2006-01-16, 22:19 | #1 |
Raczkowanie
|
Filologia polska - WĄTEK ZBIORCZY
Mam nadzieję, że nie było takiego wątku. Otóż zastanawiam się czy wśród Wizażanek są studentki filologi polskiej?
Założyłam ten wątek w ramach wymiany doświadczeń i oczywiście wsparcia duchowego w trakcie sesji Jak wam się podoba ten kierunek? Na którym jesteście roku i wasze wrażenia. |
2006-01-16, 22:26 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Filologia polska
Zglaszam sie Studiuje na Uniwersytecie Wroclawskim Studia uwielbiam, no...moze nie liczac horroru zwiazanego z gramatyka i gramatyka historyczna Wlasnie zaczynam sesje, do tego moj synek uczy sie chodzic, wiec ledwie sobie radze Najgorsze jest to, ze jakby nie patrzec, polonisci ucza sie tyle i czytaja, a ich praca niestety nie jest doceniania
|
2006-01-16, 22:29 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 99
|
Dot.: Filologia polska
A są, są Jestem na 2 roku. Na studiach znalazłam się trochę przez przypadek (głos serca, rozum mówił: psychologia) ale nie żałuje. Nauki straaaaaaaaaaaaaasznie dużo i ogólnie co tu dużo mówić, ciężko jest. Jednak jak kogoś to interesuje to studia fajne, całkiem inny ten polski niż znany ze szkoły.
|
2006-01-16, 22:37 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 108
|
Dot.: Filologia polska
Drugi rok. Tej dużej ilości nauki nie zauważyłam, sesja tylko letnia - luzik
__________________
...kogo więcej - ten ma rację... |
2006-01-16, 22:41 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 99
|
Dot.: Filologia polska
Oj u mnie jest naprawde sporo..np.jutro kolos z leksykografii i musze umiec wszystkie słowniki, daty wydania, redaktorów. Toż to chore :/
|
2006-01-16, 22:46 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Filologia polska
Tifa- leksykografia powiadasz... u nas byl to przedmiot opcyjny i zostal wycofany z powodu braku jakiegokolwiek zainteresowanego :P
|
2006-01-16, 22:47 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 108
|
Dot.: Filologia polska
Akurat u nas leksykografia jest na trzecim roku. Jeśli nadal będziemy mieli z tym samym wykładowcą, to myślę że co do tych słowników się dogadamy - jesteśmu jego ulubioną grupą Na słowniki widzę tylko jeden sposób 3Z
__________________
...kogo więcej - ten ma rację... |
2006-01-16, 22:55 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 66
|
Dot.: Filologia polska
A ja juz skończyłam polonistykę. I uważam, że są to najwspanialsze studia z możliwych. Wprawdzie dużo w to trzeba włożyć pracy, ale ma się wielkie możliwości rozwoju. Życzę powodzenia wszystkim studentkom polonistyki! Zwłaszcza w znalezieniu potem pracy grrrrrrrrrrrrr
|
2006-01-16, 23:31 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 502
|
Dot.: Filologia polska
Jestem już kilka lat po studiach. Refleksje mam takie - zbyt dużo nieprzydatnych informacji - których później właściwie i tak nie wykorzystuje się w pracy,a zbyt mało faktycznego przygotowania do zawodu.
|
2006-01-16, 23:41 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 3 178
|
Dot.: Filologia polska
Zgłaszam się i ja Drugi rok, codziennie rano zadaję sobie pytanie-co mi strzeliło do głowy? Na szczęście odpowiedź wciąż jest taka sama-kocham te studia Nauki faktycznie niesamowita ilość, czasami mnie to przeraża Spec. nauczycielska to jednak mój wielki niewypał, na szczęście to studia licencjackie, więc zmieniam specjalność już za 1,5 roku (na komunikację)
|
2006-01-17, 08:02 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 99
|
Dot.: Filologia polska
A właśnie, mam pytanie odnośnie specjalizacji. Co polecacie? Mnie wybór czeka za rok, możliwości niesety mało: pedagogiczna, translatorska, edytorska, teatrologiczna. Jeżeli ktoś miał do czynienia z którąś z nich to proszę o jakieś opinie
|
2006-01-17, 08:17 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-11
Lokalizacja: opiekuńcze skrzydła Aleksandra Łukaszenki
Wiadomości: 1 543
|
Dot.: Filologia polska
Skończyłam polonistykę, dość dawno, obroniłam też doktorat na polonistyce, też dość dawno a nawet jeszcze dawniej Choć do niczego mi się nie przydał, podobnie jak drugi z socjologii, co najwyżej czasami zamieszczę to i owo w jakiejś naukowej publikacji, która ma 500 egzempalrzy nakładu Zaletą tych studiów jest to, że nigdzie nie orzymuje się tak wszechstronnej edukacji humanistycznej, wadą to - że po tych studiach nie ma o czym rozmawiać z ludźmi, bo nasi wszyscy znajomi łącznie nie przeczytali w życiu tylu książek ile my w jednym semestrze. Kategorie przestrzeni w powieściach Berenta albo ewolucja końcówek nazwisk żeńskich w gwarze kaszubsko-kociewskiej w XVII wieku jako tematy w dyskusji cieszą się niestety, średnim zainteresowaniem. Dlatego warto śledzić w ramach zajęć pozalekcyjnych regularnie Ligę Mistrzów i wiedzieć z kim gramy na Mistrzostwach Świata w Niemczech, bo inaczej będziemy skazani na towarzyską banicję.
A najlepiej się pochwalić znajomością SCS-u. Wtedy jesteśmy królami wieczoru
__________________
Admin broni Admin radzi Admin nigdy cię nie zdradzi |
2006-01-17, 08:50 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Filologia polska
heheh jak juz tyle tu polonistek, to moze ktos mi pomoze? Przetlumaczy "z polskiego na nasz" czasowniki aglutacyjne? Bo czytam i czytam tego Banke i wszytsko pojelam, a tych aglutacyjnych za nic nie moge zrozumiec... kiedy aglutacyjne, kiedy fuzyjne i po czym to sie rozroznia?
|
2006-01-17, 16:34 | #14 |
Raczkowanie
|
Dot.: Filologia polska
Ja też studiowałam FP , ale wieki temu . Najbardziej wkurzała mnie gramatyka historyczna . Niestety przygotowanie do zawodu nauczyciela było mizerne , choć uczyłam się na WSP ( wyższa - pedagogiczna )
Niestety zakończyłam naukę na 5-ym semestrze , ale to już inna inszość . |
2006-01-17, 18:23 | #15 |
Raczkowanie
|
Dot.: Filologia polska
Cieszę się, że jest taki odzew
Ja też jestem na II roku i właśnie powinnam się uczuć do egzaminu z gramatyki opisowej. I właśnie to mnie boli, że np w podręczniku jest mnóstwo nieprzydatnych rzeczy. Całe szczęście, że leksykografię już mam za sobą. Natomiast w letnim semestrze mam nowy przedmiot: język starocerkiewnosłowiański. Ale cóż to jest? Nie wiem. Faktycznie lektur jest mnóstwo. Ziewałam przy czytaniu lektur z lieteratury staropolskiej . Teraz oświecenie i romantyzm |
2006-01-17, 18:35 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 496
|
Dot.: Filologia polska
Ooo
Impersona ja też jestem z Nankiera 15...
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie. |
2006-01-17, 19:50 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 99
|
Dot.: Filologia polska
Żaba: ooo SCS to mój konik Ale takie mam zboczenie, że łacine też lubiłam ;P Zawsze słyszałam, że to zmora polonistów (chodzi o SCS) ale u mnie jest spoko. Może ze względu na czarującą osobe pana magistra
|
2006-01-17, 20:18 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Filologia polska
Nie znosiłam SCSu (prowadziła obrzydliwa baba) i tej nieszczęsnej gramatyki historycznej. Teraz żałuję, że wybrałam ten kierunek - mogłam od razu iść na filologię angielską.
Czy ktoś kończył polską w Szczecinie? |
2006-01-17, 21:25 | #19 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Filologia polska
Cytat:
|
|
2006-01-17, 21:42 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 5 316
|
Dot.: Filologia polska
no to jeszcze ja obecnie 3 rok! juz 3... jak to zlecialo... a co bylo, horror na 1 roku zwiazany z opisowka, ponad polowa oblala ten egzamin, w tym ja ale co to za student bez poprawki... ale na 2 roku poprawilam sie i teraz dostaje stypendium naukowe za poprzedni rok stuida te sa swietne, oprocz normalnej specjalizacji nauczycielskiej mam jeszcze specjalnosc: poradnictwo logopedyczne... juz poszlabym uczyc dzieciaki, ale podstawowka, bo gimnazjum, tam na praktykach dostalam chrzst bojowy... no a obecie zaczynam kuc do sesji i w czerwcu obrona licencjata!! polamania jezykow i dlugopisow na egzaminach
|
2006-01-17, 22:07 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 3 178
|
Dot.: Filologia polska
Cytat:
Po lubię chwalić się znajomością pisowni synchronicznej i asynchronicznej, fonetycznej i fonologicznej zdania "Gąsiątka i kaczątka pluskały się w stawie, a wiatr wiał." |
|
2006-01-17, 22:09 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 3 178
|
Dot.: Filologia polska
...oczywiście tak jak "lubi Pani Dziekan" - unosowienia w nawiasach...
|
2006-01-17, 22:12 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 3 178
|
Dot.: Filologia polska
Cytat:
|
|
2006-01-17, 23:17 | #24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 732
|
Dot.: Filologia polska
Cytat:
|
|
2006-01-18, 00:51 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 99
|
Dot.: Filologia polska
SCS: język staro-cerkiewno-słowiański.
|
2006-01-18, 07:32 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 5 316
|
Dot.: Filologia polska
SCS... u mnie na uczelini przyjal sie skrot: SCIENCE-FICTION :P no i tak wszyscy mowili... jery... grrr... snily mi sie kiedys po nocach, na szczescie mam to juz za soba
|
2006-01-18, 08:38 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 815
|
Dot.: Filologia polska
SCS - wielki koszmar z nawiedzoną panią magister, a w chwili obecnej panią doktor.
Nie cierpiałam Gramatyki Historycznej, zwłaszcza drugiej części, fleksji. Kucie na pamięć gigantycznych tabelek. I to był jedyny przedmiot, którego zaliczyłam pół, ładnie mi średnią obniżył Na szczęście dwa egzaminy w ciągu pięciu lat można było sobie odpuścić, z jakiegoś powodu większość wydziału odpuszcz GHJP. Nie znosiłam też dialektologii. Ale żeby zdać egzamin z historii Języka musiałam zaliczyć dialektologię. Oczywiście teoretycznie Najpierw zdałam HJP a potem... wyleciałam z zaliczenia Dialektologii z awanturą, że powinnam iść na pierwszy rok bo nic nie umiem Poezja. Ogólnie byłam i jestem gramatycznym leszczem, zwłaszcza gdy przychodzi do gramatyki diachronicznej Studiowałam na "filologii dla mediów", niedopracowanym pomyśle, który znacznie lepszy był jako projekt, ale lubiłam te studia i zgadzam się poniekąd z pewnego rodzaju alienacją w towarzystwie. Odczuwam to boleśnie np. po wyjściu z kina, gdy chcę podyskutować o filmie i słyszę "no, fajny, daj spokój, fajny i już".
__________________
- Nie warto się wysilać. Niech diabli porwą ich wszystkich - powiedział. - Do kabaretu wstąp. Wypijemy po parę piw i popatrzymy, jak ten facet maluje. (R. Zelazny, Książę Chaosu)
|
2006-01-18, 08:44 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: moje miasto;P
Wiadomości: 1 073
|
Dot.: Filologia polska
Ja się też zgłaszam Skończyłam w czerwcu 2004 ten fajny kieruneczek
(na UAM), 3 lata dzienne - lic., 2 lata zaoczne - mgr. hihihii, z historycznej mialam 4 , zdalam jako jedna z nielicznych i powiem, że typowi humaniści mieli problem ze zdaniem tegoż cudnego przedmmiotu ((((-: Byłam na specj. nauczycielskiej - baaaaaardzo psuła ten kierunek owa specjalność. Niestety, nie wybralam jej, osuzkali nas na początku,wciskali nam kity, że bedziemy mogli zmienić po 3 roku (ja chcialam teatrologię lub bibliotekarstwo) a okazalo się, że nie możemy zmienić , aha - nie studiowalam w Poznaniu , tylko na wydziale zamiejscowym. Osoby z gorsza średnią szły na mgr do P-nia (ale na nauczycielska, nie mogli zmienić spec.) a lepsi zostali na wydziale zamiejscowym (czyli ja ). Kierunek studiów był mi w zasadzie przeznaczony, gdyz polonistką byłam od urodzenia, zawsze mialam talent w tym kierunku, ale do liceum poszlam do klasy mat-fiz (dureń ze mnie...). Lubiłam baaaaaaaardzo gramatykę opisową - i tutaj znowu typowi humaniści mieli problemy ze zdaniem, dla mnie to była pestka . Jesli chodzi o naukę, to nie przemęczałam się, z lekturami też nie szalałam, nigdy nie siedzialam po nocach z nosem w książkach - nawet wtedy, gdy uczylam się na historyczną gramatykę oczywiście. SCS nie sprawiał mi jakiś większych trudności - może dlatego, że uczylam sie kiedyś j. rosyjskiego. Wkurzały mnie literatury wszelkiego rodzaju, ale lubiłam staropolską (1 i 4 rok) Pracę mgr bronilam ze współczesnej no i oczywiście zahaczyłam o moj ulubiony socrealizm aha - na studiach nia miałam żadnej poprawki, ale stresowaly mnie egz. ustne na dziennych lic. - wszystkie ustne byly, a mi z nerwów polowa wiedzy wyparowywała Na zaocznych było cudnie, bo tylko jeden był ustny, hihihi, a z historycznej - pisemny - dlatego dostalam 4, bo gdyby był ustny, to chyba bym padła ze strachu . aha - dużo osób nie podchodziło do historycznej w pierwszym terminie, zeby się zorientować , co było, i nauczyc na 2 termin. I, ze tak powiem, dały d...y, bo na drugim terminie była masakra - pytania z kosmosu. Ja zdawalam w pierwszym i pytanka były gooooooooood - o samogłoskach coś było, potem z Biblii Krolowej Zofii fragmencik przerobić na jery itp. cuda, i jeszcze coś było, ale nie pamiętam już dokladnie. W pierwszym terminie oblało z 80 % ludzi. Najlepsze jest to, że najbardziej strachliwi przekładali na wrzesień lub czerwiec (a ja w czerwcu już się broniłam ). Teraz czekam na dyplom z bibliotekoznawstwa, skonczylam podyplomówkę ( tez na UAM) i cieszę się, bo ten zawód mi odpowiada, nauczycielką nie chcę być, nie cierpię tego zawodu, brrrrrrrrrrrr, odradzam wszystkim ta specjalizację W ogole powiem jeszcze, że ten cudny kierunek, jakim jest fil. polska, psuja wszytskie możliwe specjalizacje, to taki wdzięczny kierunek, a te głupkowate specjalizacje tylko zniechęcają i nie pozwalają sie skupić na istocie sprawy Aha - jeszcze coś - nigdy nie kułam na pamięć, nawet historycznej, nie potrafie sie nauczyć czegos, czego nie rozumiem. Jesli zcegoś nie kumałam - to po prostu tego nie potrafilam powiedzieć. Wiem, ze dużo osob kuło na pamięć, dlatego m.in. tyle ludzi oblało historyczną i opisową - na 1,2,3 roku.
__________________
DLA NAS NAJWAŻNIEJSZE SĄ PSY Dla jednych ważne są wieloryby, dla innych drzewa, a dla nas Psy. Te duże i te małe. Obronne i bezbronne. Rasowe i kundelki. Dla nas ważne są psie drzwiczki, psie smutki i psie marzenia. Edytowane przez czekoladka Czas edycji: 2006-01-18 o 08:49 Powód: jeszcze cuś (-: |
2006-01-18, 08:58 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 815
|
Dot.: Filologia polska
Niestety w mojej grupie fleksja historyczna polegała na zapamiętaniu różnistych tabel z podręcznika napisanego przez prowadzącą ćwiczenia. Nie wiem, czy ten podręcznik jest wykorzystywany gdzieś poza UW, na pewno jest dobry i przystępny, niemniej jednak zdecydowanie wolę literaturę od gramatyki.
Jeśli chodzi o fonetykę i fonologię, nie sprawiała mi ona większych problemów. Podobno jednak gorszym od GHJP przedmiotem jest Językoznawstwo Ogólne, które uznałam za dość... przyjemne. Na pewno ciekawsze i, jeśli spojrzeć na moje zainteresowania, bardziej dla mnie przydatne.
__________________
- Nie warto się wysilać. Niech diabli porwą ich wszystkich - powiedział. - Do kabaretu wstąp. Wypijemy po parę piw i popatrzymy, jak ten facet maluje. (R. Zelazny, Książę Chaosu)
|
2006-01-18, 09:07 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 5 316
|
Dot.: Filologia polska
pamietam, ze cwiczenia z opisowki mialam z takim beznadziejnym gosciem, ze szlam na egzamin praktycznie zielona, w sumie sobie go odpuscilam hehe... ale pozniej, w wakacje, ladnie sie przylozylam i uwazam, ze opisowka jest cuuuudowna!!! teksty fonetyczne - "pychotka" hihi. Obecnie pisze prace licencjacka u wykladowcy mojej kochanej opisowki, temat: przezwiska uczniow gimnazjum nr ..... im. .... (wybralam szkole, w ktorej mialam praktyke), niezla zabawa z tymi przezwiskami
|
Nowe wątki na forum Studia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:46.