2019-02-22, 16:53
|
#84
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Mamusie lutowe 2019[emoji173] Cz.V
Cytat:
Napisane przez śliweńka
u nas minęło 4m i nie ustabilizowało się mi więc kolejny mit
ja też tak miałam
po 3tyg znów zaczełam
na decyzji dostaniesz daty okresu przyznania
bo wiedza lepiej jak wychowywac
ja mojej mamie powiedziałam że swoje 5min miała na wychowanie mnie i niech zobaczy jakie błędy popełniła
ja chcę kupić tule ale jak zacznie siedzieć
na mnie leży jak sobie ma odbić
ciepło mu od brzucha i leży spokojnie
pizza
to ja dostaje zrype że wysypkę ma bo coś zjadłam, brzuch go boli bo coś zjadłam ja pierdl zaczyna moja mama wywody to się rozłączam
przyjdzie pocztą
dziecko więcej wyssie
pijesz 3litry wody?
|
Pizza była wyborna i nawet udało się zjeść ciepła
Wiesz, ja podejrzewam, że przy drugim dziecku też pewnie byłabym bardziej...wyluzowana może? W sensie nie miałabym tylu obaw co do karmienia, smoczka itd. Dla mnie to jest wszystko mega nowe i jednak obok ogromnej radości powoduje we mnie tyle samo lęku i wątpliwości. Trochę zazdroszczę tym z was, które już pierwsze odchowały i mogą teraz trochę bardziej na luzie podejść do macierzyństwa
Cytat:
Napisane przez Anuszka9
Tak próbowałam.
Jak w nocy mam przerwę 4-5 godzinną to 130 ściągnę w niecałe 30min a w ciągu dnia chodzę co 2-3 godz siedzę bite 30min i czasami uda się 90
Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka
|
Anuszka a pijesz dużo? U mnie na początku jak mi się wydawało, że jakoś opornie idzie był właśnie problem z piciem, teraz minimum dwie butelki 1,5 l idą wody.
Cytat:
Napisane przez existence
Ale tak mi smutno bo może czas który poświęcam na włączenie pralki, czy szybkie odkurzanie albo mikro drzemkę powinnan poświęcic na laktator i wtedy byłoby więcej odciągnięc czyli więcej mleka jeszcze sobie spróbuję dziewczyny trochę przystawiać jak będą marudne może coś pobudzą. Tak mi zależało żeby pol roku pociągnąć boje się że szybciej się skończy. Miałam się tym w ogóle nie przejmować a chyba jednak nie umiem
Bazgram z telefonu.
|
Tule Pomyśl sobie, że i tak się długo udało, ile dałaś radę tyle było, ja Cię i tak podziwiam Ale pewnie, że probujcie, może akurat takie przystawianie dziewczyn pobudzi trochę sprawę, jak dziecko ssie to też inaczej piersi reagują wiec a nuż widelec
Znowu mnie ktoś wkurzył, tym razem ciotka (bezdzietna dodam) - gadam z nią, opowiadam o tych problemach z brzuchem małego, to się dowiedziałam, że to przez te "nowoczesne farmazony" o tym że przy karmieniu piersią można jeść wszystko. I na pewno coś zjadłam, pewnie nawet tego tatara co mi się chciało to się teraz dziecko męczy. Jakbym dostawała 5 zł za każdym razem jak dostaje niechciana dobra radę to bym kurde dom postawiła zanim mały zacznie chodzić.
Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
|
|
|