Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XVI
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2024-05-14, 14:17   #4090
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 353
Dot.: Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XVI

Cytat:
Napisane przez Persefona_12 Pokaż wiadomość
Ogarnia mnie smutek- coraz częściej odkrywam, że zamykają się moje ulubione drogerie internetowe. Nie ma już jagodowego sklepu i krokusowe. Próbowałam zamówić ostatnio krem z spf Bema dla dzieci i nigdzie poza Ecco Verde nie jest dostępny. Widać rynek chyba opanowały sieciowe drogerie, które mają konkurencyjne ceny i wprowadzają coraz więcej kosmetyków naturalnych. Z jednej strony to cieszy, że produkty są łatwo dostępne, ale wiele kosmetyków bardziej niszowych, które można było kupić w internetowych drogeriach są nie do dostania.

A drugi mój żal to wtopiłam z kremem myjącym od Czarszki. W ogóle czuje taką złość sama na siebie trochę, bo dałam się nabrać na influenserskie gadanie. Od początku. Oglądałam filmik gdzie Czarszka chwali swój nowy produkt tzn. krem myjący stworzony z marką Iossi. Pomyślałam sobie, że skoro zrobiony przez taką dobrą firmę, którą z resztą lubię, to musi być fajny produkt. Więc zamówiłam w przedsprzedaży, a do tego dorzuciłam balansującą wodę ziołową w opakowaniu 150 ml (bez atomizera). Poczekałam, aż produkt będzie dostępny i w końcu przyszła przesyłka. Tylko że w paczce był sam krem myjący bez wody ziołowej. Napisałam natychmiast do sklepu i dosłali mi tą wodę ziołową. Tylko, że dwie buteleczki z atomizerem o pojemności 50 ml. Czyli jestem 50 ml produktu do tyłu, bo zapłaciłam 85 zł za 150 ml, a otrzymałam 100 ml. Co z tego że z atomizerem. dodatkowo jakbym kupowała dwie buteleczki po 50 ml, to bym zapłaciła 84 zł. Złotówka do tyłu. I nawet żadnego wytłumaczenia ani informacji, że dostanę co innego niż zamawiałam.
A potem okazało się, że ten cholerny krem myjący mnie uczula!

No takiego buraka na twarzy to ja nie pamiętam kiedy miałam.

I pieniądze wyrzucone w błoto.
Więc jakbyście kiedyś nabrały się na influenserskie polecenia to przypomnijcie sobie o mojej wtopie
Dla mnie Czarszka jest niewiarygodna i jest w niej cos, co odrzuca. Ja nie testowalam jej kosmetykow, ale czesto spotykalam sie z opinia, ze sa srednie.

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ----------

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Jak coś na yt jest reklamowane to mi się odpala czerwona lampka i nie ma mowy bym kupiła.
To prawda. Taki mały offtop, ale ostatnio firma Stars from the ... wypuscila sporo nowosci makijazowych inspirowanch ptasim mlezkiem z Wedla. AKurat lubie ich kosmetyki do wlosow. Obejrzalam u jednej ze znanych influencerek przeglad tych kosmetykow - na twarzy wygladaly pieknie, az magicznie wrecz. Byly tak przedstawione i mialy tak niska cene, ze nie sposob bylo sie nie skusic. Kupilam caly zestaw wydajac ponad 200,00 zł. I rozczarowanie. Ani te kosmetyki super nie wygladaja, ani nawet tak super nie pachnialy , ani sie nie utrzymuja , pomadka w plynie znika po 30 minutach. Brnzer, ktory mial sie oakzac neutralny , piekny, idealnych dla bladych, okazal sie pomarancza.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując