Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamusie lutowe 2019❤ Cz.IV
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-02-14, 19:26   #4693
Johasia28
Zadomowienie
 
Avatar Johasia28
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamusie lutowe 2019[emoji173] Cz.IV

Cytat:
Napisane przez Pinacolada Pokaż wiadomość
Pewnie nie nadrobię dzisiejszego dnia, ale i tu napiszę: dziś o 13:20 urodził się Mikołaj [emoji7] SN, 3800g i 54cm [emoji173] póki co ciągle mnie boli i jestem mega zmęczona, mały właśnie wspaniałomyślnie dał mi pospać jakieś 30 minut po czym zaczął płakać, przytulilam go i znów spokój, ciekawe na jak długo...
Walczę z kp, do tej pory tylko w ciągu tych pierwszych 2h po porodzie ze 3-4 razy coś tam possał i tyle, na razie więcej się nie udało Ale mam nadzieję że w nocy zgłodnieje i coś pójdzie, jak nie to jutro rano będę prosiła o pomoc w przystawianiu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jeszcze raz gratulacje A maluch jak jest zmęczony porodem to może spać kilka godzin pod rząd i nie domagać się jedzenia, obudzi się, odpocznie to zglodnieje i ruszy maszyna
Cytat:
Napisane przez existence Pokaż wiadomość
My konsekwentnie i zgodnie od początku związku nie obchodzimy tego święta :-P

Bazgram z telefonu.
My też nie Chociaż dzisiaj mąż się pytał czy zostanę jego walentynka [emoji23] Świętowanie ograniczyło się do wspólnego zjedzenia serniczka (teściowa przyniosła, chyba jednak się do niej przekonam :p).

Była u nas położna bo poprosiłam o wcześniejszą wizytę z racji tego wczorajszego dnia. Mały przybiera dalej, z brzuszkiem podobno okej, zerknela na moje notatki z karmienia/spania/pieluch i mam dalej robić tak jak dzisiaj przez dzień - jeden cycek na jedno karmienie, możliwie jak najdłużej. Możliwe, że wczoraj był głodny a przy za częstej zmianie cycka z jednego na drugi się bardziej opil niż najadl. Zobaczymy, dzisiejszy dzień dużo lepszy, dwie drzemki po 2 godziny, teraz po kąpieli i jedzonku też śpi. Trochę się boję nocy ale trzeba brać na klate.

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Cytat:
Napisane przez FlyCole Pokaż wiadomość
Gratuluję jeszcze raz my też walczymy o kp, choć póki co jest średnio. Mała jest bez przerwy głodna, już z bezsilności podałam raz mm bo darla się w nieboglosy z głodu a wcześniej ssala ze dwie godziny. Mam nadzieję że w końcu ruszy laktacja, bo mimo że nawet ładnie ssie to mam bardzo mało mleka póki co. Trzymajcie kciuki żebyśmy jutro wyszli i Mała nie dostała zoltaczki. Już nie mogę wytrzymać w tym szpitalu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dacie rade A mleko się pojawi, mi na początku też nic nie leciało prawie, a mały wisiał na mnie non stop. I od tego wiszenia się laktacja rozkrecila. Zaufaj sobie i uważaj z tym mm, nam sugerowali podać i niepotrzebnie się godzilam, tylko cycki potem cierpiały.

Cytat:
Napisane przez Pinacolada Pokaż wiadomość
W takim razie trzymam kciuki za Wasze jutrzejsze wyjście! Na pewno w domu jest dużo lepiej i łatwiej niż w szpitalu... A Ty i tak już się długo, zdecydowanie za długo należałaś w szpitalu. Kurcze niby to kp jest takie naturalne i teoretycznie "oczywiste" a tyle kobiet ma z tym tyle problemów...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O to to! Pomyśleć, że kiedyś nie było doradców laktacyjnych, laktatorow, kapturkow i innych wynalazkow i te baby jakoś sobie radziły. Dla mnie to trochę czarna magia.

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
Johasia28 jest offline Zgłoś do moderatora