|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2017-07-29, 18:31 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2
|
Zerwałem kontakt po zakończeniu związku - żałuję
Cześć dziewczyny.
To mój pierwszy post na tym forum, chciałbym się Was poradzić w pewnej kwestii. Otóż od niespełna 3 lat byłem z pewną dziewczyną w związku, ja 21 lat, ona 19 lat. Początek Naszej przygody zaczął się na imprezie u znajomego - jeszcze za czasów liceum, przyszła do mojej szkoły i tak jakoś na siebie wpadliśmy. W sumie cała sytuacja była bardzo dynamiczna, byliśmy ze sobą już po 2-3 miesiącach znajomości. Jednak w ciągu ostatnich 4 miesięcy wpadliśmy w jakąś monotonię - rzadko gdzieś wychodziliśmy, często spotykaliśmy się u niej lub u mnie w domu, leżeliśmy, oglądaliśmy filmy, przesypialiśmy ze sobą noce, jednak nie było żadnych wyjść do klubów, na miasto, do kina itd. Moja dziewczyna w maju skończyła szkołę, poszła do pracy dorobić rzekomo na nasze wspólne wakacje. Ja również pracuję cały tydzień, przeważnie na rano, 6-14, ona z kolei 14-22. Efekt był taki, że w ogóle się nie widywaliśmy, tylko w jeden-dwa dni w tygodniu, kiedy dziewczyna miała wolne (weekendy przeważnie jest w pracy). Udało mi się niedawno przejść na tą samą zmianę w pracy, na którą pracuje dziewczyna. Znów zaczęliśmy się spotykać częściej, jednak dziewczyna jakoś się odsunęła ode mnie. Jak już się spotykaliśmy to w towarzystwie musiały być też jej koleżanki, poświęcała mi o wiele mniej czasu niż zawsze, nie zabiegała o spotkania, ja to robiłem, podobnie z wszelkimi kontaktami na FB, SMS. Przestaliśmy też ze sobą sypiać - pamiętam jak któregoś wieczoru zacząłem ją całować, przytulać – odsunęła mnie, powiedziała, że nie ma na to ochoty, że jest zmęczona po pracy. To było trochę dziwne bo z reguły, kiedy inicjowałem coś takiego, nie odmawiała mi, często nawet ona sama wychodziła z inicjatywą. 2 tygodnie temu też byliśmy umówieni, że przyjadę do niej w niedzielę (akurat ten dzień miała wyjątkowo wolny). Zadzwoniłem do niej o 15, że wyjeżdżam z domu. No i tutaj się zaczęło. Oznajmiła mi, że ona nie jest pewna czy w ogóle chce tego, abym przyjechał że od dawna nie robimy niczego ciekawego (czyt. nie wychodzimy nigdzie, nie organizujemy sobie w żaden konstruktywny sposób naszego wolnego czasu), a żyjemy jak stare dobre małżeństwo, że ostatnio wszystko się sypie, nie czuje do mnie tego co kiedyś. Powiedziała, że trwa to od około miesiąca i ciągle myśli co z tym zrobić, że strasznie ją to dręczy. Moja reakcja na te słowa nie była zbytnio dobra bo powinienem tam i tak pojechać i przegadać z nią całą sprawę w cztery oczy. Ja natomiast dałem jej do zrozumienia, że ślepy nie jestem, że widzę jak mnie olewa, nie zabiega o spotkania, nie odzywa się (chyba, że ja to pierwszy zainicjuję), że nie daje Nam w ogóle szansy spotkania się sam na sam (przez co również ze sobą nie sypiamy), zawsze obok były jej koleżanki. Powiedziałem jej, że skoro jej uczucie jest niepewne co do mnie to nie ma sensu poświęcać kolejnych miesięcy na ten związek i się męczyć, że uczucie jak wyparowało to nie wróci. Była zdziwiona moją reakcją, pytała czy mnie to w ogóle nie dziwi, że tak się dzieje. Powiedziałem jej, że skoro poszła tylko do pracy i już ma problem bo nie widujemy się tak często jak kiedyś to co będzie, kiedy pójdzie na studia, a ja zostanę na miejscu i będę tutaj pracować (a w weekendy studiować). Finalnie jej oznajmiłem, że to nie ma sensu, ona niby się zgodziła ze mną. Na koniec powiedziałem jej, że nie chcę z nią utrzymywać żadnego kontaktu. Ona była bardzo przeciwna temu, nie chciała tego, ale powiedziała, że jeśli ma mi to w jakiś sposób pomóc zapomnieć to to zaakceptuje. Efekt jest taki, że od 2 tygodni nie mamy ze sobą żadnego kontaktu, ja za nią tęsknię, brakuje mi jej. Największą przyjemnością dla mnie jest teraz praca bo tylko wtedy przestaję o tym myśleć, nie mam na to czasu. W weekendy wieczorami odwiedzam różne kluby, bary z kolegami, to też pomaga mi nie myśleć o niej. Próbowałem nawet zakręcić się obok jakiejś dziewczyny w klubie, jednak szybko dochodziło do mnie, że tak naprawdę nie jestem zainteresowany nową znajomością… Jednak mimo wszystko, kiedy tylko jestem w domu, nie mam nic innego w głowie, tylko moją (już byłą) dziewczynę. Żałuję jak cholera, że zerwałem ten kontakt, może gdybyśmy się od czasu do czasu kontaktowali to coś by jeszcze z tego wyszło. Teraz widzę, że swoją głupotą całkowicie się od niej odciąłem bo nawet nie ma pretekstu, aby do niej zagadać, a ona zapewne ma podobnie bo z bólem, ale zaakceptowała moją prośbę o brak kontaktu. Szczerze mówiąc, napisałem to wszystko bo liczyłem, że ona zmięknie, odezwie się po kilku dniach, ale tak nie jest. Czy mam jeszcze w ogóle szanse na odbudowanie tego związku? |
2017-07-29, 18:39 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Zerwałem kontakt po zakończeniu związku - żałuję
Moim zdaniem moglibyście spróbować jeszcze raz. Może po prostu powiedz swojej byłej o tym, że żałujesz zerwania kontaktu?
Szansę jakieś są. Tylko od was zależy, czy oboje chcecie to naprawić i spróbować jeszcze raz. Natomiast - jesteście bardzo młodzi, jeśli nie wyjdzie to nie załamuj się, całe życie przed Tobą. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
2017-07-29, 19:05 | #3 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: Zerwałem kontakt po zakończeniu związku - żałuję
Cytat:
Teraz jednak z perspektywy czasu, zastanawiam się po co te pieniądze, skoro straciłem częściowo przez swoją głupotę osobę, która była obok mnie naprawdę długo, miałem z nią związane wszystkie plany, marzenia, a nawet i tegoroczne wakacje. Wszystko się posypało. Ona już kilkakrotnie w przeszłości zwracała na to uwagę, żaliła się, że nasz związek to spora monotonia, nigdzie nie wyjeżdżamy, ciągle siedzimy w domu, a jak jestem w jej towarzystwie to wypisuję głupie maile przez telefon... Obawiam się też tego, czy może już nie znalazła sobie jakiegoś zastępstwa na moje miejsce. Oczywiście nie twierdze, że już kogoś ma, ale mogła choćby pójść na imprezę, poznać kogoś i teraz zwyczajnie utrzymują ze sobą kontakt, a związek to kwestia czasu. Ona jest bardzo atrakcyjną dziewczyną, nie raz miałem sytuacje, że musiałem jakichś debili uświadamiać, że ona jest zajęta i jest tylko moja. Trzyma mnie jednak na duchu fakt, że nie usunęła ani jednego zdjęcia z portalu społecznościowego (FB). Praktycznie cała jej tablica to Nasze zdjęcia jak się przytulamy w różnych miejscach (wesela, studniówka, zeszłoroczne wakacje itd.). Edytowane przez Pablo233 Czas edycji: 2017-07-29 o 19:07 |
|
2017-07-29, 19:10 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Zerwałem kontakt po zakończeniu związku - żałuję
Napisz do niej i się przekonaj nic nie tracisz.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
2017-07-29, 19:29 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 608
|
Dot.: Zerwałem kontakt po zakończeniu związku - żałuję
Najlepiej jedz do niej
Wysyłane z Compacta za pomocą Tapatalk 2 |
2017-07-29, 19:51 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
|
Dot.: Zerwałem kontakt po zakończeniu związku - żałuję
myślę że macie jeszcze szanse, zawsze możesz spróbować znów się do niej zbliżyć. Sam się przekonaj jak to będzie wyglądać.
Będę trzymać kciuki
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi." |
2017-07-29, 20:05 | #7 |
Konto usunięte
|
Dot.: Zerwałem kontakt po zakończeniu związku - żałuję
O tak, ja bym kupiła kwiety i do niej pojechała
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka |
2017-07-29, 21:17 | #8 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Zerwałem kontakt po zakończeniu związku - żałuję
A ja uważam, że szkoda zachodu. Dziewczyna, która mówi, że " żyjemy jak stare dobre małżeństwo, że ostatnio wszystko się sypie, nie czuje do mnie tego co kiedyś. Powiedziała, że trwa to od około miesiąca i ciągle myśli co z tym zrobić, że strasznie ją to dręczy." - tak naprawdę przestała cię kochać i nie ma szansy, byście byli razem.
|
2017-07-29, 23:31 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zerwałem kontakt po zakończeniu związku - żałuję
Spróbować możesz, nic Cię to prawie nie kosztuje (oprócz oczywiście nerwów, ale cóż i takie rzeczy trzeba w życiu przeżyć), ale nie spodziewaj się cudu. Dziewczyna wyraziła się dosyć jasno. Ale życie w strachu, to straszne życie, więc próbuj. Przynajmniej będziesz wiedział, że wyczerpałeś temat. Po co żyć ileś tam czasu wrażeniem, że jednak można było coś ugrać, a się tego zaniechało?
|
2017-07-30, 13:24 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Zerwałem kontakt po zakończeniu związku - żałuję
A ja na twoim miejscu dałabym sobie spokój z powrotami. Jesteś zajętym, pracowitym facetem, który chce coś osiągnąć w życiu, w związku z tym masz prawo też być zmęczony i nie mieć ochoty na organizowanie rozkapryszonej pannie wolnego czasu. Sorry, coś jest z nią nie tak, skoro oczekuje, że będziesz jej czasoumilaczem i będziesz dostarczał rozrywek, bo jej się nuuudzi... Moim zdaniem jesteście na różnych etapach rozwoju i nawet jak silne emocje znowu was połączą to prędzej czy później znowu pojawią się wymówki typu: ty nigdy nie masz czasu, jesteś wiecznie zajęty, zmęczony itp. Rozumiem, że nie zamierzas, zrezygnować ze swojego życia i planów, a sądząc po jej dotychczasowym zachowaniu, to ona też nie zamierza być bardziej empatyczna, tolerancyjna i ułatwiać ci życie, zamiast je komplikować. Dlatego moim zdaniem to nie ma szans się udać na dłuższą metę.
|
2017-07-30, 13:31 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Zerwałem kontakt po zakończeniu związku - żałuję
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-07-30, 15:58 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Zerwałem kontakt po zakończeniu związku - żałuję
Kup kwiaty i pojedź do niej, powiedz że nie chcesz zrywać kontaktu i tęsknisz... zobaczysz co powie.
NIC nie tracisz. |
2017-07-30, 16:45 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-07
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 5
|
Dot.: Zerwałem kontakt po zakończeniu związku - żałuję
A według mnie to dobrze właśnie, że nie utrzymujecie kontaktu. Jeżeli dziewczyna tak Ci powiedziała to myślę, że i tak zrobiła to jak najdelikatniej mogła. Im mniej będziesz ją widział, przebywał tym szybciej się pozbierasz, a wątpię, że są jeszcze szanse na powrót i tylko by to było takie zwodzenie. Myślę, że ona sama chciała utrzymać kontakt poprzez jakieś wyrzuty sumienia, obawy, przyzwyczajenie. Skoro się nie odzywa to wybacz, ale gdyby naprawdę jej zależało na kontakcie to napisałaby cokolwiek.
|
2017-07-30, 21:14 | #14 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Zerwałem kontakt po zakończeniu związku - żałuję
Naprawdę, jak zrywałam z facetem, to ostatnia rzecz o jakiej mogłabym pomyśleć, to chęć podtrzymywania kontaktu z nim i żaden bukiet by tego nie zmienił.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:38.