Co robić? Zaraz mnie szlag trafi... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-03-04, 20:13   #1
m0n!k@
Zadomowienie
 
Avatar m0n!k@
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 317
Angry

Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...


Mam taki głupi problem - a raczej denerwujący Moja 'kochana' siostrzyczka odkad poszla na studia (od pazdziernika) jest nie do wytrzymania. Mam ochote zabic. Jest na najlatwiejszych studiach - jezykowych. Fakt, moze nie latwo jest uczyc sie 4 jezykow od podstaw, ale tez to nie taka tragedia... W kazdym razie wyzywa sie na mnie za wszysko: że jechala na uczelnie godzine, bo autobusu nie bylo, ze musi siedziec na uczelni caly dzien, bo miedzy hispanskim a francuskim ma 2 godziny przerwy tylko i do domu nie zdazy wrocic, ze ma kolokwium z francuskiego/laciny, ze jej chlopak sie spoznia, ze nie potrafi zrobic jakiegos cwiczenia... To sie staje nie do wytrzymania... Jestem (wbrew pozorom) osoba dosc cierpliwa (dzieki przjaciolce), ale ona naprwde przegina...
Pisalam niedawno referat. Mialam trzy dni na przeczytanie 5 ksiazek i napisanie referatu na minimum 2-3 strony na ich temat... Ale jakos nie robilam problemu, ze musze wczesnie wstac, ze pomimo soboty nigdzie nie moge wyjsc, ze zarywam noce... I jeszcze, kiedy siedzialam juz maksymalnie wyczerpana wilogodzinnym siedzenim przed kompem, ona do mnie z morda, ze naczyn nie zmylam po kolacji. Doslownie z lzami w oczach powiedzialam jej, ze nie mam juz sily, to ona, ze przeciez to jest tylko zabawa w szkole, ze ja tak naprawde nie wiem co to jest nauka, ze sie nad soba uzalam... Tylko ze ja akurat jestem osoba, ktora robi wiele rzeczy nadobowiazkowych... Chodze na dodatkowy francuski, w tym roku (za namowa nauczycielki) zdaje certyfikat, pomagam w nauce słabszym koleżankom, a w domu naprwde wiele czasu poswiecam na nauke (glownie francuskiego, polskiego i historii)
Powiedzilam to oczywiscie sarszym, ale oni jak zawsze: że ona jest przemeczona, zebym jej dala spokoj i... wyszlo na to, ze to moja wina! Naprawde mam juz jej dosyc, nie wiem co mam robic... Ten przypadek z referatem to tylko kropla w morzu... Naprawde masakra... I jak ja mam zyc w tym domu? Pomozcie!
m0n!k@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-04, 20:31   #2
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

zrobic herbate i pojsc do niej wieczorkiem i pogadac ot tak bez nerwów ,moze naprawde jest jej cieko ,powiedziec o swojej sytuacji.

jelsi nic sie nei zmieni to robic swoje i nie zwracac na nia uwagi-wiem ze to trudne mieszkajac razem ale próbowac.
powodzenia
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-04, 20:39   #3
mech
Zadomowienie
 
Avatar mech
 
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 1 655
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

Mam wrażenie, że obie bagatelizujecie nawzajem swoje obowiązki. Ona twiedzi, że Twoja szkoła to "zabawa", Ty mówisz - "Jest na najlatwiejszych studiach". Paula dobrze mówi...iść na spokojnie z herbatką i ciachem, i spróbować wczuć się w sytuację drugiej. Może to coś da...a przynajmniej będziesz miała poczucie, że próbowałaś.
mech jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-04, 20:42   #4
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

Cytat:
Napisane przez m0n!k@
. Jest na najlatwiejszych studiach - jezykowych.
bardzo mnie zaciekawila ta sentencja.
najłatwiejszych powiadasz? ciekawe, ciekawe....
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-04, 20:46   #5
m0n!k@
Zadomowienie
 
Avatar m0n!k@
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 317
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

Wszystko byloby ok, gdyby nie fakt, ze... z moja siostra nie da sie juz normalnie gadac rozmawialam z Hubertem(jej chlopakiem) i z jej przyjaciolka... Obydwoje mowia to samo -ze ciagle chodzi i owtarza, ze iberystyka to najtrudniejsze studia, najlepsze, ze to, ze tamto... I obydwoje przyznaja mi racje, ze zmienila sie nie do poznania, oczywiscie na gorsze... Nie wiem, jak oni z nia wytrzymuja... Pare dni temu gadalam z jej przyjaciolka, tak od serca (naprawde jest fajna i da sie z nia pogadac, wcale sie nie przechwala, ze jest w liceum plastycznym i ze ona to dopiero ma nauki...) i powiedziala mi, ze z nia pogada, bo widzi jak sie zmienila i widzi jak owszystko siue na wszystkich wscieka... Ale to nic nie dalo! Wystarcy ze moja siostra ma 37 stopni goraczki to robi z siebie obloznie chora i trzeba pry niej skakac jak przy jakiejs krolowej... (dzisiaj wchodze do domu i slysze: "Musisz mnie tata zawiezc do lekarza, bo mam prawie 38....") Ja jakos nigdy nie robie z siebie wielkej poszkodowanej i wszystkie jej kaprysy cierpliwie znosze! Ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!
m0n!k@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-04, 20:55   #6
Bridget
Zakorzenienie
 
Avatar Bridget
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

widać Twoja siostra niedowartościowana jakaś...
lubi być w centrum uwagi, zwracać na siebie uwagę. może to jakiś kompleks???
__________________

Bridget jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-04, 21:00   #7
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

przede wszystkim - moze nie wyolbrzymiaj.
sproboj nabrac troche dystansu do tego.
w koncu nic takiego sie nie dzieje.
ja mieszkam z moim bratem w jednym pokoju, brat jest starszy 4 lata, obecnie oboje studiujemy(ja co prawda "najsproszty" kierunek - czytaj jezyk)
nigdy jakos specjalnie nie moglismy sie porozumiec. pokoik jest maly.
wojny oczywiscie sa, "darcie mordy" rowniez, ale bez przesady. do wszytskiego sie mozna przyzwyczaic i dostosowac.

moim zdaniem sposob w jaki piszesz o swojej siostrze jest dziecinny, i przedstawiasz tylko pol prawdy o tym jak jest.
studia to naprawde jest ciezka sprawa, nie ma porownania z liceum, czy gimnazjum.o czym sie zapewne za jakis czas przekonasz.
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-03-04, 21:16   #8
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

Chyba obie jesteście rozpieszczone (trochę..? Bardzo..?).

Ja nie studiuję iberystyki, nawet nie jestem na językach - ale nie pisz proszę, że iberystyka, czy, jak wolisz - nauka 4 języków od podstaw - na studiach - to łatwizna.
Bez urazy - ale co Ty, dziewczyna 15-letnia - możesz o tym wiedzieć?
Ja tam wiem, że bardzo często - szkoła średnia to potrafi być pikuś przy studiowaniu. (Zresztą, z profilu wynika, że rocznikowo masz 16 lat. Zatem jesteś dopiero w gimnazjum - a to już w ogóle nie podlega nawet - jak dla mnie - kryteriom porównawczym).
Cytat:
Napisane przez m0n!k@
Pare dni temu gadalam z jej przyjaciolka, tak od serca (naprawde jest fajna i da sie z nia pogadac, wcale sie nie przechwala, ze jest w liceum plastycznym i ze ona to dopiero ma nauki...)
Nauki..? Bez żartów. Co jak co - ale w plastyku (a przynajmniej w moim mieście, i to chyba dobra szkoła, jej absolwenci na akademie się dostają) - to co robią artyści (mimo, że jest to szkoła średnia - teoretycznie ogólnokształcąca) - z nauką ma bardzo niewiele wspólnego.
***
Kto Ci w ogóle powiedział, że studia językowe - są najłatwiejsze..?
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...

Edytowane przez Aeterna
Czas edycji: 2006-03-04 o 21:36
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-04, 21:24   #9
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

Tez mi sie chyba jednak wydaje ze nie do konca zdajesz sobie sprawe jak jest na studiach...
Ja mojej siostry tez nie znosze ale poprostu staram sie jej unikac i nie ma zadnych bezsensownych dyskusji.
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-04, 21:29   #10
cheer
Zakorzenienie
 
Avatar cheer
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 525
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

Żadne studia nie są "najłatwiejsze" - to po pierwsze. Po drugie - lepiej niech się siostra przyzwyczai, bo - skoro jest dopiero na pierwszym roku - pewnie później będzie jeszcze ciężej
__________________
Wymienię
cheer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-04, 21:38   #11
Ag_nes
Wtajemniczenie
 
Avatar Ag_nes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 2 474
GG do Ag_nes
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

cierpliwosci, siostre rozumiem, Ciebie tez.. wszystko sie ulozy, jak jej plan zajec na studiach troche sie rozluzni, jak sie obie przyzwyczaicie do nowej sytuacji.
Ag_nes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-03-04, 21:42   #12
annfas
Zakorzenienie
 
Avatar annfas
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 4 436
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

co do tego ze jest na najlatwiejszych studiach to sie z toba nie zgodze, studia jęzkowe sa jedymi z cięższych, niezależnie od tego jaki język sie studiuje. Wiem coś o tym bo sama studiuje anglistyke. Moze pomyslisz co moze byc trudnego w jezyku angielskim.... ja tez tak myslalam, ale teraz wiem ze sie mylilam. Studia sa na prawde ciezkie, nie mozna sobie odpuścić nawet na chwile, bo potem sie tego nie nadrobi. Wszystko jest łatwo krytykować kiedy samemu sie czegoś nie doświadczyło. Zobaczymy co powiesz jak za pare lat ty pójdziesz na studia i wrócisz do tego wątku który napisałaś. Moja siostra jest od ciebie rok młodsza i tez byla w takiej sytuacji jak ty. tylko ze moi rodzice zawsze byli po jej stronie, ale ja wtedy pokazałam jej rzeczy które robie na studiach i od tej pory jest oki. Przekonała sie jak to jest. U nas jest ta jedna różnica ze ja studiuje w innym mieście i wo domu jestem tylko w weekendy, ale mimo wszystko przekonalam ja ze to nie jest takie proste a nauka w gimnazjum to na prawde bardzo malo w porównaniu z tym co robi sie na studiach, tym bardziej językowych...
__________________

Always look on the bright side of life...
annfas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-04, 22:42   #13
KOKAINA
Zadomowienie
 
Avatar KOKAINA
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Centrum
Wiadomości: 1 914
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

Rozmowa nic tu nie da skoro główna role w tym wszystkim gra stres i przemęcznie. Ja zaczełabym naśladować ją- drzeć sie o byle co i robić awantury bez powodu, wynajdować kontry na jej zarzuty. Po takiej jatce odechce sie jej na pewno wieszać na Tobie psy. Jak bardzo niedorzecznie to brzmi, wydaje mi sie że to jedyne wyjście.
__________________
'You tell me we can start the rain.
You tell me that we all can change
You tell me we can find something to wash the tears away.'
KOKAINA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-04, 22:51   #14
annfas
Zakorzenienie
 
Avatar annfas
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 4 436
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

to jest chyba ostatnia rzecz jaka ja bym zrobila, przecież to nic nie da tylko pogorszy sytuację
__________________

Always look on the bright side of life...
annfas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-05, 00:39   #15
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

Cytat:
Napisane przez awia
przede wszystkim - moze nie wyolbrzymiaj.
sproboj nabrac troche dystansu do tego.
w koncu nic takiego sie nie dzieje.


moim zdaniem sposob w jaki piszesz o swojej siostrze jest dziecinny, i przedstawiasz tylko pol prawdy o tym jak jest.
studia to naprawde jest ciezka sprawa, nie ma porownania z liceum, czy gimnazjum.o czym sie zapewne za jakis czas przekonasz.
Odbieram to podobnie

Piszesz, że to "najłatwiejsze studia". Ciekawe. Skad wiesz? Próbowałaś? Sprawdziłaś jak to jest uczyć się 4 języków od podstaw? Studia wyglądają zupełnie inaczej niż liceum, o gimnazjum nie wspominając...

Wybacz, ale będąc w gimnazjum, co Ty o tym wiesz? Gimnazjum do studiów ma się nijak. W ogóle nie da się tego porównać. Referat na 2-3 strony... A jakie zadania ma Twoja siostra? Może trudniejsze? Myślę, że tak.

Ja tam jestem w stanie zrozumieć, że ona się denerwuje, kiedy musi czekać na zajęcia 2 godziny, bo ma idiotyczne okienko. Ty nie wiesz jak to jest tak marnować czas i jakie to irytujące, ale może się dowiesz.

W ogóle myślę, że nie rozumiesz i nie starasz się jej zrozumieć. Może jej być ciężko. Mówi, ze jej studia są takie ciężkie - bo może po prostu takie są? To na dodatek pierwszy rok.

Dziewczyny mają rację, możesz spróbować z nią pogadać. Szczerze, bez krzyków i oskarżeń. To mogłoby pomóc.
Przykro mi, jeśli oczekiwałaś pocieszania i tekstów w stylu "jaka ona jest okropna". Ode mnie takich tekstów nie będzie
Przyznam, że pierwszą rzeczą, jaka mi przyszła do głowy po przeczytaniu pierwszego postu, było sprawdzenie wieku autorki. Cóż, kiedy między rodzeństwem jest kilka lat różnicy, często się nie rozumieją. Norma.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-05, 13:10   #16
male
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Inowrocław- Clevedon
Wiadomości: 575
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

Popieram prawie wszystkie moje przedmówczynie, że twoja nauka w gimnazjum nijak ma się do studiowania. Ok, wierzę, że masz też dużo nauki ale jakim prawem twierdzisz, że studia i to jeszcze językowe są najłatwiejsze? Zapewniam, że baaaaaaaaaaedzo się mylisz. Studiuję germanistykę i nieraz wylałam morze łez z powodu nadmiaru nauki. Pogadamy za kilka lat. Pozdrawiam.
__________________
bo ciastećka ciągną ciemne ciuszki w ciucie na ciurlanie
jestem Asia, mam synka Filipa- 05.05.2009
male jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-05, 13:36   #17
basijak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 172
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

A ja Cię troszke pocieszę i powspółczuję, bo też nie lubię jak ktoś uważa swoją pracę/szkołę/studia/...życie za NAJcięższe NAJokropniejsze i wogóle.
To chyba normalne że nasza wizażanka będąc w Gimnazjum nie wie jak jest na studiach. ALE gimnazjum musi skończyc a studia są już kwestią wyboru i czasami takie narzekanie jest po prostu nie do zniesienia. Po co ktoś idzie na studia jak wie że nie da sobie rady. W końcu nie każdy MUSI mieć wyższe wykształcenie,prawda? Mi się wydaje że studia językowe są BARDZO trudne, i każdy powinien miec świadomość na co się decyduje idąc na nie. A nie później truc wszystkim dookoła jakim to jest cierpiętnikiem. Bo i co ta siostra z Gimnazjum jest winna że tamta ma okienka że sesja że cos tam?
Oj chyba dość zawile napisałam, hmm w każdym razie chodziło mi o to by obie wykazały więcej zroumienia dal siebie. A siostra starsza niech sie zastanowi nad sensem swoich studiów (skoro są takie straszne).
basijak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-05, 13:40   #18
satine
Zadomowienie
 
Avatar satine
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 875
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

Dziewczyny skoro mówicie że liceum w porównaniu do studiów to pikuś to naprawde mnie przestraszyłyście Pomijam jeszcze fakt dostania się na wymarzony kierunek, chce iśc na jezyki więc nie chyba nie bedize problemu bo to "najłatwiejszy" kierunek

Moniko musisz się powoli przyzwyczajać ze będzie coraz ciężej i nie ma co narzekać a referaty na 2-3 strony to naprawde nic, uwierz mi. Myslę ze twojej siostrze jest naprawde ciężko i stara się robic co moze żeby jakoś przetrwać ten pierwsze lata studiowania. Lepiej jak z nią pogadasz i zasugerujesz że nie jest ci miło kiedy się tak do Ciebie odnosi. Powodzenia
__________________


satine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-05, 14:50   #19
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

satine, BTW, tutaj sie wypowiedzialam o studiach jezykowych:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...63#post1371263
jakbys chciala "pogadac" zapraszam na priva
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-03-05, 18:48   #20
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

Cytat:
Napisane przez satine
Dziewczyny skoro mówicie że liceum w porównaniu do studiów to pikuś to naprawde mnie przestraszyłyście Pomijam jeszcze fakt dostania się na wymarzony kierunek, chce iśc na jezyki więc nie chyba nie bedize problemu bo to "najłatwiejszy" kierunek
Satine

Ja też studiuję jezyk Iberystykę konkretnie, zdaje się, że tak, jak siostra autorki wątku

Z tym, czy liceum przy studiach to "pikuś", wiele zależy od liceum
W moim na przykład lekcje były prowadzone często podobnie do zajeć akademickich Polski był niemal jak typowy wykład, nikt nie dbał czy ja coś zapisałam czy nie, Nikt nie pilnował, czy ja się będę miała z czego uczyć Inne lekcje tak samo - jak wykłady lub jak ćwiczenia

Przechodząc z gimnazjum do liceum przerzyłam "szok" - system był zupełnie inny, wszystko się zmieniło, było dużo więcej nauki itp.

Za to przechodząc z liceum na studia, już takiego szoku nie przeżyłam To prawda, tempo wzrosło, miałam więcej materiału, bardziej zaawansowane zagadnienia, ale tego się spodziewałam Więc było ok.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-05, 18:58   #21
m0n!k@
Zadomowienie
 
Avatar m0n!k@
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 317
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

Po pierwsze - nie oczekiwalam pocieszen, ale juz naprawde nie wiem, co robic
Po drugie - napisalam, ze studia jezykowe sa najlatwiejsze, bo jej (moje siostry) przyjaciolka ma kolezanke na iberystyce, ale na drugim roku i ta koleaznka jokos nie jeczy, ze to najtrudniejsze studia (swoja droga - francuski, hiszpanski, portugalski i lacina sa bardzo podobne! Niektore slowka sie nawet pokrywaja - tak samo jak czasy)...
Po trzecie - co do plastyka... Akurat w naszym miescie - z tego co wiem - jest trudno. Paulina caly czas tylko siedzi i robi rezby, nie ma czasu na nauke, a przeciez w tym roku zdaje mature...
Po czwarte - ja tez w gimnazjum zaczynalam sie uczyc dwoch jezykow od podstaw i od razu z ksiazek do liceum... Jakos nie robilam tragedii
Kolejna rzecz to taka, że nie chodzi mi o to, ze ona jest okropna i tak dalej... tylko jak jej mowie, ze musze sie uczyc chemi (z ktorej moge byc zagrozona!) ona od razu to bagatelizuje i mowi, ze jesli nie mam ochoty to nie musze sie uczyc, nikt mi przeciez nie kaze, lepiej jak jej odgrzeje obiad/wyjde z psem/posprzatam. Denerwuje mnie to, ze jej studia sa najlepsze, najtrudniejsze, najwspanialsze i tylko one daja pryszlosc... Jak sie jej zapytam, czy widzialaby mnie na studiach aktorskich slysze odpowiedz: "zamknij sie i ucz sie hiszpanskiego, bo pojdziesz na iberystyke". Jest tak przekonana o wspanialosci swojego wyboru, ze nie pozwala mi isc do innego liceum niz tego, w ktorym byla ona (swego czasu bardzo krytykowa to liceum i nauczycieli!). Zaczynam zalowac, ze namowilam ja na ta iberystyke (tak, ja ja namowilam!)... Caly czas krytykuje moja milosc do francuskiego, bo to przeicez 'beznadziejny jezyk' i powinnam dac sobie z nim spokoj, a wziac sie powazniej a hiszpanski... To jest naprawde nie do zniesienia, gdy ktos planuje a Ciebie przyszlosc, mowi Ci co, jak i kiedy masz robic... Jak uczylam sie do olimpiady z polskiego, tez slyszalam, ze trace czas, bo przeciez powinnam siedziec nad hiszpanskim...
m0n!k@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-05, 18:59   #22
m0n!k@
Zadomowienie
 
Avatar m0n!k@
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 317
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

PS Sory, jesli kogos urazilam piszac, ze studia jezykowe sa najlatwiejsze...
m0n!k@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-05, 19:03   #23
nowinka
Raczkowanie
 
Avatar nowinka
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 414
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

Moze stwierdzenie,ze studia jezykowe sa najlatwiejsze ze wszystkich kierunkow to przegiecie ale dziewczyny! Czy okienko w trakcie zajec siostry jest wina autorki watku?Czy sprawy, o ktore sie te klotnie rozchodza tez sa jej wina?Mysle,ze nikt nie ma prawa wyzywac sie na drugim.Napiecie moze trwac jakis okres czasu(krotki okres czasu),ale bez przesady...Ja po czesci obstaje za Monika bo mam bardzo podobna sytuacje...na moje konflikty z siostra na (tym tle) pomaga oczyszczenie w postaci "cichych dni"
Pozdr. i nie psujcie sobie nerwow
nowinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-05, 19:09   #24
m0n!k@
Zadomowienie
 
Avatar m0n!k@
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 317
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

"Cichych dni"? A coz to?
m0n!k@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-05, 19:37   #25
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

Cytat:
Napisane przez nowinka
Moze stwierdzenie,ze studia jezykowe sa najlatwiejsze ze wszystkich kierunkow to przegiecie ale dziewczyny! Czy okienko w trakcie zajec siostry jest wina autorki watku?Czy sprawy, o ktore sie te klotnie rozchodza tez sa jej wina?Mysle,ze nikt nie ma prawa wyzywac sie na drugim.Napiecie moze trwac jakis okres czasu(krotki okres czasu),ale bez przesady...Ja po czesci obstaje za Monika bo mam bardzo podobna sytuacje...na moje konflikty z siostra na (tym tle) pomaga oczyszczenie w postaci "cichych dni"
Pozdr. i nie psujcie sobie nerwow
Oczywiście, że to nie wina Moniki.

Ja chciałabym tu tylko zwrócić uwagę na to, że siostry się po prostu nie rozumieją. Jedna nie potrafi postawić się w sytuacji drugiej. Monika nie rozumie jak to jest na studiach.
Jej siostra ma teraz poważniejsze, trudniejsze rzeczy do zrobienia, więc gdy porównuje to z zajeciami Moniki... No cóż, przy takim porównaniu łatwo zbagatelizować obowiązki siostry.

Pogadajcie i wyjaśnijcie sobie to.


Acha - uczenie się kilku języków, nawet podobnych, jest bardzo trudne. Część słów może i się pokrywa, ale część zwyczajnie się myli. A łacina jest naprawdę trudna.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-05, 20:21   #26
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

Myślę, tak opierając się o Twoje wypowiedzi - Twoja siostra bardzo przesadza.
Nie daj jej wejść sobie na głowę - i tyle.

Jest - przepraszam Cię, bo to najprawdopodobniej błędny osąd - leniwa.
Cóż to znaczy - odgrzej mi obiad..? Sama nie może? Jest też niesprawiedliwa i rządzalska. Co to ma być: odgrzej mi obiad, wyjdź z psem, posprzątaj a nie: nie ucz się, bo cię nikt nie zmusza..?
To niepoważne.
Każda z Was ma swoje obowiązki - o musicie się jakoś podzielić tymi domowymi.

Ale żeby mi tak siostra powiedziała (u mnie starsza o prawie 5 lat) sswego0 czasu - czego ja się mamuczyć, a czego nie, bo coś tam, to, grr ...

A może Ty masz wolę, przykładowo, iść na prawo...
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-05, 20:28   #27
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

Cytat:
Napisane przez lexie
Z tym, czy liceum przy studiach to "pikuś", wiele zależy od liceum ...
Zgadzam się, jak najbardziej.
To zależy od ogólniaka, jego poziomu, tego, czy się ktoś uczył (i ile), czy obijał, jak prowadzono (no właśnie) zajęcia - to mam na mysli.
I "łatwość" studiowania zależy też od kierunku, to prawda. Ale to już jest wybór własny (innego rzędu niż szkoła średnia) .
Nie uwierzę w to, że np. na studiach aktorskich jest trudno/ciężko, a już nie porównam tego kierunku nigdy do np. medycyny czy budowy maszyn.

I zgadzam się co do tej łaciny (i języków w ogóle).
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-05, 20:50   #28
m0n!k@
Zadomowienie
 
Avatar m0n!k@
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 317
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

Co do studiow aktorskich - dla mnie moga byc ch******e trune, bo jest duzo zajec sportowych, a ja obecnie mam zwolnienie lekarskie z w-fu Swoja droga - to tez jest dla mojej siostry powod do porownywania nas ("jak bylam w twoim wieku to chodzilam na akrobatyke sportowa i reczna i..."). Ja nie moge
Ale nie o tym chcialam... Przegladalam stary pamietnik z 6 klasy w poszukiwaniu pewnego wiersza i znalazlam list od siostry. Napisala go jak lezalam w szpitalu z podejrzeniem zapalenia opon mozgowych, a ona nie mogla mnie odwiedzic, bo byla przieziebiona i rodzice nie pozwalali jej wychodzic z domu. Pytala mnie w tym liscie, czy mnie bolalo jak mi wenflon wkladali (wtedy strasznie sie balam zastrzykow, wenflonow itd), pisala, ze ta zupe co mi przyniosla mama (ktora ten list dostarczyla) to ona sama gotowala specjalnie dla mnie, bo wie jak nie lubie szpitalnego zarcia... A w post scriptum (tak to sie pisze?!) napisala: "i wracaj szybko do domu (bo mi sie nudzi i nie mam z kim grac w karty...). No przeciez zartuje, wiesz, ze za Toba tesknie!" Szkoda, ze nie teskni za mna kiedy obgryzam paznokcie przed chemia... ("Kiedy ja bylam w twoim wieku, to mialam 5 z chemii..." No tak, ale ona nie miala takiej wrednej baby... i nie bede juz wypominala tej 3 z historii...)
A co do jezykow - ja tez sie ucze francuskiego i hiszpanskiego (a w liceum chcialam wziac jeszcze lacine, w razie jakbym chciala studiowac filologie polska - byloby mi latwiej) i na poczatku mi sie mylilo, ale teraz nawet jak mam hiszpanski zaraz po francuskim lub odwrotnie nie myli mi sie nic. To jest troche inne brzenie. A wlasciwie to nawet wiecej niz troche - na hiszpankim sie speleni, na francuskim wrecz odwrotnie...

Do Aterny i wlasie to najbardziej mnie denerwuje - ze nawet nie moge myslec o innej szkole, czy uczelni! A w szkole, w ktorej ona sie uczyla nie bede miala mozliwosci kontunuacji francuskiego, a to jest dla mnie najwazniejsze...
m0n!k@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-05, 20:59   #29
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

Ty dorośniesz, ona podrośnie - i będzie miedzy Wami na pewno fajnie.

A teraz po prostu nie daj się przesadnie zadręczyć - i tyle.
Jeśli ona Cię tak udręczy .
To się nigdy nie ma w życiu jakby się chciało (A tak poważnie - przeżyjecie . Obie ).
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-03-05, 21:16   #30
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 576
Dot.: Co robić? Zaraz mnie szlag trafi...

moniko- po prostu nie rozumiesz tego, czym sa studia jezykowe
to nie tylko konwersacje i przerabianie czasow.
to cala, dokladna i wnikliwa nauka historii danego pobszaru jezykoweg, struktur i historii jezyka, historii literatury, gramatyk wszelakich plus umiejetnosci praktyczne.
uwierz,ze wiedzy "przydatnej" jest 1/10.
np na anglistyce reszta(1 rok) to walkowanie czolowych lingwistow od Platona zaczynajac.to nauka o kierunkach i historii literatury i literaturoznastwa.
fascynujacy formalisci, structualisci itd.
po polsku to juz jest okropne i nudne, a co dopiero w jezyku obcym!
gramatyka - u nas testy sa z samych wyjatlkow np
cos takiego jak fonetyka, z ktorej mozna nie dostac zaliczenia za zla wymowe JEDNEGO slowa z calego tekstu najzonymi nimi nie warto wspominac nawet...
pomijam fakt, ze ona uwaza ze to jedyny slyszny kierunek.
raczej zirytowalo mnie to, ze napisalas ze to najlatwieszje studia.
a prog zaliczen? 60-70%. a przykladowo na politechnice(jednej z lepszych w kraju)od 50%.
i jeszcze cos. sciagac sie tak naprawde nie da, bo i co.
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:13.