Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czy moj facet jest skapy?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2024-04-10, 19:46   #45
Natalie_Alex
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 1 201
Dot.: Czy moj facet jest skapy?

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
Nie widzę w tym wątku wspomnienia o drogich wakacjach faceta, pojechali w góry (polskie?) więc chyba w zasięgu finansowym większości osób. Nie ma obowiązku, ale z drugiej strony dlaczego miałby sobie odmawiać i celowo rezerwować najtańsze hotele czy kupować meble z Ikei, skoro stać go na coś lepszego? To jego kasa, idąc tym tropem, on tak samo może powiedzieć dziewczynie, że mogłaby postarać się więcej zarabiać, jeśli nie chce sypiać po jakichś hostelach ze średnią 1.5 na Bookingu. Żyjesz na takim poziomie na jaki Cię stać. Widzę w tym wątku przede wszystkim ból i zawód Autorki, że facet zarabia znacznie więcej od niej i nie chce się tą kasą w większym stopniu dzielić ani rozpieszczać ją, no sorry.
Ogólnie w tym wątku można fajnie poczytać, że jeśli facet lepiej zarabia i nie chce łożyć na partnerkę proporcjonalnie więcej do zarobków, tylko dzieli wydatki na pół, to jest "przemocowcem", "egoistą", "niemęski" (nie mam dość czasu na przeszukanie wątku i przyklejenie cytatów, ale są tutaj więc proszę nie piszcie "kto niby tak powiedział?!"). Jeśli to trolling i zamysłem autora było wszczęcie dyskusji/g***o burzy (różnica zarobków 25 tys. kontra 1200 zł kosmiczna, nawet w IT mało kto tyle kosi) to chapeau bas.
Zastanawiam się, jakie byłyby tutaj komentarze gdyby to dziewczyna napisała że zarabia 20 razy niż partner, dzielą koszty życia na pół, on mieszka u niej dokładając się do czynszu, ale zarzuca jej sknerstwo bo kupuje sobie drogie ubrania/kosmetyki itd. zamiast dokładać więcej do wspólnych wydatków albo zafundować coś jemu.
Przede wszystkim, to w ogóle nie ma obowiązku być w związku. Będąc singlem, wydaje się pieniądze tylko na siebie. Po co tworzyć związek, skoro nie chce się pod żadnym względem dopasować do partnera i jest się tak skąpym, że wypomina się najbliższej osobie, że zapłaciło się jej za wakacje (a jednocześnie wydaje tysiące na swoje gadżety)?
Autorka napisała, że musiała zapłacić za kolację, która była dla niej za droga, płaci mu za czynsz, tak jakby po prostu wynajmowała u niego, a dodatkowo on jej wypomina, że kiedyś zapłacił jej za wyjazd na wakacje. Ten chłopak to nie jest osoba, z którą można budować związek, a autorka pisze, że jest z nim ponad 3 lata. Dziwne, że ktoś w ogóle uważa inaczej. Jak ktoś ma podejście, że wydaje tylko na siebie, a druga osoba, z którą teoretycznie ma budować życie, ma się do tego dostosować i z nim ze wszystkiego rozliczać, to chyba najlepiej, żeby był sam. Takie podejście prowadzi do przemocy ekonomicznej.

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Aelora Pokaż wiadomość
On nie musi być z autorką, a ona z nim skoro jej zdaniem jest skąpy, bo dzieli wszystko na pół. I tak ten związek może się rozpaść, jeśli będą takie spiny oraz różnice na tle finansowym. O kanapie już pisałam, że to nie fair, kanapa jest do jego mieszkania, nie chce mi się za każdym razem tego powtarzać.
Nie widzę żeby facet jej wytykał że mało zarabia, tylko nie chce dokładać do związku więcej niż ona i kupuje to na co stać. Są narzekania, że chłop kupuje sobie drogie gadżety, a jej nic droższego nie chce postawić chociaż go stać (jego drobne upominki, prezenty czy chęć pomocy przy naprawie roweru się nie liczą).
Na razie nic nie wiemy jaka tam jest różnica wieku. Czepianie się faceta, że "haha, pewnie stary przegryw, jak mu źle zostaną mu starsze" to taki argument żeby ośmieszyć jego stanowisko bo na pewno jest nieudacznikiem i innej nie znajdzie. Może nie pisz takich rzeczy, bo jak to świadczyłoby o tym związku?
No właśnie. On z tym podejściem w ogóle nie powinien być w związku z nikim. To nie jest podejście do związku. Ze współlokatorami tworzy się nieraz o wiele lepsze związki, gdzie wykazuje się więcej empatii.
Natalie_Alex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując