Jednym już figurki wracają, inne jeszcze z brzuszkami biegają. Mamusie I-II 2012.

[agawoo]

Napisane przez kasikzaki

Powiedz mi kochana a te śluzowate kupki to jak dokładnie wyglądają, ja jakaś tepa jestem i nie bardzo wiem o co kaman.

Kochana, tak jakby ciągnący katar , galaretka taka trochę ... Nie zawsze takie są, ale często

Napisane przez NataliaM1103

Dziewczyny u mojego bobasa pojawiła się w brwiach taka sucha skórka jakby strupki,czy to moze ciemieniucha?????

Moja też to ma, i dziś mi lekarz powiedział, że to mogą być początki łojotokowego zapalenia skóry i skazy białkowej

Napisane przez neska22

i kupiłam małemu na all kombinezon bi ten z tesco mnie tak wk....wiał teraz kupiłam rozpinany na dwóch nózkach... za 30 zł ;D porzyszedł dzis- fajny jest

Widzę, że nie tylko ja mam problem z kombinezonem - musi mi ktoś pomóc małą w to wcisnąć, sama nie jestem w stanie

Napisane przez MissZuzia

a bym inaczej jak z samym dzemem nie zjadła dla mnie bleee z masłem
a jak jest u was z bad krwi coreczki jak twoja dieta jest taka zubożona nie ma przypadkiem anemii
bo mój ma anemię i wczoraj dostal kw foliowy i B6 a ja jem delikatnie raczej i teraz nie wiem czy przerzucić się na wszystko czy jeść dalej to samo

Zuzia, Melka miała robione badania jakiś tydzień temu i było ok Ja muszę zacząć jeść witaminy, bo zejdę i wypadną mi zęby
Ja jem mięsko, zupy i inne takie, ale na śniadanie i kolacje nie mam pomysłu
A dziś byliśmy u lekarza i jako, że mamy podejrzenie skazy (ale jeszcze lekarz nie stwierdził) to muszę cały nabiał odstawić
Masło, jajka, i wszystkie produkty, które to zawierają
Tz był właśnie kupić mi margarynę bezmleczną do chleba i makaron bezjajeczny
Mam nadzieję, że małej będzie coś lepiej

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Napisane przez NataliaM1103

dzisiaj byliśmy na usg bioderek - wszystko dobrze

Jutro mamy chrzciny,więc trochę się denerwuje żeby Maluszek nie przepłakał całej mszy św i imprezki w restauracji.

Jutro???
Aha, Kasik - cudne mieszkanie. oby udało się Wam je wynająć ( to się do was wprowadzę )

Lecę, bo mała się budzi ...
Aha, nie pochwaliłam się - TZcik własnie skończył prasowanie - ostatnio robi prawie codziennie , żeby mnie odciążyć

[*Agatek*]

Lucy zapomniałam napisać opis porodu masakryczny dobrze, że już jesteś po

Napisane przez Haniula

Ano dokladnie

A Ty kiedy planujesz chrzciny?
Ja chciałam w miare szybko własnie dlatego, ze Lenka jest jeszcze mała i duzo śpi, łatwo ją ogarnąc, a wydaje mi sie ze im wieksza tym bardziej aktywna i marudna moglaby byc w kosciele

no w sumie masz racje... muszę o tym pogadać z tż, ciekawa jestem co on na to

[eliza1984]

Napisane przez agawoo

U nas wlaśnie Babydreamy najlepsze, te różowe
Huggiesy niet, Dady zbyt mokre Pampersy sensitive były ok, ale drogie toto, więc na razie jesteśmy przy Babydreamach

O Boże, moja też ma takie objawy ..ale lekarz ją dziś widział, nic nie wysłuchał .. Będę obserwować
..

A te chusteczki są w miare mokre czy raczej średnio i moja Nikolcia też takie coś ma i teraz nie wiem czy isc do lekarza czy nie,tym bardziej ze byłam już z tym u lekarza jakieś 2 tyg temu i było niby dobrze ,a byłam bo mała kaszlała

[Haniula]

agawoo mi tez pasują chusteczki babydream mialam zielone i są fajne, dady za mocno mokre

Martuniunia gratulacje ! super, ze szybko poszło !

Kurcze nie wiem jak my to robimy ale coraz pozniej kapiemy małą wczoraj o 22 i dzis tez sie tak zapowiada i dzis znowu sama, bo tz na nocce

[boroo50]

Napisane przez renata:)

ehh moja od 3 dni nie sypia od godz13 do 21-22 nie może zasnąc marudzi płącze cały czas i w ogóle jakaś masakra

mam do was pytanie czy wasze dzieci mają czas spokojnego czuwania?u nas dzień wygląda tak:
-śpimy od 22 do 1-2
-karmimy się i ok 4-5 karmimy się znowu
- budzimy się kolo7 i jemy płaczemy czasami mamy spokojne kilka minut i zasypia mi kolo9-10
-budzi się kolo13 karmimy i idziemy na spacer pośród wielkiego wrzasku
- ok15-16 wracamy (na spacerze może się prześpi pół godz) i karmie i później jest nadal wrzask do18
-o 17-18 karmie znowu i znowu wrzask do 20-20.30
-ok.20-20.30 kąpiemy, później karmie i zasypia

niepokoi mnie strasznie ten czas od 13 do 21-22 gdzie ona nic nie robi praktycznie oprócz jedzenia i wrzeszczeniakupki robi często purka sobie odbija jej sie wszystko jak trzeba nie pręży się jakoś strasznie ale wrzeszczya jeszcze 3 dni temu spała od 15 do18-19...
oprócz pory rannej kiedy się pouśmiecha nawet na macie poleży i w leżaczku to nie ma ani chwili żeby znowu tak było

Mamy podobnie, czasami bardzo podobnie

Napisane przez kasikzaki

Mnie jakieś cholerne przeziębienie chyba bierze w nocy zaqczęło mnie boleć gardło i smarkam jak by więcej i jak na złość jak się obracałam to naciągnęłam sobie ściegno na szyi Jakaś kaleka ze mnie, jak karmie teraz małą to nie moge głowy na dół spuścic by na nią patrzeć

Z tamtym mieszkaniem lipa, nie akceptują dofinansowania ale pojawiło się nowe ogłoszenie na dom w tej samej cenie a o niebo lepsze, też nie akcetuja dofinansowania ale jak jeszcze nie poszło, (dzisiaj tż miał dzwonić) to je wynajmiemy. Tu jest linki do niego KLIK

Jest nas w takim razie kaleki dwie
A mieszkanie cudne, poważnie, sama też bym tak swoje z miłą chęcią urządziła. Oby było wolne

Napisane przez NataliaM1103

po 2 tyg myślałam ,że sie wszystko wygoiło,ale w 3 tygodniu nagle cholerny ból,szczypanie i nawet siku nie mogłam zrobic.gorzej niz zaraz po porodzie,a do tego nie mogłam wcale siedziec.Następnie na ranie pojawiło sie cos białego okazało sie ,że to ropa,wyciekała mi z tej opuchniętej dużej rany po zszyciu.mimo,że podmywałam tantum rosa,korą dębu i psikałam tym co na pępuszek.Pojechałam do gina i okazało sie ,że mam silne zapalenie - a wina to nici którymi byłam szyta ,niby rozpuszczały sie ale cos tam sie działo.dostałam antybiotyk i z dnia na dzien było lepiej.dzisiaj moja 2 tygodnie od tej wizyty i powiem ,że jest lepiej ,niby dobrze,ale ciagle czuję cos tam,na ranie mam dziurke z której szwy wychodziły ale podobno sie zagoi tak gin mówi.wizytę mam za 2 tygodnie dopiero.

Więc radzę udac sie do lekarza !!!

BebiBebisłuchaj się Natalii!!!

[anankee]

Napisane przez faellivrin

A u nas niestety najprawdopodobniej pojawiło się zapalenie płucek Mały dostał antybiotyk i mam nadzieję, że mu będzie lepiej i już choróbska nie będą się go trzymać.
wszystko zaczęło się od tego, że zaczął krztusić się przy jedzeniu i zaczął się wyrywać przy cycu itp. Wcześniej mial maly katarek i to świszczenie w nosku od suchości powietrza. Do tego były jakieś brzydkie kupki i ulewania. Z tym poszliśmy do lekarki. Podczas wizyty zauważyła ona, że zsiniał wokół ust i dostał marmurkową skórę. Podobno taka skórka, ulewanie i krztuszenie to często objawy zapalenia płuc. Tymek nie miał ani gorączki, ani nie było nic słychać na stetoskopie. Pediatra zaleciła więc z pewnym wahaniem rtg. Na zdjęciu okazało się, że są jakieś małe zmiany w płuckach
Wkurza mnie, że u takich maluszków objawy są takie nieswoiste i mogą oznaczać milion różnych dolegliwości, albo i też stan normalny. I, że sami lekarze nie są niczego na 100% pewni.

Trzymajcie kciuki za zdrówko Tymotka

ojej współczucia, też to przeszliśmy. Filip miał zapalenie oskrzeli, ale my wylądowaliśmy na 10 dni w szpitalu i antybiotyk dostawał 3 razy dziennie.
A twój synuś to jak dostaje antybiotyk, doustnie?

[MMONIKA9]

ku..........rwa!!!!! tyle sie napisałam i mi wcieło to ehh nie chce mi si episać drgui raz jestem dziś padnięta mały pół dnia przeryczał ale tak przerazliwym tym płaczem ze aż mi serce pękało bo noie szło go uspokoić dziąsła go bolą bo się ślinił dziś znowu strasznie wpychał piąstki do buzi posmarowałam mu dziasła maścią i mocno do siebie przytuliłam to po jakimś czasie się uspokoił
o 19 go wykąpałam nakarmiłam długo się męczył z zaśnięciem niuplał te piąstki stękał aż wziełam sie położyłam położyłam go sobie na piersi i tak sobie leżał aż zasnął jak narazie drzema ale raz po raz się wybudzi patrzy czy jestem w pokoju i zasypia dalej

a Michaś dziś ma już pełne 2 mc i zaczynamy 3

Napisane przez NataliaM1103

Gratulacje

My dzisiaj jedziemu na usg bioderek na 17,jakos boję się ,że cosik moze byc nie hallo.

wczoraj była położna ,ale wkurzyła mnie bo tylko zwazyła małego i ma 4700 tzn na wadze było 4900ale ona odlicza 200gram na ciuszki,przybiera po 200 na tydzień i na tym jej wizyta skonczyła sie,normalnie prawie biegala po mieszkaniu.Więc ja nie zadałam jej pytan,z tej racji pytam Was Mamuśki:
1.ile razy jedza maluchy z butelki?
2.czy w mieszkaniu maluch może miec ubrane same body z długim rękawem i półśpiochy
3.jeżeli frida wyciaga sie małe ilości smareczków a slychac że są co robic?tzn nie ciekną tylko charczą?
4.czy mierząc temperaturę w dupce tez odejmuje sie pół stopnia?
więcej nie pamiętam....

mam ten sam problem jakiś czas temu opisywałam ten problem tutaj i pytałam sie czy ktoś też zaobserwował u swojego dziecka to samo tylko ze ja małemu psikam wodą odciągam aspiratorem i nic nie leci katarku nie ma a tak strasznei mu charczy?bulgocze w tym nosku i to przeważnei ma wieczorem lub w nocy podczas jedzenia i już nie wiem czy to mu w nosku tak bulgocze?tzn słychać jak by w nosku ale nie wiem już gdzie to te dzwięki się wydobywają??

Napisane przez uska000

hej dziewczyny

Gratulacje dla nowo rozpakowanych

Ja myslalam ze wyzione ducha od wtorkuu maly ciagle sie drze.. spotkalam dzis kolezanke i mowi ze chyba zauroczony.. kazala mi isc do domu i polizac malemu czolo po calej dlugosci i splunac przez lewe ramie i tak 3 razy. jezeli czolo bedzie slone to tzn ze jakas S*** zauroczyla.. i co bylo mega slone zrobilam to i spi jak aniolek

ostanio o tym samym mi moja teściowa mówiła i tak zastanawiałam sie czy to zrobić czy nie ale fakt Misiu w wózku czerwoną kokardkę ma by go żadna po drodze nie ociotowała

[boroo50]

Napisane przez czubasek20

Martunia urodziła !!!

'' urodziłam dzis o 12.33. Mała waży 3090 g i mierzy 53 cm. Poród był ekspresowy''

GRATULACJEklas ki:

Wkońcu się doczekała

Napisane przez Lucy1111

opis mojego porodu:

Do szpitala zgłosiłam się 13.02 ok. godziny 9:00 rano. Przebadano mnie, zrobiono ktg. Spędziłam z tż resztę dnia. Czas uciekał...Serce biło coraz szybciej i mocniej... Cieszyłam się każdym kopniaczkiem. Podpisywałam całą masę dokumentów, zrobiłam wpis do pamiętnika

14.02 nie spałam już od 6:00. Podali mi kroplówki, kazali założyć seksowny, zielony fartuch i czekać.... Tż przyjechał ok. 7:00. Ok. 8:20 przyszła po mnie pielęgniarka i mówi "to jedziemy". Zaczęłam się trząść z nerwów. Pożegnałam tż i pojechałam na wózku na salę operacyjną. Na sali kręciło się mnóstwo ludzi. Grało radio złote przeboje
Założono mi cewnik (cholera, jak bolało:/), podano kroplówkę, zaczęto mierzyć ciśnienie.
Przyszedł anestezjolog. Kazał mi skulić plecy, zaznaczył miejsce wbicia igły, kazał się nie ruszać.... Pik...a ja wzdrygnęłam. Dostałam z.je.by, że się ruszam, że znieczulenie nie zadziała, bla, bla, bla... Druga próba... Znowu mam się nie ruszać....Pik...znowu podskoczyłam z bólu, łzy miałam w oczach ;( Znowu zje.by. Ale tym razem kazał mi się już położyć. Czekamy.
Pyta, czy czuję palce u nów. Mówię, że czuje. Czekamy. Pyta, czy czuję ciepło. Mówię, że czuję tylko w okolicach pośladków.
W okrągłej lampie nad moją głową widziałam odbicie lekarza, który stoi nad moim brzuchem ze skalpelem i przymierza się do cięcia. Anestezjolog kiwa do niego głową na znak, że ma ciąć.... Ciach, a ja wszystko czuję!! Mówię, że CZUJĘ wszystko! A ten idiota na to, że mi się wydaje i pewnie jestem przewrażliwiona!! No kur.wa! Drugie cięcie! Mówię, że mnie boli!!!!!!
W tym momencie dostałam zastrzyk w wenflon i dalej pamiętam już tylko wybudzanie.
Miałam narkotyczne wizje, słyszałam głosy, ale nie mogłam otworzyć oczu. Zaczęłam się krztusić. W końcu odzyskałam świadomość, słyszałam płacz Małej za ścianą... Po chwili przyszedł do mnie tż, który kangurował z Małą obok i przynieśli Emilkę. Położyli mi ją na piersi, a ja zaczęłam ryczeć jak bóbr.
Rzygałam kilka razy po tej narkozie :/ Po ok. 2 godzinach przewieziono nas na oddział położniczy. Wtedy zaczęła się maniana... Miałam tak silne skurcze macicy, że myślałam, że odjadę. Rwałam sobie włosy z głowy mimo silnych środków przeciwbólowych... Leżałam jak kłoda, Emilka w łóżeczku obok. Na szczęście Tż mógł być z nami do wieczora. Ok. 17:00 już mniej bolało. Mogłam mieć Małą przy sobie w łóżku. Spałyśmy razem
Z każdym dniem było lepiej.

To chyba tyle

Nieźle

Napisane przez uska000

Ja myslalam ze wyzione ducha od wtorkuu maly ciagle sie drze.. spotkalam dzis kolezanke i mowi ze chyba zauroczony.. kazala mi isc do domu i polizac malemu czolo po calej dlugosci i splunac przez lewe ramie i tak 3 razy. jezeli czolo bedzie slone to tzn ze jakas S*** zauroczyla.. i co bylo mega slone zrobilam to i spi jak aniolek

O masakra! Matka tżta na ostatniej wizycie wmawiała mi, że jakaś baba rzuciła czar na tżta i musieli jajko przelewać nad jego głową i jakies inne cuda odprawiać - no sajgon dosłownie w jej ustach :/

[MMONIKA9]

dziewczyny czy was też tak plecy bolą ?? mnie codzienni eplecy bolą nieiwem czy to od tego ż eja prawie ciągle zgarbion a bo to albo nad małym przy huśtawce się nachylam albo jak siedze na kanapie a on leży i ja do niego mówie to tez kjestem nachylona karmie go to siedze nachylona przebiram go to nachylona ciągle jestem w tej samej pozycji i jak się np podnosze z łózka to mam wrażenei że zachwile mi coś strzeli w plecach i już sie nie wyprostuję - strarzeję sie w expresowym tempie ostatnimi czasy jestem strasznie zmęczona już naszczęście pokój na wykończeniu i niebawem będziemy mogli się z malutkim przenieść będe mieć normalnie przewijak gdzie będe mogła małego przewinąć będzie miał swoje łózeczko ehhh ciesze sie bardzo i już się nie mogę doczekać tylko jak tak dalej pójdzie to nie wiem czy dożyje tego

[Lucy1111]

eee tam, opis może masakryczny, ale już nic nie pamiętam


Diablico, moja Mała od wczoraj ma czerwoną dupkę i niewielkie krostki. Obkupkany tyłek myję pod kranem (wolę za dużo chusteczek nie używać) i smaruję sudocremem. Ale nakładam taką niewielką ilość i wklepuję, by skóra mogła oddychać. Aha, i z dwa razy w ciągu dnia staram się, by Mała mogła sobie poleżeć z gołym tyłkiem. Dziś wieczorem zauważyłam, że krostek jest już mniej, więc chyba działa.

[boroo50]

Napisane przez eliza1984

My mieliśmy takie bad wczoraj u neurologa po orostu sprawdzała rózne odruchy i małej też główka wisiała w dół

Ja wczoraj byłam,wszystko bardzo dobrze ,nawet troche bardziej rozwinięte niż by wskazywał jej wiek i płaciłam 150zł

Dziękuję
150zł Nie strasz

Napisane przez diablica_db

witam dziewczyny już was nie nadrobie bo za dużo tego , urodziłam 14 lutego w walentynki Alicja ważyła 3300 i 55 cm
poród sn .

a jak tam dupki bo moja ma zaczerwienioną i położna stwierdziła że to od chusteczek nawilżonych którymi wycieram ją po przewijaniu a czego wy używacie i czy stosujecie jakieś kremy lub maści?

Gratulacje! Piękna data - wiele z dziewczyn sie na nią czaiło
Odnośnie czerwonych dupek i odparzeń to przejrzyj jedynie ok. 5 ostatnich stron i tam jest wszytsko

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez czubasek20

Znacie jakieś domowe sposoby na zastrzał u maluszka?

Albo w siuśkach albo w gorącej przegotowanej wodzie zamoczyć.

Napisane przez *Agatek*

ja też ja też!!!!!!

to bawimy

Napisane przez faellivrin

My też mamy taki problem. Podobna wilgotność, świszczenie w nosie itp. Też się zastanawiamy nad kupieniem nawilżacza. Ciekawe dlaczego tak mało jest nawilżone powietrze w domu, skoro na dworze taka plucha? Zna któraś z Was odpowiedź?


A u nas niestety najprawdopodobniej pojawiło się zapalenie płucek Mały dostał antybiotyk i mam nadzieję, że mu będzie lepiej i już choróbska nie będą się go trzymać.
wszystko zaczęło się od tego, że zaczął krztusić się przy jedzeniu i zaczął się wyrywać przy cycu itp. Wcześniej mial maly katarek i to świszczenie w nosku od suchości powietrza. Do tego były jakieś brzydkie kupki i ulewania. Z tym poszliśmy do lekarki. Podczas wizyty zauważyła ona, że zsiniał wokół ust i dostał marmurkową skórę. Podobno taka skórka, ulewanie i krztuszenie to często objawy zapalenia płuc. Tymek nie miał ani gorączki, ani nie było nic słychać na stetoskopie. Pediatra zaleciła więc z pewnym wahaniem rtg. Na zdjęciu okazało się, że są jakieś małe zmiany w płuckach
Wkurza mnie, że u takich maluszków objawy są takie nieswoiste i mogą oznaczać milion różnych dolegliwości, albo i też stan normalny. I, że sami lekarze nie są niczego na 100% pewni.

Trzymajcie kciuki za zdrówko Tymotka

A i jeszcze się pochwalę, że synek waży już 4500 kg, czyli przybył 1,5 kg. Lekarka powiedziała, że to taki przyrost jak na mm

i

[magda1804]

hej dziewczyny

dziekuje Wam bardzo do lekarza nie poszlam, bo juz lepiej sie czuje. Za to wykoncze sie przez to moje dziecko. drugi dzien z rzedu marudzi, placze, nie spi, a ja nie wiem dlaczego najgorsze jest to ze nie chce jesc je doslownie max 60ml. dzis po kapieli zjadla tylko 20ml usnela i godz pozniej 60ml. juz nie mam sil do niej. wczoraj bylo to samo. myslalam ze moje mleko jej nie pasuje, ale to nie to bo mm tez nie chce. zmienialam smoczki do butelek i to tez nic nie daje probowalam podawac jej lyzeczka tak jak kropelki i troche jadla. matwi mnie to ze jak podaje jej wode to wypije, ale przeciez o samej wodzie nie moze byc ja pier. nie sadzilam, ze z takim malym dzieckiem bedzie tyle problemow.

jesli uda mi sie dzis pobrac jej mocz to jutro ide na badania

Wszystkim nowym mamusiom bardzo gratuluje!!!:roz a: i zycze powodzenia

Kasik mieszkanie meeega jest sliczne

[elunia25]

Napisane przez MMONIKA9

dziewczyny czy was też tak plecy bolą ?? mnie codzienni eplecy bolą nieiwem czy to od tego ż eja prawie ciągle zgarbion a bo to albo nad małym przy huśtawce się nachylam albo jak siedze na kanapie a on leży i ja do niego mówie to tez kjestem nachylona karmie go to siedze nachylona przebiram go to nachylona ciągle jestem w tej samej pozycji i jak się np podnosze z łózka to mam wrażenei że zachwile mi coś strzeli w plecach i już sie nie wyprostuję - strarzeję sie w expresowym tempie ostatnimi czasy jestem strasznie zmęczona już naszczęście pokój na wykończeniu i niebawem będziemy mogli się z malutkim przenieść będe mieć normalnie przewijak gdzie będe mogła małego przewinąć będzie miał swoje łózeczko ehhh ciesze sie bardzo i już się nie mogę doczekać tylko jak tak dalej pójdzie to nie wiem czy dożyje tego

ja mam tak samo plecy mometmi to tak mnie bolą że się wyprostować nie mogę, zauwazyłam nawet że zaczełam się garbić tak jak piszesz schylona jestem przy przewijaniu jak mam go na kolanach i mówię do małego czasami jak go karmięostatnio jak byliśmy u lekarza usiadłam w poczekalni na takim małym krzesełku a po chwili już wstac nie mogłam masakra zwariować idzie

[uska000]

male dzieci nie poca sie na slono.

ale ok nie chcecie nie wierzcie ale sprobujcie czolka swoich dzieci czy beda slone.. nie beda..

ja tez mam czerwona wstazke ale u lekaza byl golutki na przewijaku a ona jaki slodki jak ladny jaki sraki itd..

ja nie wierzylam dopoki moje dziecko nie darlo sie w niebo glosy zrobilam tak i odrazu spokoj.. co moze czolo mial brudne i dlatego plakal a jak mu polizalam to przestal??

od jutra na akzdy spacer bluzke na lewa strone mu bede ubierac co by sie uroki nie czepialy

[Haniula]

http://allegro.pl/cudowny-komplecik-...155988925.html

myslicie ze byłoby w czyms takim ciepło małej 18 marca??

[MMONIKA9]

ja chce małemu w kwietniu zrobic chrzciny i też mam dylemat w co go ubrać??

[Anulka_86]

a ja znowu nie śpię obudziłam się o 4.10 i teraz zasnąć nie mogę.
DLACZEGO???!!!!!
normalnie przyzwyczajam się chyba do nocnych wstawań
Na forum cisza więc Wy najwidoczniej mocno śpicie jeszcze.
pozdrawiam i miłego dzionka życzę z kupkami, mleczkiem a dla nas nierozpakowanych z brzuszkami....

ja ciągle czekam...ale pewnie to dziś też nie nastąpi. Obstawiam wieczór 28 a urodzę po północy= 29 może się tak uda.

[agawoo]

Moje dziecko się wyspalo do 4:30,zjadlo i teraz ma spanie gdzieś...lezymy na łóżku z moja mamą i grasujemy pewnie jeszcze pomachamy tatusiowi jak będzie wychodził do pracy

[ania_1988]

Napisane przez Anulka_86

a ja znowu nie śpię obudziłam się o 4.10 i teraz zasnąć nie mogę.
DLACZEGO???!!!!!
normalnie przyzwyczajam się chyba do nocnych wstawań
Na forum cisza więc Wy najwidoczniej mocno śpicie jeszcze.
pozdrawiam i miłego dzionka życzę z kupkami, mleczkiem a dla nas nierozpakowanych z brzuszkami....

ja ciągle czekam...ale pewnie to dziś też nie nastąpi. Obstawiam wieczór 28 a urodzę po północy= 29 może się tak uda.

Anulka witaj w klubie ja dzisiaj też znowu obudziłam się lekko po 3 na siku i nie mogłam zasnąć do 5 z kawałkiem.... i to się przez cały czas powtarza albo głód mnie w nocy łapie że zasnąć nie mogę albo boki bolą od leżenia i nie mogę w miarę wygodnej pozycji przyjąć...
tęsknię najbardziej za spaniem na brzuchu bo przed ciążą tylko tak praktycznie spałam

[dph]

Hej mamusie proszę o pomoc powiedzcie mi czy tygodniowe maluszkowi można już podać jakieś kropelki na ból brzuszka ? Mała strasznie sie męczy przy kupię i płacze zanim ją zrobi nie wiem czy to jest nie wina tego czasu że jestem chora i bioręantybiotyk
sory za błędy ale podczytuje was i pisze z telefonu z mała na rękach

[kropeczka1984]

Napisane przez MMONIKA9

dziewczyny czy was też tak plecy bolą ??

Mnie jeszcze nie, ale podejrzewam, że niedługo zaczną, bo tak jak Ty robię wszystko zgarbiona

Gratuluję rozpakowanym

Kolejna noc beznadziejna... Zaczęło się wczoraj po 18-tej. Mały cały czas się darł. Już podejrzewaliśmy kolki, ale po godzinie przestał. No to wykorzystaliśmy przerwę i umyliśmy go. Potem spokój, zasnął. Spał do 24-tej. Godzinka karmienia i znowu jazda. Nie chciał spać, jeść, kupkę zrobił. Grymasił cały czas. Na szczęście się nie darł. Ja wymiękam przy tym i oddaję go Mężowi a ten go tylko przytula i kładzie do nas do łóżka. Mały i tak grymasi. No i tak grymasił do 6-tej, potem zjadł, kupa i śpi od 7.15. Co ja mam z nim w nocy zrobić? Najgorsze, że Mąż mówi, że głodny. A mały je 5 minut, potem przerwa, to go odbijam, potem się pręży na kupkę, zrobi ją, przewijam, potem znowu jedzenie, znowu sobie przerwy robi i po godzinie jak już myślę, że usypia, to ten znowu coś ciumka Ale pierś odpycha! Czy tylko moje jest takie udane?

Już zaczęłam wierzyć, że mi siostra dziecko zauroczyła. Przyjechała zobaczyć małego. Akurat spał. To ta ciągle, żeby się obudził i żeby płakał, żebyśmy poczuli, co to jest mieć dziecko i w sumie od tego czasu ma takie jazdy. Niby nie jestem zabobonna, ale nawet mój Mąż jest na nią wkurzony za to durne gadanie. Jak ona miała małe dziecko, to cisza musiała być i nie daj Boże, żeby ktoś je obudził a nasze to wg niej powinno ryczeć cały czas

[BebiBebi]

Witajcie ! Idę dzisiaj do poradni ginekologicznej (z łaską przez telefon mi baba kazała przyjechać, bo przecież nie ma miejsc na dzisiaj u lekarza). Próbowałam się dostać do mojego ginekologa, ale on ma termin na 5 marca dopiero i inaczej mnie nie przyjmie, a tylko jemu ufam

I jadę do tej poradni, gdzie dwa razy baba ściągała mi szwy, jak mnie znowu zobaczy, to jezuuuu .... mam być po 11 - aż się boję co to będzie.

Wczoraj miałam strasznego doła, pół dnia wyłam jak bóbr. I przez to krocze (w nocy zobaczyłam, że to ropa się wydziela) i przez karmienie. Julka poczuła smak butli i mojego mleka już nie chce - przykre ;(

Trzymam kciuki za dwupaki

miłego dnia

[boroo50]

Napisane przez agawoo

Niemożliwe?? Moja w tydzień przybrała 400 gramów Padłam jak dzisiaj to na wadze zobaczyłam - 4200 Słonik mały

Nie wiem jak to u nas w szpitalu wygląda - czy robią usg czy tylko oglądają. Pójdę najpierw na NFZ, a potem zobaczę co mi lekarz powie Ale uspokoiłaś mnie z terminem - myślałam, że za poźno idziemy

No brawo Przybiera pięknie

Albo zrobią Ci od razu usg bioderek albo zbadają i dadzą skierowanie. Idź najpierw na Nfz

Napisane przez MMONIKA9

dziewczyny czy was też tak plecy bolą ?? mnie codzienni eplecy bolą nieiwem czy to od tego ż eja prawie ciągle zgarbion a bo to albo nad małym przy huśtawce się nachylam albo jak siedze na kanapie a on leży i ja do niego mówie to tez kjestem nachylona karmie go to siedze nachylona przebiram go to nachylona ciągle jestem w tej samej pozycji i jak się np podnosze z łózka to mam wrażenei że zachwile mi coś strzeli w plecach i już sie nie wyprostuję - strarzeję sie w expresowym tempie ostatnimi czasy jestem strasznie zmęczona już naszczęście pokój na wykończeniu i niebawem będziemy mogli się z malutkim przenieść będe mieć normalnie przewijak gdzie będe mogła małego przewinąć będzie miał swoje łózeczko ehhh ciesze sie bardzo i już się nie mogę doczekać tylko jak tak dalej pójdzie to nie wiem czy dożyje tego

Kropka w kropkę to samo

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Napisane przez agawoo

Moje dziecko się wyspalo do 4:30,zjadlo i teraz ma spanie gdzieś...lezymy na łóżku z moja mamą i grasujemy pewnie jeszcze pomachamy tatusiowi jak będzie wychodził do pracy

Widzę, że na jednym wózku jedziemy. Tp obie na 21 styucznia, potem sączące wody tego samego dnia, a następnie 19 stycznia dwie cesarki hihihi. I jeszcze teraz to. Masakra jakaś

Napisane przez BebiBebi

Witajcie ! Idę dzisiaj do poradni ginekologicznej (z łaską przez telefon mi baba kazała przyjechać, bo przecież nie ma miejsc na dzisiaj u lekarza). Próbowałam się dostać do mojego ginekologa, ale on ma termin na 5 marca dopiero i inaczej mnie nie przyjmie, a tylko jemu ufam

I jadę do tej poradni, gdzie dwa razy baba ściągała mi szwy, jak mnie znowu zobaczy, to jezuuuu .... mam być po 11 - aż się boję co to będzie.

Wczoraj miałam strasznego doła, pół dnia wyłam jak bóbr. I przez to krocze (w nocy zobaczyłam, że to ropa się wydziela) i przez karmienie. Julka poczuła smak butli i mojego mleka już nie chce - przykre ;(

miłego dnia

za wizytę
przegłódź trochę to może się na cycsa skusi

[MissZuzia]

hej
nasz mały głod obudził sie dzis po 5 na karmienie (ja wstałam pól h wcześniej bo zaczął już się kręcić i kwestią czasu było kiedy się wybudzi więc skorzystałam z chwili na odciąganie ale powiem wam szczerze że jak widze laktator to już rzygam i nie wiem ile pociągnę, ale nie wyobrażam sobie tego zasuszania piersi czy jak to sie nazywa bo mam dużo pokarmu ), zjadł i przed 6 zachciało mu sie zabaw dobrze ze spałam od północy to przynajmniej przytomna byłam ale padł przed 7 i dzieki temu złapałam jeszcze półtorej godzinku snu obudził się po 8, zjadl bardzo mało jak na niego gdzies z 80-90 i padł znów. a mnie łeb boli i nici z ponownego położenia się więc ja już po śniadanku, z kawką i laktatorem witam się z wami

Napisane przez eliza1984

My mieliśmy takie bad wczoraj u neurologa po orostu sprawdzała rózne odruchy i małej też główka wisiała w dół


Moja też zaczyna coś takiego miec ,muszę zacząć działać z oliwką


U nas z kapielą już jest dobrze ,mała nie płacze,ale jak już ją wycieramy i oliwkujemy(zawsze robi to maz) to zaczyna płakac i się spieszymy jak możemy.Raz nawet tak się darła ,ze tylko pampka założylam i w kc opatuliłam i szybko do cyca ,dopiero później ubrałam
Co do chusteczek,miałam huggies ,były dla mnie ok bo takie delikatne bawełniane,ale strasznie zimne ,że musiałam ciagle je grzać na sobie zanim dotknęłam córci,nivea uzywałam były strasznie suche,babydream z aloesem te niebieskie ładnie pachną ,ale tez za mokre to nie są i teraz mamy dady ale jeszczd nie używałam ,tylko mam z polecenia siostry


U mnie to samo ,az muszę się czasami rozbierać do bluzki na ramiączka,tyle,że ja jeszcze dogrzewam pokoj farelka ,choc u nas w domu jest ciepło ok 23 stopnie


Ja słyszałam ,mojej psiapsióły kolezanka tyle ,ze jakiś tydzień chyba od porodu dostała takiego krwotoku jak by świnie zażynali i okazało się ,ze miała łożysko jakieś dwupłatowe i urodziła tylko jeden płat ,a drugi został .Niby to bardzo żadki przypadek,ale zdaza się ,ja bym poszła z tym do gina to nie przelewki


Ja wczoraj byłam,wszystko bardzo dobrze ,nawet troche bardziej rozwinięte niż by wskazywał jej wiek i płaciłam 150zł


Ja słyszałam o przyklejaniu uszy plasterkiem


1.1-2 bo karmię zwykle piersia
2.tak
3.u nas to samo i nie wiem co z tym robic
4.tak

gratuluje ,ciekawe jaki szybki ten poród

Chciałam napisać co u nas ale mała już jęczy....przestała to tak szybko.Bylismy wczoraj u neurologa z drzeniem nózek,niby wszystko ok ,ale mamy jeszcze zrobić usg przeziemiaczkowe ,żeby spr czy nie było żadnego kriaczka czy cos w móżgu podczas porodu,jak nie przejdzie te drżenie to za 2 msc znowu mamy przyjść.Jeszcze pokazała nam jak nosić do odbicia tzn nie podtrzymywac karczku tylko sama główke i do karmienia nie brzuszkiem do brzuszka tylko przeręcić jej sama główkę,ale i tak robię jak mi akurat wygodnie,poźniej byliśmy w odwiedziny u mojej babci pokazać Nikolcie,babci sie bardzo podobała,a później byliśmy na usg bioderek i wszystko ok tylko jak kładziemy ja na brzuszek to mamy dociazać jej lewą strone .W ogóle neurolog mówiła ,zeby kłasc na boczki i zmieniać ,co zreszta zawsze robie ,a ortopeda ,zeby jak najwiecej na plecach,ale i tak wolę ja klaść na boczek w razie ulania bezpieczniej.Po wizycie pojechalismy do leroy merlin bo zmienilismy sobie szafke w łazience,tzn mąz wymierzył i zrobił sam,całe szczęscie ładnie mu to wychodzi.Noc u nas dziś az szok ,nika spała po moim mlesiu aż 5h az byłam w szoku.Jeszcze dziś dostaliśmy smutna wiadomosć że babcia meza zmarła.Wszyscy juz byli na to przygotowani bo miała 91 lat i już była w bardzo kiepskim stanie w szpitalu na oiomie i maż w sobote jedzie do rodziców bo w niedziele pogrzeb,a ja nie bdę jechac z takim maleństwem i poproszę mamę ,zeby do mnie przyjechała na noc.Pewnie się ucieszy bo żadko widzi wnuczkę,a mi będzie raźniej
U nas dziś mija 5 tyg i jak wazylismy Nikolcie to ma już 4900

nam na drżenie nóżek neurolog nie dał skier na usg przezciemiączkowe ale chyba zrobie na własne życzenie - masz może namiar na jakiegś specjaliste
a u kogo byliście na usg bioderek my tez płacilismy 150, chyba taki standard
wow to spora ta wasza Nikolka
współczuje śmierci babci tż

Napisane przez diablica_db

witam dziewczyny już was nie nadrobie bo za dużo tego , urodziłam 14 lutego w walentynki Alicja ważyła 3300 i 55 cm
poród sn .

mam pytanko czy wasze maluchy też mają biału nalot na języku? bo nie wiem czy to pozostałości mleka czy może są to pleśniawki, położna była wczoraj ale nic nie mówiła.

a jak tam dupki bo moja ma zaczerwienioną i położna stwierdziła że to od chusteczek nawilżonych którymi wycieram ją po przewijaniu a czego wy używacie i czy stosujecie jakieś kremy lub maści?

gratuluje
u nas na języczku po jedzonku się pojawia taki nalot, we wt pediatra mu spr buźkę i pleśniawek nie znalazła
kilka stron wcześniej podawałyśmy różne sposoby jak walczymy z odparzeniami: mąka ziemniaczana i wietrzenie pupy, tormentiol, linomag, sudokrem, bepanten itp itd

Napisane przez agawoo

Zuzia, Melka miała robione badania jakiś tydzień temu i było ok Ja muszę zacząć jeść witaminy, bo zejdę i wypadną mi zęby
Ja jem mięsko, zupy i inne takie, ale na śniadanie i kolacje nie mam pomysłu
A dziś byliśmy u lekarza i jako, że mamy podejrzenie skazy (ale jeszcze lekarz nie stwierdził) to muszę cały nabiał odstawić
Masło, jajka, i wszystkie produkty, które to zawierają
Tz był właśnie kupić mi margarynę bezmleczną do chleba i makaron bezjajeczny
Mam nadzieję, że małej będzie coś lepiej

ja tez na sniadanie czy kolacje najczesciej kanapki, z wedlina, zoltym serem czy bialym itp bulke z dzemikiem tez jem, czasem robie sobie tarte jablko z marchewka jako porcyjke witaminek bardziej na deser wspolczuje podjerzenia skazy i trzymam kciuki oby to nie bylo to

Napisane przez MMONIKA9

a Michaś dziś ma już pełne 2 mc i zaczynamy 3

gratuluje

Napisane przez MMONIKA9

dziewczyny czy was też tak plecy bolą ?? mnie codzienni eplecy bolą nieiwem czy to od tego ż eja prawie ciągle zgarbion a bo to albo nad małym przy huśtawce się nachylam albo jak siedze na kanapie a on leży i ja do niego mówie to tez kjestem nachylona karmie go to siedze nachylona przebiram go to nachylona ciągle jestem w tej samej pozycji i jak się np podnosze z łózka to mam wrażenei że zachwile mi coś strzeli w plecach i już sie nie wyprostuję - strarzeję sie w expresowym tempie ostatnimi czasy jestem strasznie zmęczona już naszczęście pokój na wykończeniu i niebawem będziemy mogli się z malutkim przenieść będe mieć normalnie przewijak gdzie będe mogła małego przewinąć będzie miał swoje łózeczko ehhh ciesze sie bardzo i już się nie mogę doczekać tylko jak tak dalej pójdzie to nie wiem czy dożyje tego

oj bola bola, okropnie pieka
jak klade sie spac to leze tak jak ukladaja do trumny

Napisane przez magda1804

do lekarza nie poszlam, bo juz lepiej sie czuje.

ale jak tylko zauwazysz cos niepokojacego natychmiats sie udaj bo to naprawde wazne
kciuki za dobre wyniki coreczki

Napisane przez uska000

male dzieci nie poca sie na slono.

ale ok nie chcecie nie wierzcie ale sprobujcie czolka swoich dzieci czy beda slone.. nie beda..

ja tez mam czerwona wstazke ale u lekaza byl golutki na przewijaku a ona jaki slodki jak ladny jaki sraki itd..

ja nie wierzylam dopoki moje dziecko nie darlo sie w niebo glosy zrobilam tak i odrazu spokoj.. co moze czolo mial brudne i dlatego plakal a jak mu polizalam to przestal??

od jutra na akzdy spacer bluzke na lewa strone mu bede ubierac co by sie uroki nie czepialy

ale sie wkrecilas kochana

Napisane przez Haniula

http://allegro.pl/cudowny-komplecik-...155988925.html

myslicie ze byłoby w czyms takim ciepło małej 18 marca??

ale tylko w tym czy i kombinezonik bo samo takie ubranko plus kocyk to chyba za malo, ja marzec traktuje zimowo

Napisane przez agawoo

Moje dziecko się wyspalo do 4:30,zjadlo i teraz ma spanie gdzieś...lezymy na łóżku z moja mamą i grasujemy pewnie jeszcze pomachamy tatusiowi jak będzie wychodził do pracy

my tez dzis machalismy jak wychodzil po 6

Napisane przez BebiBebi

Witajcie ! Idę dzisiaj do poradni ginekologicznej (z łaską przez telefon mi baba kazała przyjechać, bo przecież nie ma miejsc na dzisiaj u lekarza). Próbowałam się dostać do mojego ginekologa, ale on ma termin na 5 marca dopiero i inaczej mnie nie przyjmie, a tylko jemu ufam

I jadę do tej poradni, gdzie dwa razy baba ściągała mi szwy, jak mnie znowu zobaczy, to jezuuuu .... mam być po 11 - aż się boję co to będzie.

Wczoraj miałam strasznego doła, pół dnia wyłam jak bóbr. I przez to krocze (w nocy zobaczyłam, że to ropa się wydziela) i przez karmienie. Julka poczuła smak butli i mojego mleka już nie chce - przykre ;(

Trzymam kciuki za dwupaki

miłego dnia

kochana nie trac nadziei - jeszcze bedziesz karmic, tylko musisz probowac ciagle, troche butla, troche twoj podczas jednego karmienia i na zmiane zeby odzwyczaic od samej butelki - trzymam kciuki za wizyte

[boroo50]

Pytanie do mam pocesarkowych:
Czy nosicie swoje dzieciaczki na rękach
Jeśli tak to czy długo

[agacia_cz]

Napisane przez dph

Hej mamusie proszę o pomoc powiedzcie mi czy tygodniowe maluszkowi można już podać jakieś kropelki na ból brzuszka ? Mała strasznie sie męczy przy kupię i płacze zanim ją zrobi nie wiem czy to jest nie wina tego czasu że jestem chora i bioręantybiotyk
sory za błędy ale podczytuje was i pisze z telefonu z mała na rękach

masz antybiotyki doustne i karmisz??? mi zabronili, nie wolno
odciągaj sobie pokarm i wylewaj a maleństwo niestety musiałabyś przestwić na mm

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez Haniula

http://allegro.pl/cudowny-komplecik-...155988925.html

myslicie ze byłoby w czyms takim ciepło małej 18 marca??

ja się zastanawiam nad takim podobnym myślę że będzie ok na marzec, tylko pod to jeszcze grubszy bodziak i rajstopy ewentualnie jeszcze sweterek(ja mam jeszcze po sobie)
ja dopiero dziś idę do księdza ustalić datę, trochę pękam bo nie jest on za miły a my przecież kościelnego nie mamy

u nas usg bioderek kosztuje 70 zł więc widzę że nie ma tak źle

[MissZuzia]

na dzień dobry tvn testy wózków
a widziałyście ten artykuł
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne...wiadomosc.html

[agawoo]

Napisane przez eliza1984

A te chusteczki są w miare mokre czy raczej średnio i moja Nikolcia też takie coś ma i teraz nie wiem czy isc do lekarza czy nie,tym bardziej ze byłam już z tym u lekarza jakieś 2 tyg temu i było niby dobrze ,a byłam bo mała kaszlała

Takie nie za bardzo mokre, ale dla nas w sam raz, nawet czasami po nich muszę doopkę osuszać

Napisane przez Haniula

agawoo mi tez pasują chusteczki babydream mialam zielone i są fajne, dady za mocno mokre

Haniula, ja właśnie zielonych nie miałam, muszę jeszcze je wypróbować (mam tylko malutką paczuszkę tych ciemniejszych zielonych ale one są identyczne jak te niebieskie). Na razie te różowe mi najlepiej pasują

Napisane przez boroo50

No brawo Przybiera pięknie

Albo zrobią Ci od razu usg bioderek albo zbadają i dadzą skierowanie. Idź najpierw na Nfz

[...]

Widzę, że na jednym wózku jedziemy. Tp obie na 21 styucznia, potem sączące wody tego samego dnia, a następnie 19 stycznia dwie cesarki hihihi. I jeszcze teraz to. Masakra jakaś

No przybiera smoczuś maly

Hihi, siostro
Jak się zrobi cieplej to zapakuję malą do auta i przyjadę do Ciebie to na jakiś spacerek się wybierzemy z naszymi bliźniakami

Napisane przez MissZuzia

ja tez na sniadanie czy kolacje najczesciej kanapki, z wedlina, zoltym serem czy bialym itp bulke z dzemikiem tez jem, czasem robie sobie tarte jablko z marchewka jako porcyjke witaminek bardziej na deser wspolczuje podjerzenia skazy i trzymam kciuki oby to nie bylo to

[..]

my tez dzis machalismy jak wychodzil po 6

Dzięki kochana
Ja marchewkę wcinam przeważnie jako surówkę do obiadu

A Pszczółka w końcu nie pomachala tatusiowi, bo przed samą 6 usnęla ...Zostawilam ją u mamy w łóżku i poszłam do Tzta I dobrze zrobiłam, bo się okazało, że budzika nie nastawił

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Napisane przez boroo50

Pytanie do mam pocesarkowych:
Czy nosicie swoje dzieciaczki na rękach
Jeśli tak to czy długo

No pewnie
Jak trzeba, to dlugo, ale ze wzgledu na bol kregoslupa nie wytrzymuje dlugo i siadam co chwile, albo daje malą mamie albo TZtowi

Napisane przez MissZuzia

na dzień dobry tvn testy wózków
a widziałyście ten artykuł
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne...wiadomosc.html

Zuzia, slyszalam o tym wczoraj w TVN-ie

Dziewczyny pomocy - jak chce kliknąć literke ~ł to mi się ten szlaczek z przodu pojawia ... co mam wcisnąc żeby to wy~łączyć??????

[ranula]

hej dziewczyny!
bebi bebi dzieki za kciuki,przydadza sie bo dzis znow do szpitala na kontrole albo juz na dluzej...

milego dnia mamuski i ciezarowki

[sandra1892]

Hej! Pamięta mnie tu ktoś??
Rzadko zaglądam, bo mnie jakieś dołki łapią.
Myślałam, że już teraz będzie ok, bo mała zdrowa itp. ale jednak nie
Nadal nie mogę się pogodzić, że tak nagle urodziłam, że mała jest wcześniakiem, że nie mogłam jej po porodzie przytulić itp
A najbardziej boli mnie to , że jak ona płacze to mnie to irytuję i już kilka razy zdarzyło mi się na nią krzyczeć Jestem złą matka Nie nadaje się w ogóle żeby nią być

agawoo, spróbuj wcisnąć lewy control i shift razem.

Gratuluje rozpakowanym I trzymam za te rodzące i czekające na skórcze.