Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Rady dla studentek - o studiach, mieszkaniu, codzienności
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-09-20, 11:01   #583
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Rady dla studentek

Cytat:
Napisane przez skrawka Pokaż wiadomość
Zgłasza się studentka architektury i urbanistyki Jestem dopiero po pierwszym roku, więc w pełni doświadczona jeszcze nie jestem
Pytaj śmiało.
Narazie jakie pytania zauważyłam to odpowiem;

Na temat egzaminów ustnych i pisemnych.
Pisemne owszem są, ale to nie takie straszne jak na innych kierunkach, po pierwszym semestrze były chyba 3 egzaminy, po drugim 4. W porównaniu z innymi kierunkami to naprawde nic strasznego. Schody zaczynają się dalej, gdy trzeba oddawać projekty. Forma zaliczenia. I tu trzeba być systematycznym przez cały, powtarzam cały semestr. Wykładowcy patrzą na obecności, a obecności nie masz, nawet jak będziesz na zajęciach a nie przyniesiesz czegoś do kontroli, czyli wykładowca chce widzieć, że się starasz w przygotowaniu projektu. Jak zawalisz projekt na początku to będziesz mieć zaległości i nie nadążysz za resztą. A i bez tego czekają Cie nieprzespane noce No i geometria wykreślna hmm o ile pamiętam to będzie tylko jeden semestr, po którym jest egzamin. I tu też radzę od początku się przyłożyc. To chyba najgorszy przedmiot na wnętrzach.

Co do usprawiedliwienia nieobecności. Niektórzy wykładowcy mogą rządać usprawiedliwień lekarskich. Lepiej mieć niż sobie narobić kłopotów, chyba nie tylko na wnętrzach, ale wogóle na studiach.

Książki. I tu pozytywne zaskoczenie. Kupiłam i sięgnęłam kilka razy ale tylko z przedmiotów budowlanych i kochanej geometrii Reszta to kserówki. Ale nie będziesz musiała dużo siedzieć nad książkami czy notatkami. W liceum się więcej uczyłam.

I jeszcze gdzieś pytałaś się o wydatki na dodatkowe sprzęty. No tak, kalka techniczna (kup odrazu hurtem, wyjdzie taniej), rapidografy (coś jakby pióro kulkowe, z tym że się tusz rozmazuje i wogóle wymaga dużo nerwów, i tu nie nadaje sie do kreślenia na ostatnią chwile, ale jest prosty studencki nieoficjalny wymiennik - cienkopis tu lepiej kupić droższy, nie taki żółty, bo nie będzie pisać po kalce bądź szybko się wypisze), ołówki, duuuużo ołówków, ale to chyba oczywiste-rysunek (3 x 45 min. na rysunek to wcale nie jest dużo. rysuje się przeważnie na formacie B2 czyli 50x 70 cm.) no i kartony, papiery kolorowe, kleje, taśmy, dobre ostre nożyczki i nożyki do kartonu, czyli jakby plastyka come back klejenie makiety to z pozoru tylko banał, proponuję zaopatrzyć się także w kawę. Prócz brystolu B2 na rysunek, na geometrii będziecie pewnie kreślić na formacie A3 - technicznym. No i oczywiście przybory kreślarskie, linijki, ekierki, porządny cyrkiel.

Jak jeszcze masz (lub ktoś) jakieś pytania to pytajcie
Pozdrawiam

Edit:
1. Chciałam dodać, że nawet jak przez całą prace nad projektem prowadzący wnosi poprawki, ty je nanosisz, to nie zdziw sie jak na następnych zajęciach będziesz mieć wszystko do bani. Albo jak dostaniesz 3.0 mimo pochwał. ONi mają krzywe akcje, sami nie wiedzą czego chcą. Ahtyści
2. Nie chciałam Cię nastraszyć, nie jest łatwo się przestawić na taki tryb, ale jak to lubisz to wycierpisz. Warto

Dzięki za podpowiedzi

Ołówki i cienkopisy mam bo i tak robiłam projekty więc były mi potrzebne. Zastanawia mnie jedno po co jakieś kartony??
Narazie przyborów kupować nie będe, bo chyba powiedzą w co trzeba się zaopatrzyć....
Na architekturze wnętrz materiał jest trochę inny więc może nie będzie mi aż tyle tego potrzeba.
Zobaczymy w praktyce

Mam jeszcze pytanko czy dużo trzeba nosić notatników i książek? Bo chcę kupić torbę tylko nie wiem jaką wybrać
Jeśli mogę spytać to gdzie studiujesz?
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując