Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zagroda babuszki cz.4
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2024-04-28, 08:50   #1728
annorl1
Zakorzenienie
 
Avatar annorl1
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 236
Dot.: Zagroda babuszki cz.4

Czekam az rosa wyschnie i perliczki wyniosę na pole. Mąż klateczkę zbił z kantówek i drobnej siatki. Więc w sam raz dla nich. Wczoraj kupiliśmy 10 perliczek i 10 kur niosek. Takie co to niedługo mają zacząć jaja nieść. Droższe są niż te młode, ale jak sobie policzymy ile trzeba jeszcze karmić kury, aby tak urosły, to kalkulacja jest prosta. No i jak zaczną nieść za 2-4 tygodnie, to akurat zdążą pozyć się paszy z organizmu
Po majowym weekendzie mam dzwonić czy już są indyki i gęsi. Bo te też chcemy kupić. Zobaczymy. Mąż przywiózł od teściowej 16 jaj gęsich, dzisiaj włożę je w inkubator, nie wiem czy coś z tego wyjdzie, no ale zobaczymy. Warto dać szansę tym jajom, bo tam to by psy dostały jak by gąska nie siadła.
Wczoraj zainwestowaliśmy w kolejny sprzęcik do naszego jednoosiowego traktorka. Mąż kupił sadzarkę do ziemniaków, teraz ziemniaki musimy dokupić do sadzenia No i mąż musi opanować ten sprzęcik. Mały, ale i tak trzeba się nauczyć z niego korzystać. Więc trzymajcie kciuki, aby nam ziemniaki się udały w tym roku jak już je posadzimy
Cicha u nas wczoraj było cieplutko, ale sobotę miałam pracowitą. Przed terapią posadziłam trochę ziemniaków ręcznie jeszcze. I pojechaliśmy po te ptaszyska nasze. A po powrocie szybki obiad i w pole. Posadziłam trochę cebuli i buraków pastewnych. W między czasie dopatrywałam do kaczek, perliczek no i królików. Bo nam sie samiczka wykociła. Do domu wróciliśmy grubo po 20.
Herbatko, a jakie prace ogrodowe teraz masz u siebie? siejesz coś? Ja chyba dzisiaj mimo niedzieli pójdę posiać warzywa. Jutro poniedziałek, to z córką z samego rana na terapię jadę. A szkoda mi dnia tracić dzisiaj tylko na nic nierobienie. Trzeba korzystać z pogody.
Emmi, z ciekawości po ile u Ciebie rozsady? Ja nie robiłam nic w tym roku, kurde no... brakuje mi ciagle czasu i ciągle coś kosztem czegoś robię. Ale cena selera 1 złoty? to już przesada moim zdaniem. Por tez po 1 złoty. Córka wysiała pory i widze że schodzą w paletkach. Więc moze coś sie uda mimo, że późno było siane na rozsady.
Za rok już dzieci będą starsze to i starsza więcej pomagać będzie na wiosnę.
Lanolinko, a no pisałaś o tych pierogach, ale ja mam sklerozę więc wybacz że znowu pytam
No, widzę ze i Ty zrobiłaś zakup konkretny. No to oby kosiareczka Wam dobrze służyła.

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Lanolinko, ja prawie bieszczady, ale szczerze? Przez całe moje 40 lat życia takich pierogów nie jadłam. Kapusta kiszona i twaróg... słyszałam o takich, ale do tego jeszcze ziemniaki i biczek. Nie wiem, nie znam, nie słyszałam.
Ja radio to tylko w samochodzie słucham, i najczęściej wybieram Eskę. Bo dużo muzyki, mało informacji.
Lanolinko, piękna ta glicynia. Cudo normalnie.
Emmi, u nas bzy już ze 2 tygodnie jak kwitną. Ja osobiście mam 5 krzaczków, w tym 1 większy, więc zapach... cudo.
Emmi, a czemu dyni nie wysiewasz w tym roku? Ja planuję sporo. I jako że już ogródki bedą ogrodzone, to żadne sarny jak rok temu mi ich nie zjedzą
Cicha, u nas wczoraj tylko zrobiło się ciemno, i lunał deszcz, taki konkretny, ale przez dosłownie 10 min. I koniec deszczu. na szczęście zdążyłam przynieść perliczki do kurnika i kaczuszki zagonić.
Emmi, u mnie mniszki już przekwitły. Teraz na łąkach miliony dmuchawców. My kosimy koło domu ogród. Nowy sad mąż też kosi, bo tam młode drzewka i trzeba je jakoś odsłaniać, a nie zasłaniać trawami. U kur wykosił, ale bardzo wysoko, aby młoda trawka im rosła. A stary sad kosi na bieżąco, bo tam królikom codziennie kosi na świeżo. Reszta łąk, czeka na skoszenie, aż będzie pora na siano
annorl1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując