2007-10-11, 12:54
|
#1875
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...
Cytat:
Napisane przez Xenia
Motylku ...glowa do gory , bedzie dobrze .
Poza tym skad wiesz , ze to grzybica ?
|
rozmawialam wczoraj z Moniką (tą od której mam świnki) pokazalam fotki, mówi ze typowy grzybek. Oczywiscie do weta dzis jade, po pracy.
Tez mi poradzila ze bez sensu ich rozdzielac skoro razem sa tyle czasu. Jesli czandor ma zachorowac to zachoruje....
nie wiem tylko skąd mi to wzielo. Sprzatam im ten żwirek naparwde co 2 dni a codziennie trzepie mate....nie leżą w zadnej wilgoci, kontaku ze zwierzetami i innymi osobami nie maja (tylko ja je dotykam), wit C dostaja regularnie, nie kichaja, nawet Bibi sie nie drapał.
Łudze sie ze zauwzylam w stanie poczatkowym i nie bedzie tak zle....
Koszty leczenia nie maja znaczenia, byleby dał mi cos skutecznego.
Cytat:
Napisane przez bąbelek_82
Motelku z tego co mi wiadomo, to grzybica może być wywołana:
1. wilgotną/mokrą ściółką
2. złymi trocinami - zbyt chemicznie pachnącymi
Głównie tym pierwszym - np. świnka sobie sika, trociny są wilgotne, ona po tym chodzi/siedzi/leży i stąd grzybica.
Także same trociny mogą posiadać jakieś środki, które wywołują grzybicę.
Jeśli masz świnkę na żwirku a nie trocinach, to szczerze powiedziawszy nie wiem skąd się mogła grzybica wziąć.
W każdym razie - bez weterynarza się nie obejdzie.
|
u mnie zasikane trociny i wilgoc odpadaja.....
Naparwde nie wiem skad to sie wzieło. Staram sie dbac jak umiem najlepiej. Teraz mam wyrzuty sumienia
załaczam fotki jak to wyglada
__________________
[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
|
|
|