Manie, dziwne zwyczaje Naszych TŻ :D

[green_tea]

Napisane przez Anisia25

a wiec:

- czytanie roznych czasopism, gazet, ulotek reklamowych, instrukcji z kosmetykow siedzac na kibelku

Mój TŻ bierze - idąc na dłuższe posiedzenie - laptopa.

[green_tea]

A czasem, gdy rozmawia przez telefon chodzi po całym mieszkaniu włączając wszędzie światło. Jeśli akurat nasze króliśki mają przy tym otwartą klatkę, to Tonick chodzi krok w krok za moim TŻ-em;-)

[Monis82]

hehhehe, mój też tak robi, i na końcu zawsze mięsko

[kobieta_leopard]

*Czyta książkina kibelku *Co do poduszek: mój TŻ spi na czterech poduszkach+ piąta, którą ma na głowie, twierdzi że nie zaśnie, jak będzie jasno.Jak śpi na boku, trzyma kołdrę między nogami

[novakia]

takie dziwne ze jak siedza na kibelku to czytają?chyba wiele osob tak ma i to nie tylko facetow moj to np.siedzi na kiblu z telefonem i laczy sie bluetoothem z komputerem w innym pokoju i przez komorke siedzi w necie:| to jest wyczyn...

[jaga_2001]

zauwazylam jeszcze, ze:
- gdy je, to miesko zostawia na sam koniec (mowi, ze mu najlepiej smakuje),
- gdy je mniej ode mnie potrafi niedojesc malego kebaba, gdy ja czasem gdy zjem takiego malego to i tak jestem glodna
- gdy zrobi siusiu to sie podciera (uwazam to za plus )
-gdy siedzi na krzesle, czy to na fotelu to jedna noge lubi trzymac na tym meblu na ktorym siedzi, badz przed soba badz na niej siedzac, nawet gdy je
- gada przez sen
-lubi mnie przedrzezniac strzelajac przy tym smieszne minki
- za duzo "rzuca miesem" :/
- potrafi zasnac w sekunde, wystarczy, ze sie polozy
- uwielbia kanapki z serem, lub z parowka

[olcia17666]

hehe super wątek .można sie posmiac.
a mój tż to takie ''duże''dziecko,zawsze cos robi smiesznego:P

-lunatykuje,ostatnio wstal z lóżka i stał w oknie i sie patrzyl na ulice cos tam mowiac pod nosem

-potrafi ogladnac 100 razy ten sam film jesli sie mu podoba

-zawsze spi na brzuchu,rece musi miec prosto wzdluz tulowia

-gdy usłyszy jakis pisk opon to od razu biegnie na balkon zobaczyc:P

-gdy kichnie to sam sobie mowi na zdrowie hehehe

-

[kate_rossi]

zwyczaje mojego TŻ:
- do spania konieczna jest malutka podusia
- kiedy zasypia ma taki etap w ktorym jeszcze nie spi a jest przytomny i rozmawia ze mna, a co ciekawe mozna sie go wtedy zapytac o wszystko i powie cala prawde - chyba czesc mozgu odpowadajaca za krecenie i klamnie juz spi. hihi -bardzo pozyteczne
- co do mieska na obiad to pozera je pierwsze, potem surowke a na koniec polyka ziemniaki - nie rozgniata ich tylko tak po cwiartce ziemniaka polyka nawet z sosem
- jest wysoki i przy lozku stoi taborecik na ktorym trzyma nogi ktore mu sie nie mieszcza w lozku
- kiedy idzie na "dluzsze posiedzienie" to zajmuje mu to tyle samo czasu co sikanie
- czule przemawianie do samochodu to standard - od 3 dni obrazil sie na samochod bo prog zaczal rdzewiec i jezdzi do pracy samochodem mojego taty - w ramach obrazy nie myje go tez
-uwielbia majtki bokserki - mowi ze w nich czuje sie bezpieczniej niz w normalnych ??figach?? - tez sie to tak u facetow nazywa??

i to chyba wszystko

z jednej strony szkoda to forum jest zdomniowane przez kobiety bo jaki smieszny watek bylby z dziwnymi zwyczajmi opisywanymi nas przez naszych panow hihi

[jaga_2001]

Napisane przez kate_rossi

-uwielbia majtki bokserki - mowi ze w nich czuje sie bezpieczniej niz w normalnych ??figach?? - tez sie to tak u facetow nazywa??

i to chyba wszystko

z jednej strony szkoda to forum jest zdomniowane przez kobiety bo jaki smieszny watek bylby z dziwnymi zwyczajmi opisywanymi nas przez naszych panow hihi

figi meskie to slipy no moj to tylko w slipach smiga, bokserek nie lubi, mimo, ze ja je lubie. Kupil sobie jedne, ale luzne, a ja wole takie obcisle sama tez bez podusi (jaska) zasnac nie moge, jest mi za nisko, i musi byc obowiazkowo twarda

na forum mamy paru rodzynkow tylko szkoda, ze jest ich tak malo

[atka83]

hehe Super wątek,ale się uśmiałam hehe
No to teraz moja kolej o wyczynach mojego tż-ta

-bardzo szybko potrafi zasnąć,obróci się do mnie plecami,mówi tylko przytul się do mnie,przytulam się do niego i za chwile słodko sobie śpi
-rano jego poduszka jest tak zwinięta,zrolowana jak i prześciaradło i wyglądają jak harmonijka :/
-herbata musi być zrobiona z gorącej wody,to nic,że przed chwilą była gotowana,musze gotowac ją jeszcze raz bo ma być z przegotowanej wody już.
-jak je obiad to najpierw je ziemniaki,surówke a potem mięso i to wszystko osobno

[malenka17]

Podobnie do mnie, nie pojdzie spac, kiedy pokoj nie bedzie wywietrzony (czesto spi przy uchylonym oknie;nawet w zimę :/),a posciel zlozona w kostke )

Nie skorzysta z umywalki poki nie wyszoruje zaschnietej pasty (ktora osiadla po ostatnim myciu zebow)

Pomaranczy nie zje ze skorką..Nie tą pomarańczową,tylko tą białą :-]
Proces przebiega następująco:Wkłada kawałek pomarańczy do paszczy i wysysa z niej miąższ a resztki wypluwa!Bleah! Nie moge go oduczyć :P

Pod prysznicem siedzi dluzej niz ja!Ale widze,ze nie tylko ja mam z nim taki problem

Jeg nawykiem jest chyba awers do słodyczy, on ich nie lubi w porównaniu do mnie

Wtrąca się do gotowania, twierdząc zaciekle,że napewo ma racje ;-)

Mania noszenia teelefonu komorkowego ciągle przy sobie,i pod poduszką podczas spania.

Notoryczne psikanie się perfumami ))

Więcej zboczeń nie pamiętam :P:P:P

[malenka17]

Czytanie przy jedzeniu! Nienawidze tego!

Kiedy jest u mnie, zawsze wychodzi na balkon i podziwia swoje "piękne osiedle" grr..szare okrutne blokowisko,ale mowi ze ma do niego sentyment :P

Nie włoży umiętej rzeczy, lubi uprasowane

Jednym słowem pedancik ;]

[atka83]

A mi się jeszcze przypomniało,że mój tż rzuca skarpetki pod stół,zamiast na krzesło.Wogóle jak się rozbiera to rzuca ciuchy na krzesło i są potem porozwalane. :/ Ja potem po nim układam :/

-co do skórek,to mój nie lubi skórek kurczaka i chrząstki przy kościach kurczaka,taki delikates heeh

[malenka17]

No i troche z narcyzowatości...
Uwielbia spedzac czas przed lustrem, twierdząc,ze wcale nie jest taki zły..
Zawsze wymienia przed tym lustrem co mu się w nim podoba, oczywiście pomijając delikatnie odstające uszy...
A, i nie da się dotknąc jak ma zel na wlossach ))

[motylek1007]

moj TŻ jak spi to sie usmiecha, slodko to wyglada, tak jakby byl szczesliwy ze spi ze mna lubie obudzic sie pierwsza i popatrzec na niego i ten usmiech
Poza tym 1500 razy na dzien bierze prysznic i do tego oczywiscie myje zeby, zawsze ma bardzo "rozjechana" szczoteczke hehehehe
je duzo i szybko
ma szalone pomysly i jest wiecznym optymista (to mu sie chwali)

[jaga_2001]

Napisane przez malenka17

A, i nie da się dotknąc jak ma zel na wlossach ))

moj swego czasu tez sie namietnie zelowal a ze nie lubie tego wiec sie szybciutko oduczyl wystarczylo znienacka rzucic sie na jego glowe i jedna sekunde zelu nie bylo to czynilam zaraz po jego przyjezdzie do mnie po paru takich razach stwierdzil, ze mu sie to nie oplaca i przestal od tamtej pory zeluje sie tylko na wieksze wyjscia

[spray]

Mój obecny TŻ raczej nie ma swoich zwyczajów, przynajmniej nic nie rzuciło mi się w oczy. za to mój eks zawsze się rano przeciągał i równocześnie piszczał :"pi pi pi pi" Przekomiczne to było, bo to raczej facet sporej postury, a tu takie coś

[gabka9]

No więc moje kochanie:

- wypija hektolitry herbaty/wody, gdy przychodzi do mnie najczesciej robie cały dzbanek a i tak zawsze braknie. I do tego utrzymuje, że on nie musi jeść by przetrwać, wystarczy że się czegoś napije.

- Nie je ketchupu bo nie lubi pomidorów i za nic w świecie nie da się mu wytłumaczyć, ze ketchup wcale nie smakuje jak pomidory.

- Gdy się rozbiera to rzuca skarpetki gdzie się tylko da, najczęsciej można je znaleźć za biurkiem od komputera.

- Pała ogromną miłością do swojej ogromnej kolekcji klocków Lego z dziecięcych lat, potrafi mi dłuuugo opowiadać o tym jakie rzadkospotykane klocki miał, nawet raz przez pół godziny rozpaczał, że kiedyś miał klocka, który zmieniał kolor pod wpływem ciepła i go zgubił. Biedactwo... Ostatnio postanowił się pochwalić klockami i wyciągnął je z szafy. Pobawiliśmy się chwilę ale i tak miałam go przez 40 minut z głowy bo robił robota Twierdzi, że klocków nigdy nie sprzeda/odda/wyrzuci.

-I najlepsze: nie je parówek, bo twierdzi, że go po nich boli głowa mnie to całkowicie rozwala

Słodziak mój kochany

EDIT: Mozna by założyć wątek o NASZYCH dziwnych zwyczajach wymienianych przez naszych TŻ. Podejrzewam ze byłoby tego o wiele więcej a co poniektóre umarłyby ze śmiechu

EDIT2: TŻ przeczytał ten wątek i sam się przyznał do innych swoich zwyczajów. Cytuję:

... 23:40:06
np. tez mam swoja poduszke dzieki ktorej lepiej mi sie zasypia
... 23:40:20
o zabieraniu prasy do kibla nie wspomne


faktycznie! ma poduszkę, o której zapomniałam. To już chyba instynkt. Każdy ma podusię/kocyk

EDIT3:
jeszcze mi się przypomniało:

-Nie znosi gdy ja dłubię w oku, nie może na to patrzeć, a sam to robi nałogowo. Ale mi nie wolno

Kurcze sporo tego, pewno jeszcze coś dopiszę

[m.a.r.t.a]

Ha ha to mi sie przypomniało, że Mój nie lubi w pomidorach, tej takiej zielonej małej częsci po łodyżce i zawsze nozem musi sobie odkroic, nie lubi ryb z ośćmi (szybko traci przy nich cierpliwośc), zawsze po Jego prysznicu cała podłoga i sciany sa mokre, może dlatego, że wanna jest dla Niego za mała i nie czuje sie swobodnie przy 190 cm

[tripka]

Mój TŻ ma dziwny zwyczaj,że jak je np ziemniaki,czy kluski z kurczakiem czy innym mięsem to zawsze najpierw zjada całe kluski czy ziemniaki a potem dopiero mięso....

[Anul3k]

Napisane przez novakia

takie dziwne ze jak siedza na kibelku to czytają?chyba wiele osob tak ma i to nie tylko facetow moj to np.siedzi na kiblu z telefonem i laczy sie bluetoothem z komputerem w innym pokoju i przez komorke siedzi w necie:| to jest wyczyn...

poległam

[Halinusek]

- po kąpieli nigdy nie wyciera stóp i sądzi,że jak stanie i podkurczy palce u stóp to wtedy podłoga nie bedzie mokra
- gdy nocujemy w domu moich rodziców zawsze rzuca gdzieś w kąt skarpetki,zapomina o nich i później się okazuje,że moja mama znalazła je po kilku dniach
- jak nie może zasnąc to wciska głowę w szczeline miedzy łóżkiem a ścianą,ewentualnie między poduszke a moje plecy,bo sądzi,że jak zmiejszy sobie dopływ tlenu to szybciej uśnie


z dziwnych przyzwyczajen mojego taty- zawsze jak je schabowego,to najpierw obdziera go z panierki,którą zjada osobno,dopiero potem je mięso

[martul]

z dziwnych rzeczy, których nie rozumiem u mojego Tż:
-pomidorki je tylko bez skórki jak na kanapce ma ze skórkąto bierze go i ją odrywa
-jak je kanapkę ma obsesję na punkcie równości tzn gryzie tak żeby kanapka była równa i po bokch nie wystawało nic
-podczas gdy ja nie znoszę gdy mi się coś styka na talerzu on robi wielką mieszankę
-stoi przed lustrem i się wypina
-nienawidze jak rozmawia ze mną lub z kimś innyjm i trzyma rękę na brzuchu pod koszulką

[Gizmiatko]

łoo dawno juz nie zagladalam tutaj

Jeszcze z takich nowosci o kotrych psialam paredziesiat postow wyzej to , jak spi to zasypia na boku ogolnie dłonie ma pod pachami i wygalda tak jakby mu bylo zimnopozniej psi tak ze podusze praktycznie w kulke zorbi i śpi tak na niej.
Ma śiwra na punkcie swojego aparatu fotograficznego z e to jest hybryda to co chiwla rozkreca zakreca te tuleje i filtry i kazdy w osobny pokrowiec wklada itd troche to śmieszne ze tak wsyztsko musi byc idealnie zapakowane ale to juz taki pedant jest

[kimi1000]

o matko ale się uśmiałam przy tym wątku
mój TŻ chrapie, ale tylko jak śpi n plecach, jak się odwróci do ściany to go nie słychać, ale jak się położy na drugim boku, to czasami chrapnie, nie wiem od czego to zależy
jak idzie do kibelka, do z gazetą, jest tam już spora sterta prasy (ale ja też czytam), tylko że on tam siedzi ze 20 min, a jak idzie to woła na caly dom :idę do kibelka, żeby mu ktoś nie wszedł, acha i obowiązkowo chodzi na dłuższe posiedzenia 2 razy dziennie
uwielbia kawę, mógłby pić 7 kaw dziennie, każda musi być posłodzona conajmniej 3 łyżeczkami cukru
i nie lubi chodzić do pubu na piwo, woli napić się ze mną w domku
na razie tyle
oczywiście bardzo go kocham

[Amaterasu83]

Widzę, że przyzwyczajenia mojego TŻ to nie wybryk jednostki a całego ich gatunku A jest tego sporo.

* Już poruszany temat posiedzeń w ubikacji. Nie dośc że schodzi mu tam po pół godziny ('bo tyle trzeba'), to jeszcze nie obejdzie się bez lekturki. Kiedys będąc u mnie brał moje Cosmopolitan.. teraz sie zbuntował i już woli program telewizyjny ;] Niestety kiedy wkońcu wyjdzie, nie obejdzie się bez komentarza, czego był właśnie świadkiem
* Gdy do mnie przyjeżdza nigdy nie zapomni, żeby po wejściu do mojego pokoju ściągnąć skarpetki.. bo mu w nich gorąco!
* Obiad zaczyna od ziemniaków i surówki, a potem trzeba mu skombinować kromeczkę chleba, bo przecież samego mięsa nie zje!
* Nie lubi nowych ciuchów, bo nie czuje że są 'jego'. Trzeba mu co jakis czas przypominać, że je posiada.
* Jak nałoży żel to nie da się dotknąć na głowie, a jak mi sie uda to się wydziera, że mu 'całą fryzure poburzyłam'
* Lubi sobie przy mnie wyciągać 'śmietki z pępka' (takie paproszki z podkoszulki) i z fascynacją mówi: 'zobacz ile sie uzbieralo!'. Kiedyś przez telefon przyznał, że pachną mu malinową herbatą
* Jak dzwonią do niego kumple to zawsze zmienia głos na taki bardziej 'macho' i pyta 'Co, k*rwa!?'

Jest tego więcej, jak mi cos jeszcze przyjdzie do głowy to dopiszę

[taszkin]

Napisane przez Amaterasu83

(...) i pyta 'Co, k*rwa!?'

[kimi1000]

* Jak nałoży żel to nie da się dotknąć na głowie, a jak mi sie uda to się wydziera, że mu 'całą fryzure poburzyłam'

o właśnie mój ma tak samo, jak jest żel to precz z łapami, ale jak żelu nie ma to uwielbia, żeby go "chajać" po włosach
a co do pępka, to nie znosi jak go czasami tak dotknę
uwielbia jeszcze obgryzać skórki, jak siada prze tv to zaraz obgryza

[atka83]

Napisane przez Amaterasu83

Widzę, że przyzwyczajenia mojego TŻ to nie wybryk jednostki a całego ich gatunku A jest tego sporo.

* Już poruszany temat posiedzeń w ubikacji. Nie dośc że schodzi mu tam po pół godziny ('bo tyle trzeba'), to jeszcze nie obejdzie się bez lekturki. Kiedys będąc u mnie brał moje Cosmopolitan.. teraz sie zbuntował i już woli program telewizyjny ;] Niestety kiedy wkońcu wyjdzie, nie obejdzie się bez komentarza, czego był właśnie świadkiem
* Gdy do mnie przyjeżdza nigdy nie zapomni, żeby po wejściu do mojego pokoju ściągnąć skarpetki.. bo mu w nich gorąco!
* Obiad zaczyna od ziemniaków i surówki, a potem trzeba mu skombinować kromeczkę chleba, bo przecież samego mięsa nie zje!
* Nie lubi nowych ciuchów, bo nie czuje że są 'jego'. Trzeba mu co jakis czas przypominać, że je posiada.
* Jak nałoży żel to nie da się dotknąć na głowie, a jak mi sie uda to się wydziera, że mu 'całą fryzure poburzyłam'
* Lubi sobie przy mnie wyciągać 'śmietki z pępka' (takie paproszki z podkoszulki) i z fascynacją mówi: 'zobacz ile sie uzbieralo!'. Kiedyś przez telefon przyznał, że pachną mu malinową herbatą
* Jak dzwonią do niego kumple to zawsze zmienia głos na taki bardziej 'macho' i pyta 'Co, k*rwa!?'

Jest tego więcej, jak mi cos jeszcze przyjdzie do głowy to dopiszę

Fantastycznego masz faceta
Mój lubi jak mu się po pępku mizia

[karoolaaa]

heheh no niektore ich zwyczaje zwalaja z nog jak sobie cos przypomne to napisze