Dot.: Problem w związku
A ile właściwie zarabiacie? Czy wasze oszczędności faktycznie pozwalają na uzbieranie kapitału na własne mieszkanie czy robisz mu wyrzuty, że pracując za minimalną i nie odmawiając sobie małych przyjemności po prostu nie jest w stanie nic odłożyć?
Bo niby ta sprawa wyglada prosto, ale skala ma moim zdaniem znaczenie i czym innym jest jak ktos zarabia np. 10 000 i wszystko przepuszcza a czym innym jak zarabia 3000 na rekę i nawet gdyby chciał to by nie odłożył nic sensownego do u**anej śmierci.
|