Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dla ponownie odchudząjących się 5-10 kg!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2008-08-31, 09:41   #1
Eflinka
Rozeznanie
 
Avatar Eflinka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 700
Exclamation

Dla ponownie odchudząjących się 5-10 kg!


Witam!

Mam nadzieję, że znajdę tu jeszcze kogoś kto właśnie w obecnym czasie podejmuję kolejną walkę z kilogramami.

Na początek może troszkę o mnie

Trzy lata temu z osoby mającej zawsze mniejszą lub większą nadwagę zrobiła się dziewczyna z 20 kg otyłością. Nie wiem do końca co tak na mnie wpłynęło, czy pierwsza przygoda z tabletkami anty czy jedzenie tego samego i w takich samych ilościach jak mój Wybranek czy może efekt jojo po dość nieudanym eksperymencie odchudzającym. Efekt był taki, że musiałam coś zrobić z 87 kg które mi się uzbierały.

Zaczęłam od ograniczania jedzenia i picia takich herbatek oczyszczających organizm, Slim bodajże się nazywały. W 2 tygodniu takiego umiarkowanego jedzenia i oczyszczania organizmu przez te tabletki natrafiłam na pierwsze informacje o diecie South Beach, czy jak kto woli - Plaż Południowych.
Przeczytałam wszelkie możliwe artykuły na jej temat w internecie i stwierdziłam, że może coś z tego wyjdzie. Zdecydowałam się zamówić książki - poradnik, książkę kucharską i mini przewodnik.
Miałam cały zestaw specjalnie właśnie po to, żeby nie poddać się w trakcie, żeby mnie te książki mobilizowały.

Początki nie były może najłatwiejsze, ale muszę przyznać, że przestrzegałam diety bardzo rygorystycznie. Całkowicie odstawiłam produkty zakazane, a tzw pierwszą fazę diety przedłużyłam do 3 miesięcy.
Efekt był taki, że zaczynając w okolicach kwietnia a kończąc przed pierwszym zjazdem na studiach schudłam do 68 kg, czyli 19 kilogramów! Zachowałam najważniejsze zasady odżywiania, bo po tej diecie zmienia się swoje przyzwyczajenia już na zawsze i przez następne kilka miesięcy schudłam jeszcze do 64-65 kg.

Waga ładnie mi się utrzymywała od tamtego czasu jednak w ciągu ostatnich kilku miesięcy pojawiły się na moim koncie dodatkowe kilogramy. Nie ukrywam - odpuściłam sobie i tak oto stanęłam na wagę z wynikiem 70,9 :/

Nie patrzałam oczywiście na ten wzrost wagi bezczynnie. Przy 68 zapisałam się na fitness i powiem Wam, że polecam każdej bo ciało genialnie się modeluje po takich zajęciach, ( chodzę 2 - 3 razy w tygodniu , jednak ostatnie dwa tygodnie i dwa następne będę musiała sobie odpocząć z powodu odnowionej kontuzji kolana, chodzić mogę i tak dalej, ale takie ćwiczenia odpadają na jakiś czas) jednak głównie właśnie modeluje się ciało, napina skóra. Kiedy pojawiła się ta kontuzja pojawiły się następne prawie 3 kilogramy. Aż strach jest to pisać :/

I tak oto 70,9 mnie dopadło. Zaczęłam więc wracać do nawyków jakie pozostawiła po mnie dieta i szczęśliwie mogę powiedzieć, że już dzisiaj jest 70,1 więc wszystko da się zrobić. Jednak raźniej by było gdyby ktoś jeszcze się przyłączył. Dużo wysiłku kosztowała mnie tak duża utrata wagi i nie chce teraz znowu dopuścić do jej nagromadzenia się.

Plan mój wygląda tak, że jem to co normalnie, czyli jest pieczywo, jest mięsko, są nawet słodycze. Jednak to wszystko w niedużych ilościach, oczywiście pieczywo bez masła (od 2 lat go nie jem), a potrawy smażę na oliwie. Do tego przed śniadaniem jakieś pół godziny wypijam dwie szklanki wody, to samo przed obiadem.
Jak na razie mój rezultat to -0,8 kg, z czego bardzo się cieszę i mam nadzieję na więcej.

Dopisujcie się dziewczyny, nie pozwólmy zniszczyć efektów naszych starań. Razem będzie nam raźniej!

Opiszcie swoją historię


P.S. Dodam, że mam 174 cm wzrostu

Edytowane przez Eflinka
Czas edycji: 2008-08-31 o 11:54
Eflinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując