20+ cz. II

[ka.si]

Napisane przez kama98

Tak było wspaniałe słońce, tak jak mówiłam przez trzy dni leżałam na plaży
Wstawiam trzy fotki, żeby zrobiło Wam sie cieplej

Poszalałam na wakacjach jeśli chodzi o jedzenie, codziennie była słodka bułka, na kolacje kiełbasa z grilla, ale smakowało tak cudnie, prawie wszystkie posiłki jedliśmy na ganku przed domkiem A domek, marzenie Z okna sypialni widziałam morze

Już nie wspomne o gofrach z bitą śmietaną

KAMA piekne foty! aaa jaki zachód słońca! naprawde fach w rekach.

ja dzis miałam aktywny dzień, moj chrześniak mial urodziny. zabrałam go na zakupy do H&M na dzial dziecięcy

mogłabym wydac 1000 zł, (wydałam połowę mniej), ale jaki on uradowany był, coś niesamowitego, kupiłam mu kurtkę w takie smieszne czachy, spodnie jeansy, kalosze w czachy, bluzke, pasek do spodni, plecak, notesik ... uffff
moja siostra, jak wam opowiadalam, pomimo ze nie utrzymujemy dobrych kontaktow, to chetnie jej finansowo pomagam, bo moj "szwagier" wylecial sobie do anglii i juz nie wraca. dzieci olal i ma nowa panne. szkoda pisac, bo same obelgi sie cisna na jezyk. aaa dwoch chlopakow wychowac to powazna sprawa, dlatego zawsze jak przyjezdzamy do nich, oblegaja mojego TŻta. kochane dzieciaczki.
zabralam go do kina na "szrek trzeci", ale jak to dziecko po 45 minutach znudzilo mu sie i wyszlismy
jestem padnieta. dzieci potrafia wymeczyc, ale kocham moich brzdacow najmocniej na swiecie.

[Vibeska]

Napisane przez navi

o maaatkooo ale starucha
Vibesko, daj spokoj, mamy po 20 lat, wciąż cale zycie przed nami
edit:
ktora eyelinera szukała??

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...ecenzja=181017

Oo, w takim razie chyba ten kupię tylko czy ja będę potrafiła się tym obsługiwać
Wkońcu jestem starucha z trzęsącą się ęką

Ka.si jesteś przekochaną mamą chrzestną

Dobranoc dziewczyny!
Jutro nasz ukochany poniedziałek, u mnie od 5.40

[navi]

Napisane przez ka.si

KAMA piekne foty! aaa jaki zachód słońca! naprawde fach w rekach.

ja dzis miałam aktywny dzień, moj chrześniak mial urodziny. zabrałam go na zakupy do H&M na dzial dziecięcy

mogłabym wydac 1000 zł, (wydałam połowę mniej), ale jaki on uradowany był, coś niesamowitego, kupiłam mu kurtkę w takie smieszne czachy, spodnie jeansy, kalosze w czachy, bluzke, pasek do spodni, plecak, notesik ... uffff
moja siostra, jak wam opowiadalam, pomimo ze nie utrzymujemy dobrych kontaktow, to chetnie jej finansowo pomagam, bo moj "szwagier" wylecial sobie do anglii i juz nie wraca. dzieci olal i ma nowa panne. szkoda pisac, bo same obelgi sie cisna na jezyk. aaa dwoch chlopakow wychowac to powazna sprawa, dlatego zawsze jak przyjezdzamy do nich, oblegaja mojego TŻta. kochane dzieciaczki.
zabralam go do kina na "szrek trzeci", ale jak to dziecko po 45 minutach znudzilo mu sie i wyszlismy
jestem padnieta. dzieci potrafia wymeczyc, ale kocham moich brzdacow najmocniej na swiecie.

ojjj ale fajnie!! co ja bym dala za taka mame chrzestna ehh
szkoda chlopakow, ze sie bez ojca wychowują

Napisane przez Vibeska

Oo, w takim razie chyba ten kupię tylko czy ja będę potrafiła się tym obsługiwać
Wkońcu jestem starucha z trzęsącą się ęką

Ka.si jesteś przekochaną mamą chrzestną

Dobranoc dziewczyny!
Jutro nasz ukochany poniedziałek, u mnie od 5.40

hehehe oj Vibeska co Ty za bzdurki tu gadasz

5:40 u mnie 8, ale i tak juz czuje jak mi sie bedzie chcialo

wiecie, ogladalismy dzis film z Tz i tam babka rodzila dziecko.strasznie wszystko realistycznie bylo pokazane (az za ) i powiedzialam mu,ze nigdy nie chce miec dzieci, ale jak juz urodzila i dali jej to malenstwo na rece, to sie normalnie poryczalam fakt-jestem przed okresem ale to bylo takie niesamowite.. ta chwila musi rekompensowac caly bol

[ka.si]

Napisane przez Vibeska

Ka.si jesteś przekochaną mamą chrzestną

Dobranoc dziewczyny!
Jutro nasz ukochany poniedziałek, u mnie od 5.40

dziękuję to miłe, staram się ich az tak nie rozpieszczać, bo łatwo można "zepsuć " dzieci, ale oni sa cholernie mądrzy. często sie mnie pytaja, "czy to jest drogie, bo jak tak, to nie ma sensu kupować, bedzie więcej na chlebek" łzy pchają mi sie na oczy, jak wspomne ich słowa.
jestem dumna ze mam takich chrześniaków, są moimi skarbami.
ja poniedziałek zaczynam o 7.45 hii a skończę około 21.30 na wygodnej kanapie w mieszkaniu.

Napisane przez navi

ojjj ale fajnie!! co ja bym dala za taka mame chrzestna ehh
szkoda chlopakow, ze sie bez ojca wychowują

jak podjęłam decyzję zostania matką chrzestną, to wzięłam sobie mocno słowa do serca, że trzeba pomagać w wychowaniu tych małych istot. nie chodzi tu o kupowanie lodów, czy czekoladek i zgrywania cudownej cioci na 2 godziny, staram się spełniać w 100%, biorąc dziś Oskarka na cały dzień, musiałam się spotkać ze znudzeniem, zmęczeniem, radością i chęcią obejrzenia wszystkiego, dał mi popalić, dlatego chylę pokłon w kierunku mojej siostry! staram się im przekazać najcenniejsze wartości, nie szata zdobi człowieka, miłość i szacunek, to jest sukces.
a zakupy w H%M nie sa niczym specjalnym, po prostu idzie jesień a dzieci szybko wyrastaja z zeszłorocznych rzeczy.
ale sie rozpisałam, ale o nich mogłabym pisać książki, moje dwa serduszka kochane!

[navi]

nie no, zdaje sobie sprawe, ze zakupy do nie sedno bycia matka chrzestna, ja niestety nie jestem niczyja matka chrzestna za to wiem jacy sa moi rodzice chrzestni, obydwoje do
mowiac ze chcialabym taka matke chrzestna jak Ty, mialam na mysli wlasnie to, ze tak sie nimi opiekujesz i mozesz o nich mowic bez konca, niemal pisac ksiazki. super to jest!!

ja to chyba juz spac pojde, bo

wiec dobrej nocki moje dziewoje

[ka.si]

Napisane przez navi

nie no, zdaje sobie sprawe, ze zakupy do nie sedno bycia matka chrzestna, ja niestety nie jestem niczyja matka chrzestna za to wiem jacy sa moi rodzice chrzestni, obydwoje do
mowiac ze chcialabym taka matke chrzestna jak Ty, mialam na mysli wlasnie to, ze tak sie nimi opiekujesz i mozesz o nich mowic bez konca, niemal pisac ksiazki. super to jest!!

ja to chyba juz spac pojde, bo

wiec dobrej nocki moje dziewoje

nie chciałam Navi abyś pomyślała, że na podstawie Twojej wypowiedzi oceniłam Cię od strony zakupów. oczywiste dla mnie było, że zwróciłaś uwagę na to w jaki sposób się nimi opiekuję

ja o swoich rodzicach chrzestnych mogę powiedziec dokładnie to samo, co Ty o swoich
ja też już zmykam, spokojnej nocy i kolorowych snów

[Ines1985]

Ja zostałam chrzestną mając 16 lat i przyznam szczerze że było to trochę wbrew mojej woli. Nie miałam bierzmowania, więc nie powinnam występować w tej roli. Ale rodzina nie dała mi wyboru.
Całą ceremonię się denerwowałam, ze ksiądz w najmniej oczekiwanym momencie zapyta o to bierzmowanie i będzie straszna lipa .
O mojego chrześniaka staram się dbać, bo niestety pochodzi z biednej rodziny i naprawdę wielu rzeczy mu brakuje... Tym bardziej że ma jeszcze dwóch braci i ostatnio sie dowiedziałam że trzeci w drodze .
Ale czasami mi przykro, bo jeszcze nigdy nie usłyszałam od nich słowa "dziękuję". Rodzice ich tego nie uczą. A mi głupio się upominać.

Ale ja to w ogóle nie mam podejścia do dzieci, szczególnie chłopców. W przeciwieństwie do mojego TŻ, który ma z chłopakami dobry kontakt i bardzo szybko awansował na wujka . Smiesznie słuchać kiedy tak do niego mówią

[sweetpinky]

Cześć Dziewczyny
Brzunio mnie boli, okres powinnam dziś dostać, ehhh
szkoda bo jutro przymiarka sukni.

Navi zdjęcia super, ostatnie najładniejsze Czy czasem pani młoda nie miała takiej sukni jak ja mam mieć?taka podobna!

Wiecie co?chyba muszę zabawić się w swatkę tylko nie wiem czy to dobry pomysł. Pomóżcie!
Otóż mój świadek (kuzyn) zerwał niedawno z dziewczyną i nie ma osoby z którą by mógł pójść na wesele a kuzynka mojego TŻ ma ten sam problem tylko, że powiedziała, że nie przyjdzie z tego powodu i tak się zastanawiam co by było jakbym ich zapoznała. Oboje są z Radomia i pracują w Warszawie, on ma lat 29 a ona jakieś 3 lata młodsza. Kurcze chyba by się dogadali Jak myślicie? Nie będą źli, że się wcinam?

[Ines1985]

Napisane przez sweetpinky

Cześć Dziewczyny
Brzunio mnie boli, okres powinnam dziś dostać, ehhh
szkoda bo jutro przymiarka sukni.

Navi zdjęcia super, ostatnie najładniejsze Czy czasem pani młoda nie miała takiej sukni jak ja mam mieć?taka podobna!

Wiecie co?chyba muszę zabawić się w swatkę tylko nie wiem czy to dobry pomysł. Pomóżcie!
Otóż mój świadek (kuzyn) zerwał niedawno z dziewczyną i nie ma osoby z którą by mógł pójść na wesele a kuzynka mojego TŻ ma ten sam problem tylko, że powiedziała, że nie przyjdzie z tego powodu i tak się zastanawiam co by było jakbym ich zapoznała. Oboje są z Radomia i pracują w Warszawie, on ma lat 29 a ona jakieś 3 lata młodsza. Kurcze chyba by się dogadali Jak myślicie? Nie będą źli, że się wcinam?

Ja mysle ze mozesz spróbować. Zorganizujcie jakieś spotkanie na ktore zaprosicie m.in. te dwie osoby. Wtedy wyjdzie to dosyć naturalnie, a moze ta parka przypadnie sobie do gustu

[navi]

Napisane przez ka.si

nie chciałam Navi abyś pomyślała, że na podstawie Twojej wypowiedzi oceniłam Cię od strony zakupów. oczywiste dla mnie było, że zwróciłaś uwagę na to w jaki sposób się nimi opiekuję

kasiu wiem wiem, chcialam tylko tak dla jasnosci

Napisane przez Ines1985

Ja zostałam chrzestną mając 16 lat i przyznam szczerze że było to trochę wbrew mojej woli. Nie miałam bierzmowania, więc nie powinnam występować w tej roli. Ale rodzina nie dała mi wyboru.
Całą ceremonię się denerwowałam, ze ksiądz w najmniej oczekiwanym momencie zapyta o to bierzmowanie i będzie straszna lipa .
O mojego chrześniaka staram się dbać, bo niestety pochodzi z biednej rodziny i naprawdę wielu rzeczy mu brakuje... Tym bardziej że ma jeszcze dwóch braci i ostatnio sie dowiedziałam że trzeci w drodze .
Ale czasami mi przykro, bo jeszcze nigdy nie usłyszałam od nich słowa "dziękuję". Rodzice ich tego nie uczą. A mi głupio się upominać.

Ale ja to w ogóle nie mam podejścia do dzieci, szczególnie chłopców. W przeciwieństwie do mojego TŻ, który ma z chłopakami dobry kontakt i bardzo szybko awansował na wujka . Smiesznie słuchać kiedy tak do niego mówią

moj tez ma podejscie do dzieci, choc jakos strasznie za nimi nie przepada
ale od 2 lat jest tatusiem chrzestnym i bardzo swojego synusia kocha i jest z niego dumny tylko ze daleeeeko od siebie mieszkaja.

Napisane przez sweetpinky

Cześć Dziewczyny
Brzunio mnie boli, okres powinnam dziś dostać, ehhh
szkoda bo jutro przymiarka sukni.

Navi zdjęcia super, ostatnie najładniejsze Czy czasem pani młoda nie miała takiej sukni jak ja mam mieć?taka podobna!

a wiesz, ze nawet podobna w kroju miala tez dlugasny tren i welon.. pieknie wygladała

Napisane przez Ines1985

Ja mysle ze mozesz spróbować. Zorganizujcie jakieś spotkanie na ktore zaprosicie m.in. te dwie osoby. Wtedy wyjdzie to dosyć naturalnie, a moze ta parka przypadnie sobie do gustu

zgadzam sie

ale leje

[sweetpinky]

Navi moja suknia też ma tren, może rzeczywiście ta, jak wyglądała na żywo? Pada u Ciebie? u mnie naszczęście nie

Ines chyba tak zrobię ale muszę jeszcze pogadać z TŻ co on myśli na ten temat

[navi]

wiesz co... tak w ogole to ta kolezanka kupowala ja w Madonnie...
wiec kto wie czy to nie taka sama

u mnie pada i przestaje i tak na zmiane

a co tam TZ ma do gadania, swataj i tyle
ja raz sie zabawilam w swatke i wiecej nie bede, ale moze Twojej parze sie bardziej poszczęsci oczywiscie wiadomo, nic na sile, ale kto wie czy oni tez do oltarza nie pojda w koncu

[sweetpinky]

Napisane przez navi

wiesz co... tak w ogole to ta kolezanka kupowala ja w Madonnie...
wiec kto wie czy to nie taka sama

u mnie pada i przestaje i tak na zmiane

a co tam TZ ma do gadania, swataj i tyle
ja raz sie zabawilam w swatke i wiecej nie bede, ale moze Twojej parze sie bardziej poszczęsci oczywiscie wiadomo, nic na sile, ale kto wie czy oni tez do oltarza nie pojda w koncu

chyba rzeczywiście zaryzykuję

[navi]

ta swatana przeze mnie para byla razem cos okolo roku, czy moze nawet dluzej.
no ale koniec koncow sie rozstali. mysle jednak ze oboje nie maja mi tego za zle
tylko tak dziwnie sie czujesz potem, masz wyrzuty jak sie kloca itp.
ale mozesz ich po prostu poznac, sami sie wyswatają

[Ines1985]

Ja kiedys zeswatalam dwie pary, ale pozniej sie okazalo ze jedna z tych par "była ze sobą" na sile, zeby nie sprawić mi przykrości
Załamało mnie wtedy podejscie tych ludzi, a wlasciwie jednej osoby z tej parki... Bo jemu naprawde na niej zalezalo, a ona do czegos sie zmuszała.

Zresztą wtedy to w ogole w naszej paczce byla niezła telenowela śmiac mi sie chce jak to wspominam.

[navi]

hehe u nas w paczce tez jest jedna wielka telenowela... a dotyczy ona tylko 3 osob

[Ines1985]

Coś słabo dzisiaj ze spamowaniem .
Ja chyba zaraz zasnę. Dzisiaj moj ostatni dzien "wolności" . Zostawilam sobie na ten ostatni dzien mnóstwo pracy, a jakos nie moge sie do niej zabrać

[Hisoka]

ja chybanie mam o czym spamować. Hehe...chyba ,że o tym,że na śniadanie jem kotlety,ale ja ogólnie się dziwnie odżywiam

[oreganka]

hello dziewczyny
wróciłam
zaraz lecę nadrabiać to co naspoamowałyście przez weekendos

[Ines1985]

Oreganka, najpierw napisz jak było

[navi]

Napisane przez Ines1985

Coś słabo dzisiaj ze spamowaniem .
Ja chyba zaraz zasnę. Dzisiaj moj ostatni dzien "wolności" . Zostawilam sobie na ten ostatni dzien mnóstwo pracy, a jakos nie moge sie do niej zabrać

aaa wolnosci, bo szefostwo wraca?

ja tez sobie zawsze na ostatnia chwile zostawie.. a potem klne

Napisane przez Hisoka

ja chybanie mam o czym spamować. Hehe...chyba ,że o tym,że na śniadanie jem kotlety,ale ja ogólnie się dziwnie odżywiam

kotlety? hmm no coz, czemu nie smacznego

Napisane przez oreganka

hello dziewczyny
wróciłam
zaraz lecę nadrabiać to co naspoamowałyście przez weekendos

a jest co nadrabiac

[Ines1985]

Napisane przez navi

aaa wolnosci, bo szefostwo wraca?

noooooo

Teraz wyjadą pewnie dopiero w lipcu

[navi]

Napisane przez Ines1985

noooooo

Teraz wyjadą pewnie dopiero w lipcu

uuulala.... to faktycznie nieciekawie.

[slodka_babeczka]

witam
straszna mamy dzisiaj pogode w stolicy buuu
Na szczescie w sobote byla dosc ladna pogoda bo szukalam ladnej sukienki na wesele do znajomego. Udalo mi sie kupic sukienusie w pistacjowym kolorze natomiast buty i torebke w zlotym. Nawet ladnie sie to prezentuje! Wesele juz za 2 tygodnie ciekawe jak to bedzie
Navi--> swietne zdjecia

[Ines1985]

Postanowiłam, że pojde do fryzjera z tymi zdjęciami.
Moje włosy narturalnie raczej nie będą się tak układać, ale na pewno beda wygladac lepiej niz teraz

[navi]

Napisane przez slodka_babeczka

witam
straszna mamy dzisiaj pogode w stolicy buuu
Na szczescie w sobote byla dosc ladna pogoda bo szukalam ladnej sukienki na wesele do znajomego. Udalo mi sie kupic sukienusie w pistacjowym kolorze natomiast buty i torebke w zlotym. Nawet ladnie sie to prezentuje! Wesele juz za 2 tygodnie ciekawe jak to bedzie
Navi--> swietne zdjecia

dzieki

no pogoda do wyjscia na dwor nie zacheca
choc u mnie wlasnie slonce swieci

pokazalabys zdobycze a na weselu jak to jak bedzie?! super bedzie

edit:
Ines, ta na głowie Cindy bardziej mi sie podoba chociaz niby podobne.. moze dlatego ze to na niej a nie na manekinie
a gdzie w koncu idziesz??

[slodka_babeczka]

Napisane przez navi

pokazalabys zdobycze a na weselu jak to jak bedzie?! super bedzie

zrobie dzis kilka fotek i pokaze jutro!

[oreganka]

Napisane przez Ines1985

Oreganka, najpierw napisz jak było

musiałam mamę gdiześ zawieźć więc nic nie poczytałam
piszę w takim razie wieści z weekendu
z rzeczy najważniejszych
to ktosiek mi powiedział że mnie kocha

mnie to przeraża
ja zostałam bez słowa jak to usłyszałam bo ja nie czuję czegoś takiego nawet w połowie

co do tańców to myślałam ze mnie rozerwie na kilka kawałków tak mi się chciało iść w tany bo od razu jak przyjechaliśmy to były tańce w naszej chatce, a potem ruszyliśmy na salsotękę (nie wiem po co ja jechałam) tam już wytrzymać nie mogłam i kilka kawałków zatańczyłam ale bez szaleństw
ogólnie pogoda była do kitu, lało cały czas, a domek okazał się ociupinkę za mały dla 26 osób!!
drugiego dnia taplaliśmy się w gołębiu (basen w wiśle) i obiadek w włoskiej restauracji, za który zresztą zapłaciliśmy majątek, a mi na dodatek nie smakował

[Ines1985]

Napisane przez navi

dzieki

no pogoda do wyjscia na dwor nie zacheca
choc u mnie wlasnie slonce swieci

pokazalabys zdobycze a na weselu jak to jak bedzie?! super bedzie

edit:
Ines, ta na głowie Cindy bardziej mi sie podoba chociaz niby podobne.. moze dlatego ze to na niej a nie na manekinie
a gdzie w koncu idziesz??

a mnie ta na głowie cindy mniej się podoba ta druga z profilu wyglada dokladnie tak, jak sobie wyobrazam moją wymarzoną fryzurę .

Idę do Strefy cięcia http://strefaciecia.republika.pl/. Swojego czasu warszawskie wizażanki oszalały na punkcie jednej fryzjerki stamtąd . I do niej się zapisałam.

[sweetpinky]

właśnie byłam na zakupach ale nie dla mnie kupiłam TŻ-owi muchę (całą białą z czarną lamówką) no i od tej chwili jest ubrany na ślub od stóp do głów, gorzej ze mną, mam narazie tylko buty