zawód i brak zaufania... co zrobić???? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-06-15, 12:16   #1
Monisia :)
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 283
Unhappy

zawód i brak zaufania... co zrobić????


Witam Was, chciałabym się wam troszkę wygadac i uzyskac jakąś radę odnośnie mojego związku.
Jesteśmy ze sobą już prawie 3 lata, jesteśmy całkiem różnymi osobami... on jest pełen energi,pewny siebie,nerwowy dawniej imprezowicz i niezbyt grzeczny "chłopiec",ja spokojna raczej domowniczka,przeciwniczka totalna jego. Pokochałam go,on zaczął się o mnie strać napoczątku nie było prosto w naszym życiu,troszkę przeszliśmy,ale nie o tym chcę mówić. Dosyć często się sprzeczamy,przeważnie o głupoty, dodatkowo on rok temu wyjechał do pracy za granicę,nie jest nam łatwo,ale kochamy się i planujemy wspólną przyszłość.On wyjechał żęby zarobić trochę, żebyśmy mogli być w przyszłości razem. Postanowiliśmy że chcemy być ze sobą i zaczęlismy planowac ślub, własny dom.
On jest ambitnym człowiekiem,chce coś w życiu osiagnąc,chciałby założyć włąsną firmę,dlatego też jest miedzy innymi w Angli.
Wszytko było dobrze,planowaliśmy nasz slub, przyszlość razem. A w grudniu tamtego roku, straciłam do niego zaufanie,zawiodłam się na nim, ponieważ ukrywał przedemną, że pisze z koleżanką. Może to będzie dla Was śmieszne, że o taką rzecz,ale njabardziej zabalało mnie to że to ukrywał,miał ją zapisaną w telefonie jako kuzynkę i pisali w czasie kiedy ja i on nie byliśmy razem. Kiedyś z nią pracował, jezdził znią na kontrole,czasem mówił że u niej w domu wypełniali papiery.Dawniej miałam do niejgo praktycznie bezgraniczne zaufanie,a teraz za każdym razem się zastanawiam czy mi mówi prawdę, za każdym razem jak zadzwoni telefon,zastanawiam się czy mnie nie oszukuje, Dałam mu szansę,przysięgał że mnie nie zdradził,żebym go nie zostawiała, okreslił siebie w sposób w jaki nigdy by tego nie zrobił.
teraz chodzi o to że ja go zaczełam sprawdzać,powiedział że nie chce takiego zwiażku, że jeśli mnie ma to męczyć,jeśli sobie nie daję rady to lepije się rozstać i nic na siłę,że on nie chce być sprawdzany,ostatnio zostawił u mnie telefon o znów to zrobiłam, znalazłam numer nie znany w połaczeniach nie odbranych i mms od tego numeru. Napisał żeby mi powiedział co to za numer,powiedział że nie zna, ja mu nie wierzyłam,powiedziałam zeby nie kłamał i nie oszukiwał mu,z góry założylam ze mnie oszukuje, napislam mu nawet że nie dam mu kolejnej szansy jak mnie oszukuje. Za jakis czas zadzwonił ten numer i okazało się że to była jego kuzynka. Zrobiło mi się bardzo głupio,przepraszałam go, wiem że ja go teraz zawiodłam,bo powiedziałam ze juz tego nie zrobie że to ostatni raz.
Dziś rozawialiśmy, powiedział że zostwił go celowo,że on nie chce takiego zwiazku,żebym sobie przemyślała,że on traci zaufanie do mnie.
Teraz ja mam dylemt zastanawiam się jak odbudować zaufanie, jak mu zaufać ponownie, zastanawiam sie nad jego słowami,czy postrać się mu zaufać i go nie sprawdzać, czy odpuścić lub czy lepiej się rozstać.
Pomóżcie mi proszę, ja sama już nie wiem co robić, nie wiem czy będę mogła mu znów zaufać i go nie sprawdzać
przepraszam za ten nieskładne zdania
Monisia :) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-15, 12:30   #2
PoProstuJa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 53
GG do PoProstuJa
Dot.: zawód i brak zaufania... co zrobić????

Doskonale Cię rozumiem! Jestem na etapie odbudowy i da sie tylko, że trzeba zaufania z obu stron...trzeba poprawy z obu stron. On powinien Ci obiecać szczerość i nie okłamywać więcej a Ty trzymaj rączki na wodzy.Nie podoba mi się, że sprawdza Cie zostawiając telefon, bo przecież sam Cie pchnął do tego,okłamał Cię i nic dziwnego w tym, że mu nie ufasz.Jeżeli zależy wam na sobie nawzajem to tak samo on jak i Ty dacie rade...Odbudować zaufanie to nie tydzien, dwa to mogą byc miesiące i trzeba dać sobie ten czas...jak chcesz pisz na moje gg...
PoProstuJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-15, 12:42   #3
Monisia :)
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 283
Dot.: zawód i brak zaufania... co zrobić????

PoProstuJa dziękuję Ci za radę i chęć pomocy
Monisia :) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-15, 12:45   #4
PoProstuJa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 53
GG do PoProstuJa
Dot.: zawód i brak zaufania... co zrobić????

Cytat:
Napisane przez Monisia :) Pokaż wiadomość
PoProstuJa dziękuję Ci za radę i chęć pomocy

Nie ma sprawy przeżywałam podobną sprawę troche ponad miesiąc temu i udało się naprawić,ciągle naprawiamy...
PoProstuJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-15, 13:10   #5
Monisia :)
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 283
Dot.: zawód i brak zaufania... co zrobić????

a u mnie to trwa juz od grudnia... TŻ nie dokońca chyba rozumie że ciężko mi zaufać mu w pełni ponownie...wydaje mi się,że on uważa że robi wszytsko żebym mu zaufała, własnie przez to że już tak nie postępuje,a moją kwestią jest już mu znów ufać .
On mówi,że ja podświadomie wyszukuję czegoś,żeby wyszło że ja mam rację,żeby sie potwierdziło że mnie oszukuje.Chyba ma rację, tylko jak się tego pozbyć
Monisia :) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-15, 13:29   #6
PoProstuJa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 53
GG do PoProstuJa
Dot.: zawód i brak zaufania... co zrobić????

Cytat:
Napisane przez Monisia :) Pokaż wiadomość
a u mnie to trwa juz od grudnia... TŻ nie dokońca chyba rozumie że ciężko mi zaufać mu w pełni ponownie...wydaje mi się,że on uważa że robi wszytsko żebym mu zaufała, własnie przez to że już tak nie postępuje,a moją kwestią jest już mu znów ufać .
On mówi,że ja podświadomie wyszukuję czegoś,żeby wyszło że ja mam rację,żeby sie potwierdziło że mnie oszukuje.Chyba ma rację, tylko jak się tego pozbyć

Po prostu odpychaj te myśli od siebie, za każdym razem jak tylko wrócą, i tak cały czas aż w końcu odejdą...zacznij mysleć o Was pozytywnie, wróccie do planów i nie sprawdzaj go już, nawet jak bedzie korcić, wiem że to trudne, sama z tym walczeale da się..trzeba nad sobą popracowaćmałymi kroczkami a się uda mówię Ci Ważna jest w tym też jego rola, więc jeżeli nie masz powodów to sprawdzania to nie rob tego...I wytłumacz mu że potrzebujesz czasu...
PoProstuJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-15, 14:08   #7
PoProstuJa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 53
GG do PoProstuJa
Dot.: zawód i brak zaufania... co zrobić????

Nie rozłączą nas pożegnania:
wracamy do siebie zawsze.
Mądre są nasze serca
i od myśli stokroć łaskawsze.


Przejechaliśmy lekkomyślnie
jeszcze jedną szczęścia stację.
Byłam winna?
Gniewasz się na mnie?
Oboje mieliśmy rację.

Gdy się kocha
wszystko jest prawdą.
Nawet kłamstwo w prawdę się zmienia.
Ginie przepada żal
od jednego uściśnienia.

Lecz nie można błądzić na wichrze
by tej prawdy słowa usłyszeć.
Skryć się trzeba w domu wieczorem
i we dwoje wtulić w ciepło i ciszę.

Joanna Brzostwoska

PoProstuJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-06-15, 14:30   #8
Monisia :)
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 283
Dot.: zawód i brak zaufania... co zrobić????

kochana jesteś
Monisia :) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-15, 14:54   #9
PoProstuJa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 53
GG do PoProstuJa
Dot.: zawód i brak zaufania... co zrobić????

Mam nadzieję, że ktoś doda jeszcze swoją opinię, bo zrobił się nam dialog
PoProstuJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-15, 15:01   #10
koculek
Zakorzenienie
 
Avatar koculek
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
Dot.: zawód i brak zaufania... co zrobić????

Monisia bez zaufania nie ma zwiazku. Nie wiem jak jest z innymi, ale jak ktos zawiedzie moje zaufanie nie potrafilabym odbudowac go w 100% i caly czas bym sie zastanawiala kto dzwoni, co on robi jak jest daleko. Widac, ze sie meczysz, ja uwazam, ze nie warto.
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy.
koculek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-15, 19:44   #11
natural women
Raczkowanie
 
Avatar natural women
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: z podróży
Wiadomości: 34
Dot.: zawód i brak zaufania... co zrobić????

cytat Monisia Witam Was, chciałabym się wam troszkę wygadac i uzyskac jakąś radę odnośnie mojego związku.
Jesteśmy ze sobą już prawie 3 lata, jesteśmy całkiem różnymi osobami... on jest pełen energi,pewny siebie,nerwowy dawniej imprezowicz i niezbyt grzeczny "chłopiec",ja spokojna raczej domowniczka,przeciwniczka totalna jego. Pokochałam go,on zaczął się o mnie strać napoczątku nie było prosto w naszym życiu,troszkę przeszliśmy,ale nie o tym chcę mówić. Dosyć często się sprzeczamy,przeważnie o głupoty, koniec cyt.


Słuchajcie mam podobnie jak Monisia. Ja i mój chłopak mamy różne charaktery, ale kochamy się ( i różnice fascynują nas). Jesteśmy ponad rok razem. Jednak ostatnio czuję ,że zaczyna mnie zdradzac mój "niedobrus".

Widzę pierwsze symptomy:
- kupił nową komórkę i dostałam jego nowy numer, starej komórki się jednak nie pozbył...
- ostatnio zaprosił mnie do siebie na obiad (2 tyg. temu) ale ostatecznie nie doszło do skutku , przepraszał i powiedział , że "nałożyło" mu sie kilka spraw .
Ja myślę ,że ta sprawa to nowa babka . Chciał sobie urozmaicic i poszło... Teraz czekam i niepokoję się . Czy przeżywa któras z was coś podobnego?

- nie odzywa się od miesiąca.
na początku nawet śmieszyło mnie to jego zachowanie (dwa numery telefonu).
Nie sprawdzam go nie męczę mojego "niedobrusa".:rycz e-smarkam:, ale mam wielka ochotę pogadac z nim. Narazie czekam , racja mielismy troche problemów ostatnio ale zeby aż tak sie pozmieniało?


PoProstuJa Cytat:
Napisane przez Monisia
PoProstuJa dziękuję Ci za radę i chęć pomocy


Nie ma sprawy przeżywałam podobną sprawę troche ponad miesiąc temu i udało się naprawić,ciągle naprawiamy... koniec cyt.




Czy możesz napisac o twojej sytuacji i jak udało się wam ją naprawic?

Pozdrawiam was serdecznie
natural women jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-06-15, 22:03   #12
Monisia :)
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 283
Dot.: zawód i brak zaufania... co zrobić????

natural women Troszkę nie dokładnie opisałas Waszą sytuację,to że kupił nowy telefon, i ma teraz 2 numery wcale nie znaczy że Cię zdradza... albo że odwołał obiad...
natomisat zastanawiające jest jego zachwowanie czyt. nie odzywanie się przez miesiąć,a Ty? odezwałas się do niego? czy wogóle nie utrzymujecie już ze sobą kontaktów?
napisz coś więcej o Waszej sytuacji.

Jeśli chodzi o mnie to dziękuję za rady, myśle że dam nam jeszce szansę,a le chętnie posłucham opini innych forumek
Monisia :) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-15, 22:36   #13
natural women
Raczkowanie
 
Avatar natural women
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: z podróży
Wiadomości: 34
Dot.: zawód i brak zaufania... co zrobić????

[quote=[B]Monisia [/B];4568928]natural women Troszkę nie dokładnie opisałas Waszą sytuację,to że kupił nowy telefon, i ma teraz 2 numery wcale nie znaczy że Cię zdradza... albo że odwołał obiad...
natomisat zastanawiające jest jego zachwowanie czyt. nie odzywanie się przez miesiąć,a Ty? odezwałas się do niego? czy wogóle nie utrzymujecie już ze sobą kontaktów?
napisz coś więcej o Waszej sytuacji. koniec cyt.


Nie spotyka się ze mną , nie dzwoni, nieesemesuje od miesiąca
Czuję, że zaczął się oddalac tak po męsku ( takie męskie "pójście na ryby" mam nadzieję).
Ale ta komórka to może byc objaw zdrady hm... Też gdzieś to czytałam na jakimś męskim forum, że to jest oczywiste - jak facet oddala sie, kręci, ma dwa numery tel (jeden dla niej, drugi dla innej) to znaczy -zdrada. Zapytałam sie jego czy mnie zdradzasz "skulił twarz"- Dobre pytanie ale nie -.
Może sie mylę.
On czuje się zmęczony różnymi sytuacjami. Moja matka go nieznosi.
Zaczęła ingerowac w związek. Przeszliśmy razem już dużo ( ja i on), między nami było zaufanie, ale matka mieszka ze mną i mojego miśka mi pewnie wypłoszyła.
Przyjaciółka mi poradziła żebym wreszcie się od niej wyprowadziła i tak właśnie robię . Szkoda tylko , że misiek się nie odzywa a mieliśmy wspólne plany...
Wiem jedno zaczynam nowe życie, jestem młoda będzie ciężko. Będę wolna od jazd wszelakich. Aha miejsce ostatniego spotkania z niedobrusem - wesołe miasteczko- czyż to niewymowne?
Pozdrawiam serdecznie
natural women jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-16, 07:07   #14
PoProstuJa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 53
GG do PoProstuJa
Dot.: zawód i brak zaufania... co zrobić????

Każdy w życiu popełnia błędy i trzeba potrafić wybaczać, zrozumieć postawe drugiej strony,rozmawiać i słuchać i się po prostu kochać. U mnie zadziałały wszytskie te czynnniki dzięki temu dzisiaj jest tak jak było dawniej z tym, że jesteśmy bogatsi o nowe doświadczenia,wiemy więcej...Nic nie zastąpi szczerej rozmowy, dojrzałej, takiej gdzie obie strony potrafią słuchać. Na taką rozmowę też przychodzi czas,więc trzeba dać sobie też czas,poczekać aż opadną emocje i podejść jeszcze raz do sprawy...Jeżeli obojgu zależy to dużo można naprawić...
PoProstuJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-16, 07:19   #15
natural women
Raczkowanie
 
Avatar natural women
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: z podróży
Wiadomości: 34
Dot.: zawód i brak zaufania... co zrobić????

Cytat:
Napisane przez PoProstuJa Pokaż wiadomość
Każdy w życiu popełnia błędy i trzeba potrafić wybaczać, zrozumieć postawe drugiej strony,rozmawiać i słuchać i się po prostu kochać. U mnie zadziałały wszytskie te czynnniki dzięki temu dzisiaj jest tak jak było dawniej z tym, że jesteśmy bogatsi o nowe doświadczenia,wiemy więcej...Nic nie zastąpi szczerej rozmowy, dojrzałej, takiej gdzie obie strony potrafią słuchać. Na taką rozmowę też przychodzi czas,więc trzeba dać sobie też czas,poczekać aż opadną emocje i podejść jeszcze raz do sprawy...Jeżeli obojgu zależy to dużo można naprawić...
PoProstuJa dziękuje za te słowa Czyli jednak czekac?
Ten kto kocha dużo potrafi wybaczyc. Próbuje go zrozumiec jest w końcu facetem. Najwyrażniej potrzebuje się wyszalec (jak w piosence Cat'a Stevensa "Wild World")

Monisia
Dziekuje ci również za chęc pomocy, będziemy siebie nawzajem jakoś wspierałyPs. od momentu gdy przestał się odzywac, ja również nie utrzymuje z nim kontaktu, daję mu czas.

Pozdrawiam serdecznie
natural women jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-16, 08:24   #16
PoProstuJa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 53
GG do PoProstuJa
Dot.: zawód i brak zaufania... co zrobić????

W Twoim przypadku jest inaczej natural women....ja Ci napisalam co u mnie podziałało, a jestem w innej sytuacji bo mieszkam z moim partnerem...
Twoj facet jezeli miesiac sie nie odzywa i w ogole nie kontaktuje to nie jest to dla mnie 'pójście na ryby" ale odejście...Można dać kilka dni,ale miesiąc to już według mnie za długo. Pisalam czekać ale tylko jak sytuacja ochłonie,czasami wystarczą godziny...Jeżeli on juz od miesiąca nie daje znaku zycia, Ty widze zresztą też, to może nie rób sobie złudnych nadzei i wyjaśnij z nim całą sprawę...Każda sprawa jest inna tu na forum nie znamy pełnych historii, motywów postępowania,ale wiem jedno nie wytrzymałabym całego miesiąca aby czekać na znak od chłopaka....A wyszaleć się hmmm a co z Tobą kiedy Ty się wyszalejesz? Zastanów się dobrze...Odezwę się w poniedziałek weekend mam pracujący
PoProstuJa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-16, 12:18   #17
natural women
Raczkowanie
 
Avatar natural women
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: z podróży
Wiadomości: 34
Dot.: zawód i brak zaufania... co zrobić????

Cytat:
Napisane przez PoProstuJa Pokaż wiadomość
W Twoim przypadku jest inaczej natural women....ja Ci napisalam co u mnie podziałało, a jestem w innej sytuacji bo mieszkam z moim partnerem...
Twoj facet jezeli miesiac sie nie odzywa i w ogole nie kontaktuje to nie jest to dla mnie 'pójście na ryby" ale odejście...Można dać kilka dni,ale miesiąc to już według mnie za długo. Pisalam czekać ale tylko jak sytuacja ochłonie,czasami wystarczą godziny...Jeżeli on juz od miesiąca nie daje znaku zycia, Ty widze zresztą też, to może nie rób sobie złudnych nadzei i wyjaśnij z nim całą sprawę...Każda sprawa jest inna tu na forum nie znamy pełnych historii, motywów postępowania,ale wiem jedno nie wytrzymałabym całego miesiąca aby czekać na znak od chłopaka....A wyszaleć się hmmm a co z Tobą kiedy Ty się wyszalejesz? Zastanów się dobrze...Odezwę się w poniedziałek weekend mam pracujący
Masz rację to jest odejście. Właściwie nie ma tu czego wyjaśniac i te słowa to nie jest objaw obojętności ale raczej szacunku dla niego. Czuję że chce byc sam.
Może to czas żeby żeby "chwycic za wiosła w związku", moment w którym już nieidealizujemy drugą osobę? Ja nie chcę końca .
Jeśli chodzi o wyszalenie się - to ja już się wyszalałam wcześniej.
Dziękuję Ci PoProstuJa Pozdrawiam serdecznie

Edytowane przez natural women
Czas edycji: 2007-06-16 o 14:30
natural women jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:45.