[butterfly20]

Napisane przez sweeney

Co do szkoły rodzenia to nie mam jeszcze pojęcia. Pewnie nie, bo mój niemiecki, szczególnie taki bardziej fachowy jest na razie średni, a "szwajcarski" niemiecki to juz w ogóle kosmos do niczego nie podobny Chyba, ze w Zürichu uda się znaleźć jakas szkołe po angielsku to wtedy na pewno się skusimy

Szwajcaria jest taka piękna ale taka droga

Napisane przez kingula111

dziewczyny jest wszystko ok dzidziolek ulozony główka do dolu hehehe,nic zlego sie nie dziele to jednorazowe plamienie poprostu taki incydent ale nic groznego wszystko w jak najlepszym pozadku i jestem w 13/14 tygodniu ciazy.Ale jestem szczesliwa i uspokoilam sie ufffffffffff
a co do mojej wysypki dal jakas masc i kazal pic calcium w syropie,nastepna wizyta w planowanym terminie 17 sierpnia z badaniami mam byc he

Super

Napisane przez ewkien

To dobrze, ze dobrze
Ja wlasnie czekam w kolejce na usg ale juz sie spinam, bo mowilam recepcjonistce, ze to dlugie 30 min badanie, a wlasnie przyszla kobieta 15 min po mnie. JPD! Już sie szykuje na tekst lekarza, że dzis nie ma czasu na takie dlugie badanie :-(

Ale to genetyczne?Zalezy jak się dzidziuś ustawi. Mój super współpracował, lekarz nam fajnie wszystko pokazał i opowiedział a zajęło to max 15 minut. Wszystkie dane miał wprowadzone do kompa już przez rejestrację

Napisane przez agaczilla21

Ja jeszcze 3 tygodnie czekania na usg...

ZLeci szybko. ALe też nigdy nie mogę się doczekać, nadal bardzo się boję...Już namawiam męża na zakup detektora tętna...on uważa,że w pierwszej ciąży się obyliśmy bez, ale jakby nie było- wtedy naprawdę znałam mniej "historii" i byłam spokojniejsza.

Napisane przez rudziutka1987

Witam mamusie U mnie połowa urlopu minęła.. W sobotę trzeba wracać do Niemiec, w następną środę wizyta.. Mam nadzieję, że da mi już zakaz pracy, bo jakoś totalnie mi się nie chce tam wracać.. Nie wiem czy nie iść tu w Polsce jeszcze do lekarza zobaczyć co się dzieje z dzidzią.
Chłop namówił mnie na Woodstock , trochę bałam się jechać w ciąży, ale na szczęście moje obawy nie były potrzebne Oprócz tego że nie potrafiłam spać pod namiotem, bo tu twardo, tam niewygodnie to przeżyłam go normalnie
No i pojawiły się pierwsze rozstępy na brzuchu Jestem ogólnie grubsza, na boczkach rozstępy jakoś nie przeszkadzały mi, ale na brzuchu nie miałam nigdy. Jak je zobaczyłam to się popłakałam.. Kupiłam balsam przeciw rozstępom w Palmersa, od dzisiaj solidne smarowanie !

Wzięło mnie ostatnio na imię dla dziewczynki Petronela (po mojej prababci), ale komukolwiek nie powiem, to mnie wyśmiewają i mówią bym nie krzywdziła dziecka. Czy rzeczywiście to aż taka przesada?

Kochana balsam też można, ale ja polecam oliwkę z Babydream albo zwykły olej migdałowy tłoczony na zimno.
Wiem,że dużo to kwestia genów, ja w pierwszej ciąży używałam balsamu z Elancylu + oliwki i nie miałam nic.

---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

Napisane przez Fantasmagori

Dziewczyny nie wiem jak mam to napisać zawalił nam się wczoraj świat Poszliśmy na USG tacy szczęśliwi a okazało się że serduszko nie bije Nie wiemy co robić, jak sobie z tym poradzić... Co za straszny ból Gdyby nie TŻ nie wiem co bym zrobiła, tak mnie wspiera a przecież też strasznie cierpi, biedny ciągle ma łzy w oczach ale jakoś znajduje siłę żeby mnie przytulić. Tak bardzo chcieliśmy tego dzidziusia

Okropnie mi przykro Przecież na tym etapie to już nie powinno mieć miejsca Nie wiem co powiedzieć...