2012-01-17, 21:14 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 179
|
Studia w uk 2012/13
Hej piszę, bo chciałam się zapytać, czy ktoś z was w tym rooku wybiera się na studia do UK. Jeżeli tak, to gdzie na co itp. Jak przegotowania do matury? Ja narazie złożyłam tylko na jeden uni i mam nadzieje, że się dostane, a jak u Was?
Czekam na odp. |
2012-01-18, 12:31 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 59
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
Hejj ja się wybieram , złożyłam aplikacje na 3 uczelnie w Londynie . Przygotowania do matury powoooli idą , ale powiem szczerze , że leń trzyma mnie straszny A Ty , gdzie się wybierasz na studia w UK ?
Pozdrawiam . |
2012-01-18, 18:43 | #3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 179
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
Cytat:
Hej, hej Fajnie, że odpisałaś Ja się wybieram na Middlesex na Accounting&Finance Już mam condiotional offer. Hah u mnie tak samo Przygotowania do matury idą opoooornie...Aj najbardziej boje się, że się zestresuje i mi maturka słabo pójdzie. Nie wiesz co wtedy? Jak nie osiągnę z któegoś przedmiotu wymaganych procentów to odrazu odpadam i nie mam szans na studia na MDX? aj...Muszę się dostać, znaczy hmm bardzo chce..Ty też się nakręciłaś? J |
|
2012-01-19, 17:12 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Sheffield
Wiadomości: 21
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
Ja też w tym roku aplikuję na studia w Anglii. Ja złożyłam na biochemistry & genetics do Sheffield University i prócz tego jeszcze na UCL i do Leicester.
Długo czekałaś na swoją ofertę? Kiedy wysłałaś wszystkie papiery? Edytowane przez hultajka08 Czas edycji: 2012-01-19 o 17:14 |
2012-01-19, 17:47 | #5 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 179
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
Cytat:
Nie pamiętam dokładnie, ale myślę, że było to gdzieś w grudniu. A na ofertę czekałam krócej niż 2 tyg, co mnie pozytywnie zaskoczyło Jak przygotowania do matury z ang? |
|
2012-01-20, 12:48 | #6 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Sheffield
Wiadomości: 21
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
Cytat:
Póki co maturą z angielskiego się zbytnio nie stresuję, chociaż chciałabym mieć co najmniej 90%. A posiadacie już certyfikaty z angielskiego? Ja w ostatnie wakacje zdawałam TOEFLa i dostałam równe 100/120 punktów. Mam nadzieję, że tyle im wystarczy. |
|
2012-01-20, 13:52 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 59
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
No , ja też się nakręcilam jezeli chodzi o to Nie mam pojecia jak to jest kiedy dostaniesz mniej niz zaoferowal univerek czy odpadasz czy nie .... ja dostalam conditionala z mdx i powiem szczerze , ze nie jest to jakis kosmiczny wymóg.... ale boje sie o jeden przedmiot , zas w pozostalych mysle , ze dostane wiecej niz wymagaja , wiec moze jakos to sie zrownowazy ?
CO do certyfikatow zamierzam zrobic IELTS chociaz do mdx nie jest portrzebny , ale do westminster tak wiec nie wiem , poczekam najpierw na oferty . |
2012-01-20, 16:19 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 179
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
Cytat:
|
|
2012-01-20, 17:15 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 59
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
Ja się boje o matme . Mam nadzieje , ze bedzie dobrze bo niewyobrazam sobie studiowania w Polsce , out jak najszybciej
|
2012-01-20, 21:58 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 446
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
róbcie "out", róbcie
Ja zrobiłam i w życiu nie żałuję i nie chciałabym tego cofnąć
__________________
------------------------------ wege happy, happy, happy, happy! always so cheerful xxx |
2012-01-21, 09:15 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Sheffield
Wiadomości: 21
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
A jakie wymogi dostaliście, jeżeli mogę zapytać?
Ja się boję, że będą chcieli ode mnie po 90%. |
2012-01-21, 09:52 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 59
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
No UCL to jedna z najlepszych uczelni w Londynie , ale progu 90% raczej Ci nie dadzą , mysle , ze tak z 70% ? W ogole to słyszalam ze swieetna uczelnia , super lokalizacja , sama bym skladala ale nie maja mojego kierunku :<
---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ---------- @quadra616 Na początku czuje , ze bedzie ciezko ale i tak nie będe żałowała , myśle ze gorzej nie będzie |
2012-01-21, 11:35 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 179
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
na Mdx z ang mi dali chyba 65%? więc Tobie raczej więcej jeżeli to taki super uni ale napewno dasz rade, ciekaawe jak to jest jak się nie osiagnie tego progu co sie chciało, czy sie odrazu odpada bez szans, czy jakas szansa jeszcze jest? Wie ktos moze?
A moze wypowiedza sie jakies dziewczyny, ktore juz studiują? |
2012-01-21, 17:17 | #14 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
Cytat:
Ja studiuję obecnie, mogę pomóc w razie czego.
__________________
|
|
2012-01-21, 19:29 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 59
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
O , spoko Zadowolona jestes z uczelni ?Jaki kierunek studiujesz ?
|
2012-01-21, 20:34 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
Marine biology w Liverpoolu. Ogólnie jestem zadowolona, chociaż ciężko mi ocenić po zaledwie 4 miesiącach. Początki były ciężkie, nie w kwestii poziomu, bo, jak wiadomo, jest tu łatwiej, ale aklimatyzacji, języka, pieniędzy, nowych ludzi, czasem niechęci do Polaków... W każdym razie uczelnia super.
__________________
|
2012-01-21, 20:51 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 59
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
No ja się właśnie tych początkow boje .... ale , to pierwsze miesiące i bedzie lepiej więc..
|
2012-01-21, 21:25 | #18 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
Cytat:
Chociaż wczoraj udało mi się położyć swój pierwszy oficjalny egzamin tutaj, nawet nie wiem, czy zdam... Nie ma to jak start z impetem.
__________________
|
|
2012-01-22, 12:17 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 179
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
Cytat:
Jak to było u Ciebie, ja osobiście nikogo tam nie znam, więc pozostaje mi chyba akademik. A czy masz czas na nauke i powiedzmy jakąś drobną prace, żeby sobie dorobic? Jeszcze dwa pytania: Jak sobie na początku językowo ktoś średnio radzi to raczej wykładowcy i studenci są wyrozumiali, czy nie koniecznie? A osoby sudiujące, raczej fajni i otwarci, czy ciężko jest znaleźć kogoś dla siebie? Heh, dużo pytań ale ciekawość jest wielka |
|
2012-01-22, 16:39 | #20 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
Cytat:
U mnie akademik jest okropnie drogi, ok. 120 funtów za tydzień (z posiłkami i rachunkami w cenie). Spodziewałam się, że to, tak jak u nas, najtańsza opcja mieszkaniowa, ale niestety tak nie jest. Ja mieszkam w domu, wynajmujemy jeden pokój z chłopakiem. Płacimy 50 funtów od osoby za tydzień z wliczonymi rachunkami. Im bliżej do centrum, tym droższe mieszkania, ale standard generalnie podobny. My mamy to szczęście, że jest ładnie u nas wyremontowane, wszystko w pełni wyposażone (podobno mieszkały tu dzieci właścicieli podczas studiów i pewnie stąd ten luksus) i dlatego mamy dużo wątpliwości, czy w przyszłym roku szukać czegoś bliżej uczelni. Ale wiem, że można trafić na zaniedbane pokoje. Ogólnie mieliśmy dużo szczęścia, bo szukałam w ciemno przez internet, w ogóle nie byłam tu wcześniej przed wprowadzeniem się. Też nikogo nie znam poza moim chłopakiem i obawiałam się, jak to wyjdzie (w ogóle mieliśmy mieszkać osobno, nie wrzucać się tak wcześnie we wspólne życie - tym bardziej, że tu generalnie studenci mają swoje pojedyncze pokoje - ale dostaliśmy zniżkę na czynsz i tak wyszło). Ale ogólnie lepiej jest chyba w akademiku, jeśli chodzi o poznawanie ludzi itp. Mamy trzy współlokatorki, ale wiadomo, że to nie to samo. Ogólnie problem jest w tym, że my jako studenci z kraju członkowskiego UE nie mamy dostępu do żadnych benefitów. Pieniądze dostają oczywiście Brytyjczycy (maintenance grant, nie loan, od rządu, to ok. 500 funtów na miesiąc Nam obojgu bez skąpienia wystarcza 200-250 funtów na jedzenie, rachunki za telefon, sporty itp) i studenci overseas, bo ich czesne jest o wiele wyższe i po prostu się opłacają uczelni. Nie ma na mojej uczelni pokrywania kosztów za akademik czy innych pomocy finansowych, więc trzeba liczyć na siebie. Dlatego też staramy się pracować (chociaż jest z tym kłopot, w sensie wdrożenia się, tu działa to na zasadzie referencji od poprzednich pracodawców, a ciężko to zapewnić z prac sezonowych w Polsce). Pracy jest sporo, ale i konkurencja duża. Czasu też jest dużo, nie ma nawału zajęć. Co do języka, miałam okropną blokadę tuż po przyjeździe. Ciężko było mi odzywać się do rodowitych Anglików, wiedząc o błędach itp. Ogólnie już jest lepiej, ale i tak chętniej rozmawiam z innymi obcokrajowcami (chociaż Anglicy szczególnie o poprawność nie dbają). Wykładowcy nie zwracają na to uwagi, jak jest, powiedzmy, 200 osób na wykładzie. Ogólnie wszystko u nas jest z prezentacją z rzutnika, potem slajdy są wrzucane do systemu internetowego uczelni, tak więc z tym nie ma problemu. Poza tym wykładowcy raczej mówią wyraźnie. Gorzej w starciu z mniejszą grupą, ja np. nie cierpię tutoriali, ledwo coś tam rozumiem (ale po czasie jest lepiej). Jest dużo osób z zagranicy i sama tak zaczęłam swoje kontakty, bojąc się odzywać do "tubylców". Ogólnie spotyka się z życzliwością, chociaż większość nie ma o Polsce bladego pojęcia (Poland=Holland, pytania, czy mamy uczelnie w kraju itp). Natrafiła mi się też jedna rasistka, niestety, współlokatorka, która nie odzywa się do nas od kilku miesięcy, a innym dziewczynom narzekała, że Polacy zabierają Anglikom pracę, kradną itp (co usłyszałam przez przypadek) i oczywiście co złe w mieszkaniu, to przez nas. Ale mam nadzieję, że to wyjątek, chociaż nie da się ukryć, że jeśli ktoś kojarzy naszą narodowość, to opinia jest średnia.
__________________
|
|
2012-01-22, 18:22 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 179
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
mbamoo, dzięki wielkie za taką wyczerpującą odpowiedź. Naprawde mi pomogłaś Jaa bardzo bym chciała studiować w angli, mam już conditional ale nie wiem czy uda mi się dostać,bardzo mi zależy...
Rzeczywiście miałaś nieciekawą sytuację z tą rasistką, ale masz wsparcie u chłopaka, więc to duży plus. Ja byłam już w angli na wakacje i też mam mega blokadę językową i rozumiem tylko obcokrajowców, bo np. w sklepie z ubraniami jak jakiś anglik zaczął coś tłumaczyć to nic nie zrozumiałam mówił strasznie szybko. NIe wiem czy to problem w tym, ze jestem za słaba czy może ci mlodzi mowia jakoś szybko i niewyraźnie. Narazie trzeba zdać mature, w kazdym razie jak mi się uda to napewno zaryzykuję. Z twojej wypowiedzi wnika, że chyba ci sie podoba,tak? Naprawdę zazdroszczę Ci tego że masz to wszystko za sobą. A skad pomysl na studia w angli? Masz może jakieś rady, albo czego unikać iitp. jako student? A co do twoich egzaminów o których wcześniej pisałaś, to jak to wygląda? Napewno dobrze napisałaś, tylko teraz ci się wydaje że nie |
2012-01-22, 20:48 | #22 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
Cytat:
Mówią różnie, każdy ma inny akcent i dykcję. Raczej nie zależy to od wieku. Trzeba się wrzucić po prostu w nową codzienność, dużo odzywać (nawet dukając, tak jak ja, słowo, 5 min przerwy, kolejne, i błędy jak z pierwszego roku nauki :brzydal), dużo też dała mi pierwsza praca. I na pewno nie jesteś słaba, skoro w ogóle myślisz o takich studiach. Po prostu co innego oglądać serial czy słuchać listeningu na zajęciach, a co innego spotkać się z realnymi ludźmi. Ja już zwątpiłam, że będę mówić normalnie, a naprawdę jest coraz lepiej. A to dopiero czwarty miesiąc tutaj. Też bym sobie zazdrościła trochę bo te wszystkie zmiany, ustalenia, matura, czekanie są wykańczające psychicznie. Ale myślę, że warto. Może i poziom jest niższy, ale większe uczelnie angielskie są o wiele bardziej prestiżowe niż polskie i łatwiej szukać pracy. Tym bardziej, że podobno duże wrażenie robi na pracodawcach obcokrajowiec po studiach w UK mówiący płynnie po angielsku, bo musiał włożyć w to więcej wysiłku niż rodowity Anglik (tak przynajmniej twierdzi mój tutor; ja trzymam za słowo ). Poza tym dostajesz "gratis" język. Plus jest oczywiście o wiele większy wybór kierunków (moja biologia morska nie istnieje chyba w tej części Europy poza Wielką Brytanią, wiem jeszcze o Skandynawii). Generalnie to jest powód wyjazdu tutaj, chociaż w zasadzie do ostatniej chwili nie wiedziałam, co będę studiować. No i chciałam od dawna się wyprowadzić za granicę i normalnie tam żyć. Co do współlokatorki, to nie jest to jeszcze za mną, chociaż podobno narzeka na Facebooku, że nienawidzi tego domu, więc czekamy na wyprowadzkę w przyszłym roku akademickim Nie wiem, czy jestem uprawniona do radzenia, tak naprawdę niewiele jeszcze wiem, dopiero zaczęłam pierwszą sesję tutaj. Ale na pewno trzeba się pilnować z nauką lepiej niż ja to zrobiłam, bo wydaje się, że wszystko już było wcześniej, a jednak trzeba sporo nadgonić w obcym języku. Egzaminy mam teraz wszystkie w formie testowej, więc i dobrze, i źle. Nie miałam zbyt wielu przedmiotów, więc tylko cztery, ale do jednego się nie przyłożyłam (a nawet jak coś pamiętałam z liceum z tego działu, to nie znałam angielskich odpowiedników słów, więc sama się podłożyłam). Kolejne trzy w tym tygodniu. Ogólnie zdziwiło mnie to, że wolne mam od 16 grudnia do końca przyszłego tygodnia, bo po przerwie świątecznej jest reading week, potem dwutygodniowy examination period. Zajęcia też kończą się wcześnie, jakoś w maju. W każdym razie nie wygląda to zbyt pracowicie i chyba jednak trochę za dużo jest tego wolnego. Zapomniałam chyba o najważniejszym, czyli przeskoku finansowym. Nagromadźcie sobie jak najwięcej pieniędzy przed przyjazdem, bo naprawdę ciężko coś znaleźć bez referencji (mówię nie o szukaniu przez Polaków, staram się normalnie uczestniczyć w życiu), a różnica jest ciężka momentami. Chociaż ogólnie jest o wiele lepszy stosunek zarobków do cen, nawet jeśli w przeliczeniu jest drożej, tak więc spokojnie można się utrzymać samemu, jak już się zahaczy w pracy. Najlepiej lecieć WizzAirem, można mieć do 6 walizek po 32 kg każda, więc na wyprowadzkę się opłaca. Plus nie miałam u siebie pościeli, tak więc to też trzeba uwzględnić. Na pewno się uda, stąd to moje planowanie pakowania Tak naprawdę o wiele łatwiej dostać się tutaj niż u nas na duże uczelnie, poza tym powinna być w miarę przyjazna matura, w zeszłym roku była dosyć dziwna (sama miałam baaardzo średnie wyniki, a dzięki conditional offer jako średniej wszystkich części matury się udało). Plus test językowy - sama polecam IELTS, przyjemny do zdania.
__________________
|
|
2012-01-24, 12:59 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
Hej dziewczyny. Podobnie jak Wy aplikowałam na uniwersytety w UK. Narazie dostałam jedną ofertę warunkową na Digital Art and Technology w Plymouth University, a muszę zdać maturę na 55 % overall i IELTS na 6 pkt. Zdziwiłam się, że chcą tak mało, jak to jest u Was z warunkami?
Edytowane przez Mapxeb Czas edycji: 2012-01-25 o 21:51 |
2012-01-24, 12:59 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 179
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
mbamboo mam nadzieje, ze będzie tak jak mowisz( jeżeli sie wogole dostane) jeszcze jedna sprawa jaka mnie przeraza sa koszta... Na poczatku moze byc ciezko a watpie, że moi rodzice wyrobia dawac mi ok 120 za akademik na tydzien( w przeliczeniu na złotówki to ok 600zl) .
O jaką prace trzeba sie starac, tak na sam poczatek? Zeby się utrzymac, albo chociaż w połowie, żeby nie ciągnąć tyle kasy od rodziców? Biorąc pod uwagę to, że na poczatku wiadomo, nie jest sie przyzwyczajonym do jezyka jeszcze itp |
2012-01-24, 14:10 | #25 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 376
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
Cytat:
Ja szukam głównie prac dorywczych, chciałabym mieć możliwość odwiedzania rodziny w święta. Jeśli chodzi o koszty, to sprawdź na stronie uczelni, na które zaaplikowałaś, o zakwaterowaniu (niektóre nie mają akademików). Poczytaj o cenach, poszukaj, może przysługuje Ci pomoc finansowa (i może trzeba wcześniej o nią zaaplikować).
__________________
|
|
2012-01-24, 23:11 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 747
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
A skladala ktoras z Was na Uniwersytet Derby ? Na kampusie w BUXTON ?
__________________
http://poznam-to.blogspot.co.uk/ Misz masz wszystkiego... Zapraszam na bloga oraz do obserwowania i komentowania.... Chetnie poczytam ciekawe blogi |
2012-01-25, 16:03 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 179
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
|
2012-01-30, 15:43 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 945
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
To ja dołączam Wyslalam aplikacje do 4 szkol w Londynie na 5 kierunkow. Na razie dostałam jedną conditional offer. Całe szczęście IELTSa mam juz za soba wiec teraz juz tylko maturka nie przeraza was troche ten kredyt studencki ? bo osobiscie troche sie tego boje...
|
2012-02-01, 10:55 | #29 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 747
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
Nie jest zle..
Nie wiem jak na glownym kampusie... ale u mnie nie ma z niczym problemu ... Mamy zajecia dodatkowe z angielskiego... W pierwszym roku oceny sie nie licza na dyplom i nie zwracaja AZ tak uwagi na gramatyke w raportach i essejach ... Jakby ktos skladal to Buxton to dajcie znac :P Ogolnie to mozz=na powiedziec ze wspolokatora/ki szukam :P ---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ---------- Cytat:
__________________
http://poznam-to.blogspot.co.uk/ Misz masz wszystkiego... Zapraszam na bloga oraz do obserwowania i komentowania.... Chetnie poczytam ciekawe blogi |
|
2012-02-02, 18:52 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 945
|
Dot.: Studia w uk 2012/13
Mimo wszystko jakoś się tego boję... Plus, dzisiaj dostałam kolejnego conditionala, ale nadal czekam jeszcze na odpowiedz od szkoly, na której najbardziej mi zależy.. a jak sytuacja u was?
|
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:26.