademickiego? To tak jak rozpoczęcie roku szkolnego . Lepiej i bezpieczniej ubrać się elegancko.

[gosiaczek6]

jest taki watek na modowym jak sie ubrac chyba dzis powstał zajrzyj tam

[Vivienne]

Napisane przez arrachnee

Piszesz o inauguracji roku akademickiego? To tak jak rozpoczęcie roku szkolnego . Lepiej i bezpieczniej ubrać się elegancko.

Właśnie chodzi o to, że nie wiem. Z tego co mi napisali nie wyglądało to na jakieś uroczyste rozpoczęcie, tylko zwykłe spotkanie organizujące. No i jestem w kropce
Wiem, że te spotkanie jest dla studentów mojego roku i kierunku. A inauguracja ma chyba bardziej (hm) rozległy zasięg?

gosiaczek6, widziałam ten wątek, ale chodzi o to, że nie wiem jaki charakter ma te spotkanie i stąd ten dylemat

[Lexie]

No to ubierz si, hm, uniwersalnie W kolory stonowane (czarny-szary-biały, albo szaro-biało, szaro-czarno, żeby uniknąć typowo szkolnego zestawu czarno-białego ) ewentualnie kolorowy dodatek), w taki casualowo-elegancki strój. A nie piszą na tej stronie wydziału i inauguracji roku? Bo jeśli nie, to może to właśnie ma być to... Trochę głupio, że nie informują dokładniej.

[Vivienne]

Nie ma żadnych konkretnych informacji. Spytałam się w końcu na forum mojego kierunku jaki charakter ma to spotkanie, ale forum jakby ledwo żywe, wiec nie wiem jak to będzie z odpowiedzią

No nic, zrobię tak jak piszesz lexie Może nie popełnię żadnej gafy

[gosiaczek6]

a ktorego wrzesnia to spotkanie moze dostaniesz jeszcze odp; rozumiem ze studiujesz prywatnie?

[arrachnee]

Zwykle inauguracja to dwa wydarzenia: jedno to oficjalna gala ze śpiewami i innymi cudami, drugie spotkanie studentów pierwszego roku danego kierunku [spotkanie z opiekunem roku, często też innymi wykładowcami, wręczenie legitymacji, indeksów, często wykład inaugurujący]. Zwykle odbywają się jednego dnia, ale nie zawsze. Oba są zdecydowanie oficjalne.

[Vivienne]

Spotkanie 24 września (swoją drogą- w moje urodziny! to mi dowalili prezent ). Tak, studiuję, a raczej będę studiować prywatnie..

Na forum dostałam odp, że to zwykłe spotkanie, więc wygląda na to, że sprawa jest jasne. W każdym razie na pewno postaram się ubrać klasycznie, żeby przypadkiem nie popełnić gafy...

[Ilena]

Proszę o wypowiedź w tym wątku na temat nowego działu " edukacja" pomożecie nam przekonać że to dobry pomysł??
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...95#post8819795

[asi_ula]

Czy któraś z Was studiuje może na UŚ?? Od października zaczynam tam studia i za dużo nie wiem o tej uczelni )

[gosiaczek6]

na spolecznosciach jest cały watek o tej uczelni

[asi_ula]

Bardzo Cię proszę mogłabyś podać mi link? Szukałam w wyszukiwarce, ale nikt już nie pisze na tych wątkach, które znalazłam ;/

[Ag4]

to odśwież wątek
Teraz wakcje, więc może jest jakiś zastój.



Dziewczyny czy znacie już swoje plany?
kiedy u Was dają na stroce plan zajęć?
Bardzo mi zalezy żeby jak najszybciej znac swoj plan, ale uczelni chyba nie bardzo... heh

[arrachnee]

Z planami bywa różnie. Nie zdziw się, jeśli pojawi się wieczorem 1 października

[gosiaczek6]

ja nie mam pojecia jaki bede miała plan

[TeaHouseMoon]

Ja również nie znam. Nie spodziewam się wcześniej niż 30 września

[uhahana]

No to i ja trochę podpytam, jak jest okazja

Głównie chodzi mi o taką dobrą radę na temat akademika. Na szczęście mi go przyznali, dopiero 30 września [dzień przez inauguracją] jest kwaterowanie. W tym akademiku mieszka właściwie tylko mój wydział, więc nikogo nie będę znała. I tu pytanie: jeżeli będę miała możliwość wyboru, to lepiej wybrać pokój 2, czy 3 osobowy? Różnica w cenie jest niewielka, a nie mam pojęcia, czy lepiej 'współpracować' z jedną, czy dwoma osobami.
Na jedynkę się nie silę, bo to trochę jak izolatka, a do akademika idę właśnie po to, żeby się zintegrować, chociaż ta wizja końca tego miesiąca trochę mnie przeraża Jakieś dobre rady, które jeszcze nie padły?

No i jeszcze jedna rzecz, ale to już raczej tylko do studentek [studentów ] Politechniki Śląskiej. Jak na tej, już niedługo i mojej uczelni, wygląda sprawa ze zwolnieniem z wf'u? Nie chcę się po prostu wykpić z lenistwa, tylko rzeczywiście choruję i miewam takie dni, że po prostu wszystkie stawy mnie bolą.
Potrzebne jest zaświadczenie od prowadzącego lekarza, czy trzeba zgłaszać się na jakieś ich uczelniane komisje? Albo może trzeba to zaliczać w formie teoretycznej? Niby wszystkiego dowiem się na 1 zajęciach, ale wolałabym już wcześniej wiedzieć, na czym stoję.

A tak w ogóle, to cieszę się, że taki wątek istnieje

[ankasz]

Napisane przez uhahana

No to i ja trochę podpytam, jak jest okazja

Głównie chodzi mi o taką dobrą radę na temat akademika. Na szczęście mi go przyznali, dopiero 30 września [dzień przez inauguracją] jest kwaterowanie. W tym akademiku mieszka właściwie tylko mój wydział, więc nikogo nie będę znała. I tu pytanie: jeżeli będę miała możliwość wyboru, to lepiej wybrać pokój 2, czy 3 osobowy? Różnica w cenie jest niewielka, a nie mam pojęcia, czy lepiej 'współpracować' z jedną, czy dwoma osobami.
Na jedynkę się nie silę, bo to trochę jak izolatka, a do akademika idę właśnie po to, żeby się zintegrować, chociaż ta wizja końca tego miesiąca trochę mnie przeraża Jakieś dobre rady, które jeszcze nie padły?

No i jeszcze jedna rzecz, ale to już raczej tylko do studentek [studentów ] Politechniki Śląskiej. Jak na tej, już niedługo i mojej uczelni, wygląda sprawa ze zwolnieniem z wf'u? Nie chcę się po prostu wykpić z lenistwa, tylko rzeczywiście choruję i miewam takie dni, że po prostu wszystkie stawy mnie bolą.
Potrzebne jest zaświadczenie od prowadzącego lekarza, czy trzeba zgłaszać się na jakieś ich uczelniane komisje? Albo może trzeba to zaliczać w formie teoretycznej? Niby wszystkiego dowiem się na 1 zajęciach, ale wolałabym już wcześniej wiedzieć, na czym stoję.

A tak w ogóle, to cieszę się, że taki wątek istnieje

co do akademika - wg mnie lepiej 2 osobowy - podczas sesji lepiej być w pokoju z jak najmniejszą ilością osób

a co do zwolnienia z w-f`u to każda uczelnia ma swoje zasady, popytasz na początku, zresztą na pierwszych zajeciach z w-f`u na pewno prowadzacy powie co i jak

[Ag4]

Napisane przez arrachnee

Z planami bywa różnie. Nie zdziw się, jeśli pojawi się wieczorem 1 października

no właśnie znając moją uczelnie wcale się nie zdziwię... heh
myslałam ze moze uwas lepiej i tak z ciekawosci zapytałam

[LustForLife]

Dziewczyny, ale mam nadzieje, że na studia nie muse wymieniac całej garderoby tzn jeżeli do tej pory moje ulubione buty to adidasy i trampki, to mam nadzieje że nie musze tego zmieniac

[arrachnee]

Napisane przez Ag4

no właśnie znając moją uczelnie wcale się nie zdziwię... heh
myslałam ze moze uwas lepiej i tak z ciekawosci zapytałam

Najlepsze jest to, że zwykle plany gotowe są przed wakacjami... Paranoja