Kryzys w związku? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-08-23, 19:43   #1
Martynka888
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 2

Kryzys w związku?


Witam
Piszę na forum, ponieważ chciałabym zaczerpnąć porady. Otóż jestem w związku z facetem od ponad 3 lat. Od roku jesteśmy narzeczeństwem. Od około dwóch miesięcy zaczyna psuć się między nami. Dodam, że od roku mieszkamy razem. Główny problem polega na tym, iż mój TŻ przestał ostatnio liczyć się z moim zdaniem. Wygląda to tak, jakby totalnie pprzestało mu na mnie zależeć, a ja jakbym była dla niego tylko dodatkem do życia. Jeśli jest jakiś problem, często zamyka się w sobie, nie chce romzmawiać, "blokuje się". Dziś np powiedział mi ze na niczym mu już nie zależy, ale jak zapytałam go, czy mam odejść - odpowiedział, że nie, bo mnie kocha. Wielokrotnie próbowałam dac mu do zrozumienia że dalsze jego zachowanie może doprowadzić do rozstania. Niejednokrotnie podczas kłótni nagle zaczęłam się pakować, jednakże rzadko kiedy z mieszkania wyszłam. Lub jeśłi już wyszłam, to po chwili wróciłam, w obawie przed tym, że byłby to już definitywny koniec. Nie wiem, czy walczyłby o mnie... Coraz częściej mam wrażenie, że nie. Dodam jeszcze, że ostatnio czuję się bardzo samotna w związku. Rzadko kiedy wychodzimy. Mój facet jest typem domatora. Najchętniej spędza czas przy grach komputerowych, ostatnio po kilka godzin dzienne. Niejednokrotnie toczyłam z nim rozmowy na temat naszego zwiąku, płakałam, nieraz prosiłam wręcz o to by zaczął ze mną normalnie rozmawiać. Często jeśli go o cokolwiek poproszę, słyszę, że "jestem leniwa" albo, że go próbuję "ustawić". Przestał się już starać o mnie. Jest typem, który lubi się obrażać, dosłownie mieć spokój. A ostatnio wydaje mi się, że chce mieć spokój ode mnie. Co powinnam zrobić w takiej sytuacji? Czy to już koniec związku? Jak mogę wpłynąć na niego? Czy on faktycznie mnie jeszcze kocha?Dodam jeszcze, że też nie mam łatwego charakteru, ale w podczas kłótni potrafię wyciągnąc do niego rękę. Chodzę na kompromisy. Ale przez niego i tak jestem postrzegana jako "ta najgorsza". Proszę o rady, co powinnam zrobić w tej sytuacji, bo dłużej to już nie może tak wyglądać....
Martynka888 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-23, 19:58   #2
JoannaIrminaTitina
Raczkowanie
 
Avatar JoannaIrminaTitina
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mała wioska
Wiadomości: 398
Dot.: Kryzys w związku?

Spróbuj z nim porozmawiać. Poważnie, długo i gorzko... jeśli znów się obrazi to sory.... Coś widzę, że znów jedyną słuszną radą będzie: wiej! (ale to jak nie podejmie rozmowy i się obrazi bo tak jak teraz żyć nie można)
JoannaIrminaTitina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-23, 20:06   #3
martek87
Raczkowanie
 
Avatar martek87
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 108
Dot.: Kryzys w związku?

A wiesz, że u mnie wyglądało to podobnie? Z czasem było tylko gorzej. Grał coraz dłużej, całymi dniami przesiadywał przed kompem, zero pomocy w domu z jego strony, totalne olewanie mnie i moich potrzeb. Bo liczyło się tylko to, że on też musi mieć czas dla siebie. Tylko że ten czas dla siebie miał 24h na dobę, a dla mnie nie. Aż to mi przestało zależeć. I teraz jestem szczęśliwsza bez niego
martek87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-23, 20:25   #4
rockandrollqueen
Zadomowienie
 
Avatar rockandrollqueen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
Dot.: Kryzys w związku?

Cytat:
Napisane przez Martynka888 Pokaż wiadomość
Witam
Piszę na forum, ponieważ chciałabym zaczerpnąć porady. Otóż jestem w związku z facetem od ponad 3 lat. Od roku jesteśmy narzeczeństwem. Od około dwóch miesięcy zaczyna psuć się między nami. Dodam, że od roku mieszkamy razem. Główny problem polega na tym, iż mój TŻ przestał ostatnio liczyć się z moim zdaniem. Wygląda to tak, jakby totalnie pprzestało mu na mnie zależeć, a ja jakbym była dla niego tylko dodatkem do życia. Jeśli jest jakiś problem, często zamyka się w sobie, nie chce romzmawiać, "blokuje się". Dziś np powiedział mi ze na niczym mu już nie zależy, ale jak zapytałam go, czy mam odejść - odpowiedział, że nie, bo mnie kocha. Wielokrotnie próbowałam dac mu do zrozumienia że dalsze jego zachowanie może doprowadzić do rozstania. Niejednokrotnie podczas kłótni nagle zaczęłam się pakować, jednakże rzadko kiedy z mieszkania wyszłam. Lub jeśłi już wyszłam, to po chwili wróciłam, w obawie przed tym, że byłby to już definitywny koniec. Nie wiem, czy walczyłby o mnie... Coraz częściej mam wrażenie, że nie. Dodam jeszcze, że ostatnio czuję się bardzo samotna w związku. Rzadko kiedy wychodzimy. Mój facet jest typem domatora. Najchętniej spędza czas przy grach komputerowych, ostatnio po kilka godzin dzienne. Niejednokrotnie toczyłam z nim rozmowy na temat naszego zwiąku, płakałam, nieraz prosiłam wręcz o to by zaczął ze mną normalnie rozmawiać. Często jeśli go o cokolwiek poproszę, słyszę, że "jestem leniwa" albo, że go próbuję "ustawić". Przestał się już starać o mnie. Jest typem, który lubi się obrażać, dosłownie mieć spokój. A ostatnio wydaje mi się, że chce mieć spokój ode mnie. Co powinnam zrobić w takiej sytuacji? Czy to już koniec związku? Jak mogę wpłynąć na niego? Czy on faktycznie mnie jeszcze kocha?Dodam jeszcze, że też nie mam łatwego charakteru, ale w podczas kłótni potrafię wyciągnąc do niego rękę. Chodzę na kompromisy. Ale przez niego i tak jestem postrzegana jako "ta najgorsza". Proszę o rady, co powinnam zrobić w tej sytuacji, bo dłużej to już nie może tak wyglądać....
aha, a on coś w ogóle robi w domu? poza tym że gra.
bardzo źle to wszystko wygląda, wiej jak najprędzej od niego.
__________________
IT - programuj, dziewczyno!
rockandrollqueen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-23, 20:30   #5
SylwiaKaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
Dot.: Kryzys w związku?

Źle wygląda, a jak wyglądało jak zaczęliście mieszkać razem? w sensie obowiązki i wspólne spędzanie czasu? i jak to się zmianiało? No i na czym polega to, że jesteście zaręczeni? Jak do tego doszło (np. czy było to jakoś wymuszone) i czy w ogóle planujecie ślub? Bo jednak rok od zaręczyn chyba powinno być coś zaplanowane. Chyba, ze to były tylko takie zaręczyny, żeby być narzeczeństwem i nic więcej.

Edytowane przez SylwiaKaja
Czas edycji: 2015-08-23 o 20:32
SylwiaKaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-23, 20:40   #6
Martynka888
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 2
Dot.: Kryzys w związku?

Mieliśmy w planach ślub za ok. półtora roku. Zaręczyny nie były wymuszone. Naprawdę do pewnego czasu dobrze układało się między nami. Nie było problemu z podziałem obowiązków. Myślałam, że to Ten na całe życie. Wszystko zmieniło się od ok 2 miesięcy temu.
Martynka888 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-23, 20:44   #7
SylwiaKaja
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
Dot.: Kryzys w związku?

czyli ten slub ma być niby za pół roku? To ja bym zapytała, czy to nadal aktualne. jednak generalnie nie robiłabym akcji z jakimiś udawanymi wyprowadzkami, bo to działa tylko za pierwszym razem. Coś się wydarzyło oostatnio w jego zyciu? np stracił pracę, zmarł mu ktoś bliski?
SylwiaKaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-08-23, 22:38   #8
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Kryzys w związku?

Jedyne rozwiązanie to szczera rozmowa.
Jeżeli on się jej nie podejmie albo się obrazi, to ja chyba bym się wyniosła chociaż na kilka dni. Tylko bez cyrków, że wychodzisz i wracasz za moment, bo np. on nie wybiegł od razu za tobą. Niech zobaczy, że cię to męczy i coś z sobą zrobi, bo wygląda to kiepsko.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-24, 17:38   #9
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Kryzys w związku?

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Jedyne rozwiązanie to szczera rozmowa.
Jeżeli on się jej nie podejmie albo się obrazi, to ja chyba bym się wyniosła chociaż na kilka dni. Tylko bez cyrków, że wychodzisz i wracasz za moment, bo np. on nie wybiegł od razu za tobą. Niech zobaczy, że cię to męczy i coś z sobą zrobi, bo wygląda to kiepsko.
Dziwne tylko,ze sie jej oswiadczyl. .a teraz nagle moze sie poczul,ze jesty jego i sprawa zakonczona..
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-24, 21:54   #10
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Kryzys w związku?

Cytat:
Napisane przez Clemence Pokaż wiadomość
Dziwne tylko,ze sie jej oswiadczyl. .a teraz nagle moze sie poczul,ze jesty jego i sprawa zakonczona..
No zdarzają się i tacy panowie, co myślą, że jak dadzą wybrance pierścionek, to już nie muszą się starać, a ona nie może już marudzić
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-25, 00:25   #11
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Kryzys w związku?

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
No zdarzają się i tacy panowie, co myślą, że jak dadzą wybrance pierścionek, to już nie muszą się starać, a ona nie może już marudzić
Ostatnio znam wiele przypadkow,ze niestety facet "zdobędzie" i juz .. nacieszył się.
Serio, albo dzisiaj trzeba machnąć na niektóre wady u facetów ( i niektóre zachowania ) albo poszukac takiego co zachowuje się odpowiedzialnie i normalnie ( z tym,ze takich malo na ziemi )
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-08-25, 00:40   #12
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
Dot.: Kryzys w związku?

Nie sądzę, żeby rozmowy coś dały, przecież już ich próbowałaś.
Po prostu ma cię gdzieś, jedyne czego chce od ciebie to święty spokój.
Przestało mu zależeć.
ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-08-25 01:40:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:26.