Dot.: bierzecie? brałyscie?
Jestem ewenementem wśród moich znajomych ,bo dla nich trawa,tabsy to rzecz normalna,a ja trzymam się z daleka od tego typu używek.Opamiętanie przychodzi dopiero,kiedy zaczynają się kłopoty ze zdrowiem,a wtedy bardzo często jest już za późno.Mój znajomy-dealer-kiedy się dowiedział,że nie biorę powiedział,że on mnie namawiać nie będzie,a po chwili dodał Bardzo dobrze robisz.
__________________
Bieganie i czytanie
to
klucz do życia
|