Dot.: Związek -czy to obsesja
„Zawsze, nigdy” jak ja nie znoszę takich słów. Nie ma nic na zawsze, a facet (w ogóle) miałby mówić swojej partnerce, która kobieta jest wg niego brzydka i ładna? To dopiero naiwne myślenie. Zgadzam się z xfridą, że pomyślałabym o przełożeniu ślubu do czasu gdy się lepiej poczujesz. Znasz dobrze temat zdrady z poprzedniego związku i z własnego domu, trudno bez terapii stworzyć zdrowy związek. Skupiłaś się na tej dziewczynie, ale tak naprawdę z takimi myślami zaraz może się pojawić inna kobieta, która jest gdzieś bliżej was, albo w ogóle każda w miarę atrakcyjna (wg Twojej oceny). Zmieniłabym świadkową, to wasz dzień a dokładasz sobie niepotrzebne nerwy.
|