Dot.: Czerwcowe Mamusie 2015, cz.III
Apropo linomagu sporo mam sobie go chwali. Nam w ogole nie podpasowal ten w tubce bialej z zielonym akcentem. Ale kuzynka uzywala taki rozowy i byla bardzo zadowolona. Teraz chyba go wyprobuje + bepanthen jak bedzie cos sie dzialo. U Julka zrobilam jeden blad - zaufalam szwagierce ktora dala mi krem robiony w szpitalu. Myslalam ze to taki dla noworodkow a dopiero po fakcie dowiedzialam sie ze smaruja nim odlezyny starszych, schorowanych ludzi Teraz pozostaje mi miec tylko nadzieje ze sklad byl w miare naturalny i nie narobilam tym zadnych szkod mojemu dziecku...
|