Do sądu za 4,75

[Marbella85]

Właśnie oglądam Fakty. Mówili o ponad 80letniej kobiecie cierpiącej na demencję, która "ukradła" dwie kostki masła. Właśnie "ukradła", bo z racji na swoją przypadłość zapomniała za nie zapłacić. Przyjechała policja i nie miejscu nie umorzyła sprawy, nie ukarała tej pani pouczeniem ani mandatem ale popchnęła sprawę dalej czyli prokuratora a później sąd. Normalnie włos się nie głowie jeży. Gdzie jakieś zrozumienie, empatia, wrażliwość??? Przecież tak kobieta niczemu nie zawiniła. Nie rozumiem jak można było taką staruszkę narażać na taki stres, właściwie o takie nic, dwie kostki masła. Druga sprawa to koszty sądowe. Czy nie szkoda kasy na takie "sprawy". Normalnie brak słów......

[Wroclovianka]

Napisane przez Marbella85

Właśnie oglądam Fakty. Mówili o ponad 80letniej kobiecie cierpiącej na demencję, która "ukradła" dwie kostki masła. Właśnie "ukradła", bo z racji na swoją przypadłość zapomniała za nie zapłacić. Przyjechała policja i nie miejscu nie umorzyła sprawy, nie ukarała tej pani pouczeniem ani mandatem ale popchnęła sprawę dalej czyli prokuratora a później sąd. Normalnie włos się nie głowie jeży. Gdzie jakieś zrozumienie, empatia, wrażliwość??? Przecież tak kobieta niczemu nie zawiniła. Nie rozumiem jak można było taką staruszkę narażać na taki stres, właściwie o takie nic, dwie kostki masła. Druga sprawa to koszty sądowe. Czy nie szkoda kasy na takie "sprawy". Normalnie brak słów......

Gdyby się mieli kierowac empatią to prawie kazdy złodzie chodziłby na wolności - bo jeden by kradł masło dla dzieci bo nie maja co jeść, drugi bo sam jest glodny, trzeci bo jest młody i jest jeszcze głupi, i dał sie namówić kolegom...No niestety, ale jakies zasady musza być i czy Nam się podoba czy nie obowiazuja wszystkich.
A że mamy takie prawo jakie mamy to nic nie poradze. Babci pewnie tak nic się nie stanie za niską szkodliwość czynu

[Le Tigre]

Babcie na szczęście uniewinniono, ale koszta sądowe ma zapłacić policja, czyli my wszyscy.

Policja nie musi się kierować empatią, ale fajnie by było, gdyby kierowali się zdrowym rozsądkiem! Nie wyobrażam sobie, jak można schorowaną staruszkę włóczyć po sądach za kostkę masła.

Moim zdaniem co się stało to się nie odstanie, ale koszty sądowe powinni ponieść do spółki kierowniczka sklepu, która domagała się przyjazdu policji i policjanci, którzy nie zastosowali pouczenia tylko skierowali sprawę do sądu. Może to nauczyło by ich rozsądku.

[Annaluka]

Oczywiście, że sprawa już jest umorzona. A policjanci dostali pouczenie, żeby wiedzieli na przyszłość jakie sprawy popchnąć dalej, a jakie trzeba załatwiać na miejscu.

Oczywiście koszty rozprawy sądowej - 500 zł pokrywamy - my podatnicy. W policji powinny być testy na inteligencję, bo czasami aż boli...

[juhaska]

Napisane przez Annaluka

Oczywiście, że sprawa już jest umorzona. A policjanci dostali pouczenie, żeby wiedzieli na przyszłość jakie sprawy popchnąć dalej, a jakie trzeba załatwiać na miejscu.

Oczywiście koszty rozprawy sądowej - 500 zł pokrywamy - my podatnicy. W policji powinny być testy na inteligencję, bo czasami aż boli...

przecież są, ale jak wiedać ich rzetelność nie jest wysoka

[m_martka]

z jednej strony te niecałe 5 zł to nie jest dużo w stosunku do tego ile za sprawę trzeba zapłacić ale z drugiej tak jak napisała Wroclovianka prawo obowiązuje nas wszystkich i gdyby to był jakiś wyrostek to nie byłoby sprawy musiałby być ukarany według społeczeństwa a ze to starsza kobieta to się inaczej na to patrzy. Co nie zmienia faktu ze pchanie się z taka sprawa do sadu to głupota i marnowanie pieniędzy.

[Marbella85]

Napisane przez Le Tigre

Policja nie musi się kierować empatią, ale fajnie by było, gdyby kierowali się zdrowym rozsądkiem! Nie wyobrażam sobie, jak można schorowaną staruszkę włóczyć po sądach za kostkę masła.

ok, może rzeczywiście nie empatią, bo wtedy też doszłoby do absurdu, ale tutaj zabrakło zdrowego rozsądku.

Napisane przez Annaluka

Oczywiście, że sprawa już jest umorzona. A policjanci dostali pouczenie, żeby wiedzieli na przyszłość jakie sprawy popchnąć dalej, a jakie trzeba załatwiać na miejscu.

Oczywiście koszty rozprawy sądowej - 500 zł pokrywamy - my podatnicy. W policji powinny być testy na inteligencję, bo czasami aż boli...

jak najbardziej się zgadzam, ich inteligencja i przenikliwość jest czasami wręcz porażająca

[Le Tigre]

Napisane przez m_martka

gdyby to był jakiś wyrostek to nie byłoby sprawy musiałby być ukarany według społeczeństwa

Wyrostek nie ma demencji i wie co robi, wie, że kradnie i robi to z premedytacją!

Nawet jeśli doszło by do pomyłki i wypuszczono by babcię, która udając demencję ukradła to przeklęte masło to trudno, ale i tak to jest lepsze niż stresowanie staruszki!

I nie jestem taki pewien, czy robi się w policji testy na inteligencję, nawet jeśli to prawodpodobnie raczej przesiewowe, by wyłowić najgorszych i najlepszych i tych ewentualnie zbadać dokładnie.

[asiulkaa]

Prawda jest taka że my znamy jedną wersję sprawy "odpowiednio" ukazaną przez TVN, żeby ocenić sytuację powinniśmy poznać opinię prokuratury, a tego w TV nie pokazali.
Niestety wiele staruszek kradnie w sklepach i co nie mają być ścigane ze względu na wiek? Większość złodziei się tłumaczy że zapomnieli zapłacić, przypadkiem zapakowali do siatki a nie do koszyka, wiec to nie jest żadne tłumaczenie.
Le Tigre nie uważam że kierowniczka sklepu nie powinna płacić, ani policjanci. Jeżeli rzeczywiście nie należało dawać sprawy do sądu to winna jest tu prokuratura, bo to ona kieruje sprawy do sądu. Kierowniczka ma prawo zawiadomić policję że ktoś wynosi jej towar ze sklepu, policja ma obowiązek pryz podejrzeniu kradzieży przekazać sprawę do prokuratury.

[Le Tigre]

Napisane przez asiulkaa

Kierowniczka ma prawo zawiadomić policję że ktoś wynosi jej towar ze sklepu, policja ma obowiązek pryz podejrzeniu kradzieży przekazać sprawę do prokuratury.

No dobra, ale trzeba chyba zrobić szybki bilans strat i zysków. Ja na miejscu tej kierowniczki wolałbym zaryzykować i wypuścić ewentualną złodziejkę niż robić niepotrzebne zamieszanie za 4,75!

Benzyna wypalona przez radiowóz więcej była warta...

[Nija_]

Napisane przez asiulkaa

Prawda jest taka że my znamy jedną wersję sprawy "odpowiednio" ukazaną przez TVN, żeby ocenić sytuację powinniśmy poznać opinię prokuratury, a tego w TV nie pokazali.
Niestety wiele staruszek kradnie w sklepach i co nie mają być ścigane ze względu na wiek? Większość złodziei się tłumaczy że zapomnieli zapłacić, przypadkiem zapakowali do siatki a nie do koszyka, wiec to nie jest żadne tłumaczenie.
Le Tigre nie uważam że kierowniczka sklepu nie powinna płacić, ani policjanci. Jeżeli rzeczywiście nie należało dawać sprawy do sądu to winna jest tu prokuratura, bo to ona kieruje sprawy do sądu. Kierowniczka ma prawo zawiadomić policję że ktoś wynosi jej towar ze sklepu, policja ma obowiązek pryz podejrzeniu kradzieży przekazać sprawę do prokuratury.

No właśnie.

Ja patrzę na tę sprawę jako bliska osoba kogoś, kto odpowiada za powierzony jej towar - ekspedientki. Ekspedientki, która spłaca i jeszcze długo będzie spłacać niedobór jaki powstał w sklepie właśnie przez złodziei. Tu guma do żucia, tam masło i batonik i zebrało się 3 tys. złotych.

[m_martka]

Napisane przez Le Tigre

Wyrostek nie ma demencji i wie co robi, wie, że kradnie i robi to z premedytacją!

Nawet jeśli doszło by do pomyłki i wypuszczono by babcię, która udając demencję ukradła to przeklęte masło to trudno, ale i tak to jest lepsze niż stresowanie staruszki!

gdy ja czytałam ta wiadomość(wczoraj?przedwc zoraj?) nie było napisane ze kobieta miała demencje(no i wyszło an jaw moje niedokładne czytanie postów). Wiesz ktoś może napisać po co stresować jakiegoś młodzieńca jeszcze będzie miał jakieś problemy natury psychicznej

Napisane przez asiulkaa

Prawda jest taka że my znamy jedną wersję sprawy "odpowiednio" ukazaną przez TVN, żeby ocenić sytuację powinniśmy poznać opinię prokuratury, a tego w TV nie pokazali.
Niestety wiele staruszek kradnie w sklepach i co nie mają być ścigane ze względu na wiek? Większość złodziei się tłumaczy że zapomnieli zapłacić, przypadkiem zapakowali do siatki a nie do koszyka, wiec to nie jest żadne tłumaczenie.
Le Tigre nie uważam że kierowniczka sklepu nie powinna płacić, ani policjanci. Jeżeli rzeczywiście nie należało dawać sprawy do sądu to winna jest tu prokuratura, bo to ona kieruje sprawy do sądu. Kierowniczka ma prawo zawiadomić policję że ktoś wynosi jej towar ze sklepu, policja ma obowiązek pryz podejrzeniu kradzieży przekazać sprawę do prokuratury.

oczywiście ze ma prawo dzwonić po policje według mnie zawsze powinno się dzwonić bo jak się rozniesie w "towarzystwie" ze tak bezkarnie można kraść to za różowo nie będzie A co ma taka staruszka powiedzieć tylko ze zapomniała. Byłam świadkiem sytuacji gdzie kobieta napakowała jabłek do siatki(swojej nie sklepowej) a ze sprzedawczyni widziała to jej zwróciła uwagę to oczywiście zmieszana powiedziała ze zapomniała o nich.

[Nija_]

Napisane przez Le Tigre

No dobra, ale trzeba chyba zrobić szybki bilans strat i zysków. Ja na miejscu tej kierowniczki wolałbym zaryzykować i wypuścić ewentualną złodziejkę niż robić niepotrzebne zamieszanie za 4,75!

Tylko, że w większości sklepów to ekspedientki płacą za to, co ukradną złodzieje. I pamiętajmy, że w sklepach ludzie pracują za marne grosze, często za 800zł na rękę, z czego trzeba utrzymać rodzinę. Wtedy liczy się każda złotówka i nie jest tak łatwo puścić płazem te kilka złotych. Wiem co mówię - z doświadczenia bliskiej mi osoby.

Nie twierdzę, że ta pani symulowała, ale tak na chłopski rozum - co to za problem poudawać, że po prostu się zapomniało za coś zapłacić, że się zapomniało włożyć do koszyka i wylądowało od razu w torbie. Mało mamy takich symulantów?

[Le Tigre]

No tak, ale ten młodzieniec sam się o to prosi, prawda?

Ja wiem, że wielu złodziei tłumaczy, że zapomniało zapłacić, wiem, że kradną też staruszki, ale miałem też styczność z ludźmi cierpiącymi na demencję i wiem, że trzeba być niezłym aktorem żeby to dobrze symulować.

[Marbella85]

Napisane przez Nija_

Nie twierdzę, że ta pani symulowała, ale tak na chłopski rozum - co to za problem poudawać, że po prostu się zapomniało za coś zapłacić, że się zapomniało włożyć do koszyka i wylądowało od razu w torbie. Mało mamy takich symulantów?

tylko, że ona miała demencje orzeczoną psychiatrycznie

[Nija_]

Napisane przez Marbella85

tylko, że ona miała demencje orzeczoną psychiatrycznie

Ja ze swojej strony powiem tylko tyle, że bardzo dobrze się stało, że ekspedientki wezwały policję, a policja nie zbagatelizowała zgłoszenia i zajęła się dokładnym wyjaśnieniem sprawy. Nie będę osądzać dalszego jej przebiegu

[Wyrak]

Napisane przez juhaska

przecież są, ale jak wiedać ich rzetelność nie jest wysoka

Wiem ze sa psychologiczne, ale na inteligencje? Jestes pewna?

Napisane przez m_martka

gdyby to był jakiś wyrostek to nie byłoby sprawy musiałby być ukarany według społeczeństwa a ze to starsza kobieta to się inaczej na to patrzy.

Wyrostek nie wplywa na ewentualna poczytalnosc i odpowiedzialnosc karna, demencja jak najbardziej moze. Akurat to ze miala demencje, jesli faktycznie ma, jest kluczowe i nie ma sensu porownywac jej do wyrostka.

[m_martka]

Wyraku napisałam już ze w tym przypadku faktycznie przesadzili bo kobieta była chora, ale często jest tak ze starszej osoby się nie ukarze bo jest stara i na pewno jej nie stać dlatego kradła a młodą mimo ze tez może być biedna się ukarze. Z resztą napisałam już że na policje jak najbardziej, ale po co prokuratura(jeśli dobrze zrozumiałam) pchała to do sądu.

edit. oczywiście nie mowie o karze nie wydawanej przez organy do tego uprawnione ale o osąd ludzki.

[Ankalime]

wiem, pewnie pomyslicie, ze to jeszcze jedna sprawa typu 'a tata marcina powiedzial'...
ta babcia jest z rodziny mojego kolegi. to prawda, ze ma demencje starcza, w kurtkach/plaszczach ma powkladane kartki z inf jak sie nazywa i gdzie mieszka....
i przyjechali po bobulinke 'lodowa'.... sprawa sadowa to nie 500 ale 1300 zł, po podliczeniu wszystkiego... nie wiem, dlaczego, ktos napisal, ze to podatnicy za to zaplaca. rachunek dostala ta babcia, zaplaci jej rodzina - w tym moj kolega.
nie przesadzajmy.
nawet w takich hipermarketach, jak ktos ukradnie do 200 zł, moga go ochroniarze puścić. wiem, bo pracowalam i widzialam.

[suzana]

wydaje mi się, że wiem dlaczego doszło do takiej absurdalnej sytuacji
starsza Pani nie chciała poddać się dobrowolnie karze (a takie pytanie pada w toku przesłuchania jeszcze w jednostce Policji (nie widzę innego powodu, chyba że ktoś mnie oświeci w procedurach prawnych stosowanych przez Policję)- stąd popchnięcie sprawy do Prokuratury i Sądu

to, że ktoś zadziałał zgodnie z procedurą i literą prawa, pomimo że było to bezdusznością, nie oznacza, że jego inteligencja ascyluje poniżej normy - zaden policjant nie będzie się narażał na odpowiedzialność karna dla dwóch kostek masła

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez Wyrak

Wiem ze sa psychologiczne, ale na inteligencje? Jestes pewna?

ja jestem pewna, że takowe testy są przeprowadzane

[nenowka152900]

dziwi mnie strasznie że osoba z orzeczeniem o takiej dysfunkcji jak demencja trafiła do sądu... to jest absurd! Karać należy osoby które wiedzą co robią czyli nie są chore (gówniarze wiedzą o co chodzi przecież) w tym też osoby których nie stać na kupienie czegoś. tak wiem brutalne i nieludzkie ale przecież wyobraźcie sobie co by było gdyby każdy kradł bo go na coś nie stać. a co do płacenia kosztów sądowych to pierwsze słyszę, że płaci podmiot. za takie rzeczy płacą podatnicy.

[Karmellita]

Do staruszki to policja odrazu przyjedzie, a jak w jakiejś bramie tłuką się jakieś "karki" to boją się tam pojechać. Spotkałam się z tym nie tylko u mnie w nie dużym mieście, ale także i w tych większych. Chłopaków za pobicie i narkotyki jakoś tak ochoczo nie ścigają i nie chcą wsadzać odrazu do więzienia, ale babcie za 4 coś to odrazu. Po prostu to jest jakiś absurd :/ nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.

[suzana]

Napisane przez Karmellita

Do staruszki to policja odrazu przyjedzie, a jak w jakiejś bramie tłuką się jakieś "karki" to boją się tam pojechać. Spotkałam się z tym nie tylko u mnie w nie dużym mieście, ale także i w tych większych. Chłopaków za pobicie i narkotyki jakoś tak ochoczo nie ścigają i nie chcą wsadzać odrazu do więzienia, ale babcie za 4 coś to odrazu. Po prostu to jest jakiś absurd :/ nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.

całe szczęście w moim mieście jest inaczej
a Policja jest tu tak znienawidzona, ze chyba nie ma w Polsce drugiego takiego miasta

[molka11]

Mnie się starsznie nie podobało przedstawienie tej sprawy w mediach. Chyba w wiadomosciach wczoraj była taka oto relacja: absurdalna sytuacja, niepotrzebne ciąganie biednej starszej Pani po sądach bo to przeciez niecałe 5 zł. Tak, to było niepotrzebne, ale jak pokazali właścicielke sklepu, która mówi, ze wzywa do najmniejszego rabunku policję (oczywiście w świetle negatywnym - bo czemu ciągac policje na startę za 3 zl) to strasznie zrobiło mi sie szkoda tej właścicielki. W jej sklepie pewnie dziennie ginie 10 takich artykułów po 3-5 zł co w miesiącu daje duuużą kwote i moim zdaniem dobrze, ze woła policję. Złodziej to zlodziej.

Druga sprawa - w tym samym reportażu przpomnieli w ramach 'absurdu' nastolatka, ktory podrobił legitymacje i trafił do sądu. No k... to jest oszust, to może ja tez podrobie sobie dowód i niech później mówią, przeciez tylko ...

[Aggie125]

Napisane przez Le Tigre

No dobra, ale trzeba chyba zrobić szybki bilans strat i zysków. Ja na miejscu tej kierowniczki wolałbym zaryzykować i wypuścić ewentualną złodziejkę niż robić niepotrzebne zamieszanie za 4,75!

Jak załozysz własny sklep i codziennie kilkanaście takich uroczych staruszek wynosiłoby Ci po kostce masla czy chlebku, to inaczej będziesz mówiła...

Kierowniczka bardzo dobrze zrobiła, ja jej sie nie dziwię.

[Le Tigre]

Nie sądzę.

Po pierwsze to co innego nie dopuszczać do kradzieży czy próbować złapać złodzieja na kradzieży, a co innego dzwonić po policję z powodu kostki masła.

Po drugie, nawet jeśli co jakiś czas "urocze staruszki" wynosiły by po chlebku czy masełku próbując tłumaczyć to zapomnieniem to i tak pewnie przymknął bym na to oko i wyrównał stratę, bo mam miękkie serce, więc muszę mięć twardą d... .

A zupełnie ma marginesie to rozpoznałbym sprytną złodziejkę udającą demencję a staruszkę którą faktycznie dotknęła demencja, ale to temat na inną dyskusję.

[Laura2112]

Napisane przez Ankalime

nawet w takich hipermarketach, jak ktos ukradnie do 200 zł, moga go ochroniarze puścić. wiem, bo pracowalam i widzialam.

Zależy, gdzie.
Przestępstwo zaczyna się od kwoty 250 zł. Do tej kwoty - policja jest wzywana, jeśli klient nie uiści rachunku za towar na miejscu lub była to jego któraś kradzież z kolei. Ale wiadomo, że każdy sklep bądź każda wynajęta przez niego agencja ochrony ma tak naprawdę swoje zasady
Moim zdaniem - jeśli zapomniała zapłacić, a miała te niecałe 5 zł w portfelu, powinno się jej dać taką możliwość i po sprawie, ew. potem powinien odebrać ją ktoś z rodziny (bo chyba ma przy sobie w razie czego jakieś numery tel.).

[molka11]

Napisane przez Laura2112

Zależy, gdzie.
Przestępstwo zaczyna się od kwoty 250 zł. Do tej kwoty - policja jest wzywana, jeśli klient nie uiści rachunku za towar na miejscu lub była to jego któraś kradzież z kolei. Ale wiadomo, że każdy sklep bądź każda wynajęta przez niego agencja ochrony ma tak naprawdę swoje zasady
Moim zdaniem - jeśli zapomniała zapłacić, a miała te niecałe 5 zł w portfelu, powinno się jej dać taką możliwość i po sprawie, ew. potem powinien odebrać ją ktoś z rodziny (bo chyba ma przy sobie w razie czego jakieś numery tel.).

Tylko do tej kwoty jest wykroczenie, a wykroczenie też jest karane w myśl artykułów z KW. Ta kobieta była własnie za wykroczenie sądzona.

[Laura2112]

Wiem, że wykroczenie Tylko mnie trochę zdziwiło, że do 200 zł ochrona może puścić kogoś bez żadnych konsekwencji, jak wynika z cytowanego przeze mnie postu.