Dot.: Mamusie lutowe 2016 :)
wykalacka u mnie suchary, migdały, imbir...wszystko całe g**** warte bo nic nie pomaga a mdłości mnie mecza od 1 lipca praktycznie przez całe dnie...gin mi dal nawet czopki na receptę żeby sobie ulżyć jak już bym ledwo żyła ale tez nie pomogły..tak ze ja teraz myślę że muszą same minąć...w żadne cuda juz nie wierzę...
Tak jak z seksem, schodami i spacerami że niby poród wywołają...no dupa prawda...myślę że gdyby mi z Mikołajem porodu nie wywolali to bym sama pewnie gdzieś kolo swiat dopiero urodziła a Lilka by w brzuchu do grudnia wytrwała 😉
Jak mnie wytula te moje Gady to ciężko nie zasnąć...zwłaszcza teraz jak M w robocie i w dodatku na nocki ma ten tydzień...
Edytowane przez agaczilla21
Czas edycji: 2015-08-05 o 22:33
|