20+ cz. II

[Vibeska]

Napisane przez aneczka_1984

A ja ciągle przeziębiona. Czuję się okropnie, katar, zatoki, mała gorączka. Eh. A w tym tygodniu za dużo mam załatwiania, zeby sobie chorować

oj, wylecz to choróbsko póki się jeszcze dobrze nie rozwinęło

Napisane przez ka.si

coś mnie bierze, łzawią mi oczy, strasznie boli mnie gardło, mam katar

Ty też chorowitek?
Zdrówka!!

Napisane przez guantanamera

no normalnie..ja szukalam nowego mieszkania bo to ktore wynajmowalam..hm wlasciciel byl zly ze moj TZ mnie odwiedza chyba mial cos do mnie stary dziad;/ musialam zwiewac nie wiedzialam gdzie z tymi moimi tobolami pojsc i Tz spakowal mnie w samochod wywiozl do swojego domu i nastepnego dnia przywiozl spowrotem i szukalam nowej sancji..znalazlam. A ze on chcial pracowac w moim miescie....bo mieszkal 45km dalej...tez znalazl..to samo
totalny spontan, facet ktorego znam 2 tygodnie w realu, 2 tygodnie wczesniej poznany na czacie... ogolnie szok....no i tak sie krecilo slodko on ciezko pracowal;/ wiadomo jakie poczatki ja mialam wolne bo rok akademicki sie skonczyl i milosc jak z serialu...ale to wszystko trwa wiadomo raz gorzej raz lepiej jak to w związku... mialam ogromne szczescie bo TZ okazal sie dobrym facetem..a ryzyko bylo duze wiadomo...a tu znalazlam druga polowke w taki odjechany sposob:d ze jak to opowiadam wszyscy sa w szoku

Ale czad
Czasem takie spontaniczne związki są najlepsze

A ja już w domu, wcinam pyszny obiad

[guantanamera]

no ja nie wcinam dietuje dlaczego ja nie mam figury modelki..i jeszcze ta grypa

[Aliszcze]

Hej dziewczyny!!Miałam przerwę z wizażem, bo wakacje spędziłam w miejscu gdzie nie miałam zbyt dużego dostępu do netu no ale wróciłam na Wizaż i to z wielką nowiną Wychodzę za mąż:czarodzie j: no a ponieważ wymyśliliśmy sobie,że chcemy ślubować w kwietniu 2008 więc trza się brać za rzeźbienie ciałka

[oreganka]

guantanamera niezła historia

a mi wszyscy mówią że mam to jeszcze przemyśleć, ale ja już podjęłam decyzję

aliszcze gratuluję

[ka.si]

Napisane przez Vibeska

Ty też chorowitek?
Zdrówka!!

eeeee no tak jakos mnie coś wzięło/ przejdzie, zarzuce siobie gripex noc i bedzie git

[Ines1985]

Napisane przez Vibeska

A ja już w domu, wcinam pyszny obiad

ja też, ja też

Ale miałam ciężki dzień

I zła jestem bo taka piękna pogoda się zrobiła a ja chora

Oreganko, trzymam kciuki za słuszność twojej decyzji .

[Vibeska]

Napisane przez oreganka

guantanamera niezła historia

a mi wszyscy mówią że mam to jeszcze przemyśleć, ale ja już podjęłam decyzję

aliszcze gratuluję

Pamiętaj abyś zawsze słuchała przede wszystkim siebie, swojego serca i rozumu.
Ty najlepiej wiesz, co czujesz, najlepiej wiesz jaką decyzje podjąć.
Trzymam za ciebie wszystkie 4 kciuki

Napisane przez Ines1985

ja też, ja też

Ale miałam ciężki dzień

I zła jestem bo taka piękna pogoda się zrobiła a ja chora

Oreganko, trzymam kciuki za słuszność twojej decyzji .

Mmm a co dobrego wcinasz?
Ja miałam frytki z kurczaka, ryż i sałatkę, pychota kaloryczna ale byłam głodna

[Ines1985]

Napisane przez Vibeska

Mmm a co dobrego wcinasz?
Ja miałam frytki z kurczaka, ryż i sałatkę, pychota kaloryczna ale byłam głodna

Ja miałam ziemniaczki + kotleta z sosem z pieczarek, a do tego sałatkę. Sałatka uczyniła całe danie pysznym .

Ja już po ciepłej kąpieli i takich róznych babskich zabiegach . Uwielbiam te żele peelingujące Joanny są rewelacyjne i tak śmiesznie tanie

Od razu się lepiej poczułam

[Vibeska]

Inesko, ja też uwielbiam ten piling, kupiłam sobie w piątek truskawkowy, normalnie aromaterapia w domowej łaziene

Ja jeszcze nie zdążyłam się wykapć, teraz idę prasować, sprzątnąć coś, zrobię sobie na jutro sałatkę do pracy, obejrzę Mjak M i potem pójde sie balsamować :P

[Ines1985]

Napisane przez Vibeska

Inesko, ja też uwielbiam ten piling, kupiłam sobie w piątek truskawkowy, normalnie aromaterapia w domowej łaziene

Ja jeszcze nie zdążyłam się wykapć, teraz idę prasować, sprzątnąć coś, zrobię sobie na jutro sałatkę do pracy, obejrzę Mjak M i potem pójde sie balsamować :P

A próbowałaś kiwi? Ja kupiłam wszystkie wersje i uważam że mogliby zrobić więcej

Cięzko mi powiedzieć którą najbardziej lubię. Dzisiaj aromaterapiowałam się kiwi

[Vibeska]

Ale kusisz
Pewnie i to kiwi polecę kupić, taka duża przyjemność za grosze
Tylko ten pomarańczowy coś mi nie podpasował, strasznie sztuczny był

[ka.si]

ehh .... nic mi nie smakuje, drażni mnie gardło, wcinam zielone jabłuszko.

mój TŻ leży obok na materacu (na sofe zbieramy, tą sofe która jest ponad moje zimowe buty ) wygina się, marudzi, łłoo ... dziś jakiś taki strasznie dziwny dzień był, o dziwo bylo bardzo ciepło-aż za bardzo.
zaraz bedziemy oglądać "na fali"
zaparzyłam sobie herbate z miodem, może coś załagodzi ...


ciekawe jak tam Oreganka, po rozmowie.

[guantanamera]

wspolczuje jej ;/
nie lubie takich rozmow ostatecznych..gotuje Kochanemu kolacje i do lozka...jeszcze tylko ziolka do jutra

[ka.si]

Napisane przez guantanamera

wspolczuje jej ;/
nie lubie takich rozmow ostatecznych..gotuje Kochanemu kolacje i do lozka...jeszcze tylko ziolka do jutra

nieźle to połączyłaś

a co pichcisz pochwal się , bo mój wylicza, aaa może pączka z bitą śmietaną,aaa może kiełbaski z grilla, aaalbo bułkę z szynką i pomidorem, chuderlok kochany je je je i już 6kg przytył, ale po nim to prawie dużo ne widać. troche na twarzy i brzuchu.

[kama98]

A ja dzis cały dzień sie leniłam, aż wstyd Ale nie był to zbyt miły dzień bo bolał mnie brzuch Dzis drugi dzień okresu, brzuch mam jak bańka, ale na szczęscie juz tak nie boli (wziełam nospe)

ka.si mój mąż też może jeszć ile chcę i nic po nim nie widać, ehhhh jakie to niesprawiedliwe

[sweetpinky]

Helołtęskniłyście?
Wróciłam po wielkich bólach, napisałam połowęno cóż mogło być gorzej, zobaczymy za dwa dni jak poszło. Następny wypad na uczelnie już w czwartek, ehh... to będzie ten przedmiot z którego powtarzam rok
A jutro znów do pracy, chociaż wolę to niż zaliczanie zaległości

Widzę, że u Oreganki życie jak w telenoweli, ciekawa jestem zakończenia, miejmy nadzieję, że z korzyścią dla niej.

A tak wogóle co Wy z tą grypą kurować się!

[kama98]

Wiecie dziewczyny wczoraj czytałam horoskop partnerski i wyczytałam, że koziorożec (czyli ja) i wodnik (mąż) nie mają szans sie dogadać i wogóle, że taki związek to dramat
Kurcze troche sie przeraziłam, fakt jesteśmy całkiem różni, ale wierze, że my bedziemy wyjątkiem od reguły.

sweet ciesze sie że egzamin poszedł Ci nienajgorzej, trzymam kciuki za dobry wynik [

[navi]

Napisane przez sweetpinky

Helołtęskniłyście?
Wróciłam po wielkich bólach, napisałam połowęno cóż mogło być gorzej, zobaczymy za dwa dni jak poszło. Następny wypad na uczelnie już w czwartek, ehh... to będzie ten przedmiot z którego powtarzam rok
A jutro znów do pracy, chociaż wolę to niż zaliczanie zaległości

Widzę, że u Oreganki życie jak w telenoweli, ciekawa jestem zakończenia, miejmy nadzieję, że z korzyścią dla niej.

A tak wogóle co Wy z tą grypą kurować się!

no ba ze tesknilysmy

to trzymamy kciuki za pozytywny wynik!
moj tz dzis tez zaliczył przedmiot.. podstawy autamatyki i robotyki tiaaa

Napisane przez kama98

Wiecie dziewczyny wczoraj czytałam horoskop partnerski i wyczytałam, że koziorożec (czyli ja) i wodnik (mąż) nie mają szans sie dogadać i wogóle, że taki związek to dramat
Kurcze troche sie przeraziłam, fakt jesteśmy całkiem różni, ale wierze, że my bedziemy wyjątkiem od reguły

aj tam, horoskopy horoskopami, ale nie przesadzajmy
ja jestem bliznieta, on waga i ponoc takie polaczenie to najlepsi przyjaciele..
coz, my tez ... bylismy no i jestesmy

biedactwa kurowac sie!!!

aliszcze gratulacje!!!!

[ka.si]

Napisane przez kama98

ka.si mój mąż też może jeszć ile chcę i nic po nim nie widać, ehhhh jakie to niesprawiedliwe

jakie to życie jest niesprawiedliwe

a ja właśnie skonczyłam oglądać film-bajkę "na fali" - uśmiałam się pozytywnie lubie takie pieścioczka na dobranoc.


wypiłam dziś litr herbaty z miodem, gardło boli mniej, ale strach pomyśleć co będzie rano


idę pogawędzić z tż-tem, jutro cały dzień pracuję 9-21 eeehhh

dobranoc

[oreganka]

zerwałam z ktośkiem
czuję się paskudnie,

[navi]

łojoj wspolczuje ka.si
kuruj sie Słonko
ale ja bym chciala moc wieczorami gawedzic z TZ a potem isc razem spac.. buu kiedy to bedzie

edit:
oreganus.. juz Ci na 30 napisalam, ale tu sie powtorze.
spojrz na swoj wlasnorecznie ustawiony podpis i pamietaj, ze milosci nie da sie sobie wmowic, albo ja czujesz albo nie.
widac to nie bylo to i juz.
jak to zniosł?

edit:
na 30 wstawilam fotki z dzisiejszego spaceru z podrzutkiem po łazienkach, wiec i tu daje, zeby nie było

wiewiorka by podrzutek
oczy podrzutka by navi
navi by podrzutek szt.2
widoczek na wodę by navi
i serducho , zdjecie by navi, wykonanie by podrzutek, scyzorykiem od navi

[guantanamera]

Napisane przez ka.si

nieźle to połączyłaś

a co pichcisz pochwal się , bo mój wylicza, aaa może pączka z bitą śmietaną,aaa może kiełbaski z grilla, aaalbo bułkę z szynką i pomidorem, chuderlok kochany je je je i już 6kg przytył, ale po nim to prawie dużo ne widać. troche na twarzy i brzuchu.

pierogi ruskie i zupa fasolowa bo przytyc chce, jurde a ja na jogurcikach lece zycie jest niesprawiedliwe i zaraz do pracy..z grypa...dzizassssssss

edit: navi swietne fotki
Oreganka 3maj się, zrobilas tak jak czulas wiec nie ma co sie smucic


i PRZESŁANIE NA DZIŚ: GRYPO PRECZ

[Vibeska]

Witam
Widzę że pierwsza, ale i Guantanamera wisi na dole :P

Oreganko powiem Ci coś:
Nie sztuką jest z kimś być dla samego bycia.
Miłość to patrzeć razem w tą samą stronę....
To zdanie chyba w całości tłumaczy dlaczego rozstałaś się z nim.
I powiem Ci że jesteś bardzo mądrą kobietą w moich oczach.
Ktoś inny kurczowo by się tego związku trzymał byle tylko nie być samemu.
A to nie mądre podejście.

Navi ale z ciebie pięknotka, tyle w Tobie uroku

[Ines1985]

Napisane przez Vibeska

Oreganko powiem Ci coś:
Nie sztuką jest z kimś być dla samego bycia.
Miłość to patrzeć razem w tą samą stronę....
To zdanie chyba w całości tłumaczy dlaczego rozstałaś się z nim.
I powiem Ci że jesteś bardzo mądrą kobietą w moich oczach.
Ktoś inny kurczowo by się tego związku trzymał byle tylko nie być samemu.
A to nie mądre podejście.

Navi ale z ciebie pięknotka, tyle w Tobie uroku

Zgadzam się z powyższym
Navi to zdjęcie jak leżysz // na pewno masz więcej fotek, poookaż

Aż mi się zachciało takiego spacerku... Ale długo nie będzie mi on dany . Na tygodniu nie ma czasu a w weekend jadę na wieś

Idę dziś do pracy z nadzieją, że będzie w niej luźniej niż wczoraj . Mam do przeprowadzenia min. 2 rozmowy, zobaczymy czy te dziewczyny w ogóle przyjadą.

Miłego dnia dziewczyny

Ka.si, jak sie czujesz? rozłozyło Cię?

[sweetpinky]

Hello
Navi dzięki za fotki, jak zwykle super, oglądałam wkońcu Twoje fotki na gronie, ale Ci było ładnie w prostej grzywce na początku Cię nie poznałam a to chyba dobrze jak się wierzy w przesądy

Oreganko trzymaj się, będzie dobrze, to normalne, że źle się z tym czujesz, ale gorzej by było jakbyś go oszukiwała.
A rozmawiałaś z tym kolegą o którym pisałaś? odpisał?

A moje foty wkleję w piątek lub w sobotę, po zmianie image w piatek będę już blondyną Do fryzjera mam na 15:30 a tego dnia robimy z TŻ wieczór kawalersko-panieński, ciekawe jak ja się wyrobię z szykowaniem

[Ines1985]

Napisane przez sweetpinky

A moje foty wkleję w piątek lub w sobotę, po zmianie image w piatek będę już blondyną Do fryzjera mam na 15:30 a tego dnia robimy z TŻ wieczór kawalersko-panieński, ciekawe jak ja się wyrobię z szykowaniem

Nie mozemy sie doczekać

[sweetpinky]

Napisane przez Ines1985

Nie mozemy sie doczekać

to dobrze sama też nie mogę, tak dawno nie byłam u fryzjera bo obiecałam sobie, że do ślubu nic nie zrobię z włosami, ostatni raz byłam w styczniu a to u mnie bardzo długo

[navi]

hello

oczywiscie bardzo dziekuje za wszystkie miłe słowa i komplementy
Ines, naprawde duzo ich juz nie mam, ze 4 jeszcze moze i mi sie nie podobają. podrzutek to lubi eksperymentowac z aparatem, ale nie na mnie

Napisane przez sweetpinky

Hello
Navi dzięki za fotki, jak zwykle super, oglądałam wkońcu Twoje fotki na gronie, ale Ci było ładnie w prostej grzywce na początku Cię nie poznałam a to chyba dobrze jak się wierzy w przesądy

Oreganko trzymaj się, będzie dobrze, to normalne, że źle się z tym czujesz, ale gorzej by było jakbyś go oszukiwała.
A rozmawiałaś z tym kolegą o którym pisałaś? odpisał?

A moje foty wkleję w piątek lub w sobotę, po zmianie image w piatek będę już blondyną Do fryzjera mam na 15:30 a tego dnia robimy z TŻ wieczór kawalersko-panieński, ciekawe jak ja się wyrobię z szykowaniem

dzięki sweet tez bardzo się lubilam w grzywce, tyle ze z zapuszczaniem jest potem taki kłopot, ze chyba sie jeszcze dlugo nie skuszę. choc czasem korci

wlasnie oreganko, odpisal kolega na @?

yy ale faaajnie ciekawa jestem w ogole jak wam sie uda ten wieczor paniensko-kawalerski.. innowacyjne rozwiazanie spedzac go razem

a tak w ogole to ka.si mi sie dziś sniła we snie miala rude włosy i mowila ze chce farbowac na brąz, a ja mowilam nie nie! mialas takie piekne bląd! i jechalysmy jakas furą , chyba audi. przepraszam ka.si, ze nie BMW

[aneczka_1984]

Cześć

Oreganuś odważna babka z Ciebie. I samopoczucie będzie coraz lepsze.


Navi fiu fiu cóż to za laska spacerowała z Twoim podrzutkiem

Sweet czekam na zdjęcia. Fajnie taka wspólna impreza

[sweetpinky]

Napisane przez navi

hello

oczywiscie bardzo dziekuje za wszystkie miłe słowa i komplementy
Ines, naprawde duzo ich juz nie mam, ze 4 jeszcze moze i mi sie nie podobają. podrzutek to lubi eksperymentowac z aparatem, ale nie na mnie



dzięki sweet tez bardzo się lubilam w grzywce, tyle ze z zapuszczaniem jest potem taki kłopot, ze chyba sie jeszcze dlugo nie skuszę. choc czasem korci

wlasnie oreganko, odpisal kolega na @?

yy ale faaajnie ciekawa jestem w ogole jak wam sie uda ten wieczor paniensko-kawalerski.. innowacyjne rozwiazanie spedzac go razem

a tak w ogole to ka.si mi sie dziś sniła we snie miala rude włosy i mowila ze chce farbowac na brąz, a ja mowilam nie nie! mialas takie piekne bląd! i jechalysmy jakas furą , chyba audi. przepraszam ka.si, ze nie BMW

Tak naprawdę ten pomysł ze wspólnym wieczorem wynika z tego, że więcej kasy by się wydało jakby pójść do baru oddzielnie. W lipcu jak byłam na wieczorze koleżanki wydałam jakieś 180 zł dlatego nie chce by moi goście wydawali tyle pieniędzy.
Moi rodzice wychodzą więc mam cały dom dla siebie, nie powinno być źle