|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2024-04-11, 10:09 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-04
Wiadomości: 1
|
Czy ja przesadzam
Powiedzcie mi proszę czy ja aby nie przesadzam.
Mój mąż ma przyjaciółkę co do której już kiedyś miałam wątpliwości. Chodziło o jakąś pierdołe, którą można mieć do każdego, więc przyjęłam jego wytłumaczenie. Jakiś czas później przyznał się, że zwierzył się jej z problemów w naszym związku. Od razu powiedziałam, że sobie tego nie życzę a on bronił tej relacji, mówiąc, że i on i ta przyjaciółka mają czyste intencje i jest co do tego pewien. Po kilku awanturach w końcu mi przytaknął gdy zapytałam co on by zrobił gdybym to ja poszła opowiadac do obcego faceta o naszych problemach. Uwierzyłam mu. Ostatnio byliśmy na razem na weselu na którym była ta koleżanka. Kilka dni po nim, powiedziałam mu, że nie podoba mi się jak z nią tańczył i nie podoba mi się, że tańczył z nią kilka tancow pod rzad mimo, że ja stałam dwa metry od nich i mnie nawet nie zauważył. On na to, że jemu w sumie też nie podobało się jak ona go dotykała w tańcu i że rozumie, że ja się mogę czuć z tym źle. Zapytałam go czemu sam na weselu nie podszedł do mnie i nie powiedział o tym, że - jak on to sam ujął - "ona przekraczała jego granice w tańcu" to powiedział, że nie chciał zaogniać atmosfery, bo ja już przed tym weselem powiedziałam, że nie recze za siebie, ze jej tam nie wydlubie oczu (to prawda, tak powiedziałam). I ze on nie chciał awantury. Zapytałam też czemu sam do mnie nie przyszedł z tym po weselu i to ja muszę go ciagnac za jezyk, to sie nie odniosl jakos specjalnie. Rozumiem, ze nie kazdy ma obowiazek zachowywania sie jak mnich w zakonie i nie oskarzam go o zdrade (jeszcze). Natomiast ja osobiscie nie mam juz nawet ochoty na seks z nim i stracilam do niego zaufanie w sprawie tego przyjaciela. Aha, to wesele o ktorym pisze, to bylo nasze wesele, wiec dlatego to, ze mnie nie zauwazyl boli mnie podwojnie. Juz bym wolala zeby podszedl do mnie i powiedzial co sie dzieje i rzucilabym sie na te jego "przyjaciolke". Choc po prawdzie to nie wierze, ze on sam by sie do tego przyznal gdybym go nie przygwozdzila do tej rozmowy. Nie wiem jak teraz sie zachowywac. Czuje sie troche obco wzgledem niego. Co o tym myslicie? Czy ja przesadzam? On juz wyczuwa atmosfere i zaczal cos gadac, ze nam sie szykuje biale malzenstwo, ja po prawdzie mam to w tym momencie w d... chyba pierwszy raz w naszej relacji nie interesuje mnie to jak on sie czuje ze mna i mysle tylko o tym jak ja mam sie sama w tym odnalezc. Ja mu mowie otwarcie o tym co czuje, tylko nie za bardzo wierze w jego odpowiedzi. On te raz jest taki super empatyczny i opiekunczy, pyta sie jak moze odbudowac zaufanie i w ogole ekstra jest, tylko ja tego nie kupuje. Moja intuicja mi podpowiada, ze to wszystko sie nie do konca trzyma kupy i powinnam watpic w to co on teraz mowi. I co ja moge zrobic? Czy ja przesadzam? Nie doszlo do zdrady, wszystko da sie ladnie racjonalnie wytlumaczyc i pogodzic. Ale z drugiej strony ja sama nie czuje zaufania do niego, a juz za duzo razy w moim zyciu moja intuicja okazywala sie blizsza prawdy niz najlepsze zdroworozsadkowe analizy. Bardzo prosze powiedzcie co o tym myslicie. Nie musicie nawet dawac mi rad, bo ja i tak nie jestem gotowa do jakichkolwiek dzialan, wystarczy kilka slow i Waszych emocji. |
2024-04-11, 12:30 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 1 371
|
Dot.: Czy ja przesadzam
Dlaczego chcesz się rzucać na przyjaciółkę męża? On ma usta i ręce, jest dorosłym i samodzielnym człowiekiem, więc kiedy przyjaciółka przekracza granice albo on czuje że leci na niego powinien sam poskromić jej zapędy żeby nie ranić drugiej połówki. Jeśli tego nie robi, to najwyraźniej odpowiada mu ta sytuacja. Co do tańców na weselu, to zwykle goście chętnie tańczą z parą młodą, ale rozumiem że jeśli zamiast pojedynczego tańca Twój mąż szalał na parkiecie kilka razy pod rząd ze swoją kumpelą ocierającą się o niego na Twoich oczach czułaś się fatalnie, moim zdaniem to nie było fajne z jego strony.
Pogadaj z mężem. wyjaśnij mu powody swoich obaw, jeśli czujesz, że coś jest na rzeczy i on zachowuje się nielojalnie. Niestety potem piłeczka leży już po jego stronie, Ty nie wdawaj się w jakieś awantury czy bójki z inną kobietą bo wyjdziesz na wariatkę i chorą z zazdrości, a Twój mąż i tak zrobi co zechce. |
2024-04-11, 12:57 | #3 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 506
|
Dot.: Czy ja przesadzam
Cytat:
logiczne jest ze jesli czul by sie nie swojo albo ze jego granice zostaly przekroczone to cos by z tym zrobil a ze nie zrobil to oczywiste ze nie widzial w tym nic zlego twoje pogrozki ze rzucialabys sie do niej z lapami sa zenujace swoja droga poziom menela z pod budki z piwem skoro nie odpowiadaly ci relacje twojego faceta z jego przyjaciolka ,mialas problem z zaufaniem ze jest to nie winna relacja ,uwazasz ze cos jest na rzeczy to po co wogole bralas z nim slub?
__________________
z wizazem od 12.2004 |
|
2024-04-11, 13:14 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Czy ja przesadzam
Moim zdaniem masz sporo racji. Kiepską wymówką było: "On na to, że jemu w sumie też nie podobało się jak ona go dotykała w tańcu i że rozumie, że ja się mogę czuć z tym źle."
Oczekujesz od niego, żeby był silnym facetem mającym własne zdanie, a on wyjeżdża że w sumie mu się nie podobało, ale nic z tym nie zrobił. Co innego jakby wyraźnie wyznaczył granice przyjaciółce podczas tańca, albo po prostu powiedziałby, że on w tym nic złego nie widzi. Lecz on próbuje mieć ciasto i zjeść ciastko, bo z jednej strony czuł, że może Cię ranić a z drugiej nie podjął żadnych akcji. Nie przekreślałabym go, ale porozmawiałabym. Powiedziałabym, że dużo lepiej i bezpieczniej czułabym się w sytuacji, gdy ustalilibyśmy wyraźne granice. On niech przedstawi jakie jest jego spojrzenie na temat relacji z "przyjaciółkami" i gdzie jest granica między zdradą a przyjaźnią. Później spróbujcie ustalić konsensus. Samo ignorowanie go i próba karania emocjonalnego może przynieść odwrotny efekt i jeszcze bardziej się od siebie oddalicie Mam nadzieje że pomogłam. Trzymaj się i życzę wam powodzenia! |
2024-04-11, 17:33 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 153
|
Dot.: Czy ja przesadzam
Czyli oni przyjaźnili się już podczas waszego ślubu.
Po co wyszłaś za kogoś, z kim nie dogadujesz się jeśli chodzi o granice?
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2024-04-11, 20:04 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 290
|
Dot.: Czy ja przesadzam
Jakbym już sobie wzięła takiego powiedzmy że nieogara który tanczy na weselu kilka tanców po rząd z inną kobietą, zamiast z tą z którą przyszedł i która czeka na niego; i jeszcze daje się tamtej obmacywać, to zamiast stać jak słup soli wolałabym ze śmiechem zrobić jakiegoś odbijanego. Żartobliwie tamtą odkleić i wprost powiedzieć, że gdzie jej te rączki wędrują, niech sobie na przyszłość przyprowadzi własnego chłopaka. Bez scen ale i bez tolerowania na siłę czegoś co mi nie pasuje. A jemu po całej imprezie (zamiast robić przesłuchanie, bo skoro tak się bawił to jasna sprawa, że mu schlebiała ta sytuacja i tu nie ma co dorabiać teorii ) powiedziała, że mi kompletnie nie leżą takie akcje i niech się określi. Albo jest moim mężem, wyznacza innym paniom granice i zajmuje się na przyjęciu mną. Albo chyba nam nie po drodze i opcjonalnie jak jeszcze raz coś takiego odwali zacznę się wić na parkiecie na dowolnym innym facecie tak żeby sobie dobrze popatrzyl czy to fajnie jak jego żona maca się z innym. Opcjonalnie pójdę do domu a on może później nie wracać tylko od razu pakować manatki do tej drugiej.
|
2024-04-16, 09:39 | #7 | |
chaos maker
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 399
|
Dot.: Czy ja przesadzam
Cytat:
__________________
"I didn't ask for this pain, it just came over me(...) I'm so suprised you want to dance with me now, I was just getting used to living life without you around." "Boję się (...), że on zniknie, wiesz,
ten ktoś, kogo pokocham całym sercem bladym, chociaż mówią, że go już nie mam." |
|
2024-04-21, 08:34 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-02
Wiadomości: 11
|
Dot.: Czy ja przesadzam
|
2024-04-21, 10:38 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 248
|
Dot.: Czy ja przesadzam
Czyje?
|
2024-04-21, 15:12 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 663
|
Dot.: Czy ja przesadzam
Autorki wątku
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. - Dossie Easton Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
2024-04-22, 12:12 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-04
Wiadomości: 186
|
Dot.: Czy ja przesadzam
Cytat:
|
|
2024-04-22, 13:02 | #12 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 663
|
Dot.: Czy ja przesadzam
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
When you have built a satisfying relationship with yourself, then you have something of great worth to share with others. - Dossie Easton Zdarza mi się zmieniać niektóre drobne fakty w moich postach, żeby nie zostać rozpoznaną. |
|
2024-04-23, 13:33 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-03
Wiadomości: 362
|
Dot.: Czy ja przesadzam
Facet albo kręci albo nie potrafi kompletnie postawić granic swojej znajomej, jedno i drugie to recepta na katastrofe dla waszego związku i trzeba tutaj krótko.
|
2024-04-28, 10:06 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 267
|
Dot.: Czy ja przesadzam
Moim zdaniem nie przesadzasz i jeżeli nic się nie zmieni to bym wiała.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:14.