2024-05-29, 18:12 | #2131 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 012
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Herbatko na zdjęciu jest rzeka Kamienica. Wzdłuż niej prowadzi szlak . Jest na terenie parku gorczańskiego więc jest trochę dzika
Jaka jest dalej nie wiem. Lenifo sposób na siwe włosy juz dawno został wymyślony i jest nim farbowanie Cicha, a to dobrze, że z uchem to tylko kontrolnie. |
Wczoraj, 05:52 | #2132 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 216
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Dzień dobry (_)?
Miała wczoraj przejść burza, nawet może gdzieś była w dalszej okolicy, bo nic nie było słychać, u nas jedynie z lekka pokropiło. Naiwnie nawet przeniosłam pranie z balkonów do domu... ta.... Jak tylko wstałam to popodlewałam te najgłówniejsze warzywa i rośliny, co to im już ciężko w tej suszy. Dziś znów pogodynka pokazuje opady. Fatalnie jest z tą pogodą. W końcu jak zacznie padać to znów będzie lać przez tydzień albo dwa |
Wczoraj, 08:00 | #2133 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 288
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Ja też wczoraj podlewalam. Burza tylko bokiem przeszła.
|
Wczoraj, 08:13 | #2134 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 338
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Unikam kontaktu z chemią. Także tą od farbowania. Lubię naturę. Poza tym w pewnym wieku wiele rzeczy przestaje być ważnych. Np robienie wrażenia nową fryzurą Myslę, że nie u każdego. Bo znam babcie co u fryzjera co tydzień. No ale tak się szczęśliwie składa, że ludzie są różni i mnie nie przeszkadzają takie babcie, ani nikt inny co ma inne podejście niż ja. To się wszystko w ludziach zmienia z czasem, doświadczeniami, priorytetami i sytuacją. W tym nawet jakiś tam urok jest, że ludzie są rożni. Jakby wszyscy byli tacy sami to by było raczej nudno. A jeżeli chodzi o czesanie, to dla mnie ważniejsze co mam uczesane pod onym czerepem i właściwie to lubiłam swój siwy kolor na onym i nie dązyłam do tego aby to zmienić.
Nie jestem przeciwko farbowaniu, chociaż nie myślę, że to jest najzdrowsze, ale mlode dziwczyny mają w sobie jakiś pęd aby coś tam się wyeksponować. Sama tak miałam i jeszcze pamiętam. Zmieniły mi sie tylko priorytety, a eksperyment z odsiwianiem, którego się nie spodziewałam, uważam za wart sprawdzenia. Bo to nie chodzi tylko o kolor a ogólniaste zdrowie. Organizm sam w sobie jak mu coś brakuje, zarządza tym tak, że odejmuje w tym co najmniej szkody uczyni dla całości. |
Wczoraj, 09:17 | #2135 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 235
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Witam
Kilka dni znowu mnie nie było, ale nadal nie wyrabiam na zakrętach. Najgorsze, że dzisiaj zauważyłam, że nie potrafię odpoczywać. Jestem zmęczona na maksa, postaram sie dzisiaj odpocząć, ale no...nie umiem. Ech... Mam tak duże zaleglości w pracach w domu i ogródku, że każdy wolny czas poświęcam na to. A jak siadam i próbuję odpocząć, to myślenie o nie zrobionych rzeczach nie daje mi usiedzieć na miejscu. Z dobrych wieści, wykluło nam się 12 gąsek Z przykrych, zdechło nam 2 te większe gąski. Już kupa poleciała do badania, a gąski dostały antybiotyk. Indyki, odpukać mają sie dobrze. Ale pilnujemy aby wypuszczać je jak rosy juz nie ma, i jak tylko kropi od razu zaganiamy je do stajenki. One ciągle są w osobnej. Chyba dzisiaj nastawię jaja kurze do inkubatora. Tylko kurde... Chciałam bardzo indyki i perliczki, ale jaj nie mogę zdobyć. Może za rok się uda? A gdybym nastawiała jaja kur, to przejdę się po sąsiadkach i wezmę od nich jaja, żeby krew w stadzie wymieszać Lanolinko, ja kupiłam sobie sodaSrem, Jestem mega zadowolona. Osobiście polecam. W zeszłym roku dużo pozytywnego pisała o nim Amita, ale ja sie wahałam, bo my mało pijemy wody gazowanej, więcej w upały. No i kalkulacja w tym roku była prosta. Kupiłam i każdy jest zadowolony, szczególnie dzieci. Moja średnia córka chciała by też pić wodę gazowaną, ale zawsze była jak dla niej za mocna, wiec teraz jej robię najmniej gazowaną i jest bardzo zadowolona jak moze sobie taką wodę ledwo gazowaną popijać w upały |
Wczoraj, 09:18 | #2136 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 288
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Lenifo ja po śmierci Mamy bardzo posiwialam. Farbuję odrosty co jakiś czas, bo bardzo dużo ludzi mi mówi że jestem o taką siwa. Nic tylko to we mnie widzą. Dlatego wolę co jakiś czas zafarbować.
|
Wczoraj, 09:35 | #2137 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 338
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Ja nie neguje farbowania, ja to rozumiem i sama się farbowałam w dawniejszych czasach. Zesiwiałam po 50- ce i calkowicie. Moje zesiwienie też wystąpiło okołostresowo. Znałam kiedyś czlowieka , młodego, miał jakąś 30-kę i był calkowicie siwy. Rozmawiałam z nim o tej jego siwiźnie i mi powiedział, że przyczyną był bardzo duży stres i zesiwiał błyskawicznie. Jestem na takiej grupie na fb "Zapuszczamy siwe włosy" i tam ostatnio była taka dyskusja, że dziwczyny zauważają cofanie się siwizny.
|
Wczoraj, 10:26 | #2138 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 216
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Cześć
Tyle co poczytałam i lecę dalej... |
Wczoraj, 18:46 | #2139 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-12
Wiadomości: 288
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Witajcie ja jutro idę do pracy. A chętnie bym sobie odpoczęła. Dziś dużo spałam, bolała mnie głowa. Teraz niedawno byłam w kościele. Trochę tylko posiedzialam w ogrodzie. A jak Wam mija dzień świąteczny?
---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ---------- Idę podlewać warzywa i kwiaty. |
Wczoraj, 20:57 | #2140 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 235
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Cicha, ja to się e cieszę z wolnego dnia w szkole. Nie trzeba rano wstawać. Nic na szybko. I tak czasu brakuje. Ale to jest inny brak czasu 😉
Jak mija dzień świąteczny? Pracowicie 😉 Poplewilam marchewkę i pietruszkę. I jak plewilam pierwszy raz to i marchewka była i coś pietruszki. a dzisiaj ani jednej pietruszki. a marchewki odrobinka zostało. Mam w ogródku jakiegoś Myszor. Czy to on by tak wyjadl warzywka? Trzeba będzie siać od nowa. |
Dzisiaj, 04:08 | #2141 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 216
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.4
Dzień dobry
Pięknie popadało wczoraj. Dzięki czemu nie musieliśmy z wieczora latać z konewkami. Nawet kilka godzin poleżały kałuże. Dziś, już śladu po nich nie ma. Cicha Ja jeszcze nie wiem czy jadę do pracy, zależy czy będą dzieci. My wczoraj mocno odpoczywaliśmy. MM ciągnęło do prac, ale powtarzał niczym mantrę ,,dzisiaj święto" I bardzo dobrze. Ja ślęczałam w kuchni. Ale mam obiad i na dzisiaj. Annorl Ja dzisiaj, przez głupiego pawia, którego wzięłam za budzik o 2 w nocy, też ucieszyłam się, że mam wolne. Pięknie się powykluwały Niech zdrowo rosną. Ciekawe co wykaże badanie? Mam nadzieję, że to nic poważnego. Koniecznie napisz. Uczę się na twoich doświadczeniach. A powiedź mi, gdzie wysyłasz do badania taką ptasią kupę? -------------------- 6 podczytujących i tak zastanawiam się czy to ktoś czy boty? -------------- Lenifo Wpadło mi w oko coś takiego. Masażer twarzy. Kiedyś rozmawiałyśmy o dawnym sposobie noszenia czepków i proszę. Nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego. https://www.ceneo.pl/155051137?se=Tz...SAEEgLot_D_BwE . Osobiście nie dowierzam takim rzeczom. Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: Dzisiaj o 05:38 |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 3 (0 użytkowników i 3 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:59.