2005-11-17, 17:01
|
#20
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 587
|
Dot.: Marek Perepeczko nie zyje?! :(
Cytat:
Ja nie widzę nic złego w mówienu publicznie o czyjejś śmierci. Zwłaszcza, jeśli ten ktoś był osobą publiczną. Nie znaliśmy takich ludzi jak Ś.P. Marek Perepeczko osobiście, ale w pewien sposób byli dla wielu z nas bliscy poprzez kreowane przez nich postaci. Lubiłam tego aktora jako osobe publiczną i odczuwam szczery żal z powodu jego śmierci. I zapalam świeczkę [""].
|
Ja nie mówię, że to jest złe. To jest przejaw jakiejś dziwnej mody (te świeczki). A śmierć jest czymś tak intymnym i osobistym, że należy to rozpatrywać w ciszy. Poza tym, czym się różni osoba sławna od niesławnej? Sławą? A czym jest sława w obliczu śmierci?
Śmierć została uczyniona zjawiskiem multimedialnym. A moda na "świeczki" została wykreowana przez kogoś tam kiedyś, a my tej modzie ślepo się poddajemy.
|
|
|