Czy to możliwe????????

[avonka]

Witajcie jeśli powtarzam wątek lub moje pytanie wydaje się Wam głupie przepraszam, ale już sama nie wiem co o tym myśleć głupieje poprostu. Otóż czy to możliwe, że ktoś mógł rzucić na kogoś ,,czar" ( nie w sensie dosłownym). Otóż 2 lata temu zerwałam z chłopakiem (ja go zostawiłam) i on wtedy w złości powiedział a raczej wykrzyczał żebym nikogo nie znalazła. Od tamtej pory spotykałam sie z wieloma naprawde fajnymi kolesiami i kiedy już wydawało mi się że coś z tego może być wszystko się kończyło. Albo oni związali sie z kimś innym albo gdzieś wyjechali. Nie jestem jakaś brzydka ( od razu mówie że nie jestem zarozumiała żeby nie bylo później żadnych ataków), nie jestem słodką idiotką ani skończoną ofermą a jednak od tamtego czasu nie mogę sobie ułożyć spraw sercowych. Nikomu też się nie narzucam. Mam własnei wrażenie, że mój były życzył mi tego.... Czy to możliwe? Jak sądzicie? Bo ja już zgłupiałam.

P.S sroki za długi post i za błędy.

[Paris]

Możliwe, po prostu w złości "przeklął Twoje związki". To potrafią tylko nieliczne osoby...nie wiem co z tym możesz zrobić, może hmmm udaj się do jakiejś wróżki albo coś lub po prostu zapomnij o całej sprawie i nie myśl o tym i rób wszytsko, aby Twoje związki były długie i szczęśliwe :P

[beat@]

Tak, Zgadzam się z Paris. To potrafią tylko nieliczne osoby. Powiedział/wykrzyczał to w złości przypuszczam że nieświadomie, pewnie tego nie planował. Wydaje mi się że właśnie słowa wypowiedziane w złości często mają największe znaczenie i największą moc.
Także nie wiem co możesz w tej sytuacji zrobić, ale może znajdzie się osóbka na wizażu która będzie wieziała co zrobić
P.S. Uważam że to bardzo ciekawy wątek, będę go uważnie śledzić, tym bardziej że troszke mnie takie rzeczy interesują.

[aniess]

Hmmm...
Być może to wynika z moich przekonać, ale ja jadnek bym nie wierzyła w takie coś. Nie wierzę w paranormalne umiejętności, rzucanie czarów itp. Jak dla mnie, to zwykły przypadek, on tak powiedział, a Ty po prostu narazie nie możesz znaleźć nikogo odpowiedniego.
Ale jestem pewna, że to się zmieni

[avonka]

Dzięki dziewczyny za szybką odpowiedź . Wrózka powiadacie niedaleko mojego miasta jet starsza kobieta znachorka i różne chodzą o niej słuchy. Jedni mówią, że im pomogła ...hmm może się wybiorę, chociaż troszkę się boję takich rzeczy ale kto wie

[Dzoli]

Moja babcia tak ma ze jak w złości cos powie to zawsze sie sprawdza...czasami się aż boje bo jak podpadne to koniec świata :/ ale mnie koles w złości tez powiedziaał "zebys nigdy nie zaznała szczescia przy boku drugiej osoby i poczuła co to zranione serce" no i poczułam i zawsze wszystko szybciej sie konczy niz zaczyna...a tez nie uwazam sie ani za głupia ani za brzydka...ale moze czar przysnie jak sie znajdzie ktos odpowiedni. Badzmy dobrej mysli

[Złośnica81]

Nie, to niemożliwe...

Może sama to sobie wmawiasz i podświadomie działasz tak, by "spełniała" się "klątwa"

[Magda.]

Napisane przez Złośnica81

Nie, to niemożliwe...

Może sama to sobie wmawiasz i podświadomie działasz tak, by "spełniała" się "klątwa"

Wyjelas mi to spod klawiatury.

Avonko - nie katuj sie takimi pomyslami tylko odprez sie. Po prostu nie trafilas jeszcze na odpowiedniego faceta. gdy przestaniesz zamarwiac sie i szukac, sam sie znajdzie. Wiem cos o tym...

[natii86]

Mysle tak jak Zlosnica i Magda. Moze po prostu sama w to wierzysz ?

[Ally83]

Napisane przez Magda.

Wyjelas mi to spod klawiatury.

Avonko - nie katuj sie takimi pomyslami tylko odprez sie. Po prostu nie trafilas jeszcze na odpowiedniego faceta. gdy przestaniesz zamarwiac sie i szukac, sam sie znajdzie. Wiem cos o tym...

Dokładnie . Młoda jeszcze jesteś i wszystko przed Tobą .

[froggie]

Przede wszystkim myśl pozytywnie
to jest najważniejsze

[frontin]

istnieje coś takiego jak "samo sprawdzająca się przepowiednia", chodzi tu o to , że jak raz sobie powiedziałaś "jestem sama, ponieważ ten chłopak "rzucił" na mnie urok" (<- hipotetycznie oczywiście), to nie widzisz możliwości, żeby było inaczej. może podam prostszy przykład: spóźniłaś się do pracy 3 razy, szef na ciebie nakrzyczał, powiedział że jesteś spóźnialska. i tu pojawia sie ta "samo sprawdzająca się przepowiednia", staniesz sie spóźnialska i nie będziesz próbowała tego zmienić, ponieważ uwierzyłaś w ową przepowiednię. nie wiem czy dobrze to wytłumaczyłam.

według mnie jesteś wrażliwa na tym punkcie i kiedy cała sytuacja idzie dobrze, ty wciskasz hamulec, bo może boisz się czegoś. czego? najprościej jest powiedzieć zaangażować. zresztą sama najlepiej siebie wyczuwasz.

p.s. może ktoś cię odczaruje hm?
pzdr

[Kajol]

Zgadzam się ze Złośnicą, Magdą i Ally. To raczej sprawa podświadomości i tego, że sama w to wierzysz.

Ale co do takich czarów... Hm, ja w to w sumie trochę wierzę, moja prababcia raz tak zrobiła (nie będę wchodzić w szczegóły bo to zagmatwane) i jej "urok" zadziałał- chyba mam cos po niej, bo często słyszę od facetów, że rzucam na nich urok .
Ale nie bałabym się raczej "klątwy" rzuconej przez zawiedzionego chłopaka; może za bardzo przejęłaś się tym jak on odebrał to zerwanie, typu poczucie winy, że przez ciebie cierpiał (zauważyłam, że często kobiety cos takiego mają) - skoro tak długo o tym pamiętasz.

a swoją drogą...właśnie mi się przypomniało , ja też kiedyś zerwałam z chłopakiem w liceum- byliśmy ze sobą 9 miesięcy: kiedy po długich rozmowach typu "no ale dlaczego chcesz właściwie zerwać?" dotarło do niego, że to rzeczywiście koniec powiedział coś w stylu, że wątpi, że ktoś będzie w stanie wytrzymać ze mną dłużej niż on.
Cóż, poniekąd to się sprawdziło - od tamtej pory (jakieś 5 lat temu) nie byłam z facetem dłużej niż 9 miesięcy, ale...to zawsze ja z nimi zrywałam .

Nie przejmuj się takim głupim gadaniem- zostaw sobie takie bajki na późną starość, z tego co zauważyłam wśród moich babć i ciotek to właśnie wtedy takie historie i opowieści najlepiej smakują

pozdrawiam



.

[Beauty1984]

Nie, nie jest to możliwe. Dzięki Bogu nikt nie ma takiej możliwości rzucać na kogoś klątwy. Przynajmniej ja w to wierzę.
Zresztą ja sceptycznie pochodzę do wszelkich "magicznych" spraw typu wróżby, przepowiednie, czary. Według mnie to wielkie bzdury i nie warto wierzyć, że to co ktoś nam przepowie będzie wyznacznikiem naszego życia.

[cattt]

A mi przypomniał sie wątek o rzucaniu uroku

[schizuko]

Jak sama widzisz mineły juz 2 lata a ty jeszcze myslisz o tych słowach które wykrzyczał ci twój były chłopak w twarz.Masz je w podświadomosci
Z drugiej jednak strony na twoim miejscu udała bym sie do wróżki bo to może byc klątwa.Polukaj sobie w necie na strony na ten temat.Troche ich jest:P
Moge cie tylko pocieszyc że to czarna magia i twój chłopak jesli nawet nieswiadomie rzucił na ciebie przekleństwo to sam również otrzyma taką kare.Wszystko co robimy w złosci to sprawka Lucyfera.Obróci sie na niego ta klątwa w trójnasób

[Złośnica81]

Napisane przez schizuko

Jak sama widzisz mineły juz 2 lata a ty jeszcze myslisz o tych słowach które wykrzyczał ci twój były chłopak w twarz.Masz je w podświadomosci
Z drugiej jednak strony na twoim miejscu udała bym sie do wróżki bo to może byc klątwa.Polukaj sobie w necie na strony na ten temat.Troche ich jest:P
Moge cie tylko pocieszyc że to czarna magia i twój chłopak jesli nawet nieswiadomie rzucił na ciebie przekleństwo to sam również otrzyma taką kare.Wszystko co robimy w złosci to sprawka Lucyfera.Obróci sie na niego ta klątwa w trójnasób

Taaak Musisz iść do wróżki, ona zdejmie ten zły urok z Ciebie, jak nie ona to nic Cię nie uratuje! Nie wiem czy słyszałaś o pewnej kobiecie (w Fakcie pisali...), która mając 19 lat zerwała z narzeczonym i ten wykrzyczał jej, by nigdy nie znalazła szczęścia w miłości... I co? I teraz jest ładną i zadbaną 40 - i jest sama!! A co najgorsze - gdy ktoś zaczyna się jej podobać ZAWSZE okazuje się coś złego - albo, że jest żonaty, albo nagle dowiaduje się, że będzie miał dziecko z inną, albo dostaje ofertę wyjazdu za granicę i jedzie... Wszyscy mężczyźni okazują się podli wobec niej... A jeden, który faktycznie się zakochał, parę dni później zginął w strasznym, masakrującym wypadku, identyfikowali jego zwłoki po odciskach palców!
Także wróżka jest niezbędna

[czekoladka]

Napisane przez Złośnica81

Nie, to niemożliwe...

Może sama to sobie wmawiasz i podświadomie działasz tak, by "spełniała" się "klątwa"

Właśnie to chcialam napisać, święta prawda...

[czekoladka]

Napisane przez frontin

istnieje coś takiego jak "samo sprawdzająca się przepowiednia", chodzi tu o to , że jak raz sobie powiedziałaś "jestem sama, ponieważ ten chłopak "rzucił" na mnie urok" (<- hipotetycznie oczywiście), to nie widzisz możliwości, żeby było inaczej. może podam prostszy przykład: spóźniłaś się do pracy 3 razy, szef na ciebie nakrzyczał, powiedział że jesteś spóźnialska. i tu pojawia sie ta "samo sprawdzająca się przepowiednia", staniesz sie spóźnialska i nie będziesz próbowała tego zmienić, ponieważ uwierzyłaś w ową przepowiednię. nie wiem czy dobrze to wytłumaczyłam.

według mnie jesteś wrażliwa na tym punkcie i kiedy cała sytuacja idzie dobrze, ty wciskasz hamulec, bo może boisz się czegoś. czego? najprościej jest powiedzieć zaangażować. zresztą sama najlepiej siebie wyczuwasz.

p.s. może ktoś cię odczaruje hm?
pzdr

Frontin, zgadzam się w 100% z Tobą. Jeśli komuś bedziemy wmawiać, że jest taki i siaki, to w koncu zacznie w to wierzyć i takim się stanie. To oczywiste i jakże prawdziwe!!! Żadne czary nie mają tutaj nic do rzeczy, ja przynajmniej nie wierze w żadne magie - białe i czarne. A od wróżek tzrymam sie z daleka, bo pie rdoły plotą - mojej kolezance nic się nie sprawdzilo,wszystko na odwrót sie potoczyło, a byla kilka razy u wróżki, placila 40 zł za kazdą wizytę... Komedia...Ale to moje zdanie i zrobisz jak zechcesz, Anonko

[Marigold19]

Nie wydaje mi się, żeby to była jakaś "klątwa". Dwa lata to w sumie niedługo, może nie spotkałaś jeszcze właściwej osoby albo masz w podświadomości przeszłe związki coś sobie wmawiasz.
Skupiłabym się raczej na tym co jest tu i teraz a nie rozpamiętywanij kilku słów wypowiedzianych w gniewie.

[Sophie86]

Napisane przez Paris

Możliwe, po prostu w złości "przeklął Twoje związki". To potrafią tylko nieliczne osoby...nie wiem co z tym możesz zrobić, może hmmm udaj się do jakiejś wróżki albo coś lub po prostu zapomnij o całej sprawie i nie myśl o tym i rób wszytsko, aby Twoje związki były długie i szczęśliwe :P

Po co do wrozki? jak dla mnie to ne pomoze,wrecz zaszkodzi :|
Skoro przypominaja Ci sie jego slowa,mysle ze warto porozmawiac z nim ,sadze Po takim czasie emocje opadly,a on moze nie czuc zadnej nienawisci do Ciebie.Taka rozmowa przyniesie naprawde duza ulge.Moze to byc takze kwestia wzajemnego wybaczenia sobie - to z kolei pomoze w podejsciu do przyszlych zwiazkow.
I zgodze sie z dziewczynami,ktore napisaly o samospelniajacej sie przepowiedni i nieodpowiednich chlopakach.Badz dobrej mysli

[marmi]

Jesli chodzi o czary, rzucanie klątw itp. to każda dobra wróżka/znachorka/wiedźma powie Ci, że klątwa nie zadziała na osobie, która w nią nie uwierzy. I pomijając czy magia istnieje czy też nie ( kto z nas może mieć 100% pewność ? ) podobnie rzecz się ma w psychologii. Podświadmość ma wielką moc, jak coś sobie wmówisz - tak będzie Przykładów mogłabym Ci podać kilka, z własnego doświadczenia, ale nie będę tu prywaty uprawiać Dlatego nie myśl już więcej o tym co powiedział Ci chłopak i uwierz, że tylko Ty wpływasz na swoją przyszłość

A jeśli słowa Twojego eks naprawdę miały dużą moc, to niech każda Wizażanka czytająca ten wątek powie - zdejmuję urok z Avonki, niech znajdzie swojego TŻ !!! Bo czym są słowa jednego faceta wobec potęgi Wizażanek ? :czarodzie

[livy]

Tak to mozliwe, tylko ze to nie sa zadne czary. Ten chlopak dal silny rozkaz Twojej podswiadomosci. Musisz popracowac z podswiadomoscią.
1) Nazwij jakos swoja podswiadomosc
2) zapytaj jej sie, czy slowa tego chlopaka wplynaly na nia (odpowiedz od podswiadomosci uzyskuje sie za pomoca nieswiadomych drgan miesni -> wahadełko (odpowiedz moze brzmiec tylko: TAK, NIE i NIE WIEM np.tak - kreci w prawo, nie - w lewo, nie wiem - po przekatnej - mozna narysowac sobie plansze)
3) jak odpowie TAK to po prostu musisz jej wytłumaczyc, ze te slowa nie mialy zadnego znaczenia (tylko musisz to poprzec logicznymi argumentami). I rob to tak dlugo az ja przekonasz. Mozesz tez stosowac afirmacje typu "Znajde sobie chłopaka" albo cos w tym stylu

zapomnialabym - moze tez byc tak, ze podswiadomosc uwaza, ze skrzywdzilas tamtego chlopaka i chce Cie za to ukarac Wtedy musisz to "odkupic dobrymi uczynkami"

To wszystko troche glupio brzmi, ale to najprawdziwsza prawda

[KUBA20]

Mysle że to podświadomośc, Nie myśl o tym a w koncu się znajdzie ten jedyny.

PS: Jeżeli juz móiwmy o niewyjasnionych zjawiskach.Jednak takie rzeczy się zdarzaja. Np u mojej sasiadki spadały same naczynia. To jest autentyczne wydarzenie. Widziało pół bloku w tym ja. Wezwali egzorcyste,( przy tym juz jednak nie byłem, bo była bliska rodzina) i wszystko ustało. Ale to zdarza się bardzo rzadko. A co do rzucania klatw, to raczej tak srednio w to wierze. A jezeli to prawda to chyba każdy ot tak, nie mioże na kogoś rzucic czaru. Więc głowa do góry i się nie martw.

[avonka]

Dzięki Wam . Macie rację chyba bo trochę zbyt się przejełam jego słowami. Spróbuje z nim pogadać, dawno chciałam to zrobić ale tak jakoś nie miałam odwagi. Jednak w ten weekend może mi się uda, jeśli on zechce zamienić ze mną kilka słów.

[Paris Paris]

Wiecie dziewczyny, ja niby w to nie wierze, i zaden chlopak mi tak nie powiedzial, ale...

mialam w liceum b. zlosliwa kolezanke, straszna zazdrosnice, a zazwyczaj gdy szlysmy do miasta na latanie po sklepach czy zwykly spacer, faceci ogladali sie za mna... i ona kiedys powiedziala "ze za takimi jak ja to sie mozna tylko ogladac, a na zony bierze sie takie jak ona..."
i wiecie co?? wcale do kionca nie jestem przekonana, czy nie bylo to powiedziane w zlej godzinie...
do tej pory gdy ide, gdziekolwiek, nie ma faceta ktory by sie nie obejrzal, ale tylko sie ogladaja
a dzis dostalam smsa od czlowieka, z ktorym bylam od lat zwiazana, mimo, ze nie jest to odpowiedni czlowiek, mimo,ze od 4 lat mu tlumacze ze nie moge z nim byc, nie moge i nie chce, on mnie trzymal w klatce, kontrolowal moje zycie, zabral najlepsze lata i nie pozwalal odejsc, nawet do przesladowania wlacznie, dzis mi napisal "ze moze sie ze mna ozenic, jak o siebie zadbam"
cham, skonczony cham...
ale czyz nie ma prawdy z zlosciwosci mojej ex kolezanki sprzed lat...???

[Sophie86]

Napisane przez avonka

Dzięki Wam . Macie rację chyba bo trochę zbyt się przejełam jego słowami. Spróbuje z nim pogadać, dawno chciałam to zrobić ale tak jakoś nie miałam odwagi. Jednak w ten weekend może mi się uda, jeśli on zechce zamienić ze mną kilka słów.

Avonko,powodzenia

[Agniesia18]

Nie wierze w "te sprawy". Myślisz, że TY jedna jesteś w takiej sytuacji?? Uwież mi, że są setki dziewczyn, madnych inteligentnych z poczuciem humoru itp itd, które nie mogą znaleźć odpowiedniego faceta... Tak to jest w życiu
Nie ma co sie wygłupiać z wróżkami , takie jest moje zdanie.
Poczekaj, czas wszystko pokaże

[wiola_p]

ja tez w to nie wierze oznaczaloby to ze ktos jak sie urodzilam wykrzyczal zebym nigdy nie zakochala sie chociaz kto wie...

[Sophie86]

Napisane przez Paris Paris

Wiecie dziewczyny, ja niby w to nie wierze, i zaden chlopak mi tak nie powiedzial, ale...

mialam w liceum b. zlosliwa kolezanke, straszna zazdrosnice, a zazwyczaj gdy szlysmy do miasta na latanie po sklepach czy zwykly spacer, faceci ogladali sie za mna... i ona kiedys powiedziala "ze za takimi jak ja to sie mozna tylko ogladac, a na zony bierze sie takie jak ona..."
i wiecie co?? wcale do kionca nie jestem przekonana, czy nie bylo to powiedziane w zlej godzinie...
do tej pory gdy ide, gdziekolwiek, nie ma faceta ktory by sie nie obejrzal, ale tylko sie ogladaja
a dzis dostalam smsa od czlowieka, z ktorym bylam od lat zwiazana, mimo, ze nie jest to odpowiedni czlowiek, mimo,ze od 4 lat mu tlumacze ze nie moge z nim byc, nie moge i nie chce, on mnie trzymal w klatce, kontrolowal moje zycie, zabral najlepsze lata i nie pozwalal odejsc, nawet do przesladowania wlacznie, dzis mi napisal "ze moze sie ze mna ozenic, jak o siebie zadbam"
cham, skonczony cham...
ale czyz nie ma prawdy z zlosciwosci mojej ex kolezanki sprzed lat...???

Na pewno prawdy nie znajdziesz w slowach wypowiedzianych z nienawisci :|
Z ta zazdroscia,zawiscia na zone to sie ona nie nadaje. Jej przyszly maz moze miec w domu male piekielko awantur
A sytuacja o ktorej piszesz moze tez wynikac z tego,ze inni ludzie widza co sie dzieje z tym niezbyt przyjemnym osobnikiem,moze tez dlatego chlopcy tylko sie ogladaja niz chca blizszej znajomosci. Wiadomo - "zajeta" dziewczyna,byly facet ,ktory jest uparty i na dodatek nie postepuje w porzadku..To moze odstraszac.
Nie przejmuj sie tym chamem,on zupelnie nie zasluguje na uwage,kontakt,rozmowy...
Pozdrawiam