[say-hello]

Napisane przez witch_18

Ja się wczoraj stresu najadłam,bo poszłam się kąpać wieczorem a tam krwawienie Pojechaliśmy na IP i okazało się,że jakiś polip mi się zrobił na szyjce. I to z niego była ta krew. Całe szczęście,że to 'tylko' to i malutkiej nic nie jest. Sprawdziło mnie dwóch lekarzy, do tego usg i ktg i kamień z serca,że Iga ma się świetnie tam w brzuchu. Na usg miała czkawkę, na ktg piękny zapis serduszka, ufff. Po prostu kamień z serca.

O kurcze, ale się strachu najadłaś Ja mam co chwilę sny, że krwawię i mega mnie to stresuje, a co dopiero kiedy to się Tobie faktycznie przydarzyło... Czyli wypuścili Cię od razu do domu? To super! U nas na oddziale w takich wypadkach zawsze zostawiają na min. 3 dni, nawet, jak jest wszystko dobrze :/