2018-09-04, 20:50 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Przesadnie sprzątanie - pedantyzm?
lubie porządek ale nie cierpię sprzątać w miarę możliwości staram się nie bałaganić i odkładać na bieżąco rzeczy na swoje miejsce, no ale czasem bywa że coś położę tu coś tam i przez cały tydzień nie chce mi się zabrać za ogarnięcie tego i tak może leżeć kilka dni. naczynia staram sie zmywać na bieżąco bo nie cierpię tego i sto razy bardziej wolę zmyć odrazu 2 rzeczy niż późnej mieć tego o wiele więcej, u mnie w domu było takie zmywanie naczyń raz dziennie i dla mnie to był jakiś koszmar jak przyszło mi zmywać. uwielbiam pudełka bo mogę do nich nawrzucać rzeczy i mam z wierzchu porządek rzeczy w szafie mam poukładane kategoriami spodnie, bluzki, swetry bielizna, żeby nie musieć długo szukać i tej segregacji akurat nie ruszam, gorzej juz z porządkiem na półkach, jak odkładam staram sie ładnie złożyć, czy nawet czasem najdzie mnie żeby powyciągać i poukładać, no ale przy wyciąganiu nie uważam więc prędzej czy później i tak mam narozwalane, no ale szafe zamknę i nie widać najgorzej mam z rzeczami na które nie mam wpływu bo trzeba raz na jakiś czas sprzątnąć, czyli wytarcie kurzy czy mycie okien, szczególnie to drugie. tam gdzie kurz widać to przejadę czasem szmatką, ale to góra raz w tygodniu, w mniej dostępnych miejscach od wielkiego dzwonu, okna to się od dawna proszą o umycie ale jakos nie mogę znaleźć motywacji i się za to zabrać staram sie żeby podłoga była w miarę ogarnieta bo najchętniej chodzę bez butów no ale to też nie jest codzienne ganianie z odkurzaczem czy mopem bo aż tak mi nie zależy
|
2018-09-05, 07:03 | #32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Przesadnie sprzątanie - pedantyzm?
Cytat:
Niektórzy odpoczywają przy sprzątaniu. O ile nie masz żadnych wyrzutów sumienia jeśli jakiegoś dnia a nawet 2-3 z rzędu nie posprzątasz, to ok. Ale jeśli masz myśli o tym ze uciekł ci wieczór sprzątania, ze jest syf bo „ drugi dzień kurz leży, ale brud” to zastanów się czy to nie jest rodzaj nerwicy czy natręctwa.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2018-09-05, 12:07 | #33 |
Arctium lappa L.
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 769
|
Dot.: Przesadnie sprzątanie - pedantyzm?
Ja jestem gdzieś pośrodku, nie jestem wielką bałaganiarą, a pedantów unikam jak ognia.
|
2018-09-05, 12:08 | #34 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 266
|
Dot.: Przesadnie sprzątanie - pedantyzm?
Ja czasem łapię się na tym, że przesadzam ze sprzątaniem i porządkiem. Może być niewielki bałagan, a mega mnie to denerwuje i muszę sprzątnąć, bo np. nie usiądę i nie zacznę robić czegoś innego.
|
2018-09-05, 12:58 | #35 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Przesadnie sprzątanie - pedantyzm?
Cytat:
Wg tej logiki szklanki stojące na suszarce również powinnaś na drugi dzien umyć/wytrzeć bo kurz osiada tak samo wszędzie. Codziennie zdezynfekować szczoteczkę do zębów bo osiadają na niej zarówno kurz jak i bakterie (chyba, że ją chowasz). Nie trzymać plaszcza na widoku, na nim też osadzi się kurz. Przesadzasz, to jest pedanteria, ale skoro lubisz to przecież twój wybór. |
|
2018-09-05, 14:06 | #36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 779
|
Dot.: Przesadnie sprzątanie - pedantyzm?
Ja przy sprzątaniu się odprężam codziennie wycieram kurze, zmywam wszystko na bieżąco, odkurzanie najczęściej codziennie czasami co dwa dni. Jednak nie wyobrażam sobie mycia podłóg codziennie, robię to w soboty. Wiadomo gdy pada czasami trzeba umyć podłogę częściej ale to bardzo rzadko. Okna myje zwykle raz w miesiącu się dwa wychodzą na ulicę i szybko są brudne, gdy myje dwa to i trzecie przy okazji.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-09-05, 15:30 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Przesadnie sprzątanie - pedantyzm?
Jestem leniuchem, nie lubię sprzątania i unikam go jak ognia, no ale trzeba. Mogę mieć rozrzucone rzeczy i mi to nie przeszkadza, ale przeszkadza mi brud typu farfocle na podłodze, kurz, brudny zlew, umywalka, podłoga, itp. jednak i tak nie rozumiem codziennego zmywania podłogi i wycierania kurzu... Co się dzieje z tą podłogą, że wymaga codziennego zmywania? Rozumiem, że coś się rozleje, spadnie, zimą się błota naniesie, itp. No ale od tego mam szmatki, którymi zbieram bieżący, większy brud. Może dlatego nie mam potrzeby tańca z mopem po całym mieszkaniu częściej niż raz na dwa tygodnie, bo tam gdzie się najbardziej brudzi to tak właściwie zmywam co 1-3 dni.
Wycierałam kurze trzy dni temu i dalej jest ok. Okna myję dosłownie od święta - 2-4 razy w roku. Przez ilość roślin na parapetach i oprzyrządowania do nich zdjęcie i rozmontowanie wszystkiego, mycie okien i ponowne złożenie tego zajmuje mi 4 godziny przy dobrych wiatrach, a zazwyczaj coś jeszcze nabroję w międzyczasie - coś zrzucę, coś zepsuję - i pół dnia mi schodzi. Kiedyś postanowiłam, że będę to robić częściej, przynajmniej co drugi miesiąc, ale po kilka takich miesiącach stwierdziłam, że czyste okna nie są tego aż tak warte. Najbardziej doskwiera mi to, że nie potrafię np. jednego dnia umyć zlewu w kuchni, drugiego kuchenki, trzeciego umyć wanny, a podłogę przetrzeć jeszcze kiedy indziej. Jak już myję wannę, to i kibelek umyję. A jak już mi nakapie woda na podłogę, no to i podłogę przetrę. A jak już przecieram podłogę, to i szafki w kuchni machnę. Jak już szafki przetrę, to i w salonie kurze wytrę. Jak wycieram kurze, to i w szafce poukładam. A jak w szafce, to dalej coś tam. I tak z zamiaru umycia wanny robi się całodzienne sprzątanie całego mieszkania. No i fajnie, bo posprzątane, ale ja czasami wolę siedzieć w syfie, niż zacząć myć sedes, bo się boję, że znowu zmarnuję cały dzień na sprzątanie czegoś, co tak naprawdę nie wymaga posprzątania. |
2018-09-05, 17:05 | #38 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Przesadnie sprzątanie - pedantyzm?
Boże, aż wyniosłam talerzyk z pokoju do kuchni.
No, można latać ze ścierą i mopem codziennie, ale po co? |
2018-09-05, 17:40 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Przesadnie sprzątanie - pedantyzm?
Niektórzy autentycznie to lubią. Moja teściowa ma w domu jak w katalogu, bo to ją uspokaja
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2018-09-05, 17:59 | #40 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 779
|
Dot.: Przesadnie sprzątanie - pedantyzm?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-09-05, 18:46 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 3 184
|
Dot.: Przesadnie sprzątanie - pedantyzm?
|
2018-09-05, 19:13 | #42 |
Dossisława I
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 354
|
Dot.: Przesadnie sprzątanie - pedantyzm?
Są nasączone środkami chemicznymi.
Wysłane z mojego TRT-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
"Trenuj do końca, do upadłego, bo życie to walka, by dążyć do czegoś." |
2018-09-05, 19:18 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
|
Dot.: Przesadnie sprzątanie - pedantyzm?
__________________
Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent ! |
2018-09-07, 06:53 | #44 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Przesadnie sprzątanie - pedantyzm?
Nie kumam skąd wam się tyle kurzy bierze przy codziennych odkurzaniu
Odkąd mam robota który odkurza codziennie za mnie, to po tygodniu (!) nie ma prawie wcale kurzu na szafkach. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka |
2018-09-07, 08:01 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
|
Dot.: Przesadnie sprzątanie - pedantyzm?
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;85837003]Nie kumam skąd wam się tyle kurzy bierze przy codziennych odkurzaniu
Odkąd mam robota który odkurza codziennie za mnie, to po tygodniu (!) nie ma prawie wcale kurzu na szafkach. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Zalezy, gdzie sie mieszka. Mieszkam w malym miescie, ale przy glownej ulicy, plus w dzielnicy, gdzie pali sie (w blokach) weglem. Zabudowa jest gesta. Kurz jest u mnie czarny. No i generalnie rano wycieram, wieczorem juz go widze. tylko, ze mnie to nie rusza, ale domyslam sie, ze ktos inny moglby tutaj codziennie latac na scierze i wcale nie bylaby to wielka fanaberia.
__________________
. . .
|
2018-09-07, 17:03 | #46 |
Dossisława I
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 354
|
Dot.: Przesadnie sprzątanie - pedantyzm?
To też zależy od koloru mebli moim zdaniem.
Wysłane z mojego TRT-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
"Trenuj do końca, do upadłego, bo życie to walka, by dążyć do czegoś." |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:34.