[Pomadka]

Witam Was.

Pokazuję dwa makijaże-najzwyklejsze, ale dawno nic nie wstawiałam-a wypadałoby dać niejako okazję do rewanżu w komentowaniu.


Zielony był wykonany kilka dni temu. Zależało mi na takim plastikowym i nieco sztucznym imagu.

Użyłam do niego następujących kosmetyków:
- podkład Gosh kryjący, kolor porcelanowy 11
- zielonego wręcz trawiastego cienia z Apc
- tuszu L'oreal Architect w czarnym opakowaniu
- czeskiej kredki do podkreślenia brwi
- tuszu do kresek z Pierra Rene
- czarnego cienia do kresek na dolną powiekę z amerykańskiej palety oraz róż z tej samej palety
- błyszczyk JT fuksjowy róż, pomieszany z pomadką o odcieniu jagodowo-różowym.
Zależało mi na plastikowym kolorze ust i taki mi wyszedł tyle tylko, że nie zdążyłam ich sfotografować, bo mi bateria padła. Dopstrykałam 3 zdjęcia komórką, ale to już wyszła lipa...

***

Fioletowy makijaż był wykonany na początku roku, w styczniu. Ale dobrze pamiętam co do niego użyłam:
- podkład Revlon colorstay
- cienia z Inglota plus mała domieszka fioletu z APC
- masakrycznego tuszu z Avonu Super Full-posklejane efekty widać na zdjęciach oraz drugiego tuszu z Rimmela Flash Volume w czarnym opakowaniu-bez komentarza są moje rzęsy.
- Terracotty Savvy oraz meteorytów WR
- był też błyszczyk JT kolor Fraise Tagada, ale szybko się zjadł.



NIE MA zdjęć twarzy i raczej ich nie zamieszczę. Proszę uszanować moją decyzję, jeśli się coś w tej sprawie zmieni, dam znać.



Pozdrawiam i zapraszam do komentowania.