[suberett]

Witam , ja również studiuję bezpieczeństwo wewnętrzne na dużej państwowej uczelni zaocznie . Jestem już na III roku i aktualnie zaliczam sesję zimową .
Uważam ten kierunek za kiepski pomysł na studiowanie . Fakt faktem przedmioty są ciekawe i interesujące , ale jak człowiek nie ma pleców to się nie dostanie tak czy siak . Odradzam studiowanie tego kierunku zwłaszcza dziennie chyba że macie plecy , bo inaczej to strata czasu . Mieszkam na południowym wschodzie Polski ( Kresy wschodnie ) a tutaj jest baaaaardzo ciężko o pracę i wiele osób wyjechało za granicę albo pracuje w jakiś sklepach czy marketach za minimalną krajową , bo tutaj kwitnie tylko handel ze względu na bliskość naszych wschodnich sąsiadów , który robią zakupy na potęgę . Będąc na III roku wśród 80 studentów tylko dwoje z nich pracuje w tzw. mundurówce . Także jeżeli chodzi o pracę w policji czy straży granicznej to lepiej sobie wybrać już ekonomię , prawo , informatykę czy język będzie to dużo lepszy wybór niż bezpieczeństwo czy tym bardziej administracja , gdzie co roku są setki absolwentów tego kierunku a miejsc pracy ?? No właśnie ile Ja również miałem wizję studiowania bezpieczeństwa i pracy później w straży granicznej ale niestety już dawno tą nadzieję straciłem . Nie chce tu zarażać nikogo pesymizmem , ale taka jest prawda .