Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Ponowne starania po T. cz.III
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2021-07-11, 08:53   #57
Sosnanieradosna
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 1 060
Dot.: Ponowne starania po T. cz.III

Cześć dziewczyny udalo mi sie przeczytac wszystkie wpisy [emoji3]
Ja tylko sprostuje pierwszą stronę że moj synek ma na imię Staś

Powiem wam że dla mnie te ostatnie tygodnie byly ciężkie a nawet bardzo ciezkie. Generalnie wiem że kazdy pisze jak to jest wspaniale z dzieckiem itp ale ja w ogole tego nie czulam. Bylam zalamana że musze siedziec z synem, że nie moge nigdzie tak o wyjsc, z zazdroscia i wsciekloscia patrzylam na meza jak chodzil sobie po ogrodzie i bawil sie z psem albo poprostu kosil trwe a ja kolejne godziny siedzialam w fotelu i karmilam mlodego. Dodatkowo prawie w ogole nie spal, znaczy spal ale budzil sie ciagle wiec my z mezem spalismy na zmianę zeby jakos funkcjonowac. Moj mąż tez byl zalamany, przyznał ze jak z nim siedzial to płakał że jego zycie tak teraz wygląda.
No ogolnie przykro mi bylo że takie mysli sie pojawiły bo przecież tyle czekalismy an to dziecko i tyle przezylismy, a jak sie pojawilo to nie splynela na nas fala milosci i cierpliowsci. Mysle że jakby wiecej spal i my bysmy troche spali to by bylo inaczej
Teraz Staś ma 6 tyg i pare dni i jest juz lepiej, a nawet dobrze. Juz sie pogodzilam że zycie bedzie inaczej wyglądać. Że tak naprawde wszystko moge ale wymaga to wiekszej logistyki. Mam zamiar sie cieszyc z tego czasu bo widze jak on szybko rosnie. Tez teraz jest lepiej bo on juz bardziej kumaty, usmiecha sie do nas, jak go bierzemy przestaje plakac jakas taka lepsza komunikacja byla. A na poczatku on ryczal a my nie wiedzieliśmy o co chodzi i tylko nawzajem sie wsyzscy wkurzalismy
To moje takie wywody. Chcialam żebyscie wiedzialy że tak tez mozecie sie czuć i ze to minie. Bo niby wiedzialam jak bedzie ale nie spodziewalam sie ze bedzie az tak ciezko.
Teraz poprostu spie ze Stasiem w lozku i on sie budzi co 3 h na jedzenie i zasypia dalej wiec jest postep [emoji3]

Odnosnie szykowania pokoiku, ja tez naszykowalam, a pozniej sie okazalo że lozeczko najpierw stalo w sypialni i on tam chwile spal a teraz spi ze mna w lozku, wiec jego pokoj to skaldowisko wszystkich rzeczy ktorych nie mamy gdzie polozyc [emoji3]

Teraz Stas tez spi, wiec ja pije sobie kawkę i sie na niego patrze [emoji173]

Nie uda mi sie odpisac kazdej z Was, ale trzymam kciuki za kazda staraczke, za te ktore maja dopiero co 2kreski i za te ktore zaraz sie rozpakuja no i za mamy zeby im cierpliwości starczylo [emoji3] moj maz powiedzial że wiecej dzieci nie chce miec [emoji3]

Dodam tylko że polecam NIE czytac w internecie o niczym zwiazanym z ciaza. Ja w pierszej ciazy (ZD) ciagle czytalam i ze bylam zalamana. W tej ciazy postanowilam ze nie bede czytac i duzo mi to dalo.
Krwiaki w ciazy ja mialam w obydwu, a w tej z ktorej mam Stasia mialam ogromnego krwiaka, dostalam ogromengo krwawienia (cieklo po nogach kaluza krwi, dramat) i wypadla cala masa taka jak pięść i bylam pewna że poronilam, a okazalo sie że Stas to silny chłopak i dalej sie super rozwijal wiec te co maja krwiaki glowa do gory

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sosnanieradosna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując