Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
Ja pod koniec ciąży z Mikołajem ważyłam 2 kg więcej niż na samym poczatku...ale przez dlugi czas mi waga spadala tak ze spadla 6 kg...z Lilka przytylam 6 i mam nadzieję że teraz tez nie więcej bo i tak waze dużo za dużo...
Mikolaj bardziej samodzielny w zasypianiu a Lilka sie tuli i powtarza wszystko co do niej mówię...a jak pytam co będziemy śpiewać to zawsze jest aaa albo hau..na poczatku ciazy to nieraz tak mi sie chciało spać przy śpiewaniu ze zasnęłam a dzieci się jeszcze wiercily...
O 2 wlaczy mi sie filtr do uzdatniania wody...Znow półtorej godziny ze snu wyjęte bo szumi jak pralka jak wode do prania pobiera...
Wyobraźcie sobie ze z Lilka poszłam do szpitala poszłam 6 dni po terminie...25 listopada w poniedziałek..i dopiero w środę stwierdzili że założą mi cewnik Folleya czy jakos tak bo nie ma juz na co czekać..mmi skakało ciśnienie, Lilce tętno i tylko dlatego się zabrali za wywolywanie w czwartek bo tak to jeszcze czekać chcieli że samo się cos ruszy...
Edytowane przez agaczilla21
Czas edycji: 2015-08-05 o 22:47
|